Niemedyczne forum zdrowia

TEMATY NIEZWIĄZANE Z NURTEM BIOSŁONE => Dział pacjentów => Wątek zaczęty przez: Marcin29 09-05-2011, 11:22



Tytuł: Obłożony język od kilku lat - pomóżcie
Wiadomość wysłana przez: Marcin29 09-05-2011, 11:22
Witam!

Powracam na forum po kilku latach i chciałbym prosić Was o pomoc w jednym z moich problemów.

Otóż odkąd pamiętam (przynajmniej 8-10 lat) mam obłożony język. Walczyłem z nim różnymi metodami.

1. ELudril -  (płyn do płukania ust ) - owszem pomaga ale doraźnie, jeżeli go stosuje język jest różowy i piękny, ale po odstawieniu problem wraca.
2. Chlorochinaldin - raczej nie pomógł (slyszalem ze dziala bakteriobójczo)
3.Ssanie oleju - przyznam że krótko to stosowałem ale też znacząco nie pomógł.

Mam już tego dość, gdyż ciągle wydaje mi się że mam nieprzyjemny zapach w ustach. Dbam bardzo o higienę jamy ustnej, stosuje plyny do plukania, myje zby przynajmniej 3 razy dziennie ale jezyk jak byl tak i jest oblozony bialym nalotem.
Kiedyś robilem sobie posiew z jezyka ( i wyszlo ze grzybów nie mam). Po prostu nie mogę znaleźć przyczyny.

Zastanawiam się obecnie nad:
1.Wykonaniem ponownie posiewu najlepiej z samego rana bez mycia zebow wtedy gdy jest najgorzej
2.MIGDALKI - slyszalem ze tu tez moze tkwic problem- tylko nie wiem czy mam sie udac do laryngologa i on cos mi pomoze, glupi mi isc i mówić że mam bialy jezyk i myślę że trzeba mi wyciąć migdałki:)
3.Kupię sobie chyba doraźnie ELudril to może mi się humor poprawi.

Zauważyłem też dziwną rzecz:
Obecnie codziennie szczotkuję język po myciu zębów niejako "zdrapując ten osad" aż zobaczę że język jest w miarę "normalny". Następnie płukam jamę ustną płynem do płukania ust.
Miałem w tamtym roku wypadek i złamaną szczękę- nie mogłem otwierać buzi (szyny założone na szczęke).
Siłą rzeczy szczotkowałem tylko zęby do języka nie miałem dostępu. I co się okazało że w sumie język po zmyciu takiego pierwszego osadu, przez kilka dni a może i tygodni był w lepszym stanie niż jak dbałem o higienę.
A może to była oznaka diety, bo w sumie nie jadłem nic prócz napojów mlecznych i zup. (schudłem 8kg)

Proszę o porady i z góry dziękuję




Tytuł: Odp: Obłożony język od kilku lat - pomóżcie
Wiadomość wysłana przez: Sobol 09-05-2011, 11:28
Co do stosowania leków, to nie tutaj.   To: NIEMEDYCZNE FORUM ZDROWIA. Czytaj forum, używaj wyszukiwarki. Zdobędziesz odpowiednią wiedzę, to dbając o zdrowie (ZZO, MO, KB, dodatkowo ssanie oleju, płukanie alocitem), usuniesz przyczynę, a nie skutek.  :thumbsup:


Tytuł: Odp: Obłożony język od kilku lat - pomóżcie
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 09-05-2011, 13:10
Trochę śmieszne.
Po pierwsze stosowanie tych wszystkich wynalazków nic nie da. No powiedzmy, że dezynfekuje  jamę ustną i jakoś zabezpiecza. Ale to jest działanie objawowe i sam o tym dowodzisz.

A co trzeba zrobić żeby się pozbyć. Przede wszystkim trzeba zadbać o układ pokarmowy, dobre trawienie, a właściwie o równowagę mówiąc bardzo ogólnie.

Ja zawuażyłem że wystarczy że odpowiednio się odżywiam i nalotu nie mam, nie muszę stosować wynalazków ani też płukać olejami czy czymś podobnym.

Na pewno też trzeba mieć cierpliwość bo jeżeli organizm był przez kilka lat osłabiony to uzyskanie takiej stałej poprawy może wymagać czasu.





Tytuł: Odp: Obłożony język od kilku lat - pomóżcie
Wiadomość wysłana przez: Marcin29 09-05-2011, 15:17
Dziękuję za odpowiedzi, od dziś wznawiam regularne picie koktajlu. Też mam takie podejrzenia że nalot może być od moich złych nawyków żywieniowych, ale uważam że tkwi jeszcze inna przyczyna.

A czy macie jakieś sprawdzone metody na nadmierne pocenie się - dzisiaj już się zaczyna mój problem. Gorące dni a ze mnie zwłaszcza na twarzy po prostu się leje.
Dodam tylko, że te wszystkie moje "problemy" jak sobie przypominam zaczęły się około 18 roku życia przy dojrzewaniu, wcześnie ani z nalotem ani z poceniem nie miałem absolutnie żadnych problemów.

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Obłożony język od kilku lat - pomóżcie
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 09-05-2011, 15:28
Koktajl to jest słuszne podejście.


Tytuł: Odp: Obłożony język od kilku lat - pomóżcie
Wiadomość wysłana przez: Kalina 09-05-2011, 19:17
Zastanawiam się obecnie nad:
1.Wykonaniem ponownie posiewu najlepiej z samego rana bez mycia zebow wtedy gdy jest najgorzej
2.MIGDALKI - slyszalem ze tu tez moze tkwic problem- tylko nie wiem czy mam sie udac do laryngologa i on cos mi pomoze, glupi mi isc i mówić że mam bialy jezyk i myślę że trzeba mi wyciąć migdałki:)
3.Kupię sobie chyba doraźnie ELudril to może mi się humor poprawi.

Marcin29, nie kombinuj.
Ad 1. Przestań być pacjentem
Ad 2. My nie możemy Ci pomóc, dokąd nie zrozumiesz, że lekarstwa, wycinanie migdałków to nie droga do zdrowia.
Ad 3. Nie znasz lepszego sposobu na poprawę humor  .
Zacznij czytać portal Biosłone, a w szczególności http://www.bioslone.pl/przyczyna-chorob


Tytuł: Odp: Obłożony język od kilku lat - pomóżcie
Wiadomość wysłana przez: Mariam_38 10-05-2011, 07:37
Sama mam problem z nalotem na języku. Po dwóch latach picia MO, mogę powiedzieć, że jest znaczna poprawa, ale niewielki nalot utrzymuje się na środku języka. Przez ponad rok stosowałam  w MO olej z pestek winogron, teraz wróciłam do oliwy z oliwek. Zaczyna się coś dziać. Tak więc, z mojego doświadczenia wynika, że nalot na języku to w znacznym stopniu "zasługa" żołądka i dwunastnicy.


Tytuł: Odp: Obłożony język od kilku lat - pomóżcie
Wiadomość wysłana przez: Alinka12 10-05-2011, 07:52
Też mi się tak wydaje, ja mam nalot od dawna, piję MO od 2 miesięcy i stosuję DP, ale jak tylko pozwolę sobie na coś zakazanego, to momentalnie jest tego nalotu więcej i podobnie pojawia się więcej ściekającej wydzieliny po gardle.


Tytuł: Odp: Obłożony język od kilku lat - pomóżcie
Wiadomość wysłana przez: Marcin29 11-05-2011, 15:05
A znacie jakieś sprawdzone sposoby na nadmierne pocenie się?