Niemedyczne forum zdrowia

TEMATY NIEZWIĄZANE Z NURTEM BIOSŁONE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Marcin 17-05-2012, 11:16



Tytuł: Przepychanki (wiara, magia i niemiecki Kopernik)
Wiadomość wysłana przez: Marcin 17-05-2012, 11:16
Poniższe posty zostały wydzielone z wątku "Artykuł Mistrza o magii". (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=22926.0)


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: scorupion 17-05-2012, 11:30
Bez różnicy, jakoś przeżyłem tyle lat bez obserwowania swojej i innych aury. Pewnie doczłapię się w ten sposób do samego końca. A w ogóle to dzisiaj obchodze święto, pierwszy dzień reszty życia mojego i w zwiazku z tym udaję się do apteczki.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Bioanka 18-05-2012, 16:09
Magia jako próba wpłynięcia na rzeczywistość, jest przez chrześcijanina nie do przyjęcia. Biblia zabrania bałwochwalstwa, guślarstwa, magii, wróżb czy czarów. "Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni." (Pwt 18, 10-12, por. Kpł 19,31; 20,1-7; 20,27). Każda magia - biała, szara, czarna, różowa - pochodzi od Szatana, to "pobieranie'' jego mocy, to odwracanie się od Boga. Jej użycie (nawet gdy się nikogo nie krzywdzi!) jest równe ze współpracowaniem z siłami nieczystymi, i poważnym grzeszeniem. Widzenie aury, to zdolność pochodząca od diabła. Stawiajac sie w miejscu Boga, ciężko grzeszymy przeciwko pierwszemu przykazaniu: „Nie będziesz miał Bogów cudzych przede Mną” (Wj 20, 3). Czarownicy, "mistrzowie", wróżbici, bioenergoterapeuci, wywołujący duchy, oddają się pod panowanie demonicznych mocy, które posługują się nimi do swych celów.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Heniek 18-05-2012, 16:55
Cytat
Widzenie aury, to zdolność pochodząca od diabła.

W którym miejscu w Biblii opisano 'widzenie aury' jako umiejętność lub zdolność pochodzącą od samego diabła? Konkretny cytat przydałby się. Czy Bóg potrafi zobaczyć aurę?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Zuza 18-05-2012, 19:31
Bioanko, Pan Słonecki jest bioenergoterapeutą, widzi aurę i jeszcze parę takich tam, więc Jego wiedza pochodzi, być może, od sił nieczystych. Dlatego myślę, że osoby, które nie chcą popełniać grzechu, nie powinny korzystać z porad zawartych na tym forum i się tu rejestrować. Może się nie znam, ale według tego co piszesz, to raczej ciężki grzech.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Heniek 18-05-2012, 19:44
Być może niedługo dowiemy się czy Bioanka uzasadni przekonywująco swoje zdanie. Niewykluczone też, że część jej wypowiedzi okaże się błędnym, fałszywym świadectwem.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: scorupion 18-05-2012, 20:37
Ten, który zdemolował mi kręgosłup ponoć widzi aurę równie dobrze jak my rzeczy widzialne. I stawia diagnozy, jak ktoś zainteresowany to mogę dać telefon na priv.

Przyszło mi cytować samego siebie. Nikt nie pisze na priv. Nie ma chętnych na niedrogą, kompleksową diagnozę stanu zdrowia? Bez kolejek, uciążliwych zabiegów, badań, oczekiwania na wyniki?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 18-05-2012, 20:47
Nie będziesz miał Bogów cudzych przede Mną
Zawsze mnie ten fragment ciekawił. Wynika bowiem z niego, iż Bóg przyznaje, że jest ich więcej.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Margoled 18-05-2012, 20:50
Wszystkie dary, talenty jakie ma człowiek pochodzą od Boga, dał im je "po coś". Tak jak widzenie aury.Myślę, że wiele osób ma takie talenty, ale ich nie uświadamia sobie ,więc ich nie pielęgnuje i nie rozwija.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: scorupion 18-05-2012, 20:54
Cytat
Wszystkie dary, talenty jakie ma człowiek pochodzą od Boga, dał im je "po coś".

A jeśli nie ma żadnych, jak chociażby ja, to co?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Jerzy 18-05-2012, 21:14
Każdy ma jakiś talent.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 18-05-2012, 21:17
Magia jako próba wpłynięcia na rzeczywistość, jest przez chrześcijanina nie do przyjęcia.
Mój dziadek dostał niezły wpierdziel od księdza jadącego na koniu - batem, to dopiero magiczne było.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Kalina 18-05-2012, 21:58
Cytat
Wszystkie dary, talenty jakie ma człowiek pochodzą od Boga, dał im je "po coś".

A jeśli nie ma żadnych, jak chociażby ja, to co?
Chyba się nie doceniasz, moim zdaniem masz talent komediowy.
Wiesz ile razy pośmiałam się czytając Twoje wpisy?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: scorupion 19-05-2012, 06:16
Nie chodzi o mnie, tylko o wpis Margoled, który zabija pewnością, że wszystko jest po coś. Ciekawe po co. Jak na razie historia ludzkości pokazuje, że po nic.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: K'lara 19-05-2012, 08:43
Mój dziadek, z przekonania ateista, miał talent porozumiewania sie ze zwierzętami. Nie był Tarzanem, nie wychował się w dżungli. :) Mógł podejść do najwścieklejszego psa z którym nawet właściciele musieli postępować ostrożnie. Wchodził w stada ptaków siedzących na polu a uciekały tylko te, które mógł nadepnąć. Da się to jakoś ogarnąć? Czy można to podciągnąć pod magie? To autentyczny przypadek, bez podtekstu.

Dziadek był następcą św. Franciszka na polskiej ziemi. Spoglądam na aurę dziadka i to właśnie widzę. :)


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Irek 19-05-2012, 09:10
Ani nie był Franciszkiem, ani nie był święty. Chwalił się, że miał przygody z ponad 100 kobietami. :)  W ciągu siedmiu lat w Wehrmachcie, też ciężko było być świętym. A tu taki dar? Klara, dzięki za próbę rozświetlenia, ale musisz jeszcze z aurą poćwiczyć. :)  


Dziadek w Wermachcie? To pan, panie premierze?//Klara27


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Timajos 19-05-2012, 10:50
Nie będziesz miał Bogów cudzych przede Mną
Zawsze mnie ten fragment ciekawił. Wynika bowiem z niego, iż Bóg przyznaje, że jest ich więcej.

Czemu ma być od razu więcej istot boskich? Wystarczy się rozglądnąć jak ludzie sa ułomni, dla których kasa jest bogiem.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-05-2012, 14:24
Magia jako próba wpłynięcia na rzeczywistość, jest przez chrześcijanina nie do przyjęcia. Biblia zabrania bałwochwalstwa, guślarstwa, magii, wróżb czy czarów. "Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni." (Pwt 18, 10-12, por. Kpł 19,31; 20,1-7; 20,27). Każda magia - biała, szara, czarna, różowa - pochodzi od Szatana, to "pobieranie'' jego mocy, to odwracanie się od Boga. Jej użycie (nawet gdy się nikogo nie krzywdzi!) jest równe ze współpracowaniem z siłami nieczystymi, i poważnym grzeszeniem. Widzenie aury, to zdolność pochodząca od diabła. Stawiajac sie w miejscu Boga, ciężko grzeszymy przeciwko pierwszemu przykazaniu: „Nie będziesz miał Bogów cudzych przede Mną” (Wj 20, 3). Czarownicy, "mistrzowie", wróżbici, bioenergoterapeuci, wywołujący duchy, oddają się pod panowanie demonicznych mocy, które posługują się nimi do swych celów.
Chrześcijanin w ogóle nie powinien się leczyć, ponieważ choroba jest karą boską za grzechy, a więc leczenie jest wbrew woli boskiej. Lecząc się, chrześcijanin popełnia śmiertelny grzech.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Irek 19-05-2012, 14:47
Dziadek w Wermachcie? To pan, panie premierze?//Klara27
Nie to ja Irek, ale Donka znam, poznałem go przez dziadków.

Chrześcijanin w ogóle nie powinien się leczyć, ponieważ choroba jest karą boską za grzechy, a więc leczenie jest wbrew woli boskiej. Lecząc się, chrześcijanin popełnia śmiertelny grzech.

Unikanie, czy strach przed śmiercią, tez jest niezrozumiały, bo odwleka Raj. Dotyczy wielu Religi, nie tylko chrześcijan.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: scorupion 19-05-2012, 15:00
Cytat
Lecząc się, chrześcijanin popełnia śmiertelny grzech.

Dokładnie się nie znam, ale chyba popełnia go próbując tylko żyć
Poglądy prezentowane przez Bioankę szczyt popularności przeżywały gdzieś tak od X do XV wieku, a ukoronowaniem był zakon Trapistów.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-05-2012, 15:08
Poglądy prezentowane przez Bioankę szczyt popularności przeżywały gdzieś tak od X do XV wieku, a ukoronowaniem był zakon Trapistów.
Raczej "Młot nas czarownice": http://www.youtube.com/watch?v=faw74TXSCtM&feature=related


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Piotr 19-05-2012, 19:02
Chrześcijanin w ogóle nie powinien się leczyć, ponieważ choroba jest karą boską za grzechy, a więc leczenie jest wbrew woli boskiej. Lecząc się, chrześcijanin popełnia śmiertelny grzech.

Niezupełnie. Nie ma chyba nic w Biblii o chorobie jako karze boskiej. A tu jest inny cytat:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=13451.0


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-05-2012, 19:24
Biblia wyraźnie podaje co robić w przypadku choroby:


Mądrość Syracha
rozdział 38, wersety od 9 do 12
"9. Synu, w chorobie swej nie odwracaj się od Pana, ale módl się do Niego, a On cię uleczy.
10. Usuń przewrotność – wyprostuj ręce i oczyść serce z wszelkiego grzechu!
11. Ofiaruj kadzidło, złóż ofiarę dziękczynną z najczystszej mąki i hojne dary, na jakie cię tylko stać.
12. Potem sprowadź lekarza, bo jego też stworzył Pan, nie odsuwaj się od niego, albowiem jest on ci potrzebny."

Cytat
Synu, w chorobie swej nie odwracaj się od Pana, ale módl się do Niego, a On cię uleczy
Cytat
Potem sprowadź lekarza, bo jego też stworzył Pan, nie odsuwaj się od niego, albowiem jest on ci potrzebny.
Jakoś jedno drugiemu zaprzecza, bowiem jeśli Biblia mówi: "On cię uleczy", to po co potrzebny jest lekarz, skoro delikwent będzie uleczony? Czy w tym aby nie maczali palców spece z BigPharmy? A może to jakiś rebus? Kto go rozwiąże? Tylko bez magii proszę! Wyjaśnienie ma być jasne i logiczne!


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Heniek 19-05-2012, 20:05
Może chodzi o to by modlić się do Pana Lekarza, który przy tejże okazji zastosuje stosowne praktyki magiczne? A gdy tenże Pan Lekarz nie uleczy, pomimo hojnych darów na jakie tylko stać chorego pacjenta, to należy sprowadzić kolejnego Pana Lekarza. Czyli od dra Annasza do dra Kajfasza.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-05-2012, 20:33
Cytat
Ofiaruj kadzidło, złóż ofiarę dziękczynną z najczystszej mąki i hojne dary, na jakie cię tylko stać.
A ten rebus kto rozwiąże? Komu te hojne dary ofiarować, i ten gluten?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-05-2012, 20:43
Chrześcijanin w ogóle nie powinien się leczyć, ponieważ choroba jest karą boską za grzechy, a więc leczenie jest wbrew woli boskiej. Lecząc się, chrześcijanin popełnia śmiertelny grzech.

Nie ma chyba nic w Biblii o chorobie jako karze boskiej.
A właśnie, że jest:
"Grzeszący przeciw Stwórcy swemu
niech wpadnie w ręce lekarza!"  
Mądrość Syracha
rozdział 38, wers 15
http://www.nonpossumus.pl/ps/Syr/38.php


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: scorupion 19-05-2012, 20:44
Cytat
Synu, w chorobie swej nie odwracaj się od Pana, ale módl się do Niego, a On cię uleczy
Cytat
Potem sprowadź lekarza, bo jego też stworzył Pan, nie odsuwaj się od niego, albowiem jest on ci potrzebny.
Jakoś jedno drugiemu zaprzecza, bowiem jeśli Biblia mówi: "On cię uleczy", to po co potrzebny jest lekarz, skoro delikwent będzie uleczony? Czy w tym aby nie maczali palców spece z BigPharmy? A może to jakiś rebus? Kto go rozwiąże? Tylko bez magii proszę! Wyjaśnienie ma być jasne i logiczne!

Myślę, że Bioanka bez problemu rozwiąże. Jak tylko będzie jej się chciało, to napisze.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-05-2012, 20:45
Czyli, jak znajdzie cytat...


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-05-2012, 20:51
A kto zgadnie, skąd pochodzi ten cytat: "Czcij lekarza czcią należną z powodu jego posług, albowiem i jego stworzył Pan."


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: scorupion 19-05-2012, 20:55
Czyli, jak znajdzie cytat...

I komentarz do niego.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Bioanka 19-05-2012, 21:18
Mistrz
Cytat
Piotr
Cytat
Synu, w chorobie swej nie odwracaj się od Pana, ale módl się do Niego, a On cię uleczy
Potem sprowadź lekarza, bo jego też stworzył Pan, nie odsuwaj się od niego, albowiem jest on ci potrzebny.
Jakoś jedno drugiemu zaprzecza, bowiem jeśli Biblia mówi: "On cię uleczy", to po co potrzebny jest lekarz, skoro delikwent będzie uleczony? Czy w tym aby nie maczali palców spece z BigPharmy? A może to jakiś rebus? Kto go rozwiąże? Tylko bez magii proszę! Wyjaśnienie ma być jasne i logiczne!
Bóg leczy źródło choroby, a lekarz symptomy. Bóg sprawia, że jesteśmy wolni od więzi z przyczyną powodującą chorobę, a lekarz sprząta bałagan, który ta choroba po sobie zostawiła. Wtedy można mówić o całkowitym wyleczeniu. Bo zwróciliśmy się najpierw do Boga, i to jemu jesteśmy wdzięczni. Na przykład, ktoś zachoruje na raka jelita grubego. Modli się do Boga z prośbą o uzdrowienie. Bóg wysłuchuje prośby. Znajduje biedak na swej drodze onkologa. Ten mu wycina fragment jelita i po sprawie. I nawet bez chemioterapii się obejdzie. Podobnie w przypadku króla Ezechiasza. Bóg na jego prośbę przysłał mu proroka Izajasza, który wskazał sposób uleczenia: "Weźcie placek figowy i przyłóżcie do wrzodu, a zdrów będzie!" (Iz 38, 21). Gdy jednak Ezechiasz wyzdrowiał, nie oddawał chwały prorokowi Izajaszowi, nie uczynił też z "placka figowego" bożka i  nie oddawał mu pokłonów, za świetne możliwosci lecznicze, lecz za swoje wyzdrowienie dziękował Bogu: "Uzdrowiłeś mnie i żyć dozwoliłeś! Oto na zdrowie zamienił mi gorycz." (Iz 38, 16). Bóg i lekarz wcale się nie wykluczają. Bóg nie jest od roboty fizycznej.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-05-2012, 21:25
Cytat
Bóg leczy źródło choroby, a lekarz symptomy.
Marne tłumaczenie. Bez źródła nie ma symptomów, bowiem bez akcji nie ma reakcji, więc nie dostrzegam tu roli lekarza. Tu musi być jakiś haczyk. Na dowód zacytuję ten oto cytat: "Grzeszący przeciw Stwórcy swemu
niech wpadnie w ręce lekarza!"  

Mądrość Syracha
rozdział 38, wers 15

Cytat
Bóg i lekarz wcale się nie wykluczają.
No, niby nie, bo gdyby biedak nie nagrzeszył przeciw Panu Bogu, to by nie wpadł w ręce Pana Lekarza.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-05-2012, 21:37
Cytat
Na przykład, ktoś zachoruje na raka jelita grubego. Modli się do Boga z prośbą o uzdrowienie. Bóg wysłuchuje prośby. Znajduje biedak na swej drodze onkologa. Ten mu wycina fragment jelita i po sprawie. I nawet bez chemioterapii się obejdzie.
A to z jakiej onkobajki?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Bioanka 19-05-2012, 21:58
"Synu, w chorobie swej nie odwracaj się od Pana, ale módl się do Niego, a On cię uleczy. Usuń przewrotność - wyprostuj ręce i oczyść serce z wszelkiego grzechu! Ofiaruj kadzidło, złóż ofiarę dziękczynną z najczystszej mąki, i hojne dary, na jakie cię tylko stać. Potem sprowadź lekarza, bo jego też stworzył Pan, nie odsuwaj się od niego, albowiem jest on ci potrzebny. Jest czas, kiedy w ich rękach jest wyjście z choroby: oni sami będą błagać Pana, aby dał im moc przyniesienia ulgi i uleczenia, celem zachowania życia. Grzeszący przeciw Stwórcy swemu niech wpadnie w ręce lekarza! (Mądrość Syracha  38:9-15, Biblia Tysiąclecia)
Ja tu żadnych "haczykow" nie widzę, ale może dlatego, że nie mam daru widzeć rzeczy niewidzialnych.
Bóg leczy źródło choroby, a lekarz symptomy.
Cytat
Marne tłumaczenie. Bez źródła nie ma symptomów, bowiem bez akcji nie ma reakcji, więc nie dostrzegam tu roli lekarza.
Dlaczego marne, bo niewygodne? To niewygodne, że to Bóg jest mistrzem i pierwszym lekarzem. Bóg nie jest odpowiedzialny za zródło choroby, ani za jej konsekwencje w postaci symptomów. Ma prawo, ale nie obowiązek nas uleczyć. Gdy uleczy zródło, nowe symptomy się nie pojawią, ale starocie ktoś musi posprzątać - "ręce lekarza".


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-05-2012, 22:02
Mam lepsze dowody, że można sobie wymodlić zdrowie. Na przykład w Oświęcimiu - modlili się żarliwie, i rzeczywiście... nie chorowali...


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Bioanka 19-05-2012, 22:02
Bioanka
Cytat
Na przykład, ktoś zachoruje na raka jelita grubego. Modli się do Boga z prośbą o uzdrowienie. Bóg wysłuchuje prośby. Znajduje biedak na swej drodze onkologa. Ten mu wycina fragment jelita i po sprawie. I nawet bez chemioterapii się obejdzie.
Cytat

Mistrz
Cytat
A to z jakiej onkobajki?

Z bajki, która się zwie życiem. Dobranoc.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-05-2012, 22:03
Grzeszący przeciw Stwórcy swemu niech wpadnie w ręce lekarza!
Czy to nie jest dowodem kary za grzechy?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Bioanka 19-05-2012, 22:13
Grzeszący przeciw Stwórcy swemu niech wpadnie w ręce lekarza!
Czy to nie jest dowodem kary za grzechy?
Nie, tutaj chodzi o nasz grzech pierworodny. Dlatego Bóg nazywa nas grzesznikami. Choroba może być konsekwencją grzechu, ale nie jest to automatyzm. Biblia nie identyfikuje choroby z karą Bożą, chociaż nie przeczy, że choroba może być skutkiem grzechu (np. nieumiarkowania w jedzeniu i piciu). Choroba może być skutkiem grzechu zaniedbania. W liście do Efezjan 5;29 czytamy: „Albowiem nikt nigdy ciała swego nie miał w nienawiści, ale je żywi i pielęgnuje…“. Paweł mówi tu o dwóch rzeczach: o dobrym odżywianiu i pielęgnacji naszego ciała. Jeśli nie odżywiamy się prawidłowo, w którymś momencie ciało może odmówić posłuszeństwa.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-05-2012, 22:26
Jeśli nie odżywiamy się prawidłowo, w którymś momencie ciało może odmówić posłuszeństwa.
A wtedy zdajemy się na modlitwę o zdrowie.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-05-2012, 23:11
Czy są przesłanki, że oddający się pod boską opiekę chrześcijanie są zdrowsi od innowierców bądź ateistów?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: scorupion 20-05-2012, 06:56
Bioanka, a załóżmy, że moja łódź tonie. Wyskakiwać z niej czy się modlić?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 20-05-2012, 08:21
Mnie się najbardziej podoba ta kara dla grzeszników, bowiem słuszna jest i sprawiedliwa:

Grzeszący przeciw Stwórcy swemu niech wpadnie w ręce lekarza!  

Mądrość Syracha, rozdział 38, wers 15


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Bioanka 20-05-2012, 10:06
Mnie się najbardziej podoba ta kara dla grzeszników, bowiem słuszna jest i sprawiedliwa:

Grzeszący przeciw Stwórcy swemu niech wpadnie w ręce lekarza! 

Mądrość Syracha, rozdział 38, wers 15

Nie będę się więcej wypowiadać na temat Mądrości Syracha, bo nie warto. Nie czytam apokryfów. Nie jest to księga natchniona przez Boga. Jeżeli ma pan zamiar czytać Pismo Święte, to radziłabym nie zaczynać od apokryfów. Najlepiej wogóle ich unikać. Za radą św. Hieronima, który tak pisał w liście do Ledy o wychowaniu córki : "Niech się wystrzega wszelkich apokryfów, a jeśliby zechciała kiedy czytać, nie ze względu na prawdę dogmatyczną, lecz żeby podziwiać cuda, niech wie, że nie są one dziełami tych, których imiona noszą w tytułach, oraz że wiele błędów się w nich kryje, szukanie złota w błocie wymaga wielkiej roztropności".


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 20-05-2012, 10:09
A bez cytatów potrafi Pani coś napisać?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Bioanka 20-05-2012, 10:11
A bez cytatów potrafi Pani coś napisać?
A pan?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 20-05-2012, 10:15
A ja nigdy nie cytuję żadnych cytatów. Piszę z głowy, czyli z niczego.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Heniek 20-05-2012, 10:16
Mnie się najbardziej podoba ta kara dla grzeszników, bowiem słuszna jest i sprawiedliwa:

Grzeszący przeciw Stwórcy swemu niech wpadnie w ręce lekarza!  

Mądrość Syracha, rozdział 38, wers 15

Nie będę się więcej wypowiadać na temat Mądrości Syracha, bo nie warto. Nie czytam apokryfów. Nie jest to księga natchniona przez Boga. Jeżeli ma pan zamiar czytać Pismo Święte, to radziłabym nie zaczynać od apokryfów. Najlepiej wogóle ich unikać.

Czy Pani kwestionuje ustalenia Soboru Trydenckiego?

Na temat kanoniczności księgi Mądrość Syracha wypowiedział się Kościół, i to w dodatku w sposób dogmatyczny.

Cytat od: http://pl.wikipedia.org/wiki/M%C4%85dro%C5%9B%C4%87_Syracha
jej kanoniczność w sposób dogmatyczny Kościół Katolicki potwierdził na Soborze Trydenckim[2]. Jedynie prolog pochodzący od tłumacza nie jest natchniony i nie wlicza się do numeracji w wydaniach Biblii[3].


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Bioanka 20-05-2012, 10:18
A ja nigdy nie cytuję żadnych cytatów. Piszę z głowy, czyli z niczego.

Czyli w głowie ma pan "nic"?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Heniek 20-05-2012, 10:19
Teksty Mistrza są zwyczajnie natchnione.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Bioanka 20-05-2012, 10:22
Teksty Mistrza są zwyczajnie natchnione.

Wiem, wiem...  dlatego zwie się Mistrzem.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Irek 20-05-2012, 11:00
Bioanka, dla mnie,  z mojego punktu widzenia to Ty jesteś bardzo chora. Prawdopodobnie Candida zaatakowała również płaty mózgowe odpowiedzialne za racjonalne myślenie i stad ta ślepa wiara w coś, co daje Ci wsparcie i nadzieje, bo to pomaga Ci przetrwać z tak osłabionym organizmem. Z góry Cię przepraszam jeśli Cie uraziłem, bo nie to było moim celem, ale jeśli poczujesz się urażona to będzie to potwierdzać moje spostrzeżenie, ponieważ w miarę zdrowa, czyli silna osoba moim zdanie przyjęłaby moja opinie jako wskazówkę do przemyślenia a nie urazę.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Bioanka 20-05-2012, 22:32
Bioanka dla mnie z mojego punktu widzenia to Ty jesteś bardzo chora. Prawdopodobnie Candida zaatakowała również płaty mózgowe odpowiedzialne za racjonalne myślenie i stad ta ślepa wiara w coś co daje Ci wsparcie i nadzieje, bo to pomaga Ci przetrwać z tak osłabionym organizmem. Z góry Cie przepraszam jeśli Cie uraziłem, bo nie to było moim celem, ale jeśli poczujesz się urażona to będzie to potwierdzać moje spostrzeżenie, ponieważ w miarę zdrowa, czyli silna osoba moim zdanie przyjęła by moja opinie jako wskazówkę do przemyślenia a nie urazę.
Wybaczam ci Irek, myślę, że jest w tobie coś, mimo wszystko ( mimo twych obraźliwych słów), co może któregoś dnia zakiełkować. Jest w tobie ból , może żal ... (nie wiem, nie mnie oceniać), który powoduje, że atakujesz. Dlaczego atak? I czy to jest atak przeciwko mnie, czy przeciwko temu co pisze? Przeciw Bogu?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Zosia_ 21-05-2012, 00:19
To ja już rozumiem, dlaczego lekarze zajmują się wyłącznie objawami a nie próbują leczyć przyczyn. To po prostu nie jest ich działka.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Piotr 21-05-2012, 07:01
Wybaczam ci Irek, myślę, że jest w tobie coś, mimo wszystko ( mimo twych obraźliwych słów), co może któregoś dnia zakiełkować. Jest w tobie ból , może żal ... (nie wiem, nie mnie oceniać), który powoduje, że atakujesz. Dlaczego atak? I czy to jest atak przeciwko mnie , czy przeciwko temu co pisze? Przeciw Bogu?

Palikot daje im przykład jak postępować.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: scorupion 21-05-2012, 07:23
Nie mieszaj ordynardnej polityki z przekonaniami i zdrowym rozsądkiem. Bioanka, to jak, wyskakiwać czy modlić się?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Marcin 21-05-2012, 07:35
Wiesz Scorupion, jak tracisz grunt pod nogami to na nawrócenie masz jeszcze szanse, a modlitwa nigdy nie zaszkodzi, a nóż widelec osiądziesz na jakiejś mieliźnie zreperujesz łajbę i zmienisz kierunek rejsu.


Mistrzu, myśli Pan, że lobby farmaceutyczne mogło namieszać i w biblii? Fakt, że byłoby to marketingowo "genialne" posunięcie aby zdobyć rzeszę klientów.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: scorupion 21-05-2012, 07:53
Marcinie, to nie tak. Wszyscy chyba znają opowiastkę, kiedy biedny człek codziennie żarliwie modlił się o wygraną w totka. Aż wreszcie zniecierpliwiony Bóg zagrzmiał: "daj mi szansę, idź skreśl numerki".


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 21-05-2012, 08:56
Mistrzu, myśli Pan, że lobby farmaceutyczne mogło namieszać i w biblii? Fakt, że byłoby to marketingowo "genialne" posunięcie aby zdobyć rzeszę klientów.
Na to wychodzi, no bo czy to nie dziwne, że w każdej innej sytuacji boskie stawiennictwo wystarczy, a w chorobie nie. Musi być lekarz, i już.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 21-05-2012, 09:17
Palikot daje im przykład jak postępować.
Jak nie cytat, to Palikot. Wygodny wykręt od rzeczowej dyskusji na poważny temat.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Irek 21-05-2012, 10:20
Palikot daje im przykład jak postępować.
Jak nie cytat, to Palikot. Wygodny wykręt od rzeczowej dyskusji na poważny temat.
Cytowanie to wygodnictwo, zwalniające od zastanawiania się samemu. Stad brak argumentów poza cytatami. Wierzycie w autorytety, fakultety i jednocześnie czerpiecie z Bioslone. To się wzajemnie wyklucza. Bierzecie sobie gotowy przetworzony, wygodny produkt, zamiast przygotować go samemu.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Yeti 21-05-2012, 15:47
No, mnie się nie chce, na razie. Ale jak już opanuje Bioslone, to poszukam w necie takiego drugiego Słoneckiego co mi rozjaśni i wiarę i magie. :)

Moim zdaniem wiara to jak psycholog w pigułce w formie łatwej do połknięcia. Dostajesz łatwe opowieści o spadających meteorytach i innych w żaden sposób nie wytłumaczalnych zjawisk, dzięki czemu toruje ci to jednostronne myślenie na garbie biblii. Nie musisz wytężać neuronów, a tylko wyciągać z pamięci cytaty z wielkiej księgi :D


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Piotr 21-05-2012, 20:58
No, mnie się nie chce, na razie. Ale jak już opanuje Bioslone, to poszukam w necie takiego drugiego Słoneckiego co mi rozjaśni i wiarę i magie. :)

Moim zdaniem wiara to jak psycholog w pigułce w formie łatwej do połknięcia. Dostajesz łatwe opowieści o spadających meteorytach i innych w żaden sposób nie wytłumaczalnych zjawisk, dzięki czemu toruje ci to jednostronne myślenie na garbie biblii. Nie musisz wytężać neuronów, a tylko wyciągać z pamięci cytaty z wielkiej księgi :D

Kiedyś może pojmiecie, że życie bez Boga nie ma sensu, oby nie za późno.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 21-05-2012, 21:10
A czy życie z Bogiem jest równoznaczne z życiem z cytatami cytowanymi wybiórczo, a więc tendencyjnie? Czy to nie ciężki grzech tak zwodzić bliźnich?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Irek 22-05-2012, 11:39
No, mnie się nie chce, na razie. Ale jak już opanuje Bioslone, to poszukam w necie takiego drugiego Słoneckiego co mi rozjaśni i wiarę i magie. :)

Moim zdaniem wiara to jak psycholog w pigułce w formie łatwej do połknięcia. Dostajesz łatwe opowieści o spadających meteorytach i innych w żaden sposób nie wytłumaczalnych zjawisk, dzięki czemu toruje ci to jednostronne myślenie na garbie biblii. Nie musisz wytężać neuronów, a tylko wyciągać z pamięci cytaty z wielkiej księgi :D

Kiedyś może pojmiecie, że życie bez Boga nie ma sensu, oby nie za późno.
Wiele razy, w wielu watkach prosiłem o pomoc, o przedstawienie realnej tezy, takiej, która pozwoli uwierzyć osobie neutralnej, zastanawiającej się w co wierzyć a nie tylko przyjmującej byle cytaty, o podzielenie się swoja teoria wiary, ale każdy mnie olał, choć to nie po chrześcijańsku. Może Ty Piotr? Będę szczerze wdzięczny nawet za próbę. Chętnie na PW.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Bioanka 22-05-2012, 13:29
A czy życie z Bogiem jest równoznaczne z życiem z cytatami cytowanymi wybiórczo, a więc tendencyjnie? Czy to nie ciężki grzech tak zwodzić bliźnich?

Wydaje się dziwnym to, jak ateiści próbują pouczać chrześcijan, co to znaczy żyć po chrześcijańsku, zgodnie z przykazaniami, danymi od Boga. Dla pana cytowanie Biblii, jest niechrześcijańskie, zwodnicze. Ale to pan właśnie zwodzi ludzi, proponując im wiarę w zabobony, kult króliczej łapki, kamyczki kolorowe, podkówki, czosnek. Co prawda pisze pan, ze to wszystko grzech, i prawie nie działa, ale po cichu hołduje pan zasadzie: co cię nie zabije, to cię wzmocni. Zatem działa czy nie, warto spróbować, a nuż pomoże. Otóż drodzy chrześcijaninie (a widzę, że jest garstka na forum, i to do nich się zwracam), tak te wszystkie techniki pomogą, ale tylko i wyłącznie, oddalić się od Boga, i wtedy żaden "kokon" ani "mur obronny" wam nie pomoże. Bo jeśli zaprasza się do życia "moce", trzeba wiedzieć, co za nimi stoi. I kto jest dawcą "energii". Złe duchy mają realne moce. Szatan i jego załoga demonów chętnie tej mocy udzielają, oczywiście nie za darmo. Ich celem jest atakowanie wszystkiego, co ma związek z Bogiem i zbawieniem. Trzeba zatem uważać, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy dostęp do nauk demonow - ezoteryki, technik okultystycznych ( wizualizacje), ćwiczeń New Age, jest silnie rozpowszechniony. Nie dajmy się zwieść i pamiętajmy, że prawdziwa walka toczy się w cieniu, od kiedy szatan stał się przeciwnikiem Boga, i od kiedy domagał się, aby móc przesiać nas jak pszenicę.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Heniek 22-05-2012, 13:43
Dla pana cytowanie Biblii, jest niechrześcijańskie, zwodnicze. Ale to pan właśnie zwodzi ludzi, proponując im wiarę w zabobony, kult króliczej łapki, kamyczki kolorowe, podkówki, czosnek. Co prawda pisze pan, ze to wszystko grzech, i prawie nie działa, ale po cichu hołduje pan zasadzie: co cię nie zabije, to cię wzmocni. Zatem działa czy nie, warto spróbować, a nuż pomoże.

W powyższym cytacie Bioanka wystawia fałszywe świadectwo. Wynika to albo ze złej woli albo z niezrozumienia tego co pan Józef Słonecki pisze. Dodatkowo można tu wspomnieć o wybiórczym cytowaniu Biblii oraz niezrozumieniu tego co sie cytuje.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 22-05-2012, 13:51
Cytat
Ale to pan właśnie zwodzi ludzi, proponując im wiarę
Nigdy nie proponuję nikomu wiary w cokolwiek. Proponuję jedynie wiedzę, a że nie zawsze jest ona koszerna... Czy to wina wiedzy?

PS. Teraz już wiem, dlaczego kobiety nie są księdzami.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 22-05-2012, 14:03
Tu jest próba innego spojrzenia na Biblię: http://www.youtube.com/watch?v=iJgP4BlTS40&feature=bf_prev&list=PLCAACD8D7F9908299
Uwaga! Film jest obrazoburczy, więc nie powinni oglądać go ortodoksyjni chrześcijanie!


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Heniek 22-05-2012, 14:08
PS. Teraz już wiem, dlaczego kobiety nie są księdzami.

Bywają natomiast pastorami w części wyznań protestanckich. Protestanci inaczej interpretują Biblię, m.in. często (zależnie od wyznania) dopuszczają kobiety do funkcji duchownych; nie uznają kanoniczności księgi "Mądrość Syracha".


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 22-05-2012, 14:12
Protestanci nie są chrześcijanami, bo są protestantami.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: scorupion 22-05-2012, 15:21
Dla pana cytowanie Biblii, jest niechrześcijańskie, zwodnicze. Ale to pan właśnie zwodzi ludzi, proponując im wiarę w zabobony, kult króliczej łapki, kamyczki kolorowe, podkówki, czosnek. Co prawda pisze pan, ze to wszystko grzech, i prawie nie działa, ale po cichu hołduje pan zasadzie: co cię nie zabije, to cię wzmocni. Zatem działa czy nie, warto spróbować, a nuż pomoże.

W powyższym cytacie Bioanka wystawia fałszywe świadectwo. Wynika to albo ze złej woli albo z niezrozumienia tego co pan Józef Słonecki pisze. Dodatkowo można tu wspomnieć o wybiórczym cytowaniu Biblii oraz niezrozumieniu tego co sie cytuje.
-23qa


Od jej pierwszego postu jechało brakiem przytomności i upiornym zacietrzewieniem.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: K'lara 22-05-2012, 15:31

-23qa

O co chodzi? Kod Leonarda?


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 22-05-2012, 16:14
Protestanci nie są chrześcijanami, bo są protestantami.

Protestanci są chrześcijanami a nie są katolikami, a katolicy są chrześcijanami.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 22-05-2012, 19:35
Protestanci nie są chrześcijanami, bo są protestantami.

Protestanci są chrześcijanami a nie są katolikami, a katolicy są chrześcijanami.
Może i tak, ale Kopernik z pewnością była kobietą.


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 22-05-2012, 19:50
Protestanci nie są chrześcijanami, bo są protestantami.

Protestanci są chrześcijanami a nie są katolikami, a katolicy są chrześcijanami.
Może i tak, ale Kopernik z pewnością była kobietą.

A kto ją tam wie? :)


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Irek 22-05-2012, 20:05
Kopernik był Niemcem i to jest pewne! :)


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: K'lara 22-05-2012, 20:32
Protestanci nie są chrześcijanami, bo są protestantami.
Protestanci są chrześcijanami a nie są katolikami, a katolicy są chrześcijanami.
Może i tak, ale Kopernik z pewnością była kobietą.

A kto ją tam wie? :)
Może pani Grodzka? :)


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 22-05-2012, 20:46
Kopernik był Niemcem i to jest pewne! :)
I to jest Jedyna Prawda! Amen!


Tytuł: Odp: Artykuł Mistrza o magii
Wiadomość wysłana przez: Heniek 22-05-2012, 21:09
Czy Kopernik była Niemcem? To, akurat mało ważne. Ważne jest natomiast to, że doktryna Kopernik została oficjalnie uznana za sprzeczną z Pismem Świętym.

Cytat od: http://pl.wikiquote.org/wiki/De_revolutionibus_orbium_coelestium
Doszło do wiadomości tejże Świętej Kongregacji, iż fałszywa i sprzeczna z Pismem Świętym doktryna pitagorejska o ruchu Ziemi i nieruchomości Słońca, nauczana również przez Mikołaja Kopernika w De revolutionibus orbium coelestium... już się rozpowszechniła... dlatego też, aby podobny pogląd nie szerzył się więcej ze szkodą dla wiary katolickiej, postanawia się, że... Mikołaj Kopernik i jego De revolutionibus orbium powinny zostać zakazane (supendendos esse) aż do chwili wprowadzenia poprawek

Poza tym jakim prawem Kopernik, jakby nie patrząc osoba duchowna, w swoim dziele śmiała posługiwać się nazwami planet nawiązującymi do pogańskich bogów: Marsa, Wenus, a nawet Jowisza!


Tytuł: Odp: Przepychanki (wiara magia i niemiecki Kopernik)
Wiadomość wysłana przez: Marooned 23-05-2012, 08:23
Cytat
Od jej pierwszego postu jechało brakiem przytomności i upiornym zacietrzewieniem.
Może jakaś znajoma Joanny od krzyża.


Tytuł: Odp: Przepychanki (wiara magia i niemiecki Kopernik)
Wiadomość wysłana przez: Inka 23-05-2012, 11:59
Przeglądałam trochę ten wątek i wiecie z czym mi się ta wymiana waszych opinii skojarzyła?
http://kwejk.pl/obrazek/1179905/true.html
Nie kieruję tego osobiście do nikogo z was ale trzeba przyznać, że i tutaj i zwykle tak to właśnie wygląda. Przepychanki (jak trafnie został nazwany temat) słowne i jakieś dziwne wzajemne ataki to nie jest najlepsza forma dla dyskutowania na żaden temat, również na temat wiary i religii. Oczywiście jak zawsze jest to temat wzbudzający wiele różnych emocji ale po co ironizować i prowokować? Ja tutaj zauważyłam dużo zjadliwych uwag i nieprzyjemnych chwytów. A jak tak czytam, widzę, że wybiórczo wypowiadała się i cytowała każda ze stron tej wymiany zdań.
Nie wierzysz w istnienie Transcendencji? Ok, ale czemu przy tym obrażasz wiarę i osoby wierzące oraz ważne dla nich zasady? Ktoś wierzy, jest to dla niego ważne, uszanuj go.
Wierzysz w Boga? Ok, ale daj prawo temu kto nie wierzy, żeby albo nie wierzył dalej albo sam odnalazł swoją drogę, jeżeli zechce. Nie przekonuj na siłę do swojej racji i do Boga.

Ciekawe dlaczego żadne z was nie spojrzy na religię chrześcijańską w szerokim kontekście wszystkich wierzeń świata? Statystyki mówią, że 95% populacji na ziemi wierzy w istnienie Absolutu. A tradycja judeo-chrześcijańska to zapewne przejaw tej intuicji Boga w konkretnym miejscu na Ziemi, ukształtowany w konkretnych warunkach kulturowych i historycznych. Stąd pewien specyficzny język. Wiele ksiąg posługuje się symbolami, opisując świat i prawa nim rządzące. Trzeba być głupcem, aby te fragmenty interpretować dosłownie. A Biblia sama w sobie to księga, która powstała na przestrzeni wieków, też w różnych warunkach i wraz z ewolucją myśli o Bogu, o człowieku i o wierze. Stąd czasem wewnętrzne sprzeczności. Stąd, aby pojąć znaczenie pewnych prezentowanych w niej zasad, najlepiej byłoby odnieść ją do tamtych konkretnych warunków. Otoczka kulturowa czasem czyni pewne rzeczy niezrozumiałymi.
A swoją drogą Biblia jest pełna porad żywieniowych i zdrowotnych, które są aktualne również dzisiaj. Wystarczy poczytać tę księgę z nastawieniem, że to zbiór pewnych uniwersalnych prawd, który powstał, aby pomóc ludziom żyć dobrze, a nie żeby ich ograniczać. A nie z przekonaniem, że to bajki dla dzieci i opium dla mas.

Patrząc na fenomen wiary na świecie, potem dopiero na religie z różnych zakątków świata, potem na chrześcijaństwo i na Biblię całościowo, zawsze w kontekście historycznym, dopiero można o nich rozmawiać merytorycznie. To, co zostało zaprezentowane w tym wątku, to przerzucanie się bezsensownymi cytatami, bo wyrwanymi z kontekstu oraz często złośliwe wycieczki osobiste i prowokacje. Po co? Ani jedna strona nie udowodni, że Boga nie ma ani druga, że Bóg jest.
Szkoda że na Biosłone tak się rozmawia, bo merytoryczne dyskusje o wierze, gdzie każdy szanuje drugiego i jego poglądy, czyta się z przyjemnością.


Dodam jeszcze, że moje uwagi to wynik ogólnego wrażenia, jakie odniosłam przy czytaniu waszych wypowiedzi ale też bardziej ogólna releksja. Takich nieprzyjemnych przepychanek jest wiele ostatnimi czasy.


Tytuł: Odp: Przepychanki (wiara magia i niemiecki Kopernik)
Wiadomość wysłana przez: scorupion 23-05-2012, 13:25
Cytat
Takich nieprzyjemnych przepychanek jest wiele ostatnimi czasy.

To burza mózgów, niepotrzebnie lamentujesz.


Tytuł: Odp: Przepychanki (wiara magia i niemiecki Kopernik)
Wiadomość wysłana przez: Irek 23-05-2012, 18:53
Inka, wywód na dwie strony a nic nie wnosi, niestety. To jest własnie najbardziej prowokujące. Nie ukrywajcie swojej tajemnicy wiary, podzielcie się nią. To najprostszy sposób na zakończenie przepychanek. A do tego czasu ja się chętnie poprzepycham, może pomoże mi to z tego marazmu i chaosu odkryć coś nowego. Watek został świetnie do tego właśnie wydzielony. Jeszcze podam przykład jak należy wyjaśniać zagadnienia. Kopernik był polskim poddanym niemieckiego pochodzenia. Taka dzisiejsza mniejszość. Już gotowe, jedna zagadka wyjaśniona. :)


Tytuł: Odp: Przepychanki (wiara magia i niemiecki Kopernik)
Wiadomość wysłana przez: xxlilithxx 11-06-2012, 23:03
Polecam do przeczytania "Magię Chaosu". Autor: Phil Hine.


Tytuł: Odp: Przepychanki (wiara magia i niemiecki Kopernik)
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 12-06-2012, 06:14
Książki czyta się nie po to, żeby je polecać, bądź nie, tylko żeby poszerzać swoje horyzonty i móc wziąć udział w dyskusji.


Tytuł: Odp: Przepychanki (wiara magia i niemiecki Kopernik)
Wiadomość wysłana przez: xxlilithxx 12-06-2012, 08:30
Ok, więc nie polecam.

To nie jest po prostu książka, po przeczytaniu której można się dzielić spostrzeżeniami, jeśli inni jej nie przeczytali. Coś jak "Zdrowie na własne życzenie".


Tytuł: Odp: Przepychanki (wiara magia i niemiecki Kopernik)
Wiadomość wysłana przez: xxlilithxx 12-06-2012, 10:15
Cytat
Zasady Magii Chaosu
Podczas gdy systemy magiczne zazwyczaj opierają się na mapie duchowego i fizycznego wszechświata, takiej jak Drzewo Życia, Magia Chaosu opiera się na bardzo niewielu zasadach, które streszczają podejście tego systemu do magii (nie są jednakże uniwersalnymi aksjomatami i można je potraktować dość swobodnie)

1. Unikanie dogmatów. Mag Chaosu pilnuje się, aby nie popaść w dogmatyzm, chyba, że jest to część przyjętego przezeń na określony czas systemu wierzeń. Dlatego Magowie Chaosu mają prawo zmieniać zdanie, zaprzeczać sobie samym i posługiwać się na przemian argumentami słusznymi i niesłusznymi. Wiadomo, że wkładamy mnóstwo energii w to, żeby mieć rację - co złego w posiadaniu racji *czasami*?

2. Liczy się przede wszystkim osobiste doświadczenie . Innymi słowy, nie przyjmuj za pewnik tego, co mówię, tylko sprawdź to. Magia dość ucierpiała od teoretyków przekazujących z czystego lenistwa przestarzałe informacje i mity. Czasem dobrze jest spytać takiego człowieka o coś niecodziennego tylko po to, żeby zobaczyć, jak sobie poradzi z odpowiedzią. Niektórzy prędzej zaleją nas mało sensownym słowotokiem niż przyznają się, że nie znają odpowiedzi, podczas gdy autentyczny adept powie, że nie ma pieprzonego pojęcia. Magowie Chaosu doszli dość wcześnie do tego, że gdy już raz się uwolni magię od dogmatów, osobistych wierzeń, postaw i anegdot dotyczących poszczególnych technik, można ją opisać w dość prosty sposób.

3. Doskonałość techniczna. Jedną z błędnych opinii na temat Magii Chaosu jest to, że daje ona adeptom prawo robienia, cokolwiek zechcą, i w ten sposób pozwala na to, by podchodzili z lekceważeniem do samodyscypliny i autoanalizy itd. Nie. Magia Chaosu podkreśla, że z daną techniką należy eksperymentować do otrzymania pożądanych rezultatów. Nauka magii wymaga rozwoju pewnych cech i umiejętności, a jeśli chcesz się włączyć w najdziwniejszy jej nurt, czemu nie uczynić tego w najdoskonalszy sposób?

4. Odwarunkowanie. Paradygmat chaocki za jedno z podstawowych zadań maga uważa odwarunkowanie się z poglądów, postaw i iluzji dotyczących jego samego i świata. Nasze ego jest ułudą stabilności "ja", które podtrzymuje swoje istnienie czyniąc rzróżnienia: czym jestem/nie jstem, co lubię/ czego nie lubię, przekonań politycznych i religijnych, upodobań seksualnych itp. - wszystko to służy utrzymaniu stabilnego obrazu siebie, zaś małe odstępstwa od tego dają nam poczucie naszej wyjątkowości i indywidualizmu. Dzięki ćwiczeniom odwarunkowującym możemy zwiększyć zakres naszej swobody poruszania się po rzeczywistości, zmniejszyć nasze przywiązanie do naszych wierzeń i egofikcji, co pozwoli je swobodnie modyfikować wtedy, gdy będzie to przydatne.

5. Różnorodność podejść. Jak wspomniałem, tradycyjne podejście do magii to wybranie jednego systemu i pozostawanie w jego obrębie. Chaocki punkt widzenia zachęca do eklektycznego podejścia do rozwoju i Mag Chaosu może wybierać sobie, cokolwiek uzna za pożyteczne, z systemów magicznych, fikcji literackiej, telewizji, religii, sekt, parapsychologii itp. Oznacza to, że jeśli zapytasz dwóch chaotów jednocześnie, co teraz robią, rzadko okaże się, że to samo. Dzięki takiemu podejściu trudno jest jednoznacznie zakwalifikować Chaos, co martwi tych, którzy odczuwają potrzebę jednoznacznego określenia wszystkiego i nadawania etykietek.

6. Gnoza. Jednym z kluczy do mocy magicznych jest zdolność do wchodzenia w odmienne stany świadomości aktem woli. Niektórzy chcą wyraźnie oddzielić te stany od normalnej świadomości, ale prawda jest taka, że przybieramy wiele pośrednich stanów świadomości - marzenia, "autopilot" (gdy wykonujemy coś bez myślenia o tym) i różne poziomy uważności. Jeśli chodzi o magię i dobrowolne, intensywne stany zmeinionej świadomości, to możemy te stany podzielić na hamujące i ekstatyczne. Do tych pierwszych zaliczymy techniki takie jak joga, medytacja, kontemplacja, wróżenie, oraz deprywacja sensoryczna, podczas gdy do drugich - mantrowanie, taniec, trans, pobudzenie emocjonalne i seksualne.

Phil Hine


Źródło: http://pl.chaosfera.wikia.com/wiki/Zasady_Magii_Chaosu