Niemedyczne forum zdrowia

Na Portalu wiedzy o zdrowiu ukazał się ważny artykuł: http://portal.bioslone.pl/profilaktyka-zdrowotna/flora-jelitowa
Zapraszam do dyskusji, jeśli ktoś wie, czym jest dyskusja. Nieuświadomieni powinni wpierw przeczytać to objaśnienie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja

Wiem, że flora to nazywa zwyczajowa, ale z roślinami to liczne towarzystwo zamieszkujące jelita niewiele ma chyba wspólnego. Określenie fauna zaś pewnie jest bardziej stosowne dla większych mieszkańców...

Zastanawiałem się nad tym, co dzieje się w trakcie i po antybiotykoterapii. Czy antybiotyki niszczą wszystkie bakterie, także w jelicie grubym? Jaki jest scenariusz ponownej kolonizacji? Czy po antybiotykowej apokalipsie bakteriom acidofilnym łatwiej jest wrócić na wcześniej zajmowane miejsca? Czy jest raczej odwrotnie?

Skoro bakterie acidofilne przenikają przez żołądek, to te pozostałe w jelicie grubym, wchodzą nam po prostu przez tyłek? ;)

Artykuł nie miał być monografią drobnoustrojów zasiedlających ludzkie jelita, bowiem tego typu szczegółowa wiedza nie jest nam do niczego potrzebna.


Ta zwyczajowa nazwa pochodzi zapewne z czasów, gdy bakterie zaliczane były do świata roślin. Notabene, niczego by to nie zmieniało, gdyby nadal tak pozostało. Określenie "fauna" nijak tu nie pasuje, bowiem ani symbionty, ani komensale nie są zwierzętami.

Pytanie rodzi się z niewiedzy o tym, jaki jest główny szlak wydalania toksyn. Otóż jest nim przewód pokarmowy, z czego nie zawsze zdajemy sobie sprawę. Do przewodu pokarmowego trafia większość nie tylko zażywanych leków, ale także większość leków podanych drogą iniekcji, mi.in. antybiotyki oraz szczepionki. Te pierwsze zabijają drobnoustroje wrażliwe na owe antybiotyki, te drugie zaś uszkadzają nabłonek jelitowy, zwłaszcza u niemowlaków, których przewód pokarmowy nie jest jeszcze dostatecznie wykształcony.

Szczerze, nie przypuszczałem nawet, że szczepionki mogą uszkodzić nabłonek przewodu pokarmowego niemowląt. Jak to działa? W jaki sposób dochodzi do kontaktu substancji szczepionek z układem pokarmowym? Układ krwionośny te substancje rozprowadza, ale dlaczego akurat nabłonek jelit ma z nimi taki bolesny kontakt?

Jesli mamy katar i/lub kaszel, to jest znak, że możliwości wydalnicze śluzówki jelit zostały przekroczone. W normalnych warunkach śluzówka jelit jest głównym szlakiem wydalniczym toksyn niebędących metabolitami.

Niesamowite. Zawsze wydawało mi się, że przepuszczalność układu pokarmowego odbywa się tylko w jedną stronę: z wnętrza jelit do wnętrza ciała. Czy główną oczyszczalnią nie są nerki i układ moczowy?

Układ moczowy jest układem wydalniczym moczu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Mocz

A mocz zawiera zbędne produkty przemiany materii. Rozumiem już.

To, w jaki sposób jelita służą oczyszczaniu jest bardzo interesujące. W sumie jelita wydają się naturalnym wyjściem, więc nic dziwnego, że organizm taką drogą się oczyszcza.

Czytałem po kilka razy artykuły z Biosłone na ten temat, ale pewności nie mam, czy bakterie symbiotyczne odżywiają się tylko błonnikiem rozpuszczalnym zmieszanym z błonnikiem nierozpuszczalnym? Czy samym błonnikiem nierozpuszczalnym również?

Widzę nie ma chętnego na podzielenie się wiedzą i na rozwianie moich wątpliwości.