Niemedyczne forum zdrowia

TEMATY NIEZWIĄZANE Z NURTEM BIOSŁONE => Dział pacjentów => Wątek zaczęty przez: Czenrezig 13-09-2012, 20:11



Tytuł: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 13-09-2012, 20:11
Nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałem, choć żyły w całym ciele mnie pobolewały i jak mniemam ma to bezpośredni związek z tym, co się dzieje.

Zaczęło się 8 dni temu. Przed pracą zrobiłem '6 weidera'. Szczególnie ostatnie ćwiczenie odcisnęło na mnie swoje piętno tego dnia. Zacząłem czuć się słabo, mój wzrok nagle się pogorszył, zaczęły się bóle i uciski w żyłach w kilku miejscach - głównie w nogach i okolicach szyi. No ale wybrałem się mimo wszystko do pracy bardzo powolnym spacerem. Mimo tego tempa kompletnie brakowało mi tchu, miałem zawężoną świadomość i często nogi jak z waty, no i to uczucie dziwnego ucisku z tyłu głowy. Jakoś jednak dotarłem z pomocą autobusu. W pracy dalej odczuwałem wspomniane objawy, dlatego pracowałem jak żółw. Później wszystko lekko odpuściło. Po 3 dniach czułem się prawie normalnie - ale ćwiczenia sobie odpuściłem. No i właśnie wróciłem z bardzo wolnego spaceru, to znaczy ledwo wróciłem bo miałem nawrót tego cholerstwa. Musiałem usiąść w parku na dobre 10 minut, co zresztą niewiele pomogło. Problem z oddychaniem, ucisk z tyłu głowy, a nawet szyi, jak siedziałem to ciężko mi było popatrzeć w lewo czy prawo. Wciąż się trzęsę jak to piszę, z oddechem trochę lepiej ale ciśnienie w głowie i słabość nadal są.

Czy ktoś ma pomysł co to może być?


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Asia61 13-09-2012, 20:44
Zaburzenia neurologiczne związane z przesunięciem dysku?


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 13-09-2012, 20:50
Czy to możliwe, żebym przy tym nie odczuwał żadnych bólów w plecach? Jak robiłem 'szóstkę' to gdy tak się nogi na zmianę podnosi to przy opuszczaniu prawej coś zawsze chrupało, ale tez bezboleśnie.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Asia61 13-09-2012, 21:00
Idź do dobrego masażysty na sprawdzenie.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 13-09-2012, 21:56
Cytat
Układ nerwowy jako magazyn toksyn

Anatomicznie, układ nerwowy człowieka dzieli się na układ nerwowy ośrodkowy i obwodowy. Na ośrodkowy układ nerwowy składa się mózg i rdzeń kręgowy, natomiast pozostałe nerwy, sploty i receptory nerwowe tworzą obwodowy układ nerwowy.

Ośrodkowy układ nerwowy


Ośrodkowy układ nerwowy (OUN), zwany też centralnym układem nerwowym (CUN), jest najważniejszą częścią układu nerwowego i zapewne z tego powodu jest umieszczony w pancerzu utworzonym przez kości czaszki i kręgosłupa. Dodatkowo, mózg i rdzeń kręgowy chronione są trzema warstwami błon zbudowanych z tkanki łącznej – oponami mózgowo-rdzeniowymi.

Opona zewnętrzna, zbudowana z gęsto utkanych włókien kolagenowych, zwana oponą twardą, zabezpiecza mózg i rdzeń kręgowy przed uszkodzeniem w kontakcie z kośćmi czaszki lub kanału kręgowego, w razie gwałtownego wstrząsu mechanicznego – upadku bądź uderzenia.

Pod oponą twardą znajdują się dwie opony: pajęczynówka oraz, bezpośrednio zrośnięta z rdzeniem kręgowym i mózgiem, opona miękka – naczyniówka. W pajęczynówce i naczyniówce znajdują się bardzo liczne naczynia krwionośne, które jako jedyne pełnią funkcje odżywcze dla komórek mózgu oraz rdzenia kręgowego.

Wolne przestrzenie między oponami mózgowo-rdzeniowymi wypełnia bezbarwna ciecz, o składzie podobnym do osocza krwi – płyn mózgowo-rdzeniowy. Płyn ten pełni rolę amortyzacyjną, chroniąc tkankę nerwową mózgu przed wstrząsami. Pełni on także ważną rolę w krążeniu płynu międzykomórkowego, do którego komórki nerwowe wydalają część produktów przemiany materii oraz inne toksyny przenoszone do komórek z krwią. Z tego względu płyn mózgowo-rdzeniowy jest nieustannie wytwarzany w splotach naczyniówki w ilości pozwalającej na całkowitą jego wymianę co 6 - 8 godzin.

Tak dokładne przepłukiwanie tkanki nerwowej ośrodkowego układu nerwowego skutecznie zapobiega gromadzeniu się w niej toksycznych złogów, co miałoby katastrofalne konsekwencje dla organizmu jako całości. Z drugiej strony, zwiększenie ilości toksyn w płynie mózgowo-rdzeniowym naraża opony mózgowo-rdzeniowe na osadzenie się w nich zwiększonej ilości toksyn. Dlatego dość często zachodzi konieczność ich oczyszczenia przy użyciu zarazków, w procesie zwanym zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych.

Pijesz KB? Jeśli tak, do dodaj do niego korzeń pietruszki lub selera (wspomożenie nerek w wydalaniu toksyn), możesz popijać wodę z sokiem z cytryny lub octem jabłkowym własnej roboty, jeśli taki posiadasz.
Na noc możesz zrobić sobie okłady z soli.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 13-09-2012, 22:18
KB piję okazyjnie i jak dotąd tylko jabłkowo-bananowe, ale postaram się jutro dwa takie wypić, wodę z cytryną też będę pić.

W każdym razie teoria o przesunięciu dysku wygląda dość nieprawdopodobnie bo nie mam żadnych bólów w stawach/kościach. Ponadto, czy masaż w takiej sytuacji nie ma możliwości pogorszenia mojego stanu?


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 13-09-2012, 22:45
Jeśli będzie dobrze zrobiony, to krzywdy nie będzie. Chodzi o to, żeby uaktywnić przepływ toksyn do organów wydalania, bo jak na moje oko, po prostu dzięki ćwiczeniom, chyba zablokowałeś ten przepływ, zgromadziły się w jednym miejscu. Doszło do miejscowego zapalenia i masz taki stan, jaki opisałeś.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Dusiu70 13-09-2012, 23:05
KB piję okazyjnie...
Warto pomyśleć o dodaniu ostropestu plamistego do KB. Jest niezbędny przy regeneracji wątroby, a teraz mocno ją obciążasz. W najbliższym czasie powinieneś pić KB regularnie, ponieważ zawarty w nim błonnik spełnia kilka ważnych funkcji. Oprócz działania jako szczotka ścian jelit (usuwanie glutenu) i bycia samym w sobie pokarmem dla bakterii w jelicie grubym, jest "magnesem" toksyn usuwanych przez organizm.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 13-09-2012, 23:06
Popieram :)


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 13-09-2012, 23:22
Co do ostropestu to nie mam w tej chwili jak go dodać, bo tutaj gdzie mieszkam go po prostu nie sposób dostać. Kupiłem zastępczo tabletki z jego wyciągu, bo podejrzewałem kumulację toksyn po pierwszym 'ataku'.

Więc uważacie, że to nic poważnego? Miałem w planach iść jutro do szpitala zrobić wszystkie badania... chociaż tego nie robiłem nigdy wcześniej.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 14-09-2012, 06:14
Każde oczyszczanie jest poważne, nie ma co do tego wątpliwości. Problem w tym jak Ty do tego podejdziesz. Jeśli jesz gluten, słodycze, to odstaw je, szybciej miną dolegliwości i wrócisz do zdrowia.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 14-09-2012, 12:12
Wiesz, miewałem już standardowe objawy oczyszczania, nawet bardzo silne - ale mnie one bardzo cieszyły. To co mam teraz sprawia, że czuję się niedołężny i jak bym zaraz miał umrzeć, skoro 10-minutowy spacer wyzwala takie reakcje. To co najmniej 60 lat za wcześnie ;)

Do tej pory nie stosowałem DP, dość często piłem po kilka piw i słodycze też jadłem. Od dzisiaj bez alkoholu i glutenu. Po pierwszym ataku odstawiłem MO. Jeśli to istotne - półtora miesiąca temu odstawiłem palenie.

Dzięki za odpowiedzi, choć naprawdę ciężko mi uwierzyć w związek z dyskiem/kręgami, zwłaszcza, że żyły w całym ciele pobolewały mnie już od dobrych kilku lat a w czasie tych ataków bóle się nasilają.

P.S Dziś wciąż czuję się dziwnie, takie ciśnienie w głowie no i oddech wciąż ciężki. Boję się wyjść do sklepu w obawie że znów się pogorszy :<


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: K'lara 14-09-2012, 12:17
A przy tych wygibasach (6 Weidera) to wcinasz różne odżywki i suple?


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 14-09-2012, 12:23
Nie, nigdy się w to nie bawiłem (tzn. suple za czasów Janusa) i nie zamierzam. Zresztą ta 'szóstka' to bardzo łatwa - starałem się specjalnie nie obciążać, bardziej na rozruszanie niż budowanie jakiś mięśni.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 14-09-2012, 12:28
Krążące toksyny w Twoich żyłach zaczęły uszkadzać ścianki żył. Dochodzi do miejscowych zapaleń - stąd te bóle.
Myślę, że będą pomocne okłady z octu jabłkowego, jeśli taki masz. Jak nie, nastaw już dziś i za 2 tygodnie będzie jak znalazł.
Okład taki należy wykonać tak: bierzesz podpaskę i nasączasz ją octem jabłkowym (nie lej bardzo dużo, żeby nie wyciekało) i przyłóż do bolącej żyły, przyklej plastrami i owiń cienkim (nieelastycznym) bandażem. Zabieg powtarzasz do skutku. Powinno pomóc. Dobre są też kataplazmy z siemienia lnianego. Przepis znajdziesz na forum, poszukaj.

Ale najważniejsze - 0 glutenu, słodyczy, papierosów i innych używek. Może zaczniesz DPI? Do uspokojenia objawów oczyszczania nie stosujesz MO. Potem 1/4 ostatniej dawki.
Będzie dobrze, ciesz się, że organizm chce usunąć toksyny.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: K'lara 14-09-2012, 12:33
Więc sugestia, że może to, jak Ci pisała Asia, być związane z kręgosłupem, jest bardzo prawdopodobna.
Nie sugeruj się tym, że jesteś wysportowany więc to Ciebie dotyczyć nie może. Tak nie jest. Spotkałam się ostatnio z przypadkiem faceta w Twoim wieku, który od kilku lat systematycznie chodził na siłownię i rzeczywiście wyglądał świetnie ale cóż z tego skoro na ostatnim treningu wypadł mu dysk i wyladował w szpitalu, gdzie po miesiącu leżenia, został wypisany do domu a poprawy żadnej nie ma...
Powinieneś więc, w pierwszej kolejności, wykluczyć kręgosłup.

Potem, to co napisała Agnieszka wydaje mi się być bardzo dobrym rozwiązaniem.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 14-09-2012, 12:58
Nie jestem szczególnie wysportowany, moja kondycja jest w zasadzie bardzo słaba jak na mój wiek, dużo słabsza od rówieśników, przy których szybkim krokiem idąc mam zadyszkę. Sugeruję się raczej tym, że nie słyszałem o bezbolesnym wypadaniu dysku, a mnie nic oprócz żył nie boli.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 14-09-2012, 13:14
To już chyba wystarczy, żeby poważnie wziąć się za swoje zdrowie, nie uważasz? Czy jeszcze potrzeba boleśniejszych doświadczeń?


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 15-09-2012, 13:52
Tak więc od wczoraj bez glutenu. Dzień był raczej kiepski, czułem się słabo i niekomfortowo. Po południu 2 godzinna drzemka, bo jakoś mnie zmogło - po niej czułem się świetnie dopóki... nie wstałem z łóżka.

Dziś czuję się silniejszy, natomiast mam lekkie zawroty głowy non-stop. Tak sobie myślę, że w sumie mam nadwagę, przy 182cm ważę 100kg, dorzućmy do tego rzucenie palenia 1.5 miesiąca temu - może to ciśnienie szaleje?



Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Asia61 15-09-2012, 15:29
 
Cytat
Dziś czuję się silniejszy, natomiast mam lekkie zawroty głowy non-stop. Tak sobie myślę, że w sumie mam nadwagę, przy 182cm ważę 100kg, dorzućmy do tego rzucenie palenia 1.5 miesiąca temu - może to ciśnienie szaleje?
Bardzo prawdopodobne. Nie oczekuj dużej poprawy w krótkim czasie. Doprowadzałeś swój organizm do ruiny przez wiele lat, daj mu teraz czas na odnowę.
Gratuluję decyzji o rzuceniu palenia!
Pamiętaj, najtrudniejsze po rzuceniu są trzy pierwsze miesiące. Potem będzie łatwiej. :) Myślę, że te przykre objawy wynikają z głodu nikotynowego.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: K'lara 15-09-2012, 16:14
Jeśli tylko możesz, to śpij jak najwięcej.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 17-09-2012, 21:34
Czwarty dzień diety dobiega końca. Wciąż bardzo słabe samopoczucie, dzisiaj nawet gorsze niż wczoraj. Już kilka razy miałem dłuższe chwile (~30 min) jak bardzo ciężko i głęboko oddychałem, zaczęło się dziać po dosłownie 15 minutowym wypadzie do sklepu około 14. Bardzo mnie to niepokoi, w tej chwili też nie oddycham komfortowo. Na ten moment jedynie żyły przestały boleć.





Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 18-09-2012, 07:57
Oby tych chwil jak najwięcej. Nie martw się, będzie dobrze! Byłeś u masażysty? Robiłeś jakieś okłady?


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 18-09-2012, 15:05
Nie byłem, w ogóle boję się wyjść dalej niż do lokalnego sklepu. Na szczęście teraz mam cichy okres w pracy, także pracuję średnio raz na tydzień. Okładów niet, nie mam octu jabłkowego własnej roboty - wcześniej jednak smarowałem podudzia takim sklepowym i mam wrażenie, że to też mogło spowodować mój obecny stan.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: K'lara 18-09-2012, 16:21
...wcześniej jednak smarowałem podudzia takim sklepowym i mam wrażenie, że to też mogło spowodować mój obecny stan.

Jak długo smarowałeś podudzia octem? Jakiego typu to był ocet (spirytusowy czy naturalny, jabłkowy bio)?
Mówiono mi, że zagranicą są dobrej jakości octy jabłkowe, ponieważ tam tradycja stosowania octu jabłkowego dla zdrowia jest dość powszechna i stara.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 18-09-2012, 16:45
Smarowałem je około tygodnia. Ocet oczywiście jabłkowy, bez żadnych ulepszaczy - w składnikach tylko ...ocet jabłkowy :)


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: K'lara 18-09-2012, 16:49
No to nie mógł Ci zaszkodzić. Tak czy siak tydzień jakiejkolwiek kuracji to za mało.
A nie wiążesz tego ustąpienia bólu żył ze stosowaniem nacierań?


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 18-09-2012, 17:06
Przestałem się smarować jak i pić MO od pierwszego incydentu, do tego zdarzenia żyły pobolewały mnie w zasadzie codziennie i tylko nogi, rzadziej ręce. Nie były ani dokuczliwe, ani martwiące. Żyły mam bardzo rozszerzone i wystające, zwłaszcza w okolicach kolan. Po tym czasie smarowania jakby się trochę schowały, ale też gdy zacząłem terapię bolały mocniej i częściej.

Teraz 5 dzień na DP I i w ogóle nic, żadnych bólów w żyłach. A nie smaruję się już prawie 2 tygodnie. Piję także sok z 2 cytryn w ciągu dnia rozcieńczony z wodą.



Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 20-09-2012, 15:07
Wciąż jest kiepsko. DP co prawda znacznie poprawiła moje samopoczucie, ale coś jest nie tak.
Nie wpadłem na to wcześniej, ale objawy by się zgadzały - wygląda mi to na niewydolność serca. Po prostu nawet po wzięciu prysznica dochodzę do siebie przez 2 godziny łapiąc oddech. Jednego dnia jest lepiej, drugiego gorzej.
Zakładając, że to rzeczywiście to, rokowania wg 'medycyny' konwencjonalnej są słabe. Jakieś leki do końca (krótkiego) życia.

Chciałem spytać Mistrza co by w moim przypadku doradził bo nie wiem czy serce może się tak po prostu zregenerować, ale skoro zaczęło się to dziać stosunkowo niedawno, to może jest szansa!


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 20-09-2012, 18:05
Nie masz żadnych podstaw do tego, zeby twierdzić że masz uszkodzone serce, nic nie stoi na przeszkodzie żebyś to sobie sprawdził. Jednak zmęczenie to jeden z objawów oczyszczania organizmu, weź to pod uwagę.
Ile masz lat?


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 20-09-2012, 18:13
Sęk w tym, że to nie jest zmęczenie już. Odkąd jestem na DP I nie jestem zmęczony, ale te objawy się utrzymują. To naprawdę sprawia, że czuję się inwalidą - nie mogę złapać oddechu przez dłuższy czas po prysznicu, odkurzaniu czy 10-minutowym spacerze. Nie daj Boże - przejdę się dłużej to dochodzi ból żył, zaburzenia widzenia i różne dziwne bóle w całym ciele + kręci mi się w głowie przez 2 dni.

Jasne, wiem, że to śmieszne jak 'pacjenci' sobie sami diagnozy stawiają, ale tutaj objawy by się zgadzały. Może jednak faktycznie nie mam uszkodzonego serca, może to stan przejściowy, ale trwa już za długo...

Mam 28 lat


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 20-09-2012, 20:30
ale trwa już za długo...
Długo to pojęcie względne, przed Tobą około 3 lat dochodzenia do zdrowia.
Napisz w osobnym wątku coś o dotychczasowym odżywianiu, podejściu do chorób infekcyjnych, lekarstw, kuracji itp.., opisz kiedy się zaczęły dolegliwości i jakie, poświęć trochę czasu na ten wpis, wtedy profilaktycy i eksperci będą mogli wypowiedzieć.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: K'lara 21-09-2012, 07:16
Sęk w tym, że to nie jest zmęczenie już. Odkąd jestem na DP I nie jestem zmęczony, ale te objawy się utrzymują. To naprawdę sprawia, że czuję się inwalidą - nie mogę złapać oddechu przez dłuższy czas po prysznicu, odkurzaniu czy 10-minutowym spacerze. Nie daj boże przejdę się dłużej to dochodzi ból żył, zaburzenia widzenia i różne dziwne bóle w całym ciele + kręci mi się w głowie przez 2 dni.

Zrób sobie echo serca, żeby wykluczyć wadę serca. Mnie to wygląda na niedoczynność tarczycy.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 21-09-2012, 17:52
Czy naprawdę uważasz Klaro, że niedoczynność tarczycy może się zamanifestować tak nagle jak u mnie? Na chłopski rozum to raczej przeciążone serce zaczęło nagle niedomagać po ćwiczeniach i wciąż nie może się pozbierać. Poza tym oprócz niższej wydolności fizycznej i uczucia chłodu, czyli objawów ze strony układu krwionośnego nie mam innych objawów niedoczynności tarczycy.

No, ale w ten sposób wciąż nic nie wiemy, zrobię badania w przyszłym tygodniu.

Cytat
Napisz w osobnym wątku coś o dotychczasowym odżywianiu, podejściu do chorób infekcyjnych, lekarstw, kuracji itp.., opisz kiedy się zaczęły dolegliwości i jakie, poświęć trochę czasu na ten wpis, wtedy profilaktycy i eksperci będą mogli wypowiedzieć.

Napisałem tutaj raczej w celu otrzymania doraźnej pomocy i wskazówek, bo stan pojawił się nagle. Jak zrobię badania, to założę nowy wątek.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 21-09-2012, 18:19
Napisałem tutaj raczej w celu otrzymania doraźnej pomocy i wskazówek, bo stan pojawił się nagle. Jak zrobię badania to założę nowy wątek.
Rozumiem, może być, jednak weź pod uwagę że doraźne działanie spowoduje doraźne pojawienie się zdrowia.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 21-09-2012, 20:06
Adam, podoba mi się Twoje ostatnie zdanie. Jest do bólu prawdziwe. :)
doraźne działanie spowoduje doraźne pojawienie się zdrowia.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Lady 23-09-2012, 09:43
Czy mierzyłeś sobie ciśnienie? Czy jesteś nerwowy? Możesz mieć też niedobór magnezu, on daje czasami różne dziwne dolegliwości.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 29-09-2012, 19:06
Chcę tylko dać znać, że u mnie, póki co, jest lepiej.

Ogólnie oszczędzam się niemal przesadnie, spacery nie dłuższe niż 10 minut. Często za dnia łapie mnie jeszcze nagłe zmęczenie, że ledwo na nogach stoję i bardzo ciężko oddycham, ale dzieje się to rzadziej. Przynajmniej prysznic już nie jest takim problemem, bo lekką zadyszkę łapię tylko w trakcie machania łapami, a po wyjściu szybko się oddech normuje.

Z KB z warzywami niemal zrezygnowałem, bo czułem się po nich fatalnie - w zasadzie 5 minut po wypiciu moje objawy się nasilały i trzymały parę godzin. MO też nie piję dopóki cały ten cyrk się nie skończy.

Zacząłem także łykać czosnek wieczorem, co bardzo pomaga mi zasypiać - inaczej potrafiłem leżeć i wiercić się do rana. Po nim zmniejsza się także szum w głowie. Podejrzewam, że to nadciśnienie i mam świadomość, że to doraźne działanie. Plan jest taki, że ciśnienie powinno chcąc nie chcąc obniżyć się po jakimś czasie DP I, choćby na skutek samego spadku wagi (który jest już zauważalny) i wtedy go odstawię.

Poza tym cały czas DP I i dużo wody z cytryną.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 04-10-2012, 20:30
Jak by ktoś się troskał - wciąż idę do przodu i mój stan się poprawia. Przestrzeń czasu na jakiej to następuje uświadamia mi, że z moim zdrowiem nie było dobrze.

Ostatnio nie mogę się dobudzić nad ranem. Przestawiam budzik bez końca i wreszcie, gdy już nie ma czasu podnoszę się resztkami woli, a chodzę spać wcześniej niż zwykłem przed tym incydentem. Wieczorem też ledwo dociągam do 22-23. Tym razem jednak czuję, że to 'dobre zmęczenie'. Miałem chwilowo dużo pracy, ale ten 'boom' już się kończy, także zdrowo sobie 'dośpię' - czuję, że tego teraz najbardziej potrzebuję.

Z moich objawów utrzymuje się jedynie problem z oddychaniem, ale też jakby rzadziej i mniej uciążliwie. Nie wiem jeszcze co z jakąkolwiek aktywnością fizyczną - nawet szybszego spaceru nie próbowałem. Poczekam z tym, aż wszelkie objawy miną i jeszcze trochę, tak dla pewności.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 04-10-2012, 21:27
Troskał się, troskał. :)

Myślę sobie, że o ile chcesz, żebyśmy mogli lepiej Ci pomagać w zrozumieniu pewnych procesów zachodzących w Twoim organizmie, po to, byś mógł w pełni świadomie wziąć swoje zdrowie we własne ręce (a nie ad hoc) powinieneś powoli skupić się i spróbować opisać swój stan zdrowia odkąd pamiętasz wg pewnego schematu, używanego tutaj na forum.
1. Wiek
2. Dolegliwości fizyczne/psychiczne
3. Historia choroby
4. Sposób odżywania się
5. Rodzaj wykonywanej pracy
6. Inne uwarunkowania (mogące mieć wpływ na stan zdrowia)


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 12-10-2012, 14:31
No i co u Ciebie? Jak żyjesz?


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 13-10-2012, 12:32
Mam wrażenie, że stoję w miejscu. Ostatnio znów poszedłem na spacer i po 10 minutach musiałem wracać z niekontrolowaną zadyszką. Po prostu idę i zaczyna brakować mi powietrza, więc zwalniam, ale wciąż idąc jest coraz gorzej. Muszę usiąść lub położyć się żeby objawy się uspokoiły. Po tym spacerze znów ciężki oddech utrzymywał się przez 2 dni. Ciężki oddech to znaczy muszę oddychać bardzo głęboko żeby w ogóle poczuć dostawę tlenu. W tym stanie tylko ziewając mogę nabrać oddechu do końca. Jest to bardzo niekomfortowe uczucie.

Mam też wrażenie, że te objawy są lżejsze albo całkiem uśpione gdy mniej sypiam - znaczy jak akurat idę do pracy.

Chyba bez badań się nie obejdzie. Nie wiem tylko czy czekać do listopada i zrobić je w Polsce czy w Irlandii.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Domi5 13-10-2012, 14:40
Może jesteś znerwicowany? Ja miałam podobnie w bardzo stresującym okresie życia. Nie mogłam oddychać i złapać tchu.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 13-10-2012, 15:54
Czenrezig, czy pijesz MO, w jakich dawkach, jakie składniki?


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 13-10-2012, 16:12
Może jesteś znerwicowany? Ja miałam podobnie w bardzo stresującym okresie życia. Nie mogłam oddychać i złapać tchu.

Tak jak pisałem - wszystko zaczęło się nagle, po ćwiczeniach. Nie jestem znerwicowany.

Czenrezig, czy pijesz MO, w jakich dawkach, jakie składniki?

Tak jak pisałem - MO odstawiłem jak to się zaczęło dziać, czyli już ponad miesiąc. Piłem pełną dawkę z oliwą i alocitem.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: K'lara 13-10-2012, 16:54
Pisałam Ci już, powinieneś zrobić badanie serca (echo serca, inaczej USG serca) aby wykluczyć chorobę serca. Wtedy można będzie ze spokojem ustalić jakiś plan działania. Im szybciej to zrobisz, tym lepiej.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 13-10-2012, 18:40
Czenrezig - z ręką na sercu powiedz - palisz czy nie?


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 13-10-2012, 19:22
Pisałam Ci już, powinieneś zrobić badanie serca (echo serca, inaczej USG serca) aby wykluczyć chorobę serca. Wtedy można będzie ze spokojem ustalić jakiś plan działania. Im szybciej to zrobisz, tym lepiej.

Wiem, tylko boję się, że nie wyjdzie ono akuratnie. Miałem USG robione przy różnych okazjach - mając 12, 15, 16, 19 i 20 lat i zawsze jak lekarz spojrzał na wyniki to pokręcił głową i kazał powtarzać badanie. Często od lat -nastu miewałem coś co odczuwałem jako arytmię, ale nigdy z tym nigdzie nie poszedłem. Mama mówi, że ma to samo.

Czenrezig - z ręką na sercu powiedz - palisz czy nie?

Nie palę od 6 sierpnia, chociaż coraz częściej wraca mi ochota na papierosy. Jak na razie nic dobrego nie wyszło z tego rzucenia palenia.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 13-10-2012, 19:43
Co z tym sercem dokładnie jest nie tak - przerost? Nie pytaliście lekarza?


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 13-10-2012, 19:53
Skoro tak, to poczytaj sobie wątek Machos'a:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5539.0 (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5539.0).
On miał jazdy nie z tej ziemi, a teraz jest zdrów jak ryba. Dlaczego? Bo wziął się porządnie za swoje zdrowie. Nie było łatwo, ale czytał, czytał, zdobywał wiedzę, starał się jeść odpowiedzialnie i zdrowiał.
Moje zdanie jest takie (bo już trochę wkurza mnie, to, że co chwilę wyskakujesz z jakimiś nowinkami (chorobami)), a wcześniej do nich nie przyznawałeś się. Nie bój się, nie zlinczujemy Cię, ale wiedząc więcej nt. Twojego zdrowia, będziemy mogli prawidłowo podprowadzać Cię ku zdrowiu. Było jak było - na pewno nie łatwo Ci było tutaj w Polsce, skoro wyemigrowałeś, a i tam na obczyźnie, też nie jest prosto i pięknie. To, co było trzeba sobie wybaczyć i zacząć dbać o zdrowie od nowa. Tego chcemy Cię nauczyć, jeśli tylko zechcesz.
Usiądź spokojnie i napisz jak to było z Tobą wg punktów z jednego z moich wcześniejszych postów w tym wątku.
A skoro Klara zasugerowała Ci badanie już 2 raz, to nie zwlekaj.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 13-10-2012, 21:11
Wiesz Agnieszko, nie mam listy swoich chorób i dziwnostek. Do pewnych rzeczy - jak kołatanie serca można się tak przyzwyczaić, że się ich na co dzień nie zauważa, zwłaszcza, że zaczęły się od dziecka. Właśnie mi się przypomniało, że moja siostra (23) też to ma i lekarz cośtam u niej stwierdził, później dodam co konkretnie jak spytam.

Zagrzybiony też jestem od dziecka. To też nowinka? Być może, i być może jest ona pośrednią przyczyną mojego obecnego stanu. Otwierając ten temat jednak liczyłem, że ktoś mi powie co się ze mną nagle stało, bo skąd wynika moja ogólna słaba kondycja to wiem.

Znam to forum od wielu lat, pamiętam jeszcze jego starą formę jak i dochtóra Janusa. Nie zawsze podobały mi się pomysły pana Słoneckiego i wciąż nie mam pełnego zaufania do mikstury. Był czas, że faszerowałem się suplami wg zaleceń pana Janusa, stosowałem dietę która zalecał i sukcesywnie się niszczyłem. Ok, zmądrzałem. Mikstura, którą już wcześniej stosowałem przez bodajże rok, jak się szybko okazało nie jest panaceum, więc Mistrz wprowadził ZZO i DP jako elementy kuracji i tutaj już na większość ludzi przestrzegających zaleceń to podziałało. Ja nie potrafiłem przejść na kolejną dietę po męczarniach z tą 'janusową'.

Jak widać taka nagła zapaść zdrowia to dobry motywator.


Diagnoza siostry: tachykardia zatokowa i napadowy częstoskurcz nadkomorowy. Jak gadaliśmy to zgadzamy się, że to to samo. Ona bierze tabletki (Lokren 20) i mówi, że jej pomagają.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 17-10-2012, 07:50
Chłopie weź się w garść i doceń fakt, że interesują się Twoim przypadkiem. Dwukrotnie już pisano Ci, żebyś opisał swoją historię. Wykonaj to co napisała Ci Agnieszka, bo co chwilę pojawia się kolejny rodzynek i trzeba dopytywać o szczegóły. Zrób wspomniane badanie serca - jak opiszesz im swoje objawy, to zapewne skierują Cię na EKG. Bez spełnienia tych 2 warunków nie pójdziemy dalej.

Usiądź spokojnie i napisz jak to było z Tobą wg punktów z jednego z moich wcześniejszych postów w tym wątku.

Dodatkowo:
1. Jak wygląda Twój jadłospis?
2. Przeprowadziłeś kurację slow-mag'iem?
3. Czy łatwo marzniesz?
4. Zaparcia/biegunki?
5. Obrzęki?
6. Czy odczuwasz zmęczenie już na samą myśl o konieczności zrobienia czegoś?
7. Rogowacieje Ci skóra na kolanach/łokciach/okolicach stóp?
8. Denerwujesz się w rozmowie z inną osobą / będąc w grupie?
9. Pocisz się nadmiernie?
10. Jak długo paliłeś?
11. Szumy uszne?
12. Stan włosów?
13. Miewasz lęki?
14. Jakie masz ciśnienie?
15. Uczucie ucisku w klatce piersiowej?
16. Natręctwa?
17. Jak byś opisał swój charakter/psychikę?
18. Wodę z cytryną pijesz bo Ci się chce, czy uważasz, że ma Ci pomóc?
19. Czy miałeś okresy (dłuższe niż 2 tygodnie), kiedy nie piłeś MO? Ile one trwały?



Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: K'lara 17-10-2012, 08:28
Diagnoza siostry: tachykardia zatokowa i napadowy częstoskurcz nadkomorowy. Jak gadaliśmy to zgadzamy się, że to to samo. Ona bierze tabletki (Lokren 20) i mówi, że jej pomagają.

Też miałam kiedyś postawioną taką diagnozę. Tyle, że kardiolog nie dawał mi leków kardiologicznych tylko magnez, suplementy i leki uspokajające. Mówił - jak zaczyna pani źle się czuć to Xanax i spać. Już po drugiej tabletce weszłam w ścianę zamiast do drzwi (tak byłam zmulona). Potem Xanax zamieniono na inny Sranax a poprawy nie było. Jedyna zmiana, która dała się zauważyć to systematyczne uszczuplanie portfela (ca. 200zł/miesiąc).
Przyjrzałam się temu i dostrzegłam, że to chyba jakiś podatek od lemingostwa.
I tak pożegnałam kardiologa. Pod wpływem MO i zmiany sposobu odżywiania wszystko to ustąpiło. Dziś uważam, że było to spowodowane nadmiernym stresem, złym odżywianiem, niedoborami magnezu, toksemią.

Klara, po prostu zaufałaś swojemu organizmowi, a nie konowałowi a teraz zbierasz tego wspaniałe owoce. Tego zaufania i Czenrezigowi serdecznie życzę.//Agnieszka


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 28-10-2012, 20:48
Nie byłem w końcu na badaniach, dałem sobie czas do 8 listopada kiedy to zjawię się w Polsce.

Stan się ciekawie rozwijał. W pewnym momencie zaczęło mnie permanentnie boleć serce, dość lekko ale nieustannie. Trwało to około 10 dni, później wróciły jakieś przelewania w sercu i kołatanie kilkakrotnie w ciągu dnia (wróciły bo w zasadzie te rzeczy działy mi się jak się naprawdę zapuszczałem i paliłem, a teraz tego nie robię). Tak się złożyło, że zmieniłem dwie rzeczy na raz: 1. Zacząłem łykać magnez (taki zwykły niepowlekany, w Polsce zrobię kurację slow-magiem) 2. Przestałem smażyć mięso - teraz piekę je w piekarniku. No i po kilku dniach, ku mojemu zdziwieniu mój stan się nagle polepszył. Zniknął dziwny puls, który normalnie mną telepał jak się nie ruszałem, serca prawie nie czuję, oddech co prawda jeszcze normalny nie jest, ale już nie muszę ziewać, żeby się dotlenić do końca, zawroty głowy co raz rzadsze, głównie wracają po kawie.

Natomiast, w momencie gdy mi się polepszyło powróciły moje stare objawy - nadmierne pocenie, nieprzyjemny zapach ciała, zamulenie umysłowe, które ustąpiły odkąd zacząłem DP. Cera też się teraz znacznie pogorszyła. Pewnie oczyszczanie ruszyło.

Hmm.. może się uda. Cały czas DP, chyba II, ale w zasadzie oprócz pomidorów niczego mi nie brakowało na I etapie.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Asia61 28-10-2012, 21:08
Super. Byle do przodu. Zbyt długo DP nie ciągnij. I nie daj się w Polsce konowałom.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 28-10-2012, 21:21
Powolutku wracaj do MO. Najpierw 1/4 dawki.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 06-11-2012, 19:29
Jest pewien powtarzający się schemat w tej przypadłości. Są kilkudniowe/godzinne przebłyski kiedy czuję się naprawdę dobrze, po czym następuje zdecydowane pogorszenie, że ciężko mi głowę prosto utrzymać. Z tego co widzę jednak każdy kolejny dołek jest nieco słabszy od poprzedniego. Ciężko mi się zasypia, bo czuję dyskomfort w okolicy serca (zasnąć zawsze mogłem tylko na brzuchu/boku) i sen jest bardzo płytki co dla mnie jest dziwne, bo zawsze spałem jak kamień jak już udało mi się zasnąć.

Co jeszcze zauważyłem - czuję się zdecydowanie gorzej i oddech się pogarsza gdy się przejem. Będę musiał nad łakomstwem popracować.
Od kilku dni oczyszczanie się wzmożyło bo ciągle odpluwam gęstą białą wydzielinę. Próbowałem odstawiać czosnek którego 1 tabletkę biorę wieczorem i o ile odpuszczenie jednej tabletki dużej różnicy nie robi, to już zaprzestanie stosowania na 2 dni i dłużej wyraźnie podbija mi ciśnienie, co czuję w głowie no i widzę, że nie mogę zasnąć przez 4 godziny. Zwyczajowa drzemka po pracy też się wtedy nie wydarza.

Waga spada aczkolwiek bardzo powoli. Przez 2 miesiące straciłem sporo brzucha i tkanki tłuszczowej, ale waga spadła zaledwie o 4kg co zostawia mnie z nadal sporą nadwagą, ale tempo chudnięcia jest wg mnie zdrowe.



Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 06-11-2012, 19:39
Cytat
Przez 2 miesiące straciłem sporo brzucha i tkanki tłuszczowej, ale waga spadła zaledwie o 4kg co zostawia mnie z nadal sporą nadwagą, ale tempo chudnięcia jest wg mnie zdrowe.
Cierpliwości, przez okres jednego roku możesz stracić na wadze około 20 kg. Jak tak pomyślisz, to już możesz się cieszyć.
Cytat
czosnek którego 1 tabletkę biorę wieczorem
Jeśli musisz jeść czosnek, to po co w tabletkach! Czosnku w sklepie pod dostatkiem.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Domi5 06-11-2012, 21:36
Czenrezing, tabletki czosnku nie są Tobie potrzebne - to wyrzucony pieniądz jedynie.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: K'lara 07-11-2012, 09:02
Jest pewien powtarzający się schemat w tej przypadłości. Są kilkudniowe/godzinne przebłyski kiedy czuję się naprawdę dobrze, po czym następuje zdecydowane pogorszenie, że ciężko mi głowę prosto utrzymać. Z tego co widzę jednak każdy kolejny dołek jest nieco słabszy od poprzedniego.

Więc to jest prawidłowy schemat zdrowienia. Dla Ciebie jest to też informacja, że możesz spokojnie to przetrwać, na zdrowie.

Cytat
Co jeszcze zauważyłem - czuję się zdecydowanie gorzej i oddech się pogarsza gdy się przejem. Będę musiał nad łakomstwem popracować.
Tak, nie powinieneś przejadać się. Zdrowiejący układ pokarmowy jest obciążony dodatkową pracą (oprócz trawienia, wchłaniania...) i dodatkową ilością toksyn do zneutralizowania, więc jak, przejadając się, dostarczasz mu więcej roboty to nie dziwota, że strajkuje.

Cytat
... to już zaprzestanie stosowania na 2 dni i dłużej wyraźnie podbija mi ciśnienie, co czuję w głowie no i widzę, że nie mogę zasnąć przez 4 godziny. Zwyczajowa drzemka po pracy też się wtedy nie wydarza.
Mnie też jeszcze zdarzają się, (choć bardzo rzadko) skoki ciśnienia to ja wtedy wspomagam się naparem z owoców głogu (1 łyżka głogu na 1 szklankę wrzącej wody).

Cytat
Waga spada aczkolwiek bardzo powoli. Przez 2 miesiące straciłem sporo brzucha i tkanki tłuszczowej, ale waga spadła zaledwie o 4kg co zostawia mnie z nadal sporą nadwagą, ale tempo chudnięcia jest wg mnie zdrowe.

To bardzo optymistyczne! Szczególnie ta powolna ale widoczna likwidacja otyłości brzusznej, która jak wiadomo jest najgorsza.
Więc wszystko gra i tylko cierpliwie i spokojnie to rozegrać do końca. :)




Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 08-11-2012, 00:44
Słyszałem, że otyłość brzuszna świadczy o otłuszczeniu narządów wewnętrznych. Wiesz może gdzie mogę więcej się na ten temat dowiedzieć?

Skąd bierzesz ten głóg? Są jakieś ograniczenia w jego stosowaniu? Muszę spróbować, bo stosowanie czosnku, który nota-bene jest antybiotykiem, coraz mniej mi się podoba.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Grawo 08-11-2012, 08:49
Owoce głogu kupisz w każdym zielarskim, ale jak chcesz szybko zadziałać, to kup sobie w aptece CRAVISOL, łyżeczkę płynu z łyżką wody i po kłopocie. Ciśnienie się normuje, jesteś spokojniejszy.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 08-11-2012, 08:52
Czenrezig, jakie masz ciśnienie? Mierzysz sobie je czasem?


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: K'lara 08-11-2012, 09:20
Słyszałem, że otyłość brzuszna świadczy o otłuszczeniu narządów wewnętrznych. Wiesz może gdzie mogę więcej się na ten temat dowiedzieć?

Nie wiem. Ja czytam tylko Słoneckiego, jeśli idzie o zdrowie. Oprócz tej lektury kieruję się doświadczeniami swoimi i innych. W sieci wiedzy nie szukam, jeśli już to w starych książkach.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: LaktozAnna 08-11-2012, 09:47
Ludzie, czy ktoś zauważył wypowiedź Gibbona? Tyle pytań pozostawionych bez odpowiedzi, a Wy odpowiadacie dalej.. Szkoda, że tu Pana Józefa nie ma, dostałby po uszach za pacjentyzm.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 08-11-2012, 12:54
Spokojnie, Czenrezig obiecał, że jak wróci do Polski (to dziś) napisze nam relację o swoim zdrowiu. Czekamy. :)


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Domi5 08-11-2012, 21:30
To czekamy na odpowiedzi na pytania Gibbona. Teraz to błądzimy trochę z tymi radami nie znając szczegółów tego przypadku.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 16-11-2012, 15:43
Jestem w Polsce, USG serca niestety nie jestem w stanie już zrobić podczas tej wizyty w kraju, ale jeśli ktoś by się upierał, że to konieczne to mogę je zrobić w Irlandii.

Zrobiłem badania krwi, zapomniałem o TSH więc jeszcze raz pójdę w poniedziałek. Ogólnie wszystko w normie, oprócz cholesterolu co nie dziwi, zważając na bóle w żyłach.

Zrobiłem także EKG, które wyszło 'raczej' normalnie wg interpretacji znajomego lekarza, zwracając uwagę na fakt, że zawsze były u mnie odchyły. Zrobiłem również rentgen odcinka szyjnego i piersiowego kręgosłupa, gdzie w odcinku szyjnym widać zmniejszony dystans między kręgami co mogło by dawać podobne objawy z wyjątkiem tej przeklętej zadyszki przy prostych czynnościach.

Ciśnienie miałem zmierzone dzisiaj - 130/90, czosnku już nie biorę od kilku dni, piję za to kwiat głogu.

Znajomy lekarz przepisał coś tam na zbicie cholesterolu mówiąc, że to w przypadku ludzi poniżej 50 roku potrafi cofnąć miażdzycę, ale ja myślę, że cholesterol raczej pełni tu funkcję ochronną i jego zbijanie skończy się tragicznie.

Całkowity - 215,00 mg/dl
HDL - 43,00
LDL - 142,00
Trójglicerydy - 150

Dalej jestem na diecie, dajcie mi jeszcze parę dni na wyskrobanie swojej historii, chyba mam problem z aklimatyzacją bo czuję się źle i na nic nie mam ochoty.



Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 16-11-2012, 18:17
Cytat
USG serca niestety nie jestem w stanie już zrobić podczas tej wizyty w kraju, ale jeśli ktoś by się upierał, że to konieczne to mogę je zrobić w Irlandii

Pocieszny jesteś.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 23-11-2012, 21:37
Miałem wracać do Irlandii w środę, jednak czułem się tak źle, że zrezygnowałem z lotu. Dzień wcześniej zjadłem parę kawałków ciasta, w samą środę także potraktowałem się glutenem i zaczęły się bóle w żyłach, wrócił ciężki oddech i na ciele wyskoczyło kilka sporych czerwonych krost. Dzisiaj zmierzyłem ciśnienie - 158/105 ale nie piłem owocu głogu od paru dni.... W każdym razie przynajmniej wiem już, że gluten mi ewidentnie nie służy.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 30-05-2013, 11:52
Czemu większość wątków, które mnie interesują utyka w martwym punkcie?
Minęło pół roku, czy Czenrezig zrobił w końcu echo serca?

Gibbon, zadaj tego typu pytania na moich wątkach to od razu Ci odpowiem. ;)


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 03-06-2013, 22:33
Nie zrobił. Jak wszystko pójdzie po jego myśli to zrobi za jakieś dwa tygodnie.


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 03-06-2013, 23:05
A jak dolegliwości? Coś się zmieniło na plus?


Tytuł: Odp: Dziwne objawy - zaczynam się bać
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 06-06-2013, 04:14
Stały się trochę mniej uciążliwe, albo przez to, że złagodniały, albo się przyzwyczaiłem. Wciąż jednak nie mogę sobie po prostu pójść na spacer.