Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Forum ogólne => Wątek zaczęty przez: Catherine 27-01-2012, 20:30



Tytuł: Bóle szczęki, stawu skroniowo-żuchwowego, jak jeść zdrowo?
Wiadomość wysłana przez: Catherine 27-01-2012, 20:30
Nie mogę żuć! Przez ortodontów mam całkowicie zepsuty zgryz i w ciągu ostatnich kilku lat moje problemy bardzo się nasiliły. Jem zupy, które miksuję z mięsem, piję koktajle błonnikowe, warzywa na surówki ścieram na tarce o drobnych oczkach, ale wydaje mi się, że i tak trzeba je trochę "pogryźć". Wiem, że brak odpowiedniego gryzienia, żucia pokarmu jest bardzo szkodliwy, ale póki co, nie mogę nic z tym zrobić, bo nawet nie wiem, do kogo się z tym zwrócić. Proszę, poradźcie, jak dopasować DP do mojego problemu. Przy próbach żucia, nie dość, że szczęka mnie autentycznie boli, to jeszcze mięśnie okołożuchwowe mam tak zmęczone, jakbym "przebiegła szczęką maraton".


Tytuł: Odp: Bóle szczęki, stawu skroniowo-żuchwowego, jak jeść zdrowo?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 28-01-2012, 09:21
Myślę że ssanie oleju poprawi ten stan. Ssanie należy przeprowadzać na pusty żołądek.


Tytuł: Odp: Bóle szczęki, stawu skroniowo-żuchwowego, jak jeść zdrowo?
Wiadomość wysłana przez: Kaprys 06-02-2012, 14:01
Catherine, na Twoim miejscu, jednak próbowałabym gryźć, jeżeli nie cały przygotowany posiłek, to chociaż jego część. Np. kasze z gotowanymi warzywami, a mięso w postaci klopsów lub pasztetów. Ja miałam problemy z "zawiasami" szczękowymi przez lata. Czasem ugryzienie kęsa surowej marchewki powodowało, że szczęka mi "przeskakiwała" i z bólu nie mogłam otworzyć ust. Podobnie u stomatologa, zanim otworzyłam usta, musiałam znaleźć odpowiednie ułożenie szczęki, żeby otworzyć je bez bólu i żeby "zawiasy" pozwoliły mi je otworzyć. W dzieciństwie też nosiłam aparat, ale nie wiązałabym tych problemów z aparatem, tylko z candidą. A wiesz dlaczego? Bo mi przeszło. Bo od pewnego czasu, chyba po jakichś dwóch latach od rozpoczęcia MO, otwieram usta tak szeroko jak chcę bez szukania odpowiedniego "ustawienia zawiasów", gryzę surowe marchewki, a o bólu "zawiasów" zapomniałam. Jedno, co mi jeszcze pozostało, to "chrupanie" w lewym zawiasie, które słyszę podczas szerokiego otwarcia ust. Ale nie postrzegam tego jako dolegliwość i nawet jeżeli nie ustąpi, to mnie to raczej nie zmartwi. Trzymam za Ciebie kciuki. Dasz radę. 


Tytuł: Odp: Bóle szczęki, stawu skroniowo-żuchwowego, jak jeść zdrowo?
Wiadomość wysłana przez: Andzia 06-02-2012, 16:58
Ze mną było podobnie. Wizyta u dentysty kończyła się zawszy zwichnięciem żuchwy i nastawianiem jej przez dentystę. Ku mojemu zdziwieniu w grudniu u dentysty zabieg przebiegł bez problemu. Później wizyty miałam jeszcze kilka razy i znów wszysto w porządku. Organizm sam sobie poradził z tym problemem. Ciągle nie mogę się nadziwić :).