Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Dział zdrowego rozsądku => Wątek zaczęty przez: Heniek 18-05-2011, 22:01



Tytuł: Arogancja medycyny
Wiadomość wysłana przez: Heniek 18-05-2011, 22:01
Lekarze przy byle jakiej okazji podkreślają swoją mundrość i postempowość*. W reklamach i artykułach nałukowych (czyli także w reklamach) kreują się na wszechmocne i wszechwiedzące ałtorytety.

Byle student medycyny ma łogromne mnimanie ło sobie. A jeśli łukończy studia to jest jak bóg, wszystko wi, i uzurpuje sobie prawo do decydowania o życiu i śmierci swoich pacjentów. Taką pseudowszechwiedzę i pragnienie władzy można określić jednym słowem: pycha. Pacjenci też nie są bez winy, bo nabierają się na pustą, pseudouczoną gadaninę białych kitli i widzą w nich wszechmocnych bogów.  

Prawda jest jednak taka, że natura jest przepotężna, a lekarz w konfrontacji z nią nie ma szans i żadne sztuczki i czary medyczne nie są w stanie zmienić praw natury. Natura jest zbyt skomplikowana, by można ją było choć w małej części pojąć typowym medycznym mózgiem.  

Poniżej umieszczam cytaty z książki "Cień Hipokratesa. Tajemnice Domu Medycyny", w której David H. Newman omawiając pisma Hipokratesa wskazuje, że:
1) medycyna nie jest nauką, tylko sztuką
2) lekarz w obliczu sił natury niewiele może, bardzo mało wie i powinien być wobec niej pokorny i nie podkreślać swojej pseudowszechwiedzy i pseudowszechmocy i niełomylności

Wytłuszczenia w poniższych cytatach pochodzą ode mnie.




* pisownia zamierzona


Tytuł: Odp: Arogancja medycyny
Wiadomość wysłana przez: Heniek 18-05-2011, 22:02
Cytat od: Cień Hipokratesa. Tajemnice Domu Medycyny, s.14, s.15
Ucząc  początkujących  lekarzy  i  studentów,  Hipokrates  ostrzegał  ich,  aby „nie udawali nieomylności”. Zdawał sobie doskonale sprawę z ograniczeń własnej wiedzy, żył bowiem i pracował w epoce, w której wiedziano znacznie mniej niż dziś o funkcjonowaniu ludzkiego organizmu i etiologii wielu chorób. (...)
 
Hipokrates nie postrzegał medycyny jako magazynu możliwych do niepodważalnego stwierdzenia faktów i danych liczbowych, dlatego nie udawał, że wszystko wie, ani nie miał takich ambicji. Zamiast tego wolał dobrze poznać swoich pacjentów.

To, że lekarze często nie znają odpowiedzi, których poszukują razem z pacjentami, stanowi medyczny sekret, symptom cichego i wszechobecnego oszustwa. W mediach lekarzy przedstawia się najczęściej jako wszechwiedzących i często prosi się ich o udzielenie odpowiedzi lub wydanie fachowej opinii w sprawach daleko wykraczających poza granice naszej skromnej wiedzy i wąsko wyspecjalizowanej praktyki. A jednak pewien kolega po fachu powiedział mi, że studiując medycynę na uniwersytecie, nauczył się, że lekarz nigdy nie używa dwóch zwrotów: „Nie wiem" i „Myliłem się". Z pewnością nie nauczył się tego od Hipokratesa. Zachowania rozpowszechnione w środowisku lekarskim, idący z góry przykład mentorów i ogólna kultura medyczna spowodowały jednak, że właśnie tę naukę zapamiętali wszyscy.


Cytat od: Cień Hipokratesa. Tajemnice Domu Medycyny, s. 44
Do tej pory z różnych powodów zachowywaliśmy na ten temat milczenie, każąc pacjentom wierzyć, że kiedy lekarz osłuchuje ich serce, chłodny dotyk metalu to cena obiektywnej i pewnej nauki, moment jasnego i niczym niezmąconego wglądu w istotę rzeczy. Ten fałszywy mit skutecznie utrzymują przy życiu ikoniczne obrazy lekarzy osłuchujących serce pacjenta za pomocą wszechmocnego narzędzia, jakim jest stetoskop, albo oglądających zdjęcie rentgenowskie i pewnym głosem wydających diagnozę. Portretowane przez Normana Rockwella nieinwazyjne badania lekarskie mają tyle wspólnego z naukowym podejściem, co ruchy ręki malarza kładącego farbę na płótnie. Hipokrates nazywał medycynę „sztuką”, a my tak często próbujemy to zignorować albo wręcz ukryć, zamiast przyznać się do tego i to zaakceptować. Nie ma powodu ukrywać, że medycyna to sztuka. Choć bowiem trudno osiągnąć pełną zgodność, to prawie zawsze można zachować pełną uczciwość.

(http://4.bp.blogspot.com/_HfXyhSd5FX8/TAxeatFPj3I/AAAAAAAAAN0/4kEvvDyTrJQ/s1600/Norman-Rockwell---Doctor-Doll-Poster-Card-C10231093.jpeg)

jedna z ilustracji Normana Rockwella


Tytuł: Odp: Arogancja medycyny
Wiadomość wysłana przez: Zbyszeik 26-05-2011, 10:37
Wiele znacząca wypowiedź, pokazująca w jakim świecie żyjemy i czego możemy się po nim spodziewać

"...Od wielu lat prowadzę zajęcia w Collegium Medicum UJ i ze smutkiem obserwuję, jak dramatycznie obniża się z roku na rok poziom studentów. Nie chodzi tu jednak tylko o poziom wiedzy (w końcu nikt nie wie wszystkiego), ale o kompletny niekiedy brak zainteresowania i brak zaangażowania. Coraz mniejsze wymagania, a teraz jeszcze likwidacja stażu podyplomowego. Źle to rokuje..."

Nic dodać :crybaby:


Tytuł: Odp: Arogancja medycyny
Wiadomość wysłana przez: Helusia 26-05-2011, 11:20
Cytat
Nie chodzi tu jednak tylko o poziom wiedzy (w końcu nikt nie wie wszystkiego), ale o kompletny niekiedy brak zainteresowania i brak zaangażowania.
Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest oczywista.
Dzieci z rodzin lekarskich okupują Uniwersytety Medyczne (tradycja), chociaż za grosz nie mają do tej nauki głowy, ale rodzice im płacą za te studia niemałe pieniądze, aby nieudacznicy zostali lekarzami. Wielki błąd popełniono, że te uczelnie również uczyniono płatne.
Tacy lekarze właśnie psują opinię całej służbie zdrowia.
Właśnie nic dodać
 :crybaby:


Tytuł: Odp: Arogancja medycyny
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 18-01-2012, 11:45
Obnażenie prawdy o medycynie:

Cytat
Psychiatria – oszustwo za parawanem uzdrawiania

Niemiecki listonosz, Gert Postel, pracował 20 lat na różnych stanowiskach lekarskich bez wykształcenia medycznego; doszedł m.in. do pozycji ordynatora kliniki psychiatrycznej, wystawiał ekspertyzy dla sądów przysiȩgłych, a i dyskutował w cztery oczy z ministrem zdrowia. Powierzano mu nawet pozycjȩ szefa miejskiego szpitala psychiatrii i neurologii, przeznaczoną normalnie rzecz biorąc tylko dla profesorów zajmujących katedrȩ. Jego relacje i książki w wyjątkowy sposób demaskują psychiatrów i psychoterapeutów, osłaniających siȩ otoczką „przyjaciela w potrzebie

Gdyby nie to, że psychiatria ma w zasadzie nieograniczoną władzȩ nad ludźmi, którzy lądują za jej murami i opiera siȩ na wymyślonych przez samą siebie formułkach „naukowych“, a jej „opieka“ nie miałaby tak drastycznie ujemnego wpływu na rozwój psychiczny i fizyczny faszerowanych psychofarmakami „pacjentów“, poniższy tekst mógłby może nawet pretendować do umieszczenia w dziale „Rozrywka“. Zabawny jednak nie bȩdzie. Raczej niepohamowanie musi w nas rosnąć niepokój o tych ludzi, o których może wstydziliśmy siȩ do tej pory mówić, może baliśmy siȩ (ich też), o których może nawet chcieliśmy zapomnieć nie wiedząc, jak radzić sobie z tą Ich Innością. A oni jednak tam są. Coraz bardziej wyjałowieni i wykluczeni poza świat, który też jest Ich światem. I zawsze powinno nam być wstyd, kiedy gdziekolwiek na świecie pojawia siȩ ktoś, kto stracił nadziejȩ na jakąkolwiek pomoc, a widząc wszystkich tych wielkich czuje siȩ wciąż mniejszy i mniejszy, sam zaczyna wierzyć w swoją słabość, uzależnienie, aż w końcu w „chorobȩ psychiczną“.

http://www.polityka.pl/forum/1020967,psychiatria--oszustwo-za-parawanem-uzdrawiania.thread?sort=ASC


Tytuł: Odp: Arogancja medycyny
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 21-12-2012, 18:47
Medycyna śmierci wprowadzana jest na całym świecie, w Posce też.
Rozmowa z dr Russell Blaylock, profesora, neurochirurgii, tego który;
- ostrzegał przed szczepionką na tzw." świńską grypę ",
- jest autorem badań, w których wykazał szkodliwość aspartamu oraz glutaminianu sodu.

W rozmowie można przeczytać:
" Producenci szczepionek będą nas zmuszać do zaszczepienia wszystkimi możliwymi szczepionkami, odmawiając opieki zdrowotnej, jeśli tego nie uczynimy ".
" Mówi się nawet o wprowadzeniu tych leków do kanalizacji wodnej, aby zmusić każdego do przyjmowania tych lekarstw, niezależnie od tego, czy ktoś chce czy też nie ".
" Obowiązkowych będzie 125 różnych szczepionek ".

Polecam tę szokującą rozmowę:
http://www.monitor-polski.pl/jak-medycyna-zycia-staje-sie-medycyna-smierci-dr-russell-blaylock/


Tytuł: Odp: Arogancja medycyny
Wiadomość wysłana przez: Helusia 22-12-2012, 13:30
Cytat
" Producenci szczepionek będą nas zmuszać do zaszczepienia wszystkimi możliwymi szczepionkami, odmawiając opieki zdrowotnej, jeśli tego nie uczynimy ".
No i ciekawi mnie to, kto na tym lepiej wyjdzie czy pacjent czy służba zdrowia. Dopiero by płakali gdyby pod gabinetami lekarskimi stale świeciła pustka bo w końcu ludzie wzięliby zdrowie we własne ręce.


Tytuł: Odp: Arogancja medycyny
Wiadomość wysłana przez: Zbyszeik 10-01-2013, 20:19
40 dzieci sparaliżowanych po nowej szczepionce MenAfriVac

"Tragedia związana ze szczepieniami dotknęła 20 grudnia 2012 roku małą wioskę Gouro w północnym Czadzie w Afryce. Według gazety La Voix, z pięciuset dzieci, które otrzymały nową szczepionkę MenAfriVac przeciw zapaleniu opon mózgowych, co najmniej 40 zostało sparaliżowanych oraz cierpiało w skutek omamów i drgawek.
Rzeczywisty wymiar tej tragedii dopiero poznamy, ponieważ rodzice zaszczepionych dzieci zgłaszają kolejne powikłania. Władze są wstrząśnięte, ponieważ obywatele podpalili pojazd należący do służb sanitarnych demonstrując frustrację i gniew na rząd za zaniedbania.
"Chcemy, aby nasze dzieci były znowu zdrowe".

MenAfriVac jest nową szczepionka produkowaną przez Serum Institute of India Limited. Według projektu MVP to pierwsza szczepionka, która może być transportowana bez chłodzenia do czterech dni w temperaturze do 40 stopni Celsjusza. Takie informacje można znaleźć na stronie Światowej Organizacji Zdrowia oraz Bill i Melinda Gates Foundation. Informacja ta znacznie się różni się od informacji podanych na stronie producenta (przechowywanie w temperaturze 2-8 stopni).
M.należący do rodziny dwóch poszkodowanych dzieci, które pozostają obecnie w stanie krytycznym w szpitalu, opowiada, że wiele dzieci zareagowało w ciągu 24 godzin od otrzymania szczepionki. Na początku dzieci wymiotowały i skarżyły się na bóle głowy, potem następowały niekontrolowane drgawki i ślinotok.
26 grudnia 2012 r., Minister Zdrowia i Minister Zabezpieczenia Społecznego odwiedził Gouro w towarzystwie dwóch członków Parlamentu. Zdecydowali o przetransportowaniu około 50 sparaliżowanych dzieci do szpitala ponad trzysta kilometrów dalej, do Ndżamenu stolicy Czadu.
Dodał, że rząd zareagował na tragedię wypłacając odszkodowania rodzicom w desperackiej próbie uciszenia ich, tłumacząc, że wielu rodziców jest w szoku i zdezorientowanych.
Jak podano w La Voix, według członka personelu medycznego, reakcje te nie są typowe tego rodzaju szczepionki przeciwko zapaleniu opon mózgowych.

W trosce o swoje dzieci rodzice zaczęli zadawać pytania, takie jak:
1. Czy ta partia szczepionek była wadliwa?
2. Czy to było nieumyślnie szczepienie przy użyciu niebezpiecznego produktu?
3. Czy przerwanie ciągu chłodniczego trwało zbyt długo?
4. Czy personel był w pełni przeszkolony?

M. uważa, że dzieci zostały pozostawione zbyt długo bez opieki i pomocy. Pomimo stanu dzieci i błagania o pomoc, władze regionalne nie zareagował na czas..Dzieci czekały na wizytę lekarza aż 7 dni!

Napisał m.in: "Ponadto, rząd i media milczą o tragedii, natomiast nadal istnieją okoliczności wymagające wyjaśnienia. Wszystko to niepokoi nas i wywołuje strach przed gorszymi skutkami w przyszłości. (...) Dlatego wzywamy o pomoc od całego świata z prośbą o interwencję."

Prezydent Idriss Deby Itno ogłosił na początku kampanii, że szczepionka jest bezpieczna, i ma chronić obywateli przed zapaleniem opon mózgowych przez dziesięć lat.
Przedstawiciel Gavi Alliance, głównego partnera finansowego w projekcie, który kosztował 571 milionów dolarów, powiedział: "Jeśli to wszystko zadziała tak jak myślę i się uda, to będziemy mogli wyeliminować tę epidemię." - Marc Laforce, Dyrektor Projektu z udziałem PATH i WHO, które stworzyło MenAfriVac w mniej niż dziesięć lat.

Obie organizacje milczą o tej tragedii, która rodzi wiele pytań bez odpowiedzi.
Dlaczego 500 dzieci zaszczepiono w regionie, który ma pod opieką tylko jeden lekarz, który był w stanie udzielić porady lub leczenia zdarzeń niepożądanych dopiero po tygodniu?
Dlaczego producent MenAfriVac poinformował, że szczepionkę należy przechowywać i transportować w znacznie niższych temperaturach niż Projekt Meningitis ?
Dlaczego rodzicom tych dzieci zostały wypłacone tak szybko pieniądze?
Dlaczego szczepionki są promowane tak silnie w kraju, w którym nie ma wody pitnej i podstawowych usług sanitarnych?
Dlaczego wydano 571 milionów dolarów na projekt szczepień, podczas gdy zapewnienie dostępu do czystej wody pitnej kosztowało mniej niż 3.000 dolarów z funduszów Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża?
Dlaczego gdy co najmniej 40 dzieci zostało sparaliżowanych po otrzymaniu szczepionki, media milczą i nie ma doniesień o tym incydencie na stronie rządowej.
Gdzie są oświadczenia zaangażowanych instytucji - WHO, GAVI, PATH, UNICEF i Bill i Melinda Gates Foundation?
Dlaczego program szczepień nie został zawieszony?

Na podstawie: http://vactruth.com/2013/01/06/paralyzed-after-meningitis-vaccine/#


Tytuł: Odp: Arogancja medycyny
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 10-01-2013, 22:43
Zbyszeik - dlaczego, dlaczego, dlaczego?
Kasa, kasa, kasa.
W każdym temacie rządzi pieniądz!