Niemedyczne forum zdrowia

RODZICE, DZIECI, RODZINA => Noworodek, niemowlę - zdrowie, pielęgnacja => Wątek zaczęty przez: Michjarek 09-10-2012, 23:33



Tytuł: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Michjarek 09-10-2012, 23:33
Witam, to jest mój pierwszy post na tym forum, ale niezwykle ważny.
Czy zgadzać się na podanie witaminy K noworodkowi? Czy są jakieś powikłania z nią związane?
Proszę o szybką pomoc.


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Zosia_ 10-10-2012, 02:26
A w jakim celu chciałbyś podać swojemu dziecku witaminę K po urodzeniu? Przecież jeśli zamierza się coś zrobić, to trzeba wiedzieć - po co?
Oczywiście, podanie witaminy K (jak każdego leku) niesie ze sobą ryzyko wystapienia powikłań.


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 10-10-2012, 08:07
Medycyna zakłada, że wszystkim noworodkom brakuje witaminy K, więc taśmowo uzupełnia ją "profilaktycznie" (czytaj: na potrzeby biznesu). W tym szaleństwie jest metoda, ponieważ jeśli niemowlę jest normalne, a więc nie brakuje mu witaminy K, to podanie dodatkowej porcji naraża je na skutki nadmiaru tej substancji, a mianowicie:

Cytat od:  http://pl.wikipedia.org/wiki/Witamina_K#Skutki_nadmiaru
Nadmiar witamin K może powodować:
- rozpad krwinek czerwonych,
- niedokrwistość,
- nadmierne wydzielanie potu,
- uczucie gorąca,
- u niemowląt - żółtaczkę i uszkodzenia tkanki mózgowej.


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Lu6 10-10-2012, 08:20
Oni uważają, że jak dziecko opuszcza łono matki to trzeba go "ratować" podając mu momentalnie serię "niezbędnych" świństw. Im więcej - tym lepiej.
Na tym, że nie zgodzisz się na podanie witamin, się nie kończy - musisz pilnować dziecka przez cały pobyt w szpitalu, by czasem bez pytania nie podali mu jej jednak taśmowo przy kolejnym obchodzie.


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Michjarek 10-10-2012, 08:50
Oczywiście wiem po co teoretycznie jest ta witamina. Mówi się, że potrzebna jest w krzepnięciu krwi, a więc aby nie wystąpił krwotok u dziecka. I teraz nasuwa się pytanie.
A jeśli dziecku faktycznie brakuje witaminy K ?


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 10-10-2012, 09:26
A jeśli dziecko ma jej dosyć?


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Zosia_ 10-10-2012, 15:38
Oczywiście wiem po co teoretycznie jest ta witamina. Mówi się, że potrzebna jest w krzepnięciu krwi, a więc aby nie wystąpił krwotok u dziecka. I teraz nasuwa się pytanie.
A jeśli dziecku faktycznie brakuje witaminy K ?

A nie lepiej sprawdzić najpierw czy mu brakuje czy nie? I tu się pojawia problem - jaki poziom witaminy K jest właściwy dla noworodka? Czy słaba krzepliwość krwi nie jest mu czasem do czegoś potrzebna? Wiesz coś o tym, jak działa wątroba noworodka?
Zdrowe dziecko, urodzone przez zdrową matkę, w komfortowych dla niej i dla dziecka warunkach, bez podawania żadnych zbędnych leków - nie potrzebuje niczego poza tym, co dostaje od matki w czasie ciąży i porodu. Na tym świecie tylko pokarm mamy jest mu niezbędny.
Ciąża to nie choroba a poród to nie wypadek. Poza rzadkimi przypadkami, kiedy pomoc medyczna jest rzeczywiście potrzebna, nie ma powodu do podawania czegokolwiek. Coraz więcej porodów odbywa się w domu, bez udziału medycyny. Jeśli bedziecie rodzić w szpitalu, pamietaj o przypilnowaniu, aby pepowina była odcieta dopiero wtedy, kiedy już zupełnie przestanie pulsować. To bardzo ważne dla bezpieczeństwa i zdrowia dziecka.


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Michjarek 10-10-2012, 19:46
Są to bliźniaki i jest to ciąża zagrożona, więc będzie cesarka, jak to wygląda w takim wypadku ?


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Zosia_ 10-10-2012, 23:38
To, że bliżniaki i że ciąża zagrozona, nie musi oznaczać cesarki. Pewnie są jakieś inne, poważniejsze wskazania?
W każdym razie tym bardziej nie odważyłabym się pozwolić na szczepienia czy podawanie czegokolwiek, co nie miałoby na celu ratowania życia. Im mniej niepotrzebnych ingerencji w organizm, tym lepiej.


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Michjarek 10-10-2012, 23:53
Zagrożenie krwotokiem przy porodzie naturalnym, za mało trombocytów. Cholestaza, a także to że technicznie ciężko było by przeprowadzić, ponieważ teraz problem jest z uchwyceniem dzieci na KTG, lekarze stwierdzili, że przy porodzie naturalnym, byłby problem ze sprawdzeniem tętna.
Na szczepienia się nie zgadzamy, tylko zastanawiam się co dalej w związku z tym jak sanepid będzie się czepiać. A co do witaminy K nie jesteśmy przekonani do końca.


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Zosia_ 11-10-2012, 00:06
Pewnie dostaje cholestyramine i stąd zagrożenie krwotokiem (takie jest działanie niepożądane tego specyfiku)? Natomiast problem z podłaczeniem do KTG, to raczej nie problem ciążowy ;) To problem techniczny. Są inne, bardziej tradycyjne metody na sprawdzanie tętna dzieci.


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Michjarek 11-10-2012, 00:14
Tak problem techniczny, a co do trombocytów to były już za niskie pierwszego dnia, w którym pojawiła się w szpitalu, więc nie jest to wina żadnego leku. Faktycznie dostała jakiś lek, który poprawił wyniki cholestazy, a także trombocytów, których lekarze mówili, że niczym się nie poprawi, aczkolwiek i tak są za bardzo zaniżone.


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Zosia_ 11-10-2012, 19:15
Sami musicie ocenić i zdecydować. Oddzielić to, co jest wygodne dla lekarzy i spraw technicznych, od tego co ważne i bezpieczne dla matki i dziecka. 


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Otwarte_oczy 09-02-2013, 18:18
Jesteśmy swieżo upieczonymi rodzicami maleńkiej Mariki.
Od samego początku planowaliśmy poród jak najbardziej przybliżony do naturalnych warunków, niestety nie zawsze idzie według planu. Z wstępnych założeń udało nam się dosyć skutecznie obronić przed szczepieniami, w pełni zrezygnowaliśmy z suplementacji wit.K, w dalszym ciągu zastanawiamy się nad wit.D3, jednakże Marika urodziła się z pępowiną owiniętą wokół szyi, co z kolei uniemożliwiło wstrzymanie się z jej przecięciem. Zastanawiamy się, czy w tym przypadku w ciele Mariki nie zabraknie witamin i czy w takim wypadku wskazanym jest dostarczyć te witaminy z zewnątrz, a w szczególności wit.D3.
Mówiac szczerze wolelibyśmy nie suplementować w ogóle, lecz niedobór wit.D3 w młodości może mieć bardzo poważne skutki.


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Kwiatuszek 09-02-2013, 18:59
jednakże Marika urodziła się z pępowiną owiniętą wokół szyi, co z kolei uniemożliwiło wstrzymanie się z jej przecięciem.

Wówczas należy włożyć palec między szyję dziecka, a pępowinę i delikatnym ruchem ściągnąć przez główkę pępowinę. Wiele dzieci rodzi się owiniętych pępowiną, co w większości nie zagraża ich życiu.

Cytat
czy w takim wypadku wskazanym jest dostarczyć te witaminy z zewnątrz, a w szczególności wit.D3

Dziecko można zabierać na spacery (wprawdzie słońca jest mniej niż latem, niemniej jest dla nas często dostępne), ponad to można dziecko codziennie masować dodając do oleju kilka kropel tranu.


Tytuł: Odp: Profilaktyczne podanie witaminy K noworodkowi
Wiadomość wysłana przez: Otwarte_oczy 09-02-2013, 20:35
Cytat
Wówczas należy włożyć palec między szyję dziecka, a pępowinę i delikatnym ruchem ściągnąć przez główkę pępowinę. Wiele dzieci rodzi się owiniętych pępowiną, co w większości nie zagraża ich życiu.

Niestety jej stan był na tyle poważny, że zespół medyczny musiał działać natychmiast.

Cytat
ponad to można dziecko codziennie masować dodając do oleju kilka kropel tranu

Czy tran w takim razie zawiera prowitaminę B, czy działa to jakoś inaczej?