Niemedyczne forum zdrowia

Chciałam was się zapytać, jaki kolor ma wasz aloes do mikstury. Bo ostatnio kupiłam sok i ten ma kolor taki brunatny, co mnie zaniepokoiło, bo zawsze był taki przezroczysty jak woda. Pachnie normalnie i oczywiście nie jest przeterminowany, ale z tym kolorem to podejrzana sprawa :). A jak z waszymi?

Ja kupuje sok z aloesu z Laboratoriów Natury i on ma kolor bardzo jasny, lekko żółtawy,  jest przeźroczysty, co nie znaczy że z Twoim jest coś nie tak, chociaż dla mnie kolor brunatny dla takiego soku jest troszkę zaskakujący, ale nie jestem ekspertem

Witam wszystkich,
jejciu jak dawno tu nie pisałam :oops:
Odnosnie aloesu to od poczatku picia mikstury kupuje aloes firmy pro aktiv,który jest jasiutki i ma slodki smak.Jedyny jego mankament to krótki 14-dniowy termin spozycia po otwarciu butelki.Ale jak pije go rodzina to akurat miesci sie w tym terminie.Ostatnio ogladałam aloes niemieckiej firmy z napisem bio,ale wygladał metnie i brazowawo,a sprzedawca nie nie umial wyjanic dlaczego tak własnie wyglada!Cena oczywiscie porazajaca :shock:
pozdrawiam wszystkich w ten deszczowy dzien.asik

Ja ciągle kupuję ten sam sok z aloesu z Lublina ,zawsze miał jasny kolor jak woda, wczoraj właśnie kupiłam z tej samej firmy i spostrzegłam przy mieszaniu z wodą że ma kolor starego złota (termin przydatności do 2008r) więc nie wiem co jest nie tak - jaki kolor właściwie powinien mieć. Żmijka może Ty coś lepiej wiesz na ten temat? Bo nie wiem czy go pić :roll:

Teoretycznie można napisać do producenta → http://www.laboratorianatury.pl/kontakt.php Teoretycznie, ponieważ już kilka razy pisałem do nich w celu wyjaśnienia pewnych kwestii, ale nigdy nie otrzymałem odpowiedzi. Chyba poza działem sprzedaży nie mają innych działów.
→ Osobiście od wielu lat stosuję sok z aloesu Natura-Styl z Częstochowy i jak do tej pory nie mam żadnych zastrzeżeń.

wlasnie dzwonilam do laboratoriów natury (bo jak  kupilam wczoraj aloes to sie tez okazal brunatny mimo ze wczesniej byl jasny i slomkowego koloru) i powiedzieli mi ze tak moze byc z aloesem, ze to zalezy od partii, i jest zdatny do picia

a czy ktos wie jaki jest okres tego aloesu Natura-styl po rozpoczeciu go?

Raczej długi, u mnie spoczywa w lodówce od stycznia chyba i się trzyma, myślę że jeszcze postoi

Ja kupowałam z Lublina, był bardzo jasny, właściwie prawie bez koloru i bez konkretnego zapachu. Obecnie używam aloesu Natura - Styl, bo jest o 10 zł tańszy na litrze i Mistrz go poleca. Z tym ciemnym kolorem to naprawdę nie wiem. Zastanawiałam się, co ja bym zrobiła na waszym miejscu - no i dalej nie wiem...  Ale skoro producent potwierdza, że tak może być, to pewnie zawierzyłabym węchowi... jeśli z zapachem nie byłoby nic złego i jeśli byłby klarowny, bo taki być powinien, to pewnie piłabym... ale tak do końca nie jestem pewna co poradzić...

w takim razie mam jeszcze jedno pytanie do Żmijki: czy moge czesc odlac tego aloesu Natura-styl (mam tylko litrowa butelke dlatego zawsze kupowalam Laboratoria bo tam jest aloes 500 ml) a potem wykorzystac reszte mimo otwarcia butelki (nawet ok miesiaca pozniej) z gory bardzo dziekuje za odp:)

Z moich obserwacji wynika, ze nierozcieńczony aloes przechowuje się lepiej niż alocit. Dlatego właśnie tak robię jak piszesz : odlewam jakąś część, sporządzam alocit i używam. Pozostały aloes leży spokojnie na dnie lodówki i czeka na swoją kolej. w ten sposób zużywam cały litr a aloes do końca jest przejrzysty i nie budzi najmniejszych podejrzeń. Miesiąc w lodówce to żaden problem. Obejrzałam butlę - nie ma informacji, jak długo można przechowywać po otwarciu, jest tylko wymóg, że w lodówce, ale coś sobie przypominam ze starego forum, że ma on trwałość 2 m-ce po otwarciu, jeżeli jest przechowywany w lodówce, nierozcieńczony.  Ja zużywam ten litr nieco prędzej, bo MO piję wraz z mężem, no i jest to doskonały tonik do twarzy.
Mam nadzieję, że cokolwiek pomogłam, pozdrawiam serdecznie.

Bardzo dziekuje za pomoc, w takim razie zakupie teraz ten aloes :)

Z mojej praktycznej wiedzy wynika, że sok z aloesu firmy Natura-Styl po otwarciu butelki spokojnie wytrzymuje w lodówce 3 miesiące, czyli akurat okres, w którym go zużywa jedna osoba w profilaktyce zdrowia. W tej sytuacji najlepiej jest oczywiście wykonywać z niego alocit w porcjach, np. ¼ soku na porcję alocitu.

Dzięki za informacje, jak zużyję ten aloes z Lublina będę kupowała ten który poleca Mistrz :smile:

Zaraz zaraz............. to jak to jest ?

W lodówce trzymamy:
1. Sok z aloesu
2. Alocit

W szafce:
1. Oleje
2. Krople do nosa (z alocitu)

Ale tak naprawdę krople do nosa sa z alocitu to może je też przechowywać w lodówce ? Jak to jest - dopiszcie jak przechowujecie produkty.....
U mnie krople do nosa utrzymują sie ok 1,5 tygodnia potem pojawia się w nich jakas taka zawiesina - u Was tak samo?

pozdrawiam
Marcin

Czesc Marcin,
dobrze napisales ,aloes i alocit w lodowce,a krople i oleje w szafce.
Co kropli to zrob mala ilosc taka  jaka jest podana w ksiazce Mistrza.i zakraplaj jak potrzebujesz a nie rob zapasow ,bo wtedy kropelki sie popsuja.
Pozdrawiam cie asik :smile:

Nigdzie nie moge kupić tego aloesu natura-styl jaki Mistrz poleca. Co Pan sądzi o tym:

http://www.naturella.com.pl/product_info.php/products_id/1200

Jest tutaj (http://www.cefarm24.pl/cgi-bin/index.pl?ProductID=671;Name=ALOES%20SOK%201000%20ML;Producer=NATURA%20STYL)  :D

Ja też z tej apteki zamawiam, bardzo przyzwoita obsługa, dobre ceny i szybko idzie paczka, polecam :)

Ok zamówiłem z tej strony. Poprzednio zamawiałem z innej i nie doszło.

Kupiłem wcześniej jaki był: alter-medica. Niby też w szklanej ciemnej butli, 97% aloes, skład konserwantów ten sam ale...  ten laboratoria-natury ma węglowodanów 0,04. Ten alter-medica 1,2. No i zapach altera jakiś taki słodkawy. Czyżby dodawali tam cukier? Wywalić go?

Coś ty Einstein, zaraz tam wywalić...
Jest wiele różnych kosmetycznych zastosowań, raczej jak ci nie pasuje to oddaj komuś, kto wie co z tym robić. Pozdrawiam.

Panie Józefie, szukam najlepszego soku z aloesu do MO, ale z tego co zauważyłam, to każdy "sok"  przeze mnie oglądany ma zawartość 99,7 % soku z aloesu i dodatkowo substancje konserwujące, jakieś regulatory kwasowości itp.
Czy powninnam używać taki sok? Czy raczej szukać soku z zawartością 100% aloesu? Tylko gdzie taki znaleźć?...

Ja używam soku z aloesu firmy Natura-Styl, bo jest dobry. Proszę pamiętać, że lepsze jest wrogiem dobrego.

Dziękuję za odpowiedź. Ale czy te dodatki do soku nie zaburzą działania MO? Kurcze nie wiem sama, chyba juz przesadzam...

Było już to wielokrotnie przerabiane  Polecane są dwie firmy:
-  Natura-Styl z Częstochowy,
-  Laboratoria Natury.
Koniec i kropka. Temat zamykam.

chciałbym się dowiedzieć po czym poznać że alocit jest już nieprzydatny do spożycia. W innych wątkach czytałem, że niektórym tworzył się biały osad w butelce. Ja kupiłem sok aloe gel z miąższem (był trochę droższy od normalnego soku) i w nim już pływają białe fusy (właśnie wspomniany miaższ). Po czym więc poznać zepsuty alocit? A może nie wolno w ogóle używać soku aloe gel tylko zwykłego? Proszę o opinie.

Żel? To jakieś konserwowane świństwo pewnie, i jeszcze w plastikowej butelce?

A ja tego nie kupuje. Raz kupiłem i uważam że ten o http://www.oleofarm.com.pl/pl_aloes_sok.php jest lepszy. Nie ma uszlachetnianej etykiety i tylu medali  :P

Nic nie ma o tym że jest konserwowany, przydatność to zdaje się rok, a nie jak w przypadku Natury i innych dwa lata, po otwarciu trzymać w lodówce. Miałem okazję kosztować również aloesu w żelu z konserwantami, był gorszy.

Tak przy okazji, na początku kupowałem aloes z Laboratoriów Natury a ostatnio kupiłem Natura Styl. Aloes ma ZUPEŁNIE inny zapach i smak. Wręcz przyjemny, w porównaniu do wcześniejszego.

Ja kupuję sok z aloesu firmy Laboratoria Natury od samego początku i nie mam z nim problemów. Oczywiście tym samym nie mam porównania z sokami innych firm.

Tak właśnie kroko, i z tego też powodu uważam że ten z Oleofarmu jest lepszy, to widać słychać i czuć ;)

W poniedziałek powinnam dokupić sok, więc może wypróbuję któryś z tych, o których piszecie.

Laokoon ale ten z oleo jest 100% a takich chyba nie zalecano. Bo żeby taki 100% sok mógł przeżyć pare miesięcy to coś z nim pewnie robią.

Ja nie mówiłem, że mam problem z aloesem z LN, ale stwierdzam znaczną różnice w zapachu i smaku na korzyść tego z NS. Póki co, będe kupował ten drugi :) niestety trudno dostępny.

Ja stosuję wyłącznie sok z aloesu Natura-Styl z Częstochowy. Jest dobry, a więc po co szukać lepszego?

kroko, tak ten z OF jest 100%, bynajmniej tak jest napisane. A co miałoby być z nim nie tak? Nie przypominam sobie ale może coś przeoczyłem.

Kiedyś zanim jeszcze dowiedziałem się o MO miałem raz czy dwa ten z NS. Wydawał mi się najbardziej rozsądny, ale od kiedy potrzebowałem Aloesu na MO ciężko było go trafić więc kupiłem z LN który mi nie odpowiadał a potem już z OF.

Taki sok 100% może być pasteryzowany.
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=1395.0 Tu są jakieś posty na temat tego soku.

Dzięki za linkę.

Widzę nawet bardzo krytyczne uwagi nt. Oleofarmu, ktoś napisał że sama chemia :) Ciekawe bo jednak moim zdniaem ich produkty są czyste. No ale nie widziałęm jak to produkują więc może jestem totalnie zakręcony.

Jeżeli faktycznie pasteryzują, też mnie to zastanawiało że 100% i nic o tym jak jest "konserwowany", to chyba się nadaje do jakiegoś Sanepidu czy innego UOKiKu. To w końcu istotna informacja.

Wracając do moich odczuć to kiedyś, ale już dawno temu samkowałem sobie roślinkę i według mnie ta kwaśność i smak w OF jest właśnie odpowiednia, najbardziej wyrazista, tak jakbym świeżo wycisnął sok z roślinki.

Chyba trzeba będzie zakupić aloes i spróbować.

Oleofarm produkuje różne rzeczy, np. olej lniany nieoczyszczony, który dostać można w ekologicznym w lodówce, jak i aloes wyżej wspomniany stojący na górnej półce (pełna ekspozycja świetlna) w Tesco.

Pojawiły się nowe aloesy w szklanych butelkach:
1) Aloes Farm
http://www.inventfarm.pl/index.php?page=6&pkat=1
http://www.allegro.pl/item880626635_aloes_farm_500_ml.html
Na zdjęciu widać, że 99,7%.
2) Oleofarm
http://www.oleofarm.com.pl/pl_aloes_sok.php
Teraz już 99,85%, więc inny od tego 100% który był wcześniej.
3) Aloes Alter Medica (to już ktoś w innym wątku opisał)
http://www.alejahandlowa.pl/tr/produkt/dieta-i-odzywianie-alter-medica-aloes-99-7--sok-z-aloesu-500-ml-olsztyn_2063933.html

W Laboratoriach Natury także jest kwas cytrynowy. Po co? ;)

Zapewne aby przedłużyć przydatność produktu

Pierwszy sok z aloesu kupiłem z Oleofarm, z tego co pamiętam to był lekko kwasowy, trzymany w lodówce do teraz, 2-3tyg. Teraz go próbuję i się wydaję że bardziej kwaśny jest. A na etykietce jest napisane "ma łagodny, neutralny smak". Kolor chyba się nie zmienił, lekko żółtawy. Czy to oznaka zepsucia? Coś można pożytecznego jeszcze zrobić z takim zepsutym sokiem ?
Teraz kupiłem z Laboratoria Natury i też lekko kwasowy (mniej niż Olefarm). Alocit z niego też mniej kwasowy niż alocit z Oleofarmu.

Wie ktoś gdzie w Warszawie można dostać sok od Natura Styl?

http://www.cefarm24.pl/aloes-sok-1000-ml-p671.html //Grażyna

Też kiedyś używałam aloesu firmy Oleofarm i trzymałam go w lodówce nawet ponad miesiąc - nie widziałam zmian. Spokojnie możesz ten aloes wykorzystać do przecierania twarzy, do płukania jamy ustnej, lub do moczenia stóp (jeśli np swędzą). Tyle, że dobrze to robić alocitem (czyli pół na pół z wodą), a nie czystym aloesem.

Wiele osób używa soku Labolatoria Natury i się nie skarżą. Natura Styl możesz kupić przez internet, albo po prostu poproś by jakaś apteka lub sklep zielarski Ci sprowadzili.

Używałam i używam Labolatoria Natury i jest O.K.

Przypadkiem wszedłem do apteki do której w życiu bym się nie wybrał(20km od domu). Ku mojemu zaskoczeniu, prawie mieli w promocji sok z aloesu(cóż za zrządzenie losu - prawie tego szukam!) 1L 20 pare złotych - bez wahania kupiłem.
http://www.oleofarm.com.pl/pl_aloes_nektar.php\
Mądrzejszy o kolejną godzinkę spędzona na forum wiem już, że z miąższem się nie nadaje .
Do czego go mogę spożytkować? A może miąższ można po prostu odsączyć? Wyrzucić szkoda.
SKŁAD: sok z aloesu z naturalnym miąższem 99,85%.
Substancje konserwujące: benzoesan sodu 0,1%, sorbinian potasu 0,05%

Można. Weź sitko i na sitko połóż watę z dużym zapasem po bokach. Następnie wylej na to ten sok. Trochę przesączy się do naczynia a resztę odsączysz w ten sposób, że zawiniesz watę i zrobisz kulkę i delikatnie uciskaj ją z różnych stron, aż wydobędziesz cały sok.

Idealny do tego byłby aeropress :).

Można też odsączyć niechciany miąższ przez filtr do kawy, taki do ekspresu  ;)

Dokładnie... Aeropress (http://en.wikipedia.org/wiki/AeroPress) jest czymś w rodzaju kawowego filtru ze strzykawką-tłoczkiem, którym możemy filtrowaną ciecz tłoczyć w stronę papierowego filtru.

Zakupiłam powyższy aloes, gdyż skusiła mnie promocja 2 w cenie 1, no i ten sam skład co w Laboratoria Natury. Otworzyłam i już na pierwszy rzut oka - zapach jakiś taki intensywny, inny! Acha, po otwarciu można przechowywać 8 tyg., nie do 4 jak w L.N.
Pani w zielarni wspomniała też, że kiedyś to była 1 firma, ale jak widać źródło pochodzenia aloesu jest różne albo się po prostu zmieniło.

Coś mi tu nie gra, przecież 1l soku z aloesu starcza na 3 miesiące, ale dwóm osobom. Przecież 5ml na dzień to daje 150ml na miesiąc. :P Poza tym na butelce jest napisane, że należy spożyć do 3 tygodni. Czy to bezpieczne trzymać jednak te 3 miesiące??

Druga sprawa. Ostatnio kupiłem ten niemiecki Aloe Vera BIO z Medicury 330 ml i gdzieś po dwóch tygodniach wylałem połowę alocitu, bo zrobił się taki jakiś mętny (zaczęły się w nim robić "przezroczyste chmurki"), a miał właśnie taką przydatność - do 14 dni. Wydaje mi się, że to świadczy o psuciu się. Jak piłem taki w ostatnie dni, to miałem lekkie boleści w żołądku, szczególnie niedługo po wypiciu. :/ Zobaczę jak teraz będzie z tym z Natura Style, mam nadzieję, że będzie trzymał te 3 miesiące formę, w końcu jednak więcej w nim konserwantów :D

Ja trzymałem sok z aloesu w lodówce w słoiku ponad trzy miesiące i nic się z nim nie stało. Zapach i konsystencję miał taką samą jak po otwarciu. To był sok z Laboratoria Natury. 

Nie 5, a 10, plus oddzielnie flakonik do przemywania twarzy! Mnie nigdy nie starczylo na 3 miesiace. Ale nie robilam obliczen.

Mieszczanin ma rację: 5 ml aloesu = 10 ml ALOcitu, wystarcza na 100 pełnych dawek MO. Ja używam aloesu Laboratoria Natury, zdarzyło mi się kupić litrową butelkę, która stała w lodówce ponad 3 miesiące  i nie zauważyłam oznak zepsucia.

Również używam soku z firmy Laboratoria Natury, zawsze kupuję w butelce półlitrowej i wszystko jest dobrze.

Tak, przepraszam. Nie pomyslalam, ze 5ml to dawka przed rozcienczeniem.

Nie rozumiem, po co to zamieszanie z sokiem z aloesu, kupowanie jakichś specyfików nieznanych firm  :wacko:.
Od zawsze na forum był polecany sok 2 firm (Laboratoria Natury i Natura Styl) i tego należy się trzymać.

Kupuję (tak, jak Zuza), sok z aloesu z Laboratoria Natury 0,5 l, rozcieńczam od razu całą ilość i z powodzeniem przechowuję w lodówce. Jeszcze NIGDY mi się nie zepsuł.

Jeszcze jeden sprawdzony producent soku z Aloesu na pewno nie zaszkodzi. Im większa konkurencja na rynku dobrych producentów soku Aloesu tym lepiej dla nas. Metody Biosłone to pewne ramy, które trzeba wypełniać w zależności od sytuacji, w której się znajdujemy. Nie wiem jaka będzie sytuacja na rynku soku z Aloesu w Polsce np. za 5 lat, dlatego opinie konsumentów na temat różnych marek są dla nas cenne.

Z moich doświadczeń wynika, że sok z Aloesu firmy Alter Medica jest dobry, ale trochę droższy od tych dwóch marek, które do tej pory uważamy za dobre.

Witam !

Jestem tu po raz pierwszy, mam nadzieję skorzystać z doświadczeń zabierających tu głos.

Znalazłem w internecie ciekawe zestawienie napoi aloesowych z różnych firm dostępnych w Polsce: http://www.ldn.org.pl/aloes.php
Ciekawi mnie Wasza opinia o innych firmach wymienionych w tym zestawieniu.

Pozdrawiam serdecznie :)

 

To nie są napoje aloesowe.

Z naszego punktu widzenia liczą się tylko produkty w butelkach z ciemnego szkła.

Miąższu nie potrzebujemy. 76 zł za litr soku z aloesu to stanowczo za drogo. Przy uwzględnieniu tych kryteriów zostają dwie marki z tej listy godne polecenia.

Ponadto brakuje na podlinkowanej liście soku z aloesu jednego polskiego producenta, a który foruMOwicze z powodzeniem przetestowali.

Witam !

1.W kwestii napoju to pozwolę nie zgodzić się, nie wiem wg jakiej definicji określa Pan co jest napój a co nie jest napojem.
 
Bo np znalazłem w internecie na wikipedii,  http://pl.wikipedia.org/wiki/Nap%C3%B3j - takie określenie napoju cyt." Napój – płyn konsumowany przez człowieka, często służący zaspokojeniu pragnienia. Na ogół napojem nazywana jest każda substancja używana do picia, która oprócz wody zawiera inne składniki spożywcze (np. sok owocowy z koncentratu, cukier, barwniki)"

2. Dlaczego produkty uznanych marek które nie są w butelkach z ciemnego szkła są dyskwalifikowane jak Pan pisze i przez jakie przepisy/normy ?

3.Czy przy ocenie "drogości" bierze Pan pod uwagę cenę butelki czy coś innego ? 

4.Rzeczywiście brakuje tam tego jednego producenta, ale można by poprosić autora o uzupełnienie ?
 

Przypomnę, że zgodnie punktem 34 regulaminu "Forum jest miejscem dyskusji i wymiany informacji, a nie zbytecznej uprzejmości (nie jesteśmy poczekalnią w przychodni), toteż nie ma potrzeby witania się i żegnania w każdym poście".


Czy ludzie piją sok z aloesu żeby się napoić? Czy też po to aby osiągnąć przy pomocy tego soku jakiś inny efekt niż 'napojenie'?




Gdyby Pan przeczytał książki, które są warunkiem uczestnictwa w dyskusjach na forum, to sam by Pan by sobie odpowiedział na to pytanie. Podpowiem Panu. Proszę sprawdzić na str. 55 książki 'Zdrowie na własne życzenie 1. Oczyszczenie' (Wyd. 5, bądź inne, ale wtedy numer strony może być inny, w każdym razie rozdział 7).


Biorę pod uwagę cenę całego produktu, zwłaszcza w odniesieniu do cen konkurencji.

I jeszcze regulaminowe przypomnienie. Znajomość książek jest warunkiem udziału w dyskusjach na forum.

Ponadto użytkownicy forum, oprócz książek, muszą także korzystać z wyszukiwarki przed zadaniem pytania.

Z przykrością muszę stwierdzić, że ten aloes z Natura-Styl ledwo wytrzymał w lodówce miesiąc (czyli mniej więcej tyle co na butlece napisane: spożyć w ciągu 30 dni)! Poznałem to po tym, że zrobił się mętny, a był przezroczyściutki i dodatkowo czułem większy niż zwykle ból w jelitach, co raczej nie było wynikiem procesu leczenia. Nie wiem skąd ta opinia Mistrza, że spokojnie wytrzymuje 3 miesiące, być może tak było dawno temu, teraz tylko do 30 dni jak pisze producent. Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie i czy może ktoś polecić jakiś dobry sok niekoniecznie wytrzymujący długo, ale w mniejszych pojemnościach niż 1l? 

Laboratoria Natury - bez problemu wytrzymuje kilka miesięcy w lodówce (nierozcieńczony). Butelki 500 i 1000 ml.

Objawem zepsucia aloesu jest syczenie przy otwieraniu butelki (fermentacja).
Ból może być objawem działania MO.
Laboratoria natury ma połlitrowe butelki.

Gdy nie jest akurat dostępny aloes z Laboratoria Natury, kupuję z Oleofarmu, moim zdaniem też niezły, butelki półlitrowe i litrowe.

Nie wiem czy warto dopłacać, bo ten podobno nie zawiera żadnych substancji konserwujących:
http://www.pharmagea.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=89&Itemid=135

Ja go wypróbowuję od jakiegoś czasu. Używamy go w 5 osób + maluszek więc udaje nam się zużyć butelkę 250 ml w zapisane tam 10-12 dni. Jeśli chodzi o smak jest rzeczywiście dobry, jednak nie można go absolutnie przechowywać dłużej bo szybko mętnieje. Co do działanie, nie widzę różnicy pomiędzy tą firmą a Laboratoria Natury (poprzedni używałam około 2,5 roku ten około 0,5 roku. Ale to już jest odczucie subiektywne.

Kupiłam aloes firmy EKOMEDICA, bo nie było innego, ale on ma kolor słabej herbaty, zastanawiam się, czy go używać.
Czy ktoś z Was miał ten aloes, jakieś rady ?

No to zaczęłam testować ten aloes , zobaczymy, jest dużo tańszy od aloesu z Laboratoria Natury, kosztuje tylko 24 zł. / 1 l. /

A ja dzisiaj - przez przypadek - kupiłam sok z aloesu z miąższem..
Myślicie, że mogę go przefiltrować i  używać do MO?

Tak - odsącz go przez filtr do kawy, lub na sitko połóż watkę i go przefiltruj.

Czy ktoś wytłumaczy mi o co chodzi z tym certyfikatem na aloesie firmy Laboratoria Natury?
1l z certyfikatem kosztuje prawie 40 zł
1l bez certyfikatu 18 zł
Ta sama apteka, ten sam skład aloesu...
Który lepiej kupować?

"Witam Serdecznie

Aloes sok z aloesu Laboratoria Natury jako jedyny na polskim rynku farmaceutycznym posiada certyfikat IASC (Międzynarodowa Rada Naukowa do spraw Aloesu - International Aloe Science Council to organizacja dbająca o czystość i jakość aloesu zawartego w produktach dostępnych na rynku i reklamujących się pod aloesowym szyldem. Wśród członków Rady są plantatorzy, wytwórcy, dostawcy sprzętu, sprzedawcy, lekarze, naukowcy i badacze. Celem przyświecającym powstaniu Rady była nie tylko popularyzacja aloesu i prowadzenie badań nad tą rośliną, ale również wyróżnienie - poprzez odpowiedni certyfikat, preparatów aloesowych o najwyższej jakości). Jest to potwierdzenie najwyższej jakości produktu,  który spełnia wyśrubowane kryteria oceny (takie jak zawartość aktywnych polisacharydów - aloverosy, suchej masy, niskiego poziomu aloiny czy bardzo niskiego poziomu degradacji bakteryjnej). Również Aloes sok z aloesu, jest produkowany w unikalnej technologi TTS(odpowiednia temperatura, warunki sanitarne jaki odpowiednio krótki czas od ścięcia liścia do uzyskania soku). Wszystko to stanowi że nasz suplement diety Aloes sok z Aloesu jest najlepszym tego typu produktem na polskim rynku farmaceutycznym.

Preparat aloes prima, jest produktem wysokiej jakości ale nie posiada certyfikatu IASC ani nie jest produkowany w technologi TTS. Nie zmienia to faktu że jest to produkt wyższej jakości w porównaniu do całej konkurencji obecnej na polskim rynku farmaceutycznym.

Z wyrazami szacunku Laboratoria Natury"

Kupiłem aloes w proszku na mazidlach. Po 1-3 dobach zaczyna mętnieć i tracić smak. Butelka 100 ml wyparzana dwukrotnie. Co  może być przyczyną?

Zapytaj o to właścicielkę sklepu Mazidła. Widocznie ten proszek nie nadaje się do konsumpcji, a tylko do celów kosmetycznych, ale zapytaj...

Kupując sugerowałem się tym: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=4574.0

Bo to co pisze Heniek jest logiczne i taki aloes powinien być w porządku ale skoro nie jest to tylko pisać do pani Lidii Kobyłki (właścicielki Mazideł) i prosić o wyjaśnienie. Napisz tutaj co Ci odpisała.

Dziś kupiłem aloes prima z Laboratoria Natury. 1l - 12,90zł. No taniej się nie da :)

9,99 płaciłem ....

Plus przesyłka? :)

A gdzież tak tanio można znaleźć? Dziś w jednej aptece Pani mi chciała wcisnąć 1l z LN za 45 zł, ale w drugiej aptece dostałem za 22 i uznałem to za złoty interes...

A tu widzę, że można mieć za dyszunię... :P Pochwalicie się gdzie tak tanio można dorwać?

Apteka w Super-Pharm, Blue City, Warszawa - było z 22 na 9,99, ale czy jest, tego nie wiem.

Lukas123 - 1L nie jest Tobie potrzebny. Szukaj w sklepie zielarskim 0,5L.

Heh, za późno, już kupiony. :P

Będę miał okazję sprawdzić czy rzeczywiście wytrzymuje 3 miesiące(choć lekko 'syknął' już przy otwieraniu) no i mam cała masę rzeczy do robienia z niego! MO, zakraplanie, płukanie, tonik.

Swoją drogą, skoro już pisze o płukaniu - czy jest wątek o tym na forum? Bo nie mogę znaleźc przy pomocy wyszukiwarki :(.

Płukanie czego?

Jamy ustnej. :)

Ogólnie chodzi mi - jak często, jak długo etc... ;)

Lukas123 - kilka razy dziennie płukaj jamę ustną, do czasu poprawy.

Aloes jest najlepszym środkiem odkażającym, łagodzącym po goleniu. Nawet typowe balsamy po goleniu nie dają rady tak jak aloes - albo raczej ALOcit.

A co z goleniem twarzy? Czy tam też radzisz smarować się aloesem?
Żona smaruje nogi po goleniu aloesem i ma mniej kropek niż wtedy gdy smarowała je balsamem Nivea dla mężczyzn. Zauważyłem też, że od czasu jak zaczęła się smarować na nogach aloesem, odrastające włosy są bardziej miękkie, łatwiej je golić, a Jej nogi zrobiły się aksamitne i bardzo miłe w dotyku.

Teraz już cały czas używam po goleniu alocitu, w zależności na czym jestem obecnie w MO. Jestem
zadowolony i obojętne czy to jest alocit z aloesem czy z citroseptem. Na noc też zdarza się że posmaruję
twarz octem jabłkowym ładnie łagodzi podrażnienia

W pobliskiej aptece podniesiono cenę aloesu z Laboratoria Natury z 24,00 na 31,00 zł. Czy u Was podobnie, czy cena tego aloesu jest ta sama?

U mnie 29 zł, bez zmian.

We Wrocławiu na Bielanach kupiłam wczoraj za 9,99 zł.

A ja płacę 42 zł, szkoda, że do Wrocławia mam tak daleko.

Co jakiś czas pojawia się w aptekach litrowy sok z aloesu Laboratoria Natury w cenach promocyjnych w cenie dwudziestukilku złotych. Warto pytać. Po co przepłacać.

Strone wcześniej napisałem o aloesie w proszku, że pleśniał, a działo sie tak dlatego, że zakręcałem atomizer. Wężyk miał styczność z alocitem. Bez wężyka tydzień i żadnej pleśni. Od kiedy zacząłem stosować migdał powiekszył się do ok. 1,3cm średnicy. Wcześniej nie miałem powiększonych, poprawa jasności umysłu.

Nie orientujecie się czy taki sok z aloesu może być?:
http://www.medicura-shop.com/bio-produkte/bio-fruchtsaefte/11/bio-aloe-vera-99-8-750-ml-glasflasche?c=1179 (http://www.medicura-shop.com/bio-produkte/bio-fruchtsaefte/11/bio-aloe-vera-99-8-750-ml-glasflasche?c=1179)
kupowany w Niemczech- innego nie było akurat i teraz się zastanawiam, czy jest dobry.

Sok z aloesu nie powinien mieć miąższu, jeśli ma to przefiltruj go przez filtr do herbaty, i będzie ok.

Nie ma miąższu, jest przezroczysty jak woda. Zastanawiam się jednak nad zakupem soku z firmy LABORATORIA NATURY, a obecny Alocit zużyję zewnętrznie- co myślicie o takim rozwiązaniu?

Zastanawiam się jednak nad zakupem soku z firmy LABORATORIA NATURY, Erato ty się nie zastanawiaj tylko taki kupuj

Ja kupiłem aloes Prima firmy Laboratoria Natury, 1 litr za 23,45zł. MO zaczynam brać od jutra, o działaniu poinformuję za kilka dni.

Już zamówiłam w aptece- jutro odbiór :)

Słoneczko, jak będziemy wszyscy informować się nawzajem, co kto kupi, kiedy, jak i dlaczego to nasz serwer będzie bidny. To jest forum edukacyjne. //Klara27

Próbowałem ok. Właściwości aloesu ma dobre, bo były po nim reakcje oczyszczania.
Jednak wg mnie jest jakiś 'sztuczny' - dostawałem po nim alergii.

W Reformhaus albo BIO-Laden, ale nie w każdych, są soki czyste, nawet bez konserwantów. Na początku kupiłem taki ~12€ za 0,33L. Maja krótki okres przydatności. Nie wiem jak i czy to działało, bo starczyło na krotko.  Można tez zamówić przez Internet z Polski, będzie i tak taniej niż w DE a Towar pewny. :) Skąd jesteście w DE?

Czy próbował ktoś robić MO z soku z aloesu, który sam wyhodował?

Kazof kiedyś robiła octy różne. Chciałabym zrobić ocet z aloesu albo z żyworódki tylko przydałby mi się przepis. Robił ktoś?

Uważam, że nie ma co bawić się w takie rozwiązania. W zielonej skórce aloesu jet aloina. Substancja ta jest silnie drażniąca więc w zetknięciu z delikatną śluzówką przewodu pokarmowego powoduje więcej szkód niż pożytku. Jak uzyskać czysty sok ze świeżych liści aloesu i mieć pewność, że nie zawiera aloiny? Tu jest pies pogrzebany.


Robiłam ocet z żyworódki. Zmieliłam całą roślinę, napełniłam nią słoik (prawie pełny), zalałam przegotowaną, ostudzoną wodą. Postawiłam w ciepłym i ciemnym miejscu. Jak sobie przypomniałam to wstrząsałam słoikiem. Stał długo, co najmniej miesiąc. Po zlaniu był nijaki w smaku. Stał sobie, zapomniany w spiżarni. Po roku otworzyłam słoik - smak wspaniały, ocet może 3% (góra). Zużyłam do MO i zewnętrznie. Szału nie było.

A ja się tak zaczynam zastanawiać, czy aby ten oczyszczony sok z aloesu faktycznie lepiej nadaje sie do tego typu kuracji. Używam go dopiero od tygodnia na moje wiecznie zapchane zatoki i powiem, że kropelki wchodzą jak woda. Mieszam alocit w stosunku 1:3 i wydaje mi się być bardzo rozwodniony.

Czy to wlaśnie nie ALOINA powinna stymulować rekacje obronne organizmu i prowadzić tym samym do zwiększonego wydzielania śluzu i drenażu zatok, a co za tym idzie, naturalnego oczyszczenia ich z zalegających toksyn? Zaczynam się również zastanawiać nad silniejszymi wlaściwościami grzybobójczymi aloiny w stosunku do samego miąższu.

Tak glośno myślę, nie wiem nawet czy temat nie został już wcześniej poruszany ;)

Znalazłem sok z aloesu 100% bez tych konserwantów, kwasu cytrynowego.
Ekologiczny z certyfikatem  www.allegro.pl/herbalyes-aloes-ferox-eko-100-sok-bez-chemii-1l-i2908545580.html  71zł  Kraj pochodzenia: RPA, certyfikat można zobaczyć na stronie. Jeszcze jedna firma z certyfikatem BIO 60zł Pochodzenie: RPA  www.allegro.pl/aloes-ferox-sok-100-z-calych-lisci-eko-promocja-i2892145961.html.  Oba z 100% składem bez chemii.

Było już o tym na forum wiele razy. Sok bez konserwantów jest pasteryzowany. Pasteryzacja jest gorsza od konserwantów. Policz sobie ile tej chemii wypijesz skoro w soku jest jej 0,3% a dzienna porcja soku w MO to 5ml.

O ile nie ma się alergii na konserwanty.
W moim przypadku nawet tak mała ilość benzoesanu sodu pita na pusty żołądek powodowała reakcje alergiczne. Picie takiego MO zaogniało tylko stan zapalny.

Przerabiałem sok aloe ferox - bez rewelacji. Nie warty swoich pieniędzy.

Właśnie, co teraz robić.

Też mam uczulenie na benzoesan- według mnie to syf.

Kup aloes w doniczce i sam wyciskaj sok.

Ja znalazłem jakiś sok z aloesu z firmy Az. Zawiera tylko sorbinian potasu i kwasek. Problem tylko że w plastyku. Jak jedno lepiej to z innej strony źle. Więc zostają stare wyprubowane lub jak pisał kolega wcześniej wyciskać.

Sok z ekomedici. (bez konserwantów)
Sprawdzony, wypróbowany, dla mnie najlepszy.

Sam nie wiem jaki aloes wybrać. Aloes bez konserwantów musi być pasteryzowany lub napromieniowany?
@Bronco nie mam pewności czy mam uczulenie ale nie dziwne że Bsodu może uczulać.
Jakiego aloesu używałeś? 
Czy masz pewność że masz na to uczulenie?

Pewnie też mnie uczulać będzie. Jesteś pewny że to przez benzoesan?

Po raz pierwszy zmieniłem firmę soku z aloesu Laboratoria Natury na Natura Styl i podczas zakraplania nosa na nowym soku z aloesu firmy Natura Styl czuję mniejsze pieczenie. Czy sok z Natura Styl jest słabszy? Zmiana (zarówno soku z aloesu jak i pieczenia podczas zakraplania) nastąpiła z dnia na dzień, więc jakieś gwałtowne wyleczenie nadżerek nie mogło chyba nastąpić. Jeżeli rzeczywiście okazałby się minimalnie słabszy (może to tylko moje wymysły) to czy miałoby to jakieś skutki w zmniejszonym gojeniu po przejściu z mocniejszego na słabszy?

Kupiłem sok z aloesu ze sklepu Biosłone i na etykiecie pisze że po otwarciu sok nadaje się do spożycia przez 3 miesiące, to prawda? Chyba czytałem gdzieś na forum że mogę przetrzymywać go w lodówce przez 6 miesięcy.
I przy okazji ile czasu mogę trzymać alocit w lodówce?

Poprawka nie 3 miesiące tylko 3 tygodnie po otwarciu...

Jak nie wykorzysztujesz przez miesiąc czasu to kupuj w mniejszej butelce - to chyba proste rozwiązanie?

Ja kupuję 0,5 litra i najpierw rozcieńczam 250 ml, a potem resztę. Wszystko trzymam w lodówce, w szklanych, ciemnych butelkach. Starcza mi na 100 dni. Nie zauważyłam, by się zepsuł, miał męty czy jakieś inne atrakcje. Ale nie mam wielkiego doświadczenia. Może jeszcze coś mi się wydarzy?

Mój aloes został otworzony około 3 miesiące temu (w sumie tylko raz, od tamtej pory był zamknięty cały czas). Nie widzę niczego niepokojącego, zapach też wydaje się normalny. Uznam chyba, że jest zdatny do picia. Mistrz pisał, że aloes śmiało wytrzymuje 2 miesiące w lodówce po otwarciu butelki. Mam nadzieję, że te 3, 4 też wytrzyma. Jak rozpoznać, gdyby jednak się nie nadawał?

A jeszcze dopiszę, że jak otwierałem teraz tę butelkę, to poszedł jakby gaz.

Organoleptycznie

Przyznaję że nie wiem co to znaczy. Czy można jaśniej? Jest to bardzo ważna rzecz bo głupio by było pić MO, która nie spełnia swojej roli. A nawet bardzo głupio.

Wygląda normalnie, zapach też wydaje się normalny, wydobywający się gaz przy otwieraniu nie wiem o czym świadczy. Innym słowem piję ją dalej z nadzieją że jest dobra i MO będzie działać tak jak powinna.

A może to nie był gaz, tylko świst spowodowany podciśnieniem wynikłym ze schłodzenia zawartości butelki?

Nie wiem ale wydaje się to bardzo prawdopodobne. Dziękuję za rozwianie wątpliwości.
Przy okazji zapytałbym jeszcze o 1 rzecz. Czy gdyby oliwa z oliwek się nadpsuła (zrobiła się trochę gorzkawa bo stała obok pracującej zmywarki, czyli źródła ciepła - pewien nie jestem czy jest niedobra), jeśli byłoby tak to czy spełniałaby swoją rolę w MO czyli nośnika pozostałych składowych MO?

Co robię nie tak?
Rozcieńczam aloes ze sklepu Biosłone z przegotowaną wodą w temperaturze pokojowej, pół na pół. Wlewam to do szklanej butelki z ciemnego szkła z plastikową zakrętką. Odstawiam do lodówki, stoi na drzwiczkach, które są często otwierane. (może to to?). Po 2-3 tygodniach w środku pojawiła się jakby unosząca pleśń - rozumiem że jest to niezdatne do picia i trzeba zrobić nowy alocit. Ma ktoś pomysł czemu tak się robi i co zrobić aby wyeliminować ten problem?
Butelka jest wyparzona wrzątkiem przed ponownym nalaniem.

To nie pleśń tylko osad. Co jakiś czas wystarczy dobrym sitkiem odcedzić.

U mnie w sklepie sok z aloesu 500 ml firmy "Laboratoria Natury" sprzedają po 6,75 zł. Kiedyś kupowałem w aptece po 33 złote.

Czy sok z aloesu aloe-vera 99,9% nadaję się do zakraplania nosa? Kupiłem go w rosmanie

Chciałbym się zapytać, jak to jest z tą białą "pleśnią"/osadem unoszącym się w alocicie na bazie soku z aloesu? Ostatnio zaobserwowałem takie zmiany około 10 dni od wykonania alocitu z nowego soku z aloesu ze sklepu biosłone i ciężko mi uwierzyć w to że już się popsuł aloes. Ciekawe jest to że inne osoby również obserwują podobne zmiany w przypadku wykorzystania citroseptu do sporządzenia alocitu (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=28113.0). Z wątku przytoczonego wcześniej przeze mnie można wywnioskować, że taki alocit bazujący na citrosepcie popsuł się i trzeba wykonać nowy, ale dlaczego w przypadku wykorzystania aloesu takie zmiany nie są dyskwalifikujące dla alocitu?

Znalazłem dzisiaj na allegro taki sok z aloesu http://allegro.pl/bonifraterski-sok-z-aloesu-1000-ml-1-l-bez-konser-i6705440484.html
Podobno 100% sok z aloesu i bez konserwantów.

Produkt pasteryzowany, czyli do niczego.

Faktycznie. Nie zauważyłem tego. Dzięki za info.