Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Dyskusje o artykułach z Portalu wiedzy o zdrowiu => Wątek zaczęty przez: Mistrz 02-06-2011, 02:36



Tytuł: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 02-06-2011, 02:36
Na portalu ukazał się ważny artykuł: http://portal.bioslone.pl/przyczyna-chorob/homeostaza


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: róża 02-06-2011, 08:49
Otworzyły mi się oczy. Wspaniale Pan to wytłumaczył. Dziękuję z całego serca!!


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: An1a 04-02-2013, 22:24
Na portalu jest napisane:
"Chodzi tutaj o bóle spowodowane na przykład wypłynięciem jądra miażdżystego, potocznie zwanego wypadnięciem dysku, lub zapaleniem więzadeł żółtych kręgosłupa, których obrzęk może uciskać któryś nerw rdzeniowy, nie mówiąc już o tak zwanych zmianach zwyrodnieniowych kręgosłupa, na przykład dyskopatii, którą to jako przyczynę bólów można włożyć między medyczne bajki. Gdyby to nie były bajki, to jakim sposobem byłoby możliwe ich ustąpienie po wykonaniu jednego masażu? A doświadczeni masażyści robią takie rzeczy na co dzień, dzięki usunięciu przy pomocy palców warstwy złogów, nagromadzonych w charakterystycznych miejscach okostnej".

Chciałabym się nauczyć wykonywać taki masaż. Czy jest gdzieś wyjaśnione/opisane jak robić taki masaż?


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Joanna5 05-02-2013, 11:53
Witam od 30 lat zajmuję się zawodowo masażami. Bóle spowodowane na przykład wypadnięciem jądra miażdżystego, potocznie zwanego wypadnięciem dysku, jest bardzo częstym schorzeniem. Stosuje manualne metody leczenia,gimnastyka, rehabilitacja i masaże. Nie można tego się nauczyć na kursie, potrzeba wiele nauki, doświadczenia i technik. Dużo poświęciłam lat by zająć się tym dolegliwością.



Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 05-02-2013, 20:52
Cytat
Nie można tego się nauczyć na kursie, potrzeba wiele nauki, doświadczenia i technik. Dużo poświęciłam lat by zająć się tym dolegliwością.
Czy to jest reklama, jeśli tak to o co chodzi?


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 05-02-2013, 21:08
Cytat
Nie można tego się nauczyć na kursie, potrzeba wiele nauki, doświadczenia i technik. Dużo poświęciłam lat by zająć się tym dolegliwością.
Czy to jest reklama, jeśli tak to o co chodzi?
Raczej jest to odpowiedź na zachciankę An1a:
Chciałabym się nauczyć wykonywać taki masaż. Czy jest gdzieś wyjaśnione/opisane jak robić taki masaż?

Masażysta z prawdziwego zdarzenia to nie lekarz, któremu wystarczy 5 lat nauki, by mógł wypisywać recepty. Masażu, że tak powiem, podpowięziowego, a więc sięgającego bardzo głęboko, np. do przepukliny jądra miażdżystego, nie można nauczyć się tak szybko. To wykluczone.


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Trubadur 05-02-2013, 21:12
Jednak pisał Pan kiedyś, że masaż (nie wiem czy taki sam, o jakim tu mowa) można wykonać samemu, uciskając kciukiem bolące miejsce. I że jest to podobno najskuteczniejsza metoda. Przyznam, że ostatnio spróbowałem i choć początkowo ból się wzmógł, to na drugi dzień ustąpił niemal zupełnie. Niestety po dwóch dniach powrócił. Muszę chyba wdrożyć jakieś ćwiczenia na mięśnie lędźwiowo-krzyżowe, ponieważ gromadzenie się toksyn to jedno, ale odnoszę wrażenie, że mam coraz wątlejsze mięśnie wzdłuż kręgosłupa. Może ktoś może polecić jakiś bezpieczny zestaw ćwiczeń?


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 05-02-2013, 21:24
Cytat
Muszę chyba wdrożyć jakieś ćwiczenia na mięśnie lędźwiowo-krzyżowe, ponieważ gromadzenie się toksyn to jedno, ale odnoszę wrażenie, że mam coraz wątlejsze mięśnie wzdłuż kręgosłupa. Może ktoś może polecić jakiś bezpieczny zestaw ćwiczeń?
Kolejne sranie w banię. Czy nie prościej skorzystać z usług dobrego masażysty?


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Trubadur 05-02-2013, 21:34
A może Pan kogoś polecić we Wrocławiu i okolicach?

Co do mięśni, dlaczego sranie w banię? Nie ma to Pańskim zdaniem żadnego wpływu na stan kręgosłupa?

Zastanawia mnie przy okazji skuteczność (zwykle chwilowa) osteopatów (teraz to się zowie terapią manualną czy jakoś tak). Nie rozmasowują złogów, a jedynie "usuwają napięcia" poprzez ucisk w odpowiednim miejscu i odpowiedni ruch naszym ciałem. Wielu moich znajomych taki zabieg potrafił postawić na nogi przy solidnych bólach, nawet takich uniemożliwiających poruszanie się. Ale czyżby oni usuwali tylko skutki, a złogi zostawiali bez zmian? A może to właśnie złogi są tymi twardymi miejscami, bolącymi przy ucisku, które osteopata wynajduje, a potem "rozluźnia", tak, że miejsce takie "puszcza"? Tylko pytanie, dlaczego po jakimś czasie takie napięcie potrafi się pojawić w tym samym miejscu...


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 05-02-2013, 21:53
W tym rzecz, że po odpowiednim masażu bóle już nie pojawiają się w tym samym miejscu, gdyż rozbite złogi wchłaniają się, i tym samym przyczyny bólów nie ma. Reszta to sranie w banię.


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Trubadur 05-02-2013, 22:23
Czego zatem należy szukać, aby mieć szansę trafienia na ów "odpowiedni"? Masażu głębokiego?


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: scorupion 05-02-2013, 22:44

Masażysta z prawdziwego zdarzenia to nie lekarz, któremu wystarczy 5 lat nauki, by mógł wypisywać recepty. Masażu, że tak powiem, podpowięziowego, a więc sięgającego bardzo głęboko, np. do przepukliny jądra miażdżystego, nie można nauczyć się tak szybko. To wykluczone.

Powiedziałbym więcej, do tego trzeba mieć talent.


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: An1a 05-02-2013, 23:16
Na pewno nie zgodzę się z tym, że ból już nie pojawia się w tym samym miejscu. Są różne przypadki i różne schorzenia.
Ćwiczenia a jeszcze lepiej rehabilitacja. Czemu by nie zadbać o swój kręgosłup. Nie słyszałam by komuś to zaszkodziło.


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 06-02-2013, 00:09
Też nie słyszałem, żeby sranie w banię komuś zaszkodziło.


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 06-02-2013, 00:10
Cytat
Na pewno nie zgodzę się z tym, że ból już nie pojawia się w tym samym miejscu.
Są masażyści i tzw. masażyści.


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Eso75 06-02-2013, 13:43
A może pokusiłby się Pan o napisanie "instrukcji" na co powinno się wyostrzyć zmysły, będąc u masażysty, żeby nie okazało się, że było się u tzw. masażysty i popełnia się kolejny błąd idąc do niego znowu, bo wydaje się, że pomógł. Podejrzewam, że jako praktyk odróżniłby Pan partacza od fachowca nawet po opisie osoby, która skorzystała z masażu, bądź jego podróbki.

Prośba moja wynika z faktu, że nie mam nikogo wiarygodnego, tzw fachowca od masażu, który poleciłby mi kogoś pewnego. W internecie z kolei każdy reklamuje się jako najlepszy. Byłam wprawdzie parę razy u jednego masażysty, który mi pomógł np. zlikwidował na stałe ciągnięcie, który czułam przy podnoszeniu ręki (od zawsze, nawet nie myślałam, że to może kiedyś przestać ciągnąć). Jest to jednak osoba, która nie prowadzi w tym zakresie działalności, nie widziałam dokumentów świadczących, że jest fachowcem, nie jestem pewna czy nie spowoduje u mnie jakiegoś uszkodzenia. Masaż u tego pana polega na uciskach różnych miejsc na kręgosłupie, odwracaniu głowy w różne strony aż coś strzeli, naciąganiu nóg itp. Również robił masaż pleców, taki głębszy, ale raczej bardzo krótko.


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: scorupion 06-02-2013, 14:04
Cytat
Jest to jednak osoba, która nie prowadzi w tym zakresie działalności, nie widziałam dokumentów świadczących, że jest fachowcem, nie jestem pewna czy nie spowoduje u mnie jakiegoś uszkodzenia.
No pewnie, zawsze to lepiej zostać uszkodzonym przez kogoś posiadającego urzędowe zaświadczenia.


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Eso75 06-02-2013, 14:10
Jasne, konkretnie o tym myślałam ;).


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Danola 08-02-2013, 14:05
Są masażyści i tzw. masażyści.

Proszę nie zapominać o masażystkach ;)


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Danola 08-02-2013, 14:12

Masażysta z prawdziwego zdarzenia to nie lekarz, któremu wystarczy 5 lat nauki, by mógł wypisywać recepty. Masażu, że tak powiem, podpowięziowego, a więc sięgającego bardzo głęboko, np. do przepukliny jądra miażdżystego, nie można nauczyć się tak szybko. To wykluczone.

Powiedziałbym więcej, do tego trzeba mieć talent.

Się Panowie zdecydujcie, albo minimum kilka lat praktyki i nauki, albo talent, a więc albo rzemieślnik, albo artysta ;)


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: scorupion 08-02-2013, 14:36
Nie ma tu nic do decydowania, jedno nie przeczy drugiemu. Żebyś zrozumiał i nie pytał ponownie to praktyka nie wyklucza talentu, a generalnie do masażystów i masażystek (hehehe, ale celna uwaga) zastosowanie ma krzywa Gaussa. Jest armia wyrobników, mniej lub bardziej udanych, kilkanaście procent wybitnych i jednostki genialne.
Teraz już nie do ciebie. W takiej małej wsi, niedaleko mojego miasta mieszkał sobie skromny chłop, zupełnie niewykształcony, słabo pisał i czytał, a wyprostował tysiące pogiętych ludzi. Miał jakiś niespotykany dar ortopedyczny, pchnięciami, nastawianiem, masażem leczył beznadziejne przypadki. Umarł jakiś czas temu, schedę przejął syn, ale ten nie posiadł nawet dziesiątej części umiejętności ojca.


Tytuł: Odp: Homeostaza
Wiadomość wysłana przez: Danola 08-02-2013, 15:11
Jest armia wyrobników, mniej lub bardziej udanych, kilkanaście procent wybitnych i jednostki genialne.

Odnosząc się do wcześniejszej mojej wypowiedzi ja jednak bym ich podzielił na:
1. armię wyrobników, mniej lub bardziej udanych (głównie jednak partaczy),
2. kilkanaście procent wybitnych (solidnych rzemieślników z długim stażem nauki i praktyki),
3. jednostki genialne (zdecydowanie artyści- czyste talenty).

A chłop, o którym pisałeś to zdecydowanie talent, zaś jego syn...no cóż, trzeba wziąć krzywą Gaussa i zobaczyć gdzie leży dziesiąta część umiejętności ojca ;)