Niemedyczne forum zdrowia

RODZICE, DZIECI, RODZINA => Młodzież - problemy okresu dojrzewania => Wątek zaczęty przez: Astalavistaaa 04-05-2012, 23:46



Tytuł: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Astalavistaaa 04-05-2012, 23:46
Cześć Live. Nie jestem żadnym ekspertem, ale chciałabym wiedzieć czy te bóle nóg ustępują lub zmniejszają się, kiedy Twój syn się rozrusza? Mam na myśli to, czy zauwazyłaś zmniejszenie dolegliwości, gdy syn np. zacznie chodzić, robić przysiady, cokolwiek?


Tytuł: Odp: Przerośnięty trzeci migdał, alergia, bóle nóżek u 5-latka
Wiadomość wysłana przez: Live 05-05-2012, 09:20
Astalavistaaa, zazwyczaj boli go w nocy - choć zdarzyło się ostatnio parę razy w dzień. W każdym razie, zwłaszcza w nocy on wtedy leży. Głośno płacze i skarży się że boli i drętwieje. Nie było jeszcze sytuacji, żeby zaczął się wtedy jakoś specjalnie ruszać, skakać czy biegać. Chce żeby go masować - masuję receptory na stopach - kolan i węzłów limfatycznych i już po chwili masażu przestaje płakać, ale nie pozwala przestać - może na początku od samego oczekiwania poprawy i zajęcia się nim czuje się lepiej :)

Jeśli zdarzy się ból w ciągu dnia zaproponuję mu ruch, albo spytam: co by nóżka chciała zrobić? ;)

Michał zazwyczaj jest bardzo ruchliwy i skory do biegania, kopania i wierzgania...


Tytuł: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: K'lara 12-10-2012, 18:53
Jak długo i jak często (czy codziennie) występują u Michałka te bóle kostne?


Tytuł: Odp: Przerośnięty trzeci migdał, alergia, bóle nóżek u 5-latka
Wiadomość wysłana przez: Live 25-10-2012, 23:04
A czy da się zdiagnozować przyczynę bólu nóg? Czy jest wiarygodny sposób by stwierdzić czy są faktycznie bóle wzrostowe czy może coś innego? Test z aspiryną niby potwierdził, ale zastanawiam się...

A w ogóle jaka jest przyczyna pojawienia się bólów wzrostowych i o czym ich pojawianie się świadczy? Każde dziecko rośnie, ale tylko niektóre doświadczają przy tym bólu.


Tytuł: Odp: Przerośnięty trzeci migdał, alergia, bóle nóżek u 5-latka
Wiadomość wysłana przez: K'lara 26-10-2012, 08:17
A czy da się zdiagnozować przyczynę bólu nóg? Czy jest wiarygodny sposób by stwierdzić czy są faktycznie bóle wzrostowe czy może coś innego? Test z aspiryną niby potwierdził, ale zastanawiam się...

A w ogóle jaka jest przyczyna pojawienia się bólów wzrostowych i o czym ich pojawianie się świadczy? Każde dziecko rośnie, ale tylko niektóre doświadczają przy tym bólu.

Uważam, że bóle nóg u Michałka to są typowe bóle wzrostowe. Bardzo typowe dla chłopców. Mój syn przechodził to w dzieciństwie. Miał, podobnie jak Twój, silne bóle (na ogół w nocy). Zamartwiałam się i biegałam po lekarzach, robiłam badania. Nie wiedziałam wtedy o tym, że jest to typowa przypadłość w okresie silnego wzrostu kości. Kiedy trafiłam na mądrego pediatrę, który mi to wyjaśnił, to uspokoiłam się.

Odtąd, w chwilach bólu, postępowanie było takie:
- nacierać (wtedy nacierałam spirytusem mrówkowym) Tutaj chodzi tylko o rozgrzewające właściwości użytego środka. Równie dobrze może być zwykły alkohol.
- rozgrzewać (termofor),
- masować (łączyć z nacieraniem).

Dziś dodałabym do tego, bez względu na występowanie bólu, octowe skarpetki.

Z obserwacji i rozmów z mamami, w tamtym czasie, wiem, że inni chłopcy mieli takie same problemy.
Zawsze po tym okresie (bólów nóg) zauważalny był gwałtowny wzrost dziecka. Mój syn i ci, o których wiem, że mieli podobne problemy są dziś wysokimi facetami, a kiedy byli dziećmi, to nic na to nie wskazywało.

Dodano:
Zamiast termofora lepsze by były okłady z gorącej soli.


Tytuł: Odp: Przerośnięty trzeci migdał, alergia, bóle nóżek u 5-latka
Wiadomość wysłana przez: Tom 26-10-2012, 08:33
Mam podobne obserwacje do Klary i sam też pamiętam takie bóle z dzieciństwa. Moim zdaniem ból jest spowodowany rozciąganiem okostnej, która jest bardzo silnie unaczyniona i unerwiona. Dlaczego nie wszystkie dzieci doświadczają tego bólu? Mam dwie teorie na ten temat. Pierwsza jest taka, że wszystkie go doświadczają ale nie wszystkie się budzą. Możliwe że u niektórych dzieci podczas snu w mózgu wydzielają się endogenne opiaty uśmierzające ten ból i śpią sobie w najlepsze. Druga teoria wiąże się z germańską nową medycyną, więc jeśli ktoś jest ciekaw to zapraszam na priv-a, bo nie chcę na forum wywoływać niepotrzebnej dyskusji.


Tytuł: Odp: Przerośnięty trzeci migdał, alergia, bóle nóżek u 5-latka
Wiadomość wysłana przez: Live 26-10-2012, 08:34
Klara, u Michała też na razie nic na to nie wskazuje :) jest najmniejszy w klasie...
A jak się robi te skarpetki octowe i czy może być ocet ze sklepu?


Tytuł: Odp: Przerośnięty trzeci migdał, alergia, bóle nóżek u 5-latka
Wiadomość wysłana przez: K'lara 26-10-2012, 08:48
Klara, u Michała też na razie nic na to nie wskazuje :) jest najmniejszy w klasie...
A jak się robi te skarpetki octowe i czy może być ocet ze sklepu?


15. Octowe skarpetki
Przygotować wodę z octem w stosunku 1:1. Zamoczyć bawełniane skarpetki, wycisnąć, założyć. Na wierzch założyć grube wełniane skarpety. Położyć się pod przykryciem. Stosować na noc.

http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=24652.0

Tutaj może być ocet jabłkowy ze sklepu. Najlepszy, jaki znam, jest w Rossmannie.

W przypadku octowych skarpetek ważne jest jeszcze to:
skarpetki, zarówno bawełniane jak i wierzchnie - wełniane, powinny być białe. Chodzi o to, żeby nie dostarczać dodatkowej porcji toksyn do skóry pochodzących z barwników nadających skarpetkom kolor. Okład jest na stopach kilka godzin (a nawet może być całą noc).

Wypróbowałam skarpetki wełniane z wełny owczej (tzw. góralskie). Są  świetne (wcześniej używałam frotowych).


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: K'lara 26-10-2012, 10:36

Jeśli to są bóle wzrostowe, to powinny szybko ustąpić po podaniu 1/2 aspiryny.

Miśki Haribo na pewno mu nie zaszkodzą, a mogą nawet pomóc.


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Live 26-10-2012, 18:42
Dzięki wielkie.
Muszę się  więc zaopatrzyć w białe skarpetki - rozumiem, że wełniane mają być na wierzch, pod spód bawełniane. Ma znaczenie to że będą z dodatkiem syntetyku? - bo innych chyba nie produkują.


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: K'lara 26-10-2012, 18:56
Muszę się  więc zaopatrzyć w białe skarpetki - rozumiem, że wełniane mają być na wierzch, pod spód bawełniane. Ma znaczenie to że będą z dodatkiem syntetyku? - bo innych chyba nie produkują.

Tak, rzeczywiście jak dotąd nie udało mi się kupić skarpetek czysto (100%) bawełnianych. Są na straganach, tanie białe skarpetki nieuciskające (też ważne!), 80% bawełny.


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Kalina 26-10-2012, 19:04
Są 100% bawełny (niestety nie ma białych).
http://hurtowniaklaudia.istore.pl/pl/skarpetki-passa-100-bawelna-38-40.html


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Live 16-01-2013, 19:55
Cytat
to typowa przypadłość w okresie silnego wzrostu kości
Skoro bóle wzrostowe występują w okresie silnego wzrostu kości, dziecko powinno w tym czasie rosnąć. Mój syn przez ostatnie dwa i pół miesiąca urósł tylko pół centymetra, a miał w tym czasie bóle nóżek w nocy przynajmniej z sześć razy. Więc jak to jest?


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Asia61 16-01-2013, 20:34
Cytat
Więc jak to jest?
To jest tak, że bolą nogi przed skokiem wzrostu. Wynika z tego, że za niedługo Twój syn 'podskoczy' o kilka cm.
A dlaczego bóle dają o sobie znać przede wszystkim w czasie nocnego wypoczynku? Pewnie dlatego, że hormon wzrostu (HGH) jest wydzielany przez przysadkę mózgową głównie w nocy. Wtedy za zbyt szybko rosnącymi kośćmi dziecka po prostu nie nadąża otaczająca je okostna. Rozpierana od wewnątrz, reaguje większym lub mniejszym bólem.
Wystarczy wtedy dobrze, cierpliwie rozmasować dziecku nóżki, i ból mija.


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Live 16-01-2013, 21:31
To znaczy, kości rosły w październiku, listopadzie, grudniu, ale jeszcze tego przyrostu nie widać? Będzie widoczny dopiero za jakiś czas? No, nie rozumiem..


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Asia61 16-01-2013, 21:56
Ty jeszcze nie widzisz, a dziecko już czuje.


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 17-01-2013, 16:40
Mając około 10 lat przestałem z dnia na dzień chodzić. Ot, po nocy obudziłem się i ciągałem za sobą nogi. Szpital kilka dni, szprycowanie czymś tam choć nikt nie miał pojęcia co jest grane. Po kilku dniach minęło jak dobrze pamiętam. Diagnoza końcowa - zbyt szybki wzrost. Zdarza się toto?


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Asia61 17-01-2013, 16:45
Skoro Tobie się zdarzyło....to się zdarza.


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Joanna5 05-02-2013, 12:21
Mój Syn ma 12 lat. Jak wiemy w tym okresie dzieci mają bóle wzrostowe. Synowi zmieniłam dietę. Według wskazań Mistrza pijemy od 2 lat MO i KB. Ograniczyłam słodycze. Zastąpiliśmy to owocami suszonymi i bakaliami. Raz w tygodniu robię mu masaż. Ma zakaz żywienia się w fast foodach. Jest zdrowy, nie skarży się na bóle jak grono jego kolegów, również podniosła się jego odporność, morfologia super, wyszedł z alergii i astmy. Obecnie zaczęliśmy pić mieszankę ziołową na oczyszczanie dróg oddechowych, gdyż mamy jeszcze grzyba candida albicans. Widzę po nas wszystkich, że czujemy się super.


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Asia61 05-02-2013, 17:54
Ekstra! Gratuluję. Napisz w dziale młodzieżowym lub dziecięcym o swych doświadczeniach z synem.
Ten - napisany już post mógłby znaleźć się w dziale "Korzyści ze stosowania metod prozdrowotnych."


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 06-02-2013, 00:23
Ten - napisany już - post mógłby znaleźć się w dziale "Korzyści ze stosowania metod prozdrowotnych."
No właśnie. Zastanawiające, że ludzie z taką lubością kwękają na drodze do odzyskania zdrowia, a gdy już je odzyskają... milkną. jakby umarli. Tymczasem, jeśli chcecie coś zrobić dla propagowania Biosłone, cokolwiek, choćby kiwnąć palcem, napiszcie także o korzyściach. Inaczej nowi wchodzący na forum widzą w nas pacjentów licytujących się swoimi chorobami, niczym w typowej przychodni. Nie dziwota więc, że swoje wpisy zaczynają od lamentowania, bo uważają, że tak wypada.


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Machos 06-02-2013, 19:30
W tym wątku wszyscy tak dużo piszą o korzyściach prozdrowotnych, że wystarczy dzień na forum opuścić i potrzeba dużo czasu na nadrobienie czytania http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=25252.msg177195#msg177195


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Live 30-12-2013, 22:48
Dawno nikt tutaj nie pisał.
Od "tamtej pory" stosuję koc elektryczny: kiedy pojawi się ból owijam nogę kocem elektrycznym który nagrzewa dużo sprawniej niż termofor. Jest to pierwszy sposób, który dotąd zawsze skutkował.

Wczoraj w nocy po raz pierwszy nie poskutkował i miałam okazję przypomnieć sobie jak to było przedtem. I pomyślałam, że napiszę o tym moim sposobie, może komuś się przyda.


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Mania 04-09-2015, 07:47
Czy przy bólach wzrostowych bolą obie nogi, bo moją 7 letnią córkę co jakiś czas boli jedna noga tylko, ale głównie kolano. Nie miała żadnego urazu, nie ma obrzęku. Wczoraj zaczęła ją boleć już w szkole, chyba po większej aktywności ruchowej, a aktywna jest bardzo i sprawna, wspina się wszędzie. Jest bardzo szczuplutka, żeby nie powiedzieć chuda. Jest niska w porównaniu do swoich niektórych rówieśniczek, ale nie odbiega jakoś od normy. Pierwszy raz taki ból pojawił się jej jakoś w lipcu, zrobiłam jej wtedy okłady z octu i maść altacet i po kilku dniach jej przeszło. Potem pobolewało ją to kolano jeszcze chyba ze dwa razy. No i wczoraj znów pojawił się ból. Dzisiaj boli ją już od rana. Nie może zginać tego kolana. Czy to mogą być bóle wzrostowe?
O masażach nie wiedziałam, muszę wypróbować. Ale czy masować w miejscu gdzie ją boli?
A co z tą aspiryną? Czy warto spróbować podać?


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Live 04-09-2015, 11:05
Z aspiryną bym nie ryzykowała.
Zwłaszcza, że to chyba nie są bóle wzrostowe, tam mi się wydaje.
Np. dlatego, że jak piszesz trwają długo - kilka dni.

Ból u mojego syna trwał zwykle do 2 godzin.
Owszem, często bolała go tylko jedna noga.
Potem zdarzało się, że bolała ręka, lub noga i ręka.
To co u nas ostatnio skutkuje, i to dużo szybciej niż poprzednie metody, to "zabawa" w sprawdzanie bezwładności. Wpadłam na to z innym dzieckiem, miłośnikiem ratownictwa medycznego ;) Bawiliśmy się w ratowanie nieprzytomnego, ja sprawdzałam czy "poszkodowany" rzeczywiście jest nieprzytomny. Delikwent leżał bezwładnie a ja podnosiłam jego rękę albo nogę (po kolei) wyczuwając czy nie ma w niej napięcia i delikatnie upuszczalam sprawdzając czy opadnie bezwładnie.
Z synem, przy tym upuszczaniu, w bolącej nodze znajduję zazwyczaj jakąś "siłę": która trzyma, nie daje nodze bezwładnie upaść. Rozwija się to zazwyczaj w chęć siłowania czy wręcz kopania. Po takiej akcji ból przechodzi.

Polecam wypróbować taką zabawę. Może i w tym wypadku pomoże.
Trzeba tylko robić to z wyczuciem, żeby nie poruszyć nogą w sposób, który sprawi ból, w który ona "nie chce". Zwłaszcza, że jak piszesz córka ma trudność ze zginaniem nogi w kolanie. Co z resztą według mnie potwierdza, że to nie bóle wzrostowe...


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 04-09-2015, 11:30
Tak, to nie wygląda na bóle wzrostowe, lecz kontuzję kolana.


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Mania 04-09-2015, 12:40
Jeśli to kontuzja kolana, to w takim razie powinnam iść do ortopedy ? Czy poczekać aż samo przejdzie i nic nie robić ?
Nie chciałabym, żeby młoda miała w przyszłości problemy z tym kolanem.
Spróbuję masaże i okłady z octem jabłkowym. Ale czy przy kontuzji to pomoże ?


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Poziomek 04-09-2015, 13:14
Wszystko zależy od tego co się uszkodziło, nikt przez internet tego nie wywróży.


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Live 04-09-2015, 14:24
Ja bym poszła pokazać ortopedzie.
A niezależnie od tego podtrzymuję to co proponowałam wyżej - ale z wyczuciem. Zwłaszcza jeśli to kontuzja, wtedy również może nie podziałać. Ale może to być też stan zapalny nie spowodowany żadną kontuzją.


Tytuł: Odp: Bóle wzrostowe
Wiadomość wysłana przez: Mania 07-09-2015, 08:31
Byliśmy u ortopedy w sobotę. Potwierdził, że naciągnęła sobie wiązadła podtrzymujące rzepkę. Przepisał żel Mobilat i tyle. A tak jak sobie przypominam, to w lipcu była z tatą na ściance wspinaczkowej, bo uwielbia się wszędzie wspinać. Jak wróciła to nic ją nie bolało, tylko po dwóch, trzech dniach zaczęło boleć pierwszy raz to kolano. Więc musiała wtedy sobie coś naciągnąć.
Dziękuję za wszystkie rady.