Niemedyczne forum zdrowia

Dwa uznane autorytety: jeden twierdzi, że nowotwór to Penicillium i każe leczyć krzemem – z powodzeniem, drugi twierdzi, że nowotwór to Candida albicans i każe leczyć sodą oczyszczoną – też z powodzeniem. Medycyna oficjalna także chwali się sukcesami w leczeniu nowotworów. Z zadziwiającą regularnością pojawiają się doniesienia o sukcesach w leczeniu nowotworów najrozmaitszymi preparatami i dietami. Skutecznych metod leczenia nowotworów jest już setki, i co rusz doniesienia mówią o nowych, jeszcze skuteczniejszych. A prognozy mówią, że ilość zgonów wskutek chorób nowotworowych wciąż będzie wzrastać, i jakoś dziwnie prognozy te sprawdzają się.

OOO taaak.... wszystko prawda...   ale są juz o krok przyznania, że to jednak dieta (francuski psychiatra)- i może nawet pójdą dalej... i co wtedy Panie Józefie  :bezradny: - i wszystko się wyda  

Dziekuje ze w koncu Mistrz zabral glos w tej sprawie. Rozumiem ze najlepszym sposobem na raka jest niedopuszczenie do zachorowania. Czyli dbanie o zdrowie i wzmacnianie odpornosci. Ale jaka  metoda jest wedlug Mistrza pomocna jesli ktos juz ma tego raka. Wiem ze nie jest pan onkologiem, jest pan za zapobieganiem niz leczeniem. Ale bardzo cenie sobie panska opinie na ten temat.

Bo ja wiem? Może wszystkie na raz; zmasowany atak. A tak na poważnie, to prowadząc praktykę zalecałem ANRY. Nie wiem, czy jest cokolwiek lepsze od innych, ale ma kilka plusów: jest relatywnie tanie, dawki podaje się co pół roku, a także nie zastępuje organizmu w jego naturalnych funkcjach, lecz jako homeopatyk stymuluje aktywność systemu odpornościowego na komórki o podwyższonym poziomie krzemu.

Anry z relacji osób ,ktore chorują raz działa ,raz nie działa.Spotkałam się z opinią ,ze Anry doskonale leczy grzybicę.
Natomiast chorym ,którym medycyna alternatywna odebrała nadzieję,chwytają się wszystkich metod i wierząc w nie ,niektórym udaje się osiagnąć sukces.
Ostatnio czytałam na forum onkologicznym ,o preparacie alweo ,który również ma pomagać ,ale cena jest wprost zabójcza.
Dla chorego nadzieja to podstawa.Dlatego na najwyższe potępienie zasługują wszystkie chwyty ,które mają na celu wyłudzenie pieniędzy od chorego ,który wierzy w skuteczność preparatu.
Tych metod jak Pan wspomniał  panie  Józefie ,jest ogromna  ilość ,ale czy chorzy mają siłę przebijać się przez natłok informacji ? Sa tacy dla których tylko słowo lekarza się liczy ,a lekarz wiadomo ....
A z drugiej strony nieznajomosc języka tez jest barierą ,poniewaz informacje na naszych stronach często są niescisłe ,poprzekręcane.
Słyszał Pan o metodzie eliminacji za pomocą witaminy b17 ? Czy według Pana może być skuteczna?

Tak się zastanawiam nad tym anry- jest to preparat homeopatyczny jeśli dobrze zrozumialam. Idąc dalej skoro ktoś zachorowal na raka poziom toksyn w jego organiźmie jest bardzo duży, a jak pisal pan Janus homeopatia dziala wtedy kiedy ma co stymulować, chyba że anry  stymuluje guza do wyropienia.

Również drążę ten temat.Badania dr Rybczyńskiego dostępne na naszych stronach są bardzo entuzjastyczne.Dotarłam na forum ,gdzie obie panie ,które spzredają anry  ,są moderatorami.Jednak kiedy w lipcu na tvn został wyemitowany program ,który nadał obu paniom status oszustek ,forum jak gdyby obumarło.
A szkoda ,ponieważ czytając posty ,można było się bardzo dużo dowiedzieć od ludzi ,którzy sami zetknęli się z chorobą.Stosując rózne metody ,które uznane są jako te niealternatywne do medycyny akademickiej.
Neluu ta ksiązka Jak w 90 dni pokonałem raka,wydaje mi się czystą reklamą Anry.
I choć opisane tam metody i sposoby są powszechne wsród osób ,które chorują ,to jednak nadawanie temu preparatowi rangi leku ,który leczy to wielka krzywda dla chorych.
Jeśli zgodzi się pewna osoba ,która miała bezpośrednią stycznosc z anry ,to opiszę objawy i skutki zastosowania anry.

[ Dodano: 10-12-2007, 14:05 ]
ps.Anry ma doprowadzac do stanu zapalnego guza ,który ma wyropievc ,toksyny ,które przy okazji się wydobywają z rozpadu guza są zabójcze dla organizmu.Dlatego dawkowanie scisle według zalecen np .Pani Tomczak.

Oczywiście ,moja wypowiedz nie jest zwiazana z rewelacjami z tvn 24 ,akurat tutaj byłabym ostrożna ,te ich rewelacje zawsze sa albo przesadzone albo nieprawdziwe.
Jesli chodzi o anry ,wspominał Pan kiedyś ,że jest to sama woda ,teraz Pan doradza stosowanie anry.
Wiem ,ze anry działa na inne przewlekłe dolegliwosci i wiem to z pewnej ręki.
Nie wiem tylko jak odróznić oryginalny produkt od oszukanczej podróbki.
Może udzielił by Pan jakiejś wiążącej odpowiedzi na temat anry.

Pani chyba lubi przypisywać mi cech kogoś innego. Ani nigdy nie wspominałem, że ANRY to sama woda, ani nie polecam tego preparatu. Po prostu, pytany, a nawet nagabywany, odpowiedziałem, że osobiście najczęściej polecałem ANRY, i podałem, z jakich powodów.

Tu znów bierze mnie Pani za kogoś innego.