Niemedyczne forum zdrowia

Kiedyś uzyskałam poradę od lekarza homeopaty, żeby wydalić ( przez skórę ) część toksyn z organizmu, należy się kąpać naprzemiennie w wodzie z dodatkiem sody oczyszczonej i skrzypu polnego. Jak myślicie miały by sens takie kąpiele podczas stosowania MO?

Nie rozumiem, dlaczego ten wątek został przeniesiony do tego działu?

No bo tylko pacjentowi może przyjść do głowy, że jego organizm to bubel niepotrafiący wydalić toksyn bez sody oczyszczonej.

Wierzę, że bez sody organizm sam potrafi wydalić toksyny, ale napisałam również o skrzypie polnym, który by mógł wspomóc oczyszczanie przez skórę (czy ma takie właściwości?). Jeśli organizm to nie bubel i sam potrafi wydalać toksyny, to w takim razie dlaczego np. na oczyszczanie dróg moczowych zalecane jest picie naparu ziołowego? Czy bez zastosowania go organizm nie oczyściłby w końcu tego sam?

Pytanie jest niby logiczne, z naciskiem na niby. No bo niby jakimż to organem wydalniczym jest skóra? Awaryjnym. Jeśli organizm jest zmuszony wydalać toksyny przez skórę, to jest bardzo źle, bowiem świadczy o przekroczeniu możliwości wydalniczych właściwych układów wydalniczych, m.in. układu moczowego.

Czyżby rzeczywiście skóra była tylko awaryjnym organem wydalniczym?

W tym rzecz. Ludzie wydalający przez skórę emanują zapach moczu, a czasami jeszcze gorzej.

To może warto by było w taki sposób (przez skórę), odciążyć niejako wewnętrzne układy wydalnicze. Może dało by to efekt szybszego wydalenia toksyn? Bo np w czasie gorączki wspomaga się organizm do szybszego oczyszczania przez skórę pijąc np napar z kwiatostanu lipy, który jak wiadomo ma działanie napotne. 

O ile wiem, to organizm, jak mu to jest potrzebne, poci się, i tyle.

A jeżeli pocenie się nie występuje przy gorączce,(np w przypadku dzieci u których może to być jeszcze nie w pełni wykształcone) to Mistrz jest zdania, że nie powinno się podawać ziół działających napotnie?

Czy mogę także uzyskać odpowiedź na pytanie po co oczyszczać drogi moczowe ziołami, czy organizm sam tego nie potrafi zrobić? (pijąc MO)

Pocenie jest mechanizmem utrzymania temperatury ciała na ustawionym przez organizm poziomie. Występuje wówczas, gdy temperatura ciała przekracza temperaturę nastawnią w specyficznym termostacie mózgu.

Oczywiście, że organizm potrafi oczyścić drogi moczowe bez niczyjej pomocy, ale to wymaga czasu, w którym organizm jest zmuszony wydalać część moczu przez skórę.

Soda pomaga wygładzić i złuszczyć naskórek. Dlatego niektórzy zalecają ją dodawać do kąpieli.
A. Janus w swojej książce napisał żeby się kąpać ze skrzypem polnym, a później ciepło ubrać, bo skrzyp spowoduje pocenie. Ale na tym forum go nie lubią, więc nie ciągnij tego tematu :)

Aniu dalej nie rozumiesz, żeby nie zmuszać organizmu do tego, na co on nie ma ochoty?  :)

Ja go to niczego takiego nie zmuszam. Kąpie się tylko z łyżką oleju winogronowego. Napisałam Joannie tylko gdzie o tym czytałam.