Niemedyczne forum zdrowia

Biosłone ma już swój profil na facebooku. Zachęcam do odwiedzenia i polubienia, czyli rozpropagowania wśród znajomych :)

Link do profilu:
http://www.facebook.com/pages/BIOSLONEpl-Zdrowie-na-w%C5%82asne-%C5%BCyczenie/277397142314884

Komentarze pod artykułami są również mile widziane.

Zapraszamy po odwiedzania konta na FB i polubienia :)

Przestanie być anonimowe...:)

Forum lubię  i prywatnie polecam. Jednak na facebooku nie nacisnę lubię bo się obawiam, że jak komuś się coś nie spodoba zostaną moje dane wywleczone i obśmiane tak jak było z Nazgienem.
Ku przemyśleniu.

Jak ktoś nie ma pryszczy i zmarszczek to może spokojnie "polubić" Biosłone - to tak w formie żarciku.

A na poważnie, to nie wiem czego ludzie się boją, że niby co, wstyd być zidentyfikowanym na Biosłone? Strach, że zostaną rozpoznani? Za dbanie o zdrowie grozi prześladowanie? No jedynym chyba powodem to opisywanie swoich chorób (wstyd). A jak ktoś wpada i wypisuje głupoty a później Mistrz pokazuje jego oblicze także to wizualne to już jego sprawa. Wiem, głupio być głupcem dodatkowo z głupim zdjęciem na forum.

Przestanie? No to chyba dobrze? Poza tym jest już tam od lutego 2012 czyli około 9 miesięcy.
A co do identyfikacji, to o ile nie masz tego samego awatara i nicka na FB to chyba trudno będzie Cię zidentyfikować.

A czy ja napisałam, że to źle?

Ok, chyba tekst Gościsława przesłonił mi ten twój uśmiech ;)

Niektórzy tutaj wręcz lubują się krytyce, czy w doszukiwaniu czegoś, co nie zostało napisane.
Nawet gdyby na końcu mojego zdania nie było uśmiechu, dalej nie widzę, żebym napisała, że się wstydzę identyfikacji swojej osoby. Nie, nie wstydzę. Nie zrobiłam niczego, czego mam się wstydzić. W przeciwieństwie do niektórych osób fora nie służą mi do budowania swego ego.

Nie piszę tego o Whenie, ale są takie osoby, które nic z postu, który czytają, oprócz krytyki nie wnoszą.

Sasima jesteś do odratowania. :)  Mscislaw nie! :(

Nawiązując do tematu wątku - lubię fan page Biosłone od początku jego powstania i udostępniam wszystkie jego statusy, szkoda że są tak rzadko udostępniane. Nie rozumiem obaw Gościsława. Co raz wypuścisz w internet nigdy nie zniknie, zawsze warto o tym pamiętać, nieważne na jakim forum czy portalu jest się aktywnym. Ja zawsze piszę na fb o szczepionkach, lekach, zdrowiu, reklamach w przedszkolu itp., uważam że jest to ważniejsze niż jakieś gołe laski w teledyskach, niestety większość ludzi woli rżeć, ślinić się albo chwalić zdjęciami z wycieczki za granicą.

Sasimo napisałam to oczywiście w przenośni. A dosłownie, że post Gościsława chyba ogólnie przesłonił mi prawidłowy odczyt zdania.

Przypominam, że fanpage Biosłone cały czas działa. Zapraszam do polubienia i udostępniania artykułów na facebooku.

https://www.facebook.com/bioslone

Fanpage Biosłone może pochwalić się coraz większą liczbą obserwujących. Zachęcamy do aktywności wszystkich Biosłonejczyków. Jeśli macie jakieś pomysły lub uwagi, to śmiało piszcie tutaj albo do mnie lub Poziomka na priv.

Udostępniam każdy news, a Wy?

No i tak trzymać, Dyczkin.

Ma ktoś zdjęcie octu jabłkowego, lub może zrobić takie zdjęcie, które będzie się nadawać na Facebooka?

Mam 6 słojów octu, ale czy się jakieś nada? Postaram się coś zrobić. Napisz wymagania, a postaram się sprostać. :D

Już dostałem zdjęcie od Anwen. Dzięki :)

Zajrzałem ostatnio na Bioslone na FB. Fajny wpis z okazji tłustego czwartku. Mam małą refleksję: po co się tam kopać z wegetariańską populacją? Blokowałbym każdego, kto tam się naśmiewa po wegańsku z idei Bioslone i przejawia entuzjastyczną, wojowniczą ignorancję.

Chciałbyś pobawić się w cenzora i zamordystę?

Nie. Nie chciałbym tylko trafiać na głupoty i emocjonalne ataki wegetariańskich spazmów w reakcji na fotografię wędzonki.

Blokować nie ma potrzeby. Każdy ma prawo do bycia idiotą.

Swoją drogą ten post z boczkiem pokazuje jak otumanione mamy społeczeństwo.
Kiedy wrzucam na facebook post z artykułem z portalu, w którym nie ma obrazków i jest dużo trudnych słów, to zasięg takiego posta wynosi jakieś 500 osób.
Wystarczy wrzucić zdjęcie boczku, robi się afera i mamy 3000.
Jak będę miał chwilę wolnego to skrobnę osobny post na ten temat.

Mają prawo do swoich opinii i wyborów. Równie dobrze Facebook mógłby zablokować stronę Biosłone, bo nie lubi boczku, a przepada za trawą.
Po drugie wszystko podlega krytyce, każdy dogmat, prawo fizyczne, cała nauka. Inaczej robi się syf i ciemnota.

Zgoda, mają prawo :). Niemniej jednak, korzystając z jakże nowoczesnych możliwości wirtualnych przestworzy, sam sobie takowe persony blokuję, by nie tracić energii.

Do takiej cenzury coraz bliżej https://www.farmer.pl/fakty/festiwal-filmowy-w-weganskim-wydaniu-rolnicy-krytykowani-i-oburzeni,128510.html

Wszystkie grupy na facebooku są monitorowane, wchodząc na grupę o aspektach prawnych szczepień na dzień dobry dostajemy taki komunikat.
(https://forum.bioslone.pl/gallery/4838_21_02_23_4_02_45.jpeg)

Jak będą chcieli to wszystkich odetną w sekundę i pozostanie nam myśleć to co pozytywnie zweryfikują fact checkerzy.