Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Korzyści stosowania metod prozdrowotnych => Wątek zaczęty przez: Jagoda47 03-01-2008, 18:52



Tytuł: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 03-01-2008, 18:52
Dodałabym jeszcze do tego wszystkiego,nasze forum,naszych ekspertów i wspaniałych ludzi,których tutaj można spotkać,świetne rady i kapitalne przepisy na prawie wszystko.
Chciałam podsumować ten rok,ponieważ każdy dzień zaczynam lub kończę na naszym forum.
Dziękuję wszystkim,którzy przyczyniają się się do tego byśmy byli zdrowi i tym samym szczęśliwi.

Kiedy 3 lata temu zaczynałam przygodę z miksturą,to sama nie wiedziałam,że tak pozytywnie wpłynie na moje i moich bliskich zdrowie.
Dziś mogę powiedzieć, że jestem szczęściarą bo tak mniej więcej(ha ha) wiem o co chodzi z tym zdrowiem.

Piszę również po to by Ci, którzy zaczynają dopiero przygodę z miksturą- uwierzyli,że ona naprawdę działa.

A teraz podsumowanie:

wątroba leczona przez 6 lat tabletkami - wyleczona po 6 mieś.
guzki na strunach głosowych - zniknęły po paru miesiącach
piękne włosy - zgęstniały i są bez brzydkich końcówek
czysta gładka skóra - na udach od zawsze miałam dziwnie szorstką skórę
skóra na twarzy zrobiła się delikatna i jak by gładsza tak, że znajomi dotykają i mocno się dziwią, że w tym wieku(średnim) mam taką ładną cerę
szyja praktycznie bez zmarszczki(mogę trochę poudawać młodszą(ha ha)

teraz odżywianie:

Zawsze byłam szczupła,ale zimą co roku do 5 kilo przytyłam,dziś dzięki temu,że rozumiem o co chodzi z tą trzustką i insuliną  i wiem jak ten mechanizm działa to moja waga jest na takim poziomie jak latem.

Dzięki temu,że czuję się świetnie to i samopoczucie mam świetne, a jeżeli człowiek sam siebie lubi to innych też.Cierpliwości ma więcej i zrozumienia i miłości i chce się człowiekowi i żyć i śmiać -czego wszystkim naszym forumowiczom życzę w tym Nowym 2008 roku.

pozdrawiam serdecznie


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Agna 04-01-2008, 08:24
Ja też gratuluję :P .
 Jestem dopiero na początku tej drogi. I właśnie nam początkującym takie posty są potrzebne.
Jagoda mam prośbę, czy możesz napisać o menu jakie Ci pomogło na problemy z trzustką. Ja mam z tym problem. Będę wdzięczna, dziękuję i pozdrawiam


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 04-01-2008, 09:14
Jagoda, MO piję dopiero 3 miesiące, ale bardzo bym chciała po 3 latach osiągnąć takie efekty jak Ty. GRATULACJE dla Ciebie i MO!!!
     


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 04-01-2008, 09:53
Agna - mi chodziło o problem otyłości, a w moim przypadku zawsze zimą tyłam i na wiosnę byłam zła,że nie wchodzę w spodnie i muszę patrzeć ile jem żeby schudnąć.
Dopiero książki Pana Józefa i naszego Pana Janusa,olśniły mnie i od roku jem tak jak zalecają,
czyli obiady praktycznie bez ziemniaków(raz w tygodniu), a moje obiady to surówka plus mięso.Bez surówki nie ma dla mnie obiadu i u mnie się sprawdza to, co kiedyś Pan Józiu napisał,że głupotą jest się głodzić i liczyć kalorie, bo faktycznie jak ja wrzucę do żołądka np. w południe kawałek mięsa i surówkę,to nie myślę o jedzeniu do godz. 19,bo mi sie po prostu nie chce jeść,tylko czasem coś przegryzę, ale nie z głodu tylko, jest to zwykła zachciewajka.

A jeżeli chodzi o trzustkę,to nie miałam z nią problemu tylko wątroba mnie bolała i piłam na początku z olejem kukurydzianym i tak jak pisałam 6 miesięcy.

A jeżeli chodzi o samopoczucie i rożne objawy, to też miałam wzloty i upadki i różne znaki zapytania,czasem objawy się nasilały,potem słabły.
W ciągu tych 3 lat różnie bywało-dziś już mi nic nie dokucza i naprawdę energii mam za dziesięciu.

A takie były moje objawy przez te lata:
-w pierwszych kilku tygodniach organizm wyrzucił toksyny przez skórę na głowie,po prostu pojawiły się takie dziwne skupiska, jak by łupieżu wielkości pięciu zł. które znikły po może 3 mieś. ale ja nic z tym nie robiłam,bo wiedziałam,że tak ma być,
-na drugim miejscu męcząca flegma ściekająca dniem i nocą,której nie można było odchrząknąć,bo ciągle napływała, to było okropne,
-nieustanna suchość w ustach i metaliczny smak,którego niczym nie mogłam zlikwidować i jedyne co mi pomagało na jakiś, czas to woda z cytryną,
-na krótki okres straciłam węch,po zakraplaniu nosa,
-ach i ten okropny zapach skóry w pierwszych miesiącach,mąż się ode mnie odsuwał,bo podobno brzydko pachniałam,pomimo kąpieli.

Nie wiem czy wszystko wymieniłam,ale chciałam abyście przeczytali i wierzyli,że wszystko minie i naprawdę wiedza,którą posiadamy i ta strona, łącznie z książkami,plus nasi eksperci -to dla mnie największy prezent gwiazdkowy w ostatnich 3 latach.

Nie kasa,samochody, tylko nasze zdrowie+rodzina+oddani przyjaciele,dla mnie to jest szczęście.
pozdrawiam serdecznie wszystkich a w szczególności Grażynkę za jej wkład i pracę,Pabla za czas poświęcany od dawna dla nas, Zibiego za świetne wywody i rady i twoje poczucie humoru,które lubię i wszystkich,którzy zaczynają lub są na drodze do zdrowia.
Tak się rozpisałam, ale chciałam raz a porządnie-podsumować to co czułam i czuje,bo wszyscy tu pomagamy sobie wzajemnie  i chcemy być zdrowi.

pozdrawiam serdecznie


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Pablo 04-01-2008, 17:20
Serdecznie dziękuję za miłe słowa.


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Dusia53 04-01-2008, 17:37
A ja też z Wami jestem dzięki Jagódce , i zasuwam MO z rodzinką aż miło .
 Najzabawniejsze, jak  miksuję koktail a moj psiak już siedzi przy misce.
 Tak więc , byle do przodu i nie dać się .


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: KaZof 04-01-2008, 17:55
Jagódko, och jak te owoce leśne potrafią podnieść na duchu zwątpionego, dziękuję za błogą ściółkę tym razem nie-leśną,  ;)  :) ...razem z sunią mamy ciągle pod górkę do zdrówka ... :(
Pozdrawiam,


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Evaa8 04-01-2008, 18:51
Gratuluję Jagódko wytrwałości i efektów!- wypracowanych zresztą   - i wierzę, że będzie coraz więcej takich postów- czyli dowodów, że idziemy w dobrym kierunku  :mrgreen:


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Zibi 05-01-2008, 13:54
Niczym sienkiewiczowskie: "Ku  pokrzepieniu serc"...


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 11-01-2008, 11:10
Chciałabym jeszcze dodać parę pozytywnych objawów,które ustąpiły dzięki miksturze,bo po prostu zapomniałam o nich:

mój głos- wszystko się zaczęło od postępującej chrypki, aż przyszedł taki dzień, że zaniemówiłam na godzinę i tak mnie to przeraziło, że wylądowałam w prywatnym gabinecie laryngologicznym( bo w przychodniach laryngolog kiwał głową, coś tam przepisywał i mówił,że taka moja uroda), wtedy zbadano mnie dokładniej i okazało się,że wyhodowałam sobie guzki na strunach głosowych i wtedy właśnie postanowiłam pić miksturę.

Oczywiście przez cały ten okres, byłam wiele razy mniej lub bardziej zachrypnięta i targały mną wątpliwości i byłam podłamana bo np. parę dni mówiłam czysto a potem znów chrypiałam i nie jeden raz miałam łzy w oczach i myślałam sobie,, boże kiedy to się skończy,,

Ale skończyło się i nawet nie pamiętam kiedy ten głos powrócił i tak zostało do dziś.
Nie ma takiego dnia żebym nie wyśpiewywała po  mieszkaniu wysokich tonów,choćby dlatego,aby się przekonać,że to nie sen. Boże, jakie to cudne móc tak wysoko śpiewać i czerpać z tego radość,której przez ostatnie lata mi brakowało.

Natomiast mojej mamie po 2 latach zniknęły,jakieś dziwne brązowe plamy na plecach,które były bardzo duże,

Syn miał takie narośla na kostkach palców obu rąk,wyglądało to jak kurzajka albo nagniot, ale lekarze nie wiedzieli co to jest,przepisywali maści i nic nie pomagało,wreszcie daliśmy spokój i syn zaczął ze mną pić miksturę i okazało się, że to wszystko znikło nawet nie wiemy kiedy.  

Chcę jeszcze podkreślić,że oprócz mikstury i diety,którą stosowałam na samym początku leczenia,nic innego nie zażywałam i może dlatego u mnie ten proces zdrowienia dość długo trwał.
pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 11-01-2008, 11:44
Jagoda, mam to samo z głosem, często nagle zaczynam chrypieć i piszczeć  :( .
W czasie brania mikstury obserwuje identyczne objawy jak u Ciebie, raz głos jest piękny, za kilka dni - gorzej  :( . Mam nadzieję, że efekt końcowy będzie taki jak u Ciebie  :) .


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 11-01-2008, 12:25
Właśnie dlatego napisałam, bo być może są tacy co mają ten sam problem co ja.
Najśmieszniejsze jest to,że człowiek tak szybko zapomina o swoim problemie jak wyzdrowieje, a przecież latami chrząkałam i coraz bardziej chrypiałam, organizm już nie wyrabiał i dał znać guzkami,a ja oczywiście już o tym zapomniałam,bo przecież pieję  :)  bez przerwy i nie myślę,że było tak źle.
Ot ludzka natura :)
pozdrawiam wszystkich


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Zibi 11-01-2008, 16:16
Jagoda, Twoje informacje są bardzo cenne dla mnie - odnośnie chrypy. Ja mam cały czas: naprzemiennie chrypkę i chrząkanie. Po posiłkach, prawie tracę głos. Wśród znajomych, czasem jest mi głupio jak mi się przyglądają i obwąchują - czy czasami nie jestem "wczorajszy". Im takie chrypienie kojarzy się z mocnym pijaństwem.
   Nie ukrywam, że kiedyś nie wylewałem za kołnierz, ale to było kilkanaście lat temu. Ostatnio, jak mi się ktoś pyta na ten temat ochrypłego głosu, to odpowiadam, że jestem "wczorajszy", ale jak będę "dzisiejszy", to pogadamy. Z kolei na pytanie, kiedy będę dzisiejszy - odpowiadam, że jutro...
   Albo ci, którzy nastawieni są anty do mojej terapii, uważają, że jak mi się głos pogarsza, to znaczy, że ta terapia mi szkodzi. W duchu mi się chce śmiać z ich prostackiego myślenia.


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 13-01-2008, 15:02
U mnie było tak, że chrypiałam bardziej po słodkim, ale dopiero po przeczytaniu książki dr. Janusa, miałam świadomość dlaczego. Wszystko co opisał w książkach, pasowało do mnie jak ulał a szczególnie na słodkie.
Były takie momenty,że jak przechodziłam koło cukierni to nie było siły, abym coś nie kupiła, ten pociąg do słodkiego był silniejszy od mojej silnej woli,od rozumu ,od wszystkiego.
Ale już sama świadomość,dlaczego nie mogę się oprzeć tej pokusie,to bardzo dużo, potem stopniowo mikstura robiła swoje.

W moim przypadku akurat to chrząkanie trwało najdłużej, bo chrypa przeszła po około pół roku i wiem jakie to denerwujące,szczególnie jak się jest wśród obcych ludzi i co chwilę odchrząkuje.

A tym którzy się wyśmiewają,to tylko współczuć ,bo wcześniej czy później, jakieś problemy też ich dopadną, tylko oni jeszcze o tym nie wiedzą i to nie dlatego,że ktoś im źle życzy ale dlatego,że żyjemy w takim a  nie innym świecie i na dłuższą metę żaden organizm zbyt długo w zdrowi na tej chemii nie wytrzyma.

Zibi niech cię humor nie opuszcza,spokojnie pij naszą miksturkę a wszystko będzie dobrze  :) machnij ręką na tych co cię nie rozumieją,bo i tak jesteś do przodu.
pozdrawiam


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Zibi 13-01-2008, 15:09
Dzięki, dobry i optymistyczny zwiastunie zdrowia!


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 13-01-2008, 15:26
Tak w ogóle, to po tym oczyszczeniu, jestem jak skowronek- byle co mnie śmieszy,biegam z taka energią jak bym  miała 10 lat mniej i ciągle mam dobry humor, wygłupiam się, śpiewam,tańcuję, tyle we mnie pozytywnej energii, że aż  ze mnie kipi i tak jakoś udaje mi się innych tą radością zarazić i to chyba właśnie jest zdrowie  :)  :)  :)
czego wszystkim z całego serca życzę


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Zibi 13-01-2008, 15:45
No to niech teraz wszyscy niedowiarkowie sobie poczytają Twoje posty.
   Nawet gdyby terapia z tego forum miała uratować, chociaż jedno istnienie ludzkie przed chorobami, to warto jest spróbować zadbać o swoje zdrowie  :thumbsup:.


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Alicja 13-01-2008, 19:09
Jagódko, ja również dziękuję za relację i za Twój optymizm który faktycznie udziela się z wielką mocą  :buzki:


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: KaZof 13-01-2008, 23:03
Jagódko, czy pamiętasz co się z Tobą działo po pierwszym roku picia MO?
Ja dzisiaj mam pierwszą rocznicę z MO i ciągle w drodze po zdrowie "pod górkę i na dodatek w ciasnym bereciku" , a nawet dwa kroki do przodu i trzy do tyłu - jak prawdziwy rak,   .
Mam nadzieję, że po trzech latach też będę podobnie jak Ty obecnie: uskrzydlona, ćwierkająca i śpiewająca ... i przekażę to dalej, KU POKRZEPIENIU SERC. Na razie to "szukam źródła - idąc pod prąd"...
Dziękuję i pozdrawiam, oby nas więcej było: tych wytrwałych, systematycznych i "Jasiów doczekał-ych",


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 14-01-2008, 09:42
Pamiętam,że do roku ustąpiły mi bóle wątrobowe,poznikały guzki na strunach głosowych i przeszła chrypa.
Natomiast chrząkanie  i biały język utrzymywał się praktycznie do 3 lat.
Te 3 lata, to nie jest jakaś magiczna liczba i inni mogą wcześniej lub później pozbyć się swoich dolegliwości.Mój organizm uporał się z tym wszystkim, a też może nie tak do końca bo np.
- są jeszcze czerwone malutkie kropeczki po ciele, które potem brązowieją i znikają
- na języku jeszcze są jakieś resztki białego nalotu i jeszcze trochę brakuje żeby był różowy
- chrypy nie mam,ale odchrząknąć mi się zdarzy, tylko to wszystko jest w tak minimalnym  
  stopniu ,że ja sobie już tym głowy nie zawracam,bo po co?

Tego,co mi najbardziej doskwierało już nie ma, a reszta to pierdoły a, że miksturę będę piła do końca życia i jeden dzień dłużej, więc się niczym nie przejmuję,ona i tak będzie robić swoje. :)

pozdrawiam


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 15-01-2008, 11:09
Największe podziękowania należą się naszym wspaniałym fachowcom, którzy potrafią podzielić się swoją wiedzą,bo to oni otworzyli nam oczy na to wszystko co się wkoło dzieje.
Znajdują czas by tłumaczyć i wspierać, ale tez i odpierać ataki,których ostatnio nie brakowało.

Nie ma takiego dnia w który bym nie dziękowała Bogu za to, że są bo to oni zmienili prawie całkowicie moje podejscie do zdrowia.
Mówię prawie ponieważ zdrowie było dla mnie zawsze ważne,ale czasem błądziłam w natłoku różnych informacji i dopiero teraz mam to wszystko uporządkowane.

Dziękuję Panie Andrzeju i Panie Józefie za wszystko i pozdrawiam serdecznie i oczywiście zdrówka życzę wszystkim  :)


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 21-01-2008, 10:47
Jagódko, to ja jeszcze podrążę  ;) .
W jaki sposób u Ciebie dawała znać chora wątroba? I jakie były objawy w czasie jej leczenia? Pytam, bo też mam kłopoty z woreczkiem żółciowym i wątrobą.
Pozdrawiam.


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Żabka 21-01-2008, 16:00
To ja tez sie podzielę swoimi spostrzeżeniami....

Piję miksturę już prawie dwa lata. Mam gęstsze włosy, które wreszcie nie wypadają, ładną cerę, nie mecze sie już tak szybko jak kiedyś, myślę bardzie pozytywnie, mam mocniejsze paznokcie i język bez nalotu. Nie budzę sie z dziwnymi bólami brzucha, nie miewam już bólów w okolicy odbytu oraz bólów neuralgii, która mieści sie trochę nad piersią. Kiedyś ja przewiałam i musiałam brać tabletki przeciwbólowe. Ból ten co jakiś czas sie potem odzywał, teraz zniknął na zawsze.
Ostatnio zauważyłam , że gdy jestem bardzo głodna to wreszcie nie boli mnie głowa, a to jest przydatne, gdy wracam np. z uczelni albo z pracy. Wcześniej przy dłuższym głodzie czułam ból w skroniach, co było dla mnie uciążliwe. Teraz czuje tylko, że żołądek chce jeść :)
Oprócz picia mikstury także się tamponuję i ostatnio zauważyłam, ze moje tamponiki są prawie czyste po wyjęciu :) Ale nie zapeszam.
Podsumowując, bardzo sie cieszę, ze trafiłam na to forum, zresztą całkiem przypadkiem, bo dowiedziałam sie wiele na temat zdrowia i nikt mi już tego nie odbierze. :)
Dość długo męczyłam się z grzybkiem, ale wiara w to, że kiedyś znajdę ten złoty środek opłaciła się.
pozdrawiam wszystkich i życzę duuuuzo zdrówka i wytrwałości.


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 21-01-2008, 16:20
Moje kłopoty zaczęły sie 9 lat temu, kiedy to zjadłam sobie na Boże Narodzenie trochę różnorodnego jedzenia, to był mój pierwszy atak i takie ataki trwały przez 6 lat i zawsze wtedy kiedy zjadłam zbyt urozmaicone jedzenie. Wtedy miałam przez kila godz. tępy,głuchy ból i pół nocy nie spałam.Teraz mieszam wszystko i nawet nie wiem gdzie leży moja wątroba :).

Ale w trakcie picia,robiłam próby i wrzucałam co się da do żołądka i parę razy wątroba dawała o sobie znać, nie  tak mocno, ale dawała,więc dalej piłam olej kukurydziany, no i w końcu przyszedł ten piękny dzień-znów nawrzucałam i czekałam,a tu nic tabletki na stole czekały i czekają :)  do dziś,bo ich nie potrzebowałam  :)  :)  :) pozdrawiam serdecznie


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Pablo 21-01-2008, 20:37
Cytat od: Żabka
Piję miksturę już prawie dwa lata.

Uzupełnij więc proszę swój profil o datę rozpoczęcia picia MO. Zawsze to przyjemniej patrzeć na osoby z dłuższym "stażem" ;)


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 21-01-2008, 22:03
Jagoda, a czy na początku lub w  późniejszych etapach kuracji MO z olejem kukurydzianym miałaś lużne żółto-zielone stolce? Po 3-mies. piciu MO z oliwą z oliwek spróbowałam przejść na olej kukurydziany i zamiast ładnie już uregulowanych stolców zaczęły się właśnie takie jak wyżej. Wróciłam  znów do MO na bazie oliwy z oliwek.
I wyraźnie mi się odbijało olejem kukurydzianym czego przy oliwie z oliwek praktycznie nie obserwuję.


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Matylda 22-01-2008, 12:06
Chamomillka, to chyba dobrze że "zauważyłaś" zmianę oleju na kukurydziany :) To znaczy, że MO działa i oczyszcza Twoją trzustkę i wątrobę. Powinnaś pić MO z olejem kukurydzianym aż znowu poczujesz, tak jak przy oliwie z oliwek, że masz już wszystko wyregulowane.


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 22-01-2008, 13:09
Matylda, wiesz, też tak pomyślałam, że to pewnie objawy oczyszczania, bo to, że od lat mam chory woreczek żółciowy i trzustkę wiem na pewno. Tylko trochę mnie przestraszyły te brzydkie luźniejsze stolce, ostatnio przyzwyczaiłam się, że nie pozostawiałam po sobie też nieprzyjemnego zapaszku po korzystaniu z toalety jak było przed rozpoczęciem picia MO, a tu powrót, a kolor jeszcze gorszy :jasno-żółty   . To chyba rzeczywiście objawy oczyszczania, a ja je na razie przerwałam  :( . Z tym, że decyzję podjęłam też pod wpływem wcześniejszych rad p. Józefa i 2 forumowiczek, oni mi radzili kontynuować MO z oliwą z oliwek tak jeszcze ze 3 mies. co najmniej, a ja miałam już w domu olej kukurydziany i postanowiłam spróbować, ale jednak znów przeszłam na MO na bazie oliwy z oliwek .


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 23-01-2008, 00:17
Ja nie miałam takich objawów i naprawdę nie umiem ci nic powiedzieć. Ale jeżeli chodzi o ten ,,zapaszek,, to tak jak pisze pan Józef, faktycznie jest łagodniejszy po oczyszczeniu i chyba wygojeniu nadżerek-dokładnie nie pamiętam, bo moje książki są w ciągłym obiegu.
pozdrawiam


Tytuł: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 23-01-2008, 10:14
Jagoda, to widzę, że ze mną jest jeszcze gorzej  :( . W każdym razie wiem, że potrzeba dużo czasu, aby mój organizm zaczął w miarę poprawnie funkcjonować. Więc, do dzieła  ;) !
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Aggula 09-06-2009, 10:03
Już dłuższy czas upłynął od powyższej rozmowy, ale z zainteresowaniem ją przeczytałam. Muszę przyznać, że poczułam się zbudowana, zachęcona i zmobilizowana do trzymania się zasad Biosłoników ;) (?) Ja jestem na początku tej drogi i przede mną pewnie sporo zakrętów, może nawet zwątpień, dlatego fajnie byłoby, żeby osoby z długim stażem picia MO, te które uważają, że leczenie jako takie zakończyły i teraz to już tylko pozostaje im o zdrowie dbać pisały o swoich doświadczeniach - jak to zrobiła Jagoda47. Myślę, że wszyscy potrzebujemy takich pozytywnych przykładów. Zatem czekam na następne i z góry dziękuję!


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Apriliana 13-06-2009, 13:18
Ja również czekam na kolejne relacje :) Pozdrawiam


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury-to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 22-06-2009, 19:00
Kochani_-_nasza mikstura naprawdę działa i nie zrażajcie się tylko dajcie waszemu organizmowi szansę._Ja sama na początku też miałam różne wątpliwości,_ale nie poddałam się i wierzyłam,_że mój organizm da radę._Po tak długim czasie picia mikstury i nie wspomaganie organizmu niczym innym,_mogę jedno powiedzieć,_że u mnie najdłużej trwa chrząkanie i spływanie wydzieliny._Wydawało mi się,_że po 3 latach prawie nie chrząkam,_ale różnie z tym bywa._Jest tylko jedna różnica_-_kiedyś tej wydzieliny nie mogłam połknąć,_bo nie chciała się w ogóle oderwać,_a dziś się odrywa._Fakt,_że w dużo mniejszej ilości,_ale jednak jest._Dlatego kupiłam sobie ostatnio zioła na drogi oddechowe i zaczęłam pić._Dość długo to trwa,_bo ja po prostu nie poganiam organizmu i nie łykam żadnych cudownych specyfików piję sobie i już._Ta dolegliwość jest niczym w porównaniu ze wspaniałym samopoczuciem,_jakie mi towarzyszy na co dzień.
Pozdrawiam serdecznie  


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Domi5 19-05-2012, 20:49
Minęło Wam ponad 6 lat stosowania MO - może podzielicie się ze świeżakami co u Was. Jakieś kolejne sukcesy może? Może jakieś wskazówki, spostrzeżenia, o których warto napisać? Proszę podzielcie się. Dzięki


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Bart-ender 28-05-2012, 12:42
Po sześciu latach picia MO to już się chyba umiera.


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Irek 28-05-2012, 15:29
Po sześciu latach picia MO to już się chyba umiera.
Jagoda47 w roku 2010 miała się całkiem, całkiem, dobrze.
http://www.youtube.com/watch?v=s-cRnMZFrII&feature=relmfu
Jagoda47 odezwij się, dla tych niewiernych Tomaszy. :)


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Domi5 28-05-2012, 19:47
Ciekawa trochę jestem ;-) Chyba po tylu latach MO mają siłę, żeby pisać chociaż hi hi...


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Irek 28-05-2012, 22:50
A mnie to właśnie uspokaja, ze Jagoda nie pisze, bo jeśli byłoby coś nie tak to już dawno byłoby ze 100 postów z pretensjami. Jakiś na pewno bym przeczytał bo coś tam zawsze się prześlizgnie przez cenzurę. :)


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 28-05-2012, 22:57
16 maja o północy, Jagoda była na naszym terenie! Pozdrawiamy.


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Domi5 29-05-2012, 20:38
Może tak się oczyścili, że w mózgu jest czysta karta i chcieliby coś napisać, ale nic nie pamiętają :-(


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 30-05-2012, 22:06
Witam wszystkich. Jagoda żyje :) i ma się dobrze i nic się u mnie nie zmieniło od ostatniego nagrania. Czasem Was podczytuje, ale nie udzielam się, bo myślę, że już wszystko powiedziałam i napisałam, a i czasu tez za bardzo nie mam, ale jeżeli ktoś zadał mi pytanie prywatnie, to zawsze odpowiedziałam.
Wracając do naszej mikstury i do zasad, którymi się kieruje, to niezmiennie od lat są te same, czyli staram się zdrowo odżywiać i czasem pobiegać dla zdrowia, żeby utrzymać szczupłą sylwetkę. Włosów dalej nie farbuję, bo nie muszę i mam zawsze ubaw, jak jestem u fryzjera, bo to  rzadkość spotkać 50-latke z niefarbowanymi włosami.

Kochani życie bez chorób jest piękne, tyle mogę powiedzieć. Wśród moich znajomych jestem wyjątkiem, zarówno pod względem poglądów na zdrowie jak i samego zdrowia.

Psychicznie trochę gorzej, bo dużo się wydarzyło w moim życiu, ale daje radę, bo wyznaje zasadę, że przeszłości nie zmienię, przyszłości nie znam, więc tu i teraz jest najważniejsze.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich :)   
 


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Domi5 31-05-2012, 04:46
Dzięki Jagoda za tę optymistyczną wypowiedź ;-) Super, że możesz cieszyć się zdrowiem i mam nadzieję, że też uda mi się osiągnąć kiedyś taki etap..


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 09-06-2012, 21:53
Witam wszystkich serdecznie.

Żeby było z pożytkiem dla wszystkich, to postanowiłam odpowiedzieć na maila na forum.
Zadano mi pytanie " czy nadal obserwujesz poprawę w swoim stanie zdrowia? "
Właściwie, to nie wiem co mam odpowiedzieć, bo stan mojego zdrowia na dziś jest idealny i nie ma mi się co poprawiać.
Powiem tak - te dolegliwości, które były już dawno ustąpiły i musiałam przeczytać swoje posty żeby sobie przypomnieć, co mi dolegało.
Najbardziej przerażające były te guzki na strunach głosowych, które zniknęły po jakimś czasie, ale już nie pamiętam po jakim.
Od tamtego czasu pije MO i staram się zdrowo odżywiać, a że mam swoją działkę i szklarnię i kurki więc jest mi łatwiej.
Od ponad 25 lat interesuję się medycyną naturalną, więc nie mam problemów z piciem ziół, jeżeli jest taka potrzeba i moi synowie również nie mają, bo od dawna piją MO i wiedzą o co chodzi z tym wszystkim.
Trochę gorzej było z obecną synową i przyszłą synową, ale daliśmy radę :).

Na dobre zdrowie ma wpływ wiele innych rzeczy nie tylko mikstura, bo i pozytywne myślenie i wybaczanie i wiele innych pozytywnych zachowań, czego wszystkim życzę.


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Domi5 09-06-2012, 22:11
Sukcesem jest zapomnieć o chorobach i kontynuować ZZO. Często się zdarza, że jak mijają dolegliwości, to wracają stare nawyki. Gratuluję jeszcze raz i dziel się z nami swoimi doświadczeniami, bo z takim stażem, to pewnie wiedzę na temat zdrowia masz w małym paluszku ;-)


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Novalijka 12-06-2012, 08:33
Gratuluję Jagoda!:)
Bardzo miło, że piszesz o tak pozytywnych doświadczeniach związanych z dietą i MO i dajesz nam wszystkim super przykład:)
Zgadzam się z Tobą, żeby osiągnąć sukces potrzebnych jest klika czynników, dieta, MO, zioła, a także wiara w osiągnięcie sukcesu, pozytywne nastawienie do ludzi i do świata, wybaczenie sobie i innym:)
Ja też wierzę, że uda mi się to osiągnąć, choć jeszcze mam czasem wiele problemów zdrowotnych, ale kroczek po kroczku i będzie dobrze!
Kacperek ma też problemy jeszcze związane z alergią ale już dawno jest po wielkim kryzysie i idzie ciągle ku lepszemu, to jest najważniejsze!Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!!!!


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: scorupion 09-07-2012, 11:49
Znienacka i mnie minęło trzy lata. Miałem napisać eleborat, ale w sumie po co. Zatrzymałem degenerację całego organizmu i z prękością najszybszego ślimaka mknę w kierunku zdrowia.
Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja u mojej córki, która po serii dokuczliwych objawów oczyszczania, wielu infekcjach, wysypkach pozbyła się paskudnej cysty na kości i pozostałych piętnastu chorób, z którymi nie wiadomo było co robić.
Sukces osiągnęliśmy, mimo kreciej roboty mojej głupiej żony, wylewającej miksturę, podsuwającej ukradkiem córce różne gluty w postaci kluch, naleśników i makaronów, że o pieczywie już nie wspomnę. Co prawda nie obyło się bez kilku potyczek na halabardy i dzidy, ale warto było. Czego i innym życzę.
Specjalne ukłony dla Mistrza za ideę i życzenia, aby przetrwał wszystkie ataki nieprzytomnych i niedouczonych gamoni, w formie jaką prezentuje dziś.


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: K'lara 09-07-2012, 13:28
Znienacka i mnie minęło trzy lata.

To będzie jakieś bajo bongo na tę okoliczność?
http://www.youtube.com/watch?v=eBsPSzsVApQ


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: scorupion 09-07-2012, 13:41
Skąd wiedziałaś, że to moja ulubiona muzyka?


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: K'lara 09-07-2012, 16:27
Skąd wiedziałaś, że to moja ulubiona muzyka?

Wyczuwam telepatycznie a nawet czytam w szklanej kuli.
(http://img59.imageshack.us/img59/5599/czarownicag.jpg)


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 11-11-2012, 19:36
Kochani witam wszystkich serdecznie i tych nowych i tych starszych bioslonejczyków :) i cieszę się, że wciąż nas przybywa.
U mnie jak na razie nic się nie zmieniło i zdrowie jak było tak jest. Od roku jestem szczęśliwą babcią, a ponieważ młodzi mieszkają ze mną, to ciężko znaleźć taką spokojną chwilę, żeby coś napisać. Malutki ma roczek więc wszystkie babcie wiedzą co to oznacza :).
Marzę o tym by się ze wszystkimi spotkać i pobyć trochę wśród rodziny i poczuć tą pozytywną energię, która Was otacza jak jesteście razem. Jak oglądam te zdjęcia z tych zlotów, to zawsze zazdroszczę, że mogli się spotkać, Ci którzy myślą tak samo, czują podobnie i świetnie rozumieją co jest w życiu najważniejsze.
Mam nadzieję, że kiedyś dołączę do Was, gdy będzie sprzyjający czas. Na razie jestem gdzie jestem, ale w dobrym zdrowiu i to jest najważniejsze :):):)


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 31-01-2015, 21:24
Pozdrawiam wszystkich bardzo, bardzo serdecznie i życzę zdrowia i wytrwałości w dążeniu do zdrowia, bo naprawdę warto:)


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Wołający_Jan 09-02-2015, 22:58
Jestem początkującym, nie wszystko pojmuję ale zaczynam przyswajać. Intuicja mi podpowiada by poznać ten system bo jest dobry i przystępny dla każdego. Nie wszystkie skróty mogę rozszyfrować...Nie wiem jak i u kogo zasięgnąć porady... szukam przewodnika, czki... Jak założyć swoją skrzynkę pocztową itp porady, Mam przyjaciela po wypadku, uszkodzony kręgosłup i na dodatek przyplątał mu się bardzo bolesny półpasiec, nocami prawie nie sypia... jeżeli ktoś mógłby mi doradzić.../ np. co to są kody BBC?


Tytuł: Odp: 3 lata picia mikstury - to najpiękniejsze co może być
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 26-02-2017, 16:48
Witam serdecznie i życzę wszystkim radości z bycia zdrowym i wytrwałości w dążeniu do niego.
Jak na razie żyję sobie spokojnie, piję miksturę i wiem, że to jedyna droga, by cieszyć się dobrym zdrowiem. Pozdrawiam wszystkich :)