Tytuł: Pasteur, GNM, miazmaty wschodu Wiadomość wysłana przez: Amdea 06-06-2011, 11:23 "Dla lepszego zrozumienia całego oszustwa na temat domniemanej zakażalności przez drobnoustroje, ważne jest, żeby przeciętny człowiek zapoznał się z tymi oficjalnie przemilczanymi faktami, które niełatwo znaleźć w powojennej literaturze medycznej.
Wszelkie dyskusje wokół infekcji i szczepionek można by porównać z dyskusją na temat: czy z płaskiej ziemi można spaść, czy też na granicy jest jakaś siatka, do podtrzymania ... o czym my tutaj dyskutujemy! Dyskutujemy na nieistniejący temat! Nie ma żadnych dowodów naukowych (opartych na badaniach przeprowadzonych metodą naukową) potwierdzających szkodliwość drognoustrojów czy nawet istnienie niektórych z nich (wirusy!) Panujące dzisiaj w medycynie twierdzenia o "szkodliwości" drobnoustrojów oraz "przydatności" tzw. szczepionek, nie były nigdy zweryfikowane, czy falsyfikowane w oparciu o metodę naukową, dzięki której było możliwe odkrycie przez człowieka wielu znanych praw i reguł natury, wykorzystanych w np. rozwoju techniki... Niniejszy fragment pochodzi z książki autorstwa Lanka/Krafeld pt. "IMPFEN -VÖLKERMORD IM DRITTEN JAHRTAUSEND" (Szczepienia - ludobójstwo w trzecim tysiącleciu). Autorzy od 15 lat zajmują się rozwikłaniem zagmatwanej historii medycyny, która reprezentuje paradygmat walki z chorobą. Niewiele osób (nawet pośród lekarzy) wie o uwarunkowaniach jakie doprowadziły do powstania panującego w medycynie dogmatu, że choroba powstaje wskutek infekcji. Lanka i Krafeld przedstawiają krótki historyczny przegląd jak do tego doszło..." ...resztę można przeczytać tutaj - http://www.germanska-nowa-medycyna.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=525&Itemid=582 Więcej artykułów na ten sam temat - http://www.germanska-nowa-medycyna.pl/index.php?option=com_content&task=category§ionid=21&id=107&Itemid=582 Tytuł: Pasteur, GNM, miazmaty wschodu Wiadomość wysłana przez: Iza38K 06-06-2011, 11:27 Amdeo, tu chyba nwet nie chodzi o dowody naukowe. Zdaje się, ze w ogóle nie ma sformułowanej i opublikowanej "Teorii zarazka". Jest z cyklu "jedna baba drugiej babie". Gdzieś coś możesz znaleźć ale to są ogólniki, jakieś napomknienia. Rzeczywiście, może Tomasz Dangel wie coś więcej? Może są jakieś publikacje?
Tytuł: Pasteur, GNM, miazmaty wschodu Wiadomość wysłana przez: Amdea 06-06-2011, 11:54 Chodzi o to, że nie ma żadnego wirusa wścieklizny, więc ta szczepionka jest bez sensu - http://www.whale.to/vaccine/rabies.html
A najlepiej zrozumie się co naprawdę badał Pasteur, cofając sie do źródeł historycznych i do opisów eksperymentów jakie robił. Pasteur był "naukowym" oszustem, o tym jest książka "The Private Science of Louis Pasteur" Gerald L. Geisona - https://pup.princeton.edu/titles/5670.html W języku polskim jest bardzo mało publikacji na temat oszustw jakich dopuszczali się "naukowcy" tacy jak Jenner, Pasteur czy Koch. Tu przykład kolejnego nieistniejącego wirusa SMON: Cytat W roku 1955 tajemnicza choroba, pod pewnymi względami podobna do polio, pojawiła się w Japonii. Objawami było połączenie biegunki, krwawienia wewnętrznego i różnych oznak degeneracji nerwów. Tropiono wirusa SMON aż do 1973 roku, kiedy ostatecznie epidemia zaczęła wygasać. W końcu udowodniono, że to choroba jatrogenna spowodowana lekami, zawierającymi substancje zwaną Clioquinol. W 1959 r. choroba ta wzrosła w częstości występowania do rozmiarów epidemii, a w ciągu następnych pięciu lat wybuchła w siedmiu głównych regionach, w wielu zaludnionych dzielnicach. Wiele ognisk epidemii koncentrowało się wokół szpitali – miejscach znanych z rozsiewania chorób – występując późnym latem, wskazywano więc na owady jako czynnik rozprzestrzeniania się zakażenia. Choroba wyglądała na zaraźliwa, chociaż w tym samym czasie pojawiły się oznaki przeciwnie - pacjenci nie mieli typowych objawów związanych z zakażeniami, takich jak zmiany obrazu krwi, gorączka czy wysypka. Pomimo tych nieprawidłowości, wszystkie badania koncentrowały się na zidentyfikowaniu wirusa. W roku 1964 epidemia postępowała, pojawiły się też nowe objawy, włączając w to ślepotę. Kilku pacjentów zmarło. Na 61 walnym zgromadzeniu Japanese Society of Internal Medicine w maju 1964 roku, choroba otrzymała formalną nazwę: "Sub-acute Myelo-Optic Neuropathy" - SMON. Cytat O ile łatwo jest być mądrym po szkodzie i krytykować japońskie instytucje medyczne i ich żałosną bezwładność w rozwiązaniu problemu SMON, można zauważyć też, że ich skuteczność nie była gorsza niż dawna i obecna skuteczność wszystkich innych instytucji medycznych. Fragment artykułu "Nietrafione hipotezy: szkorbut, beri-beri, gorączka połogowa, pellagra, SMON ... AIDS?" - http://www.healtoronto.com/failures.html Przyczynę tego, że żaden z wysoko wykwalifikowanych japońskich profesorów nie był w stanie dostrzec tego, co teraz wydaje się oczywiste, wyjaśnił - przynajmniej częściowo - prof. Kono, który zauważył, że wielu lekarzy po prostu nie przyjmuje do wiadomości faktu, że istnieją choroby jatrogenne. Ale podstawowym powodem, według profesora Kono, była wpojona wiara w wirusologów. I dodał: "Jesteśmy wciąż w uścisku duchów Pasteura i Kocha!" Tytuł: Pasteur, GNM, miazmaty wschodu Wiadomość wysłana przez: Mistrz 06-06-2011, 12:33 Chodzi o to, że nie ma żadnego wirusa wścieklizny, więc ta szczepionka jest bez sensu - http://www.whale.to/vaccine/rabies.html A co jest? Diabły, które wywołują wściekłość? Pasteur był "naukowym" oszustem, o tym jest książka "The Private Science of Louis Pasteur" Gerald L. Geisona - https://pup.princeton.edu/titles/5670.html Pasteur był prawdziwym naukowcem, jakich teraz nam brakuje. Wszelkich przekrętów na jego temat dopuścił się kartel farmaceutyczno-medyczny. Tytuł: Pasteur, GNM, miazmaty wschodu Wiadomość wysłana przez: Amdea 06-06-2011, 18:19 Chodzi o to, że nie ma żadnego wirusa wścieklizny, więc ta szczepionka jest bez sensu - http://www.whale.to/vaccine/rabies.html A co jest? Diabły, które wywołują wściekłość? Tytuł: Odp: Pasteur, GNM, miazmaty wschodu Wiadomość wysłana przez: Mistrz 06-06-2011, 19:54 Są jeszcze "miazmaty wschodu". Wymiękam. Tytuł: Odp: Pasteur, GNM, miazmaty wschodu Wiadomość wysłana przez: Amdea 06-06-2011, 22:40 Są jeszcze "miazmaty wschodu". Wymiękam. Ale dlaczego? Toż to najczystsza poezja naukowa: Cytat Przyleganie leukocytów do komórek śródbłonkowych jest najczęstszym sygnałem do uwolnienia mediatorów zapalenia (“pocałunek leukocyta z komórką śródbłonkową uwalnia miazmaty Wschodu”). albo: Zmiany krążeniowe („symfonia naczyniowa”). http://docs6.chomikuj.pl/57043129,0,0,zapalenia2.doc |