Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => Wziąłem zdrowie w swoje ręce => Wątek zaczęty przez: Bunia 11-07-2011, 17:25



Tytuł: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 11-07-2011, 17:25
Problemy z biodrami mam od urodzenia. Zawsze odczuwałam dysfunkcję podczas wykonywania ćwiczeń w szkole. Od dawna ortopedzi kierowali mnie na operację - endoprotezę. Nie chcąc jej się poddać, poszukiwałam innych metod. Od kilku lat piję MO, odstawiłam gluten, jem zgodnie z ZZO. Od trzech tygodni stan mojego biodra zdecydowanie się pogorszył. Nie odczuwam bólu w spoczynku, jednak chodzenie sprawia prawdziwy problem. Tak naprawdę to chodzić w tej chwili nie potrafię. Kuśtykam, a obciążone tym kolano odmawia posłuszeństwa. Być może uruchomiły się jakieś procesy usuwające toksyny. Od momentu picia MO nie miałam żadnych objawów, tylko zastanawiam się, dlaczego ból odczuwam wyłącznie podczas drobnego nawet ruchu. Na starych zdjęciach nie mam już żadnej przestrzeni między kośćmi. Proszę o poradę. Mistrz pisał, że w chorobie postępujemy inaczej niż w zdrowiu, może znacie jakieś sposoby na uruchomienie się, bo jak na razie czarno to widzę :crybaby:.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Anetak78 11-07-2011, 17:37
Bunia, a może Ty masz problem ze stawem biodrowym? Moja mama ma też problem ze stawami kolanowymi, biodrowymi. Jej na te bóle pomagają zupy na wywarze kolagenowym. Kupuje kilka nóżek wieprzowych, gotuje je, a na wywarze robi zupkę, np. kalafiorową, naprawdę jest pyszna. U nas w domu taka zupka jest przynajmniej raz w tygodniu. Czasem mama robi też galaretkę wieprzową i zjada ją, np. na śniadanie. Dodam tylko, że jak była jeszcze pacjentem, to lekarze mówili jej, że będzie na lekach do końca życia, ona chodzić nie mogła wszystkie stawy ją bolały, a teraz nic ją nie boli, ma dużo energii, potrafi cały dzień spędzić na nogach, teraz naprawdę cieszy się życiem.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 11-07-2011, 18:03
Anetak78, oczywiście, że ze stawem biodrowym, kolano siada, że tak powiem, przy okazji. Z podpowiedzi odnośnie zupek skorzystam, dzięki.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Anetak78 12-07-2011, 07:55
Bunia, ale ze mnie gapa, przecież tytuł postu nosi nazwę, że to stawy biodrowe. Postaraj się na początku jeść ten kolagen codziennie a szybko zobaczysz efekty, a potem raz w tygodniu profilaktycznie. Moją mamę stawy zaatakowały jak miała 37 lat, ona chodzić nie mogła, była wrakiem człowieka a teraz wygląda kwitnąco i nic ją nie boli. Jak Ci bardzo dokucza ten ból, to odstaw na jakiś czas MO.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 12-07-2011, 17:37
Anetak78, podnosisz mnie na duchu i dodajesz wiary. Po ostatniej wizycie u ortopedy byłam na dnie rozpaczy (myślenie pacjenckie jeszcze widać nie daje za wygraną), bo już kierowal mnie na operację i to w trybie natychmiastowym. Nóżki zakupione, jutro je "rozklejam". O efektach napiszę. 


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Anetak78 12-07-2011, 20:54
Bunia lekarze to umieją człowieka pocieszyć, oni by tylko kroili, wycinali i wymieniali a nie wiedzą albo nie chcą powiedzieć jak należy się żywić aby być zdrowym. Ja też myślałam, że jak mi coś dolega to mam iść do lekarza a on przepisze cudowny środek. Ale zrozumiałam, choć może trochę późno, że ta droga jest zła. Pytałam mamę, ona na początku jadła ten kolagen codziennie tak około szklanki dziennie, jadła też swojskie salsesony.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Lilijka 12-07-2011, 23:08
Trochę o stawach było już na forum pisane:

http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=20195.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=3894.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=7514.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=8778.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=2149.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=19540.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5494.0

Endoproteza stawu biodrowego to ostateczność, wprawdzie przynosi ulgę, ale różnie z tym bywa. Sama operacja to duże obciążenie dla organizmu, jak każda "sztuczna rzecz" w naszym organizmie musi się przyjąć, żeby dobrze funkcjonowała, a to z kolei wymaga dobrego stanu ogólnego organizmu itd., itd. Dbaj o siebie, wcinaj miśki Haribo i masę nóżek. Nawet ewentualny zabieg być może nie wyeliminuje przyczyny problemów.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 13-07-2011, 16:27
Lilijka, dzięki za linki (trzeci i szósty się nie otwiera). Zapomniałam o maści, dobrze, że o niej przeczytałam. Żeby sobie jakoś pomóc, stosowałam tymczasem okłady z oleju rycynowego. Podobno uśmierza ból i pobudza limfę, co z kolei usuwa toksyny. Przyłożyłam dzisiaj i jakby mam większą ruchomość w stawie. Podaję link jak stosować.

http://www.era-zdrowia.pl/naturalne-leczenie/uzdrawiajace-pokarmy/olej-rycynowy.html

Anetak, skoro mama dała radę, to może ja też dam .


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Anetak78 13-07-2011, 22:14
Bunia, dasz radę, wierzę w Ciebie. Ten kolagen z nóżek jest rewelacyjny, zauważyłam, że jak go zjem, to u mnie poprawia się wygląd nóg (bo mam straszne żylaki, no cóż pracowałam na nie prawie 15 lat i słuchałam lekarzy, którzy mi mówili, że nic się nie da z tym zrobić, jedyny ratunek to operacja). Wczoraj mama gotowała nóżki, a wywar schowała do lodówki, więc go sobie dziś podjadłam w postaci galaretki i nóżki mam super. Chyba się zmobilizuję i zacznę go jeść codziennie, smakuje mi, tylko ten zapach przy gotowaniu jest dla mnie jest okropny, ale cóż, jak trzeba to trzeba, a efekty są.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Margoled 14-07-2011, 09:01
Buniu, myślałaś może o pójściu do kriokomory? Ja odbyłam taką serię i uważam, że "pomaga na wszystko". Jest to taka wstrząsowa terapia dla organizmu, że występuje totalna mobilizacja "sił naprawczych". Chodzili tam ze mną ludzie po różnych wypadkach; ze złamaniami kończyn, sportowcy z kontuzjami, różnymi bólami itp. Może warto spróbować?


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 14-07-2011, 10:44
Margoled, dzięki za zainteresowanie, nie próbowałam krioterapii, muszę o niej poczytać. Obiło mi się o uszy, niestety nie pamiętam już, gdzie o tym usłyszałam, że jest to terapia jednorazowa, bo potem coś tam się nieodwracalnego dzieje. Wiem, że to co piszę, jest nieprofesjonalne (na zasadzie jedna baba drugiej babie...).
Na razie wcinam nóżki, przykładam olej rycynowy, mam zamiar masować się olejem sezamowym. O efektach napiszę.
Lekarz zalecił mi Omega3, zamiast tego kupiłam olej lniany. Wiem, że my się nie suplementujemy, jednak w chorobie postępujemy nieco inaczej, mam nadzieję, że jego zażywanie nie zablokuje zdrowienia organizmu.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: scorupion 14-07-2011, 11:02
Ja odbyłam taką serię i uważam, że "pomaga na wszystko". Jest to taka wstrząsowa terapia dla organizmu, że występuje totalna mobilizacja "sił naprawczych".

Na co ci pomogło? Myślisz, że organizm potrzebuje takiej wstrząsowej terapii dla mobilizacji? I w ogóle jakiej mobilizacji?
Miałem przyjemnośc odbycia całej serii zabiegów w krikomorze. Dupa i tyle. Znam kilka osób, które również korzystały z krioterapii, a nie znam żadnego przypadku wyleczenia czegokolwiek.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Margoled 14-07-2011, 14:15
Poleciła mi znajoma, która wjechała sobie kosiarką na stopę  :mrgreen: i połamała w ten sposób kości. Bardzo źle jej się zrastały i wtedy ortopeda wypisał skierowanie do kriokomory. Faktycznie czuła, jak jej to dobrze zrobiło. Generalnie po tej terapii wyglądała też młodziej. :thumbup:
Mnie osobiście nic szczególnego nie dolega, oprócz bóli w odcinku lędźwiowym kręgosłupa i kręgów szyjnych. Mam wrażenie, że mi naprawdę pomogło, ale najbardziej się ucieszyłam, że prawie całkowicie mi zniknął cellulit na udach i mam wyraźnie bardziej napiętą skórę na twarzy, dłoniach.. Zniknęła mi też opuchlizna (chodziłam do kriokomory w upalne dni i miałam opuchnięte kostki).
Uważam też, że taka terapia działa "hartująco".
Rozmawiając ze sportowcami, którzy równolegle ze mną chodzili na zabiegi, dowiedziałam się, że im pomaga szybciej wyleczyć kontuzje (ach ten sport!). :hammer:


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 11-09-2011, 20:16
Minęło dwa miesiące od nasilonyh kłopotów ze stawm biodrowym. Spieszę donieść, co się zmieniło. Nie kuśtykam już, aczkolwiek mam mały zakres ruchu w chorym stawie. Wstaję z fotela bez większych problemów, podczas chodzenia też nie odczuwam takiego jak wcześniej dyskomfortu. Jednak do pełnej satysfakcji daleko, ale nie ma co narzekać, bo w porównaniu z tym co było, jest naprawdę świetnie.

Co robię: jem 4-5 razy w tygodniu zupy kolagenowe, wykonuję  codziennie specjalne ćwiczenia w odciążeniu na zwiększenie ruchomości stawów, chodziłam na rehabilitację przepisaną przez ortopedę, wcinam miśki, zafundowałam sobie masaż i bańki (plecy miałam czarne) oczywiście MO i ZZO. To tyle, żadnych lekarstw. Zastanawiam się nad Omega 3. Wiem, że to suple. Tylko przy takiej degradacji stawu, może byłoby to wskazane? 


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 11-09-2011, 21:01
Cytat
Tylko przy takiej degradacji stawu, może byłoby to wskazane?
Co byłoby wskazane? Dokładanie toksyn z supli?


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 13-09-2011, 17:50
No tak, Izo, to oczywista oczywistość. Czasami człowiek potrzebuje i wsparcia, i oświecenia. Dzięki.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 14-09-2011, 17:49
Bądź dobrej myśli.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 18-09-2011, 18:53
Pierwszy raz od dwóch miesięcy poszłam na dłuższy spacer. Stawy trochę sztywne, ale do wytrzymania. Nadal galaretki, miśki i ćwiczenia w odciążeniu. Na razie nieźle.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 26-10-2011, 19:44
Minął kolejny miesiąc. Tak sobie myślę, czy w czerwcu, lipcu i sierpniu moje stawy biodrowe nie przechodziły ostrego oczyszczania z toksyn. W tej chwili oczywiście odczuwam sztywność, zwłaszcza kiedy wstaję z krzesła, ale nie mam problemu z chodzeniem, nawet szybkim, co było nie do pojęcia wcześniej. Mam nadzieję, że mój problem jakoś pomoże innym szykującym się do endoprotezy, jako że mnie lekarze od kilkunastu lat zadają niezmienne pytanie: Jeszcze się pani nie zapisała do kolejki?! Ano nie!


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Lucy 27-10-2011, 11:46
Dobrym sposobem na lepsze ukrwienie stawów biodrowych jest wykonywanie rano i wieczorem następującego ćwiczenia: dłonią zwinięta w pięść, uderzać mocno w staw biodrowy od przodu, z boku i od tyłu po 4 razy. Powtarzać około 10 razy. Ponadto, mimo bólu podczas wstawania z krzesła, ćwicz takie wstawanie i siadanie 20 razy. Popijaj również żelatynę rozpuszczoną w wodzie (łyżeczka na szklankę wody). Robię sobie taka kurację 1 tydzień w miesiącu. Jeśli sama żelatyna jest dla Ciebie niesmaczna, zmieszaj ją po rozpuszczeniu z czymś, co lubisz. Ja piję samą.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 27-10-2011, 15:21
Dzięki Lucy za rady. Spróbuję. Smaczne czy nie, wszystko lepsze od operacji.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Grawo 11-11-2011, 10:29
Buniu, jak stawy, czy pomogły rady udzielane w tym wątku, ja od 2 miesięcy zmagam się ze stawem biodrowym i łokciowym, zaczynam mieć tego dość.
Od tygodnia odstawiłam MO, nagrzewam solą, oczywiście jem Haribo i ostatnio popijam żelatynę.
Też nie chcę wylądować u lekarzy, od 2 lat ich nie widziałam, i dobrze mi z tym.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 11-11-2011, 21:42
Jest nieźle, Grawo. Ostry ból i naprawdę duże trudności z poruszaniem się trwaly około trzech miesięcy. Skorzystalam z wiedzy bioslonejczyków, tzn. zupy kolagenowe, haribo, ćwiczenia i staw wrócil do jakiejś tam normy. Nie blokuje już, jednak nie wiem na jak długo, ponieważ już nie mam przestrzeni między główką a stawem.  Nie łykałam chemii i mam nadzieję, że będzie dobrze, czego Tobie też życzę. Nie daj się zjeść wilkom. Tu powinien pojawić się uśmiech, ale nie wyświetlają mi się emotikony.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Grawo 13-11-2011, 10:07
Czyli jeszcze miesiąc, i będzie po bólu. Stosuję te wszystkie sposoby, i dodatkowo uciskam miejsca bolesne na krawędzi miednicy, czasami mam wrażenie, że to zapalenie mięśni podskórnych, albo to i to zbiegło się w czasie.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Galapagos 08-01-2012, 17:25
Bunia, dasz radę, wierzę w Ciebie. Ten kolagen z nóżek jest rewelacyjny, zauważyłam, że jak go zjem, to u mnie poprawia się wygląd nóg (bo mam straszne żylaki, no cóż pracowałam na nie prawie 15 lat i słuchałam lekarzy, którzy mi mówili, że nic się nie da z tym zrobić, jedyny ratunek to operacja). Wczoraj mama gotowała nóżki, a wywar schowała do lodówki, więc go sobie dziś podjadłam w postaci galaretki i nóżki mam super. Chyba się zmobilizuję i zacznę go jeść codziennie, smakuje mi, tylko ten zapach przy gotowaniu jest dla mnie jest okropny, ale cóż, jak trzeba to trzeba, a efekty są.

Aneto, powiedz mi, bo ja nigdy nie robiłam tych nóżek - czy je się po prostu gotuje i tyle? Czy dodaje jakieś przyprawy? A później ten wywar to się od razu pije? Czy aby była galaretka to dodaje się czegoś?


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Elka100 08-01-2012, 18:24
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5494.0 (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5494.0)

Fikusowo tutaj możesz poczytać o galaretce z nóżek.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Anetak78 26-03-2012, 21:51
Mam pytanie, czy kawa może szkodzić w przypadku bólów stawów? Piję trzy kawy dziennie.
Kawa nie szkodzi stawom. Stawom najbardziej szkodzi gluten.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Filutek 20-08-2012, 19:51
Buniu , proszę napisz co się czy nastąpiła u  Ciebie poprawa w stawach biodrowych?
Ja na swoje kolana od 3 miesięcy stosuję kolagen , inaczej przygotowywany niż podany na FORUM
i stwierdzam szybką poprawę.Jeżeli jesteś zainteresowana, odezwij się, proszę.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 20-08-2012, 20:03
Z moimi biodrami, w mojej ocenie, nie jest źle. Chodzę, nie boli, nawet na dłuższe spacery po górach mogę się wybrać. Jednak ograniczenia są i, niestety, postępują. Największy problem jest z przywodzeniem, to znaczy trudno mi skrzyżować nogi, o założeniu jednej na drugą nie ma mowy. Jednak chodzę, jestem sprawna i o to chodzi. 

Filutku, oczywiście jestem zainteresowana.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Grawo 21-08-2012, 17:54
Filutku, ja też jestem zainteresowana Twoim przepisem na kolagen.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Asia61 21-08-2012, 18:25
Ja też!


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: JoGa 21-08-2012, 18:41
I ja.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Helusia 21-08-2012, 19:38
Więc może podaj na forum w tym wątku.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Filutek 21-08-2012, 20:08
Przepis na kolagen, na bazie którego robimy zupy kolagenowe.

Kupujemy ok. 3 kg skórek świńskich. Wkładamy do dużego gara (na tę ilość skórek potrzebny gar
o pojemności ok. 10l - emaliowany).
Skórki płuczemy w zimnej wodzie, zalewamy zimną wodą.
Jak się trochę podgrzeją, na każdy kilogram skórek dodajemy do wody 1 płaską łyżeczkę kwasku
cytrynowego.
Gotować ok. 1,5 godziny, do momentu, aż skórki będą lekko miękkie, ale całe.
Wyjmujemy z gara i przestudzamy, wodę trzeba wylać.
Po przestudzeniu skórki mielimy* w maszynce i przekładamy do woreczków po ok. 200 gram - 1 szklankę. Całkiem wychłodzone zamrażamy.
Taka porcja wystarczy nam na przygotowanie 2X zup kolagenowych dla 4 osób.
Zupy gotujemy normalnie, jaką chcemy np.ogórkową , pomidorową grochówkę i pod koniec gotowania dodajemy porcję skórek. Można je przedtem odmrozić.
Stosujemy ok. 3 razy w tygodniu.

*Bardzo ważne! - skórki ugotowane nie mogą zbyt długo stać, bo nie dadzą się zmielić. Tworzy się taki klej, że niczym go rozerwać nie można.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 21-08-2012, 20:22
Filutku, dzięki za przepis. Czy twoje kolana poprawiły się po tym kolagenie, czy jeszcze coś stosowalaś?


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Helusia 21-08-2012, 20:27
Filutku, zamiast kwasku można zapewne wcisnąć sok z cytryny?


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Filutek 21-08-2012, 20:40
Tak, stan kolan poprawia się dosyć szybko. Od czasu stosowania zup kolagenowych zaobserwowałam:
1. Opuchlizna na udzie oraz kolanie zmniejsza się.
2. Ustąpił ból podczas wchodzenia i schodzenia za schodów, schodziłam po jednym schodku.
3. Nie odczuwam bólu przy wysiadaniu z samochodu, po podróży 2 godzinnej.
4. Częściowo ustąpiła sztywność pod kolanami,  przy wstawaniu podczas długotrwałej pozycji siedzącej.
5. Mój staw kolanowy w jednym kolanie już jest prawie w normie, w drugim jest zniekształcony,
    ale też ulega poprawie.
 Co jeszcze do zmiany:
 1. Nie mogę nachylać się do pozycji kucnej.
 2. Nie zrobię tak zwanego bociana, bo takie ćwiczenie wywołuje ból.
 Zupy kolagenowe przyrządzam od końca kwietnia tego roku.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Misia 21-08-2012, 20:41
A co to za skórki? Czy to takie ze słoniny? Bo nigdy żadnych skórek nie widziałam w sklepie?


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Filutek 21-08-2012, 20:47
Nie próbowałam. Kwasek cytrynowy jest niezbędny, żeby organizm przyswoił ten kolagen. Jest to
warunek niezbędny w procesie przyrządzania. Ponadto po dodaniu kwasku cytrynowego, klej zawarty
w skórkach nie przechodzi do wody. Tłuszcz zawarty w skórkach, przechodzi do gotującej się wody w
bardzo niewielkim stopniu. Można to zaobserwować bezpośrednio po dodaniu kwasku, bo woda automatycznie robi się czysta.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Filutek 21-08-2012, 20:51
Skórki świńskie. Ja kupuję w małej masarni po uprzednim złożeniu zamówienia. Myślę, że można
 złożyć  sprzedawczyni takie zapotrzebowanie, a z pewnością każda wytwórnia wędlin posiada
skórki. Kosztują ok. 2,50 za kilogram.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Filutek 21-08-2012, 21:02
Odpowiadam odnośnie stosowania innych środków przy moich dolegliwościach w stawach kolanowych :
1. Stosowanie zup kolagenowych zbiegło się w czasie z zastosowaniem mieszanki na oczyszczenie
 dróg moczowych.
2. Podczas 3 tygodniowej przerwy w piciu mieszanki nadal parzę sobie kwiat wrzosu, zawierający
   zbawienną dla organizmu krzemionkę.
3. Do picia kawy, herbaty, ziół staram się używać wody 6-klastrowej.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Asia61 21-08-2012, 22:49
Dzięki za przepis Filutku. Na pewno się przyda. :)


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Galapagos 22-08-2012, 12:06
Odpowiadam odnośnie stosowania innych środków przy moich dolegliwościach w stawach kolanowych :
1. Stosowanie zup kolagenowych zbiegło się w czasie z zastosowaniem mieszanki na oczyszczenie
 dróg moczowych.
2. Podczas 3 tygodniowej przerwy w piciu mieszanki nadal parzę sobie kwiat wrzosu, zawierający
   zbawienną dla organizmu krzemionkę.
3. Do picia kawy, herbaty, ziół staram się używać wody 6-klastrowej.

Filutku, a co to za woda 6-klastrowa?


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Filutek 22-08-2012, 19:14
Woda 6-klastrowa czyli  o takiej strukturze kryształów , jaką mają naturalne lodowce.
Można ją uzyskać wkładając butelkę ze zwykłą wodą do zamrażalnika na ok. 24 godziny.
A po biosłonejsku wlewamy wodę do garnka emaliowanego, przykrywamy pokrywką i zamrażamy.
Rozmraża się około 12 godzin. Picie takiej wody zapewnia naszym komórkom szybki proces regeneracji
komórek.

 


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: scorupion 22-08-2012, 19:48
Cytat
Picie takiej wody zapewnia naszym komórkom szybki proces regeneracji
komórek.

No to jakiś przełom w biologii mamy.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Filutek 22-08-2012, 20:16
To nie przełom. To artykuły w prasie, miesięcznikach ,z którymi biosłonejczycy rzadko się stykają,bo
 to artykuły w pismach określonych mianem ezoteryczne, Ja kupuję kilka i czasami raz na jakiś czas
wychwytuję artykuły wartościowe o zdrowiu, czasami są to tylko wzmianki z kilku a potem sklejam
w całość. Tak poza nawiasem to o książce Pana Józefa dowiedziałam się z pisma ezoterycznego o nazwie
Gwiazdy mówią.  A artykuł o wodzie 6-klastrowej jest autorstwa Stanisława Szczepaniaka, chemika
odznaczonego Krzyżem Oficerskim Orderu Wynalazczości.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: scorupion 22-08-2012, 21:33
Będę się upierał. Prosta woda, która zapewnia naszym komórkom szybki proces regeneracji komórek, to przełom na skalę światową.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Filutek 23-08-2012, 18:23
Może i tak jest. Ale publikacja autora o jakim wspomniałam dociera do bardzo wąskiego grona
czytelników.Ponadto autor z tego , co zrozumiałam oparł się na wiedzy wcześniej zdobytej.
O  wodzie 6-klastrowej wyraża się następującymi słowami :" Taka woda przenika do komórek .Zwykłą wodą
wielokastrową , jesteśmy dosłownie napompowani, a nasze komórki umierają z pragnienia."
 Z tego wysnułam wniosek ,że woda taka przyczynia się do regeneracji komórek, bo do nich przenika.
 Być może że z tego zdania wysnułam mylny wniosek.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Mia 23-08-2012, 18:50
Filutek dobrze zrozumiałaś. Miałam tylko jeden problem przy zamrażaniu wody, emalia odpadała od garnka.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Misia 23-08-2012, 19:54
Ja zamrażam wodę w plastikowej butelce. Czy może to źle? Butelkę zawsze gdzieś wcisnę do zamrażalnika, a z garnkiem to już trochę problem :), bo zajmuje więcej miejsca.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Filutek 23-08-2012, 20:07
O butelce jest mowa w artykule o tej wodzie. Ale MISTRZ przestrzega nas przed używaniem sztucznych
opakowań. Na pewno wie, o czym mówi. Dlatego zaznaczyłam, że po biosłonejsku, to zamrażamy tę
wodę w garnku. Bo w szklanej butelce, przecież się nie zamrozi, bo popęka,


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Filutek 23-08-2012, 20:32
Ja używam garnków emaliowanych produkcji Emalia Olkusz. Na dnie garnka umieszczona jest informacja, że
można stosować we wszystkich rodzajach kuchenek. Ja przeznaczyłam do tego celu 2 garnki
o pojemności 6 litrów, jak jeden wyjmuję z zamrażarki, to drugi wkładam z wodą do zamrożenia.
Naprawdę nic się z garnkami nie dzieje. Warto spróbować, bo smak potraw, kawy, przygotowanych
 z dodatkiem tej  wody jest lepszy. Zaobserwowałam również wytrącanie się rodzaju osadu na dnie
garnka z rozmrożoną wodą, który wylewam.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Misia 23-08-2012, 20:42
Ok. No to muszę zrobić stałe miejsce na garnek. :)


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: scorupion 23-08-2012, 21:16
Wy naprawdę wierzycie w te głupoty o przenikaniu klastrów wody w nienaruszonym stanie do wnętrza komórek i wpływaniu tam na DNA?


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Asia61 23-08-2012, 21:32
Ja nie wierzę, ale może za małą mam wiedzę na ten temat.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Filutek 11-09-2012, 15:37
Dołączam do wątku picia wody 6-klastrowej. Wodę tę zaczęłam włączać do przygotowywania napojów i posiłków pod koniec kwietnia. Otóż według opinii znajomych, których nie widziałam przez dłuższy czas, bardzo schudłam. Przy czym nie obserwuję u siebie niepokojących objawów jak cellulit i inne. Ale coś jest na rzeczy. Dziś założyłam bluzkę, która była ciasna od wielu lat, a fason obecnie modny i jest trochę za duża. Więc faktycznie spadek wagi jest powyżej 10kg. Upatruję przyczyny w piciu tej wody,bo wcześnie stosując zasady BIOSŁONE chudłam systematycznie i po jakimś czasie ten proces został zahamowany.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Asia61 11-09-2012, 18:08
W dziale linkownia zamieściłam link do bardzo interesującego filmu na temat struktury i właściwości fizycznych wody. Polecam.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: scorupion 11-09-2012, 19:15
Cytat
Otóż według opinii znajomych, których nie widziałam przez dłuższy czas, bardzo schudłam.

Ja to jakoś bardziej wierzę zwykłej wadze łazienkowej.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 23-10-2014, 16:59
Dzisiaj miałam konsultacje w związku z moimi stawami biodrowymi u superspecjalisty w Piekarach, na które czekałam 2 lata.
Wizyta przebiegła następująco:
- O, bez laski?
- No tak.
- Jak się pani czuje?
- Dobrze.
- Boli?
- Nie.
- Chce pani nowe zdjęcie rentgenowskie?
- Nie.
- Następny termin konsultacji za 2 lata, planowany termin operacji za 5. Ale wie pani. My nie leczymy schorzenia, tylko ból. Jeżeli nie boli, to absolutnie nie będziemy namawiać. Dziękuję.

To by było na tyle. Z jednej strony cieszę się, że nie namawiał, ale nie chodzę do prywatnego gabinetu, więc i interesu jak gdyby nie ma. Z drugiej strony pan doktor nawet nie sprawdził, jaka jest ruchomość w stawach po dwóch latach, to jedno, a po drugie (byłam jedynym przypadkiem bez laski, a rozpiętość wieku pacjentów między 20 a około 90) nie zdziwił się tym, że nie boli? I chodzę jak na sprężynach?
No cóż, ale taka wiedza mogłaby grozić zapaścią pompy ssącej.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Helusia 23-10-2014, 20:06
Bunia, super. Rozumiem, że to przez te kolagenowe zupki? Pozdrawiam i życzę zdrówka.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Darek 24-10-2014, 06:34
Bunia, nie pozostaje nic tylko pogratulowac wygranej walki z wieloletnim bólem.

Z którego przepisu na wywar kolagenowy korzystałaś?



Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 25-10-2014, 19:29
Gotuję to, co mam akurat pod ręką. Kości i skórki albo nóżki i kości, kiedyś jeszcze łapki kurze, jednak od dawna już nie, bo nie mam dobrego źródła. Nie cuduję.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Darek 25-10-2014, 19:50
A dodajesz kwasek cytrynowy wg. przepisu Filutka?

http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=20825.20


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 25-10-2014, 19:55
Czasami łyżkę octu, nie zawsze jednak pamiętam.



Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Filutek 28-07-2015, 21:11
 Na duże kłopoty ze stawami biodrowymi może pomóc specjalista zwany naturoteraupetą. Mój syn ostatnio
miał zabieg u takiego specjalisty. Okazało się, że miednicę miał tak ułożoną, ze według stwierdzenia cudem
chodził. Po zabiegu stwierdził, że musi się na nowo uczyć chodzić jest to wspaniałe uczucie.Dla zainteresowanych podam adres naturoteraupety.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Udana 29-07-2015, 11:12
Cytat
ze według stwierdzenia cudem chodził
Czyli cuda się zdarzają, jak widać.


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Filutek 29-07-2015, 17:48
To nie cuda. To bardzo dobra znajomość anatomii człowieka i dosłownie każdej kosteczki. To całościowe traktowanie organizmu człowieka i ustalenie przyczyny schorzenia a następnie jej usunięcie,


Tytuł: Odp: Stawy biodrowe
Wiadomość wysłana przez: Bunia 17-12-2017, 10:20
Minął już czas jakiś, więc i zmiany nastąpiły.
Ograniczenia postępują. Mam za sobą dwie wizyty u osteopatów. Konkluzja jest taka, że mam ćwiczyć określone zestawy w domu, by wzmocnić mięśnie i rozciągnąć powięzi i ścięgna.
Gwarancji nie mam żadnej, bo każdy jest inny. Jednym pomoże, innym nie. Bez operacji prawdopodobnie się nie obejdzie. Jednak jeszcze nie teraz.
Na razie do moich stałych ćwiczeń dołączę zalecane i zobaczymy za pół roku, jak się rzeczy mają.