Niemedyczne forum zdrowia

Polecam sklep mięsny w Lubiczu koło Torunia.
Na zapleczu mają swoją masarnię z prawdziwą wędzarnią. Mięso - palce lizać.
Pisałem już o tym sklepie pod linkiem:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=22350.msg151270#msg151270 (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=22350.msg151270#msg151270)

Fajnie muszę tam zajrzeć, ja zazwyczaj wędliny kupowałem w "Krakowskim Kredensie" w Copernicusie o tyle dobrze, że mają wystawione tabliczki ze składem - wiadomo chociaż co się kupuje.

Pomyśl ile te wędliny tam leżakują. Nie dość, że są nieświeże to jeszcze naszprycowane chemią. Plusem tychże tabliczek było to, iż po przeczytaniu składu wiedziałem, że nie ma sensu kupować tam wędlin.
Przechodziłem to samo w szukaniu wędlin co Ty i kiedyś takie z kredensu czy z Piotra i Pawła wydawały mi się "the best" bo kosztowały 45zł/kg. Całe szczęście - już mi to minęło po wypróbowaniu wędlin z Lubicza.

Z kolei odnośnie "Krakowskiego Kredensiu" to kupuję tam kapustę kiszoną. Jest w miarę smaczna no i w słoiku. Póki co nie znalazłem lepszej kiszonej kapusty (sklepowej).
Sprawdziłem też tam miód -  tak samo jak z wędlinami, lepiej go nie kupować.

Akurat mam znajomego pszczelarza także z miodem nie mam problemu.
A 'Krakowski Kredens' dlatego wziąłem pod uwagę bo akurat są tam wędliny, które wg opisów nie mają w sobie NIC chemii tylko wieprzowina i przyprawy. I jest tam sporo takich wędlin. Wędliny leżakują najczęściej zamknięte próżniowo.
W Piotrze i Pawle też robię zakupy i akurat co by nie mówić mięso jest tam raczej świeże (chociaż ja rzadko coś tam gotuje i rzadko mięso kupuje). A jajka '0' też tam są smaczne (i drogie).

Czy Twój znajomy pszczelarz sprzedaje gdzieś miód?

Pewnie tak, niewiem ja z nim pracuje także kupuje od niego bezpośrednio. Chwilowo wyjechał do Finlandii ale jak wróci to też będę musiał uzupełnić swoje zapasy.