Niemedyczne forum zdrowia

Mam 18 lat i wraz ze swoją rodziną "wzięliśmy zdrowie w swoje ręce." Jestem w trakcie lektury Pana Słoneckiego, mama już ją przeczytała. Ale do sedna. Niedawno u mojej siostry stwierdzono niedoczynność tarczycy - przepisano tabletki, które ma brać pół godz. przed posiłkiem. I teraz pytanie: Czy może brać te tabletki razem z miksturą, czy w ogóle wyrzucić te tabletki do kosza i znaleźć inny sposób na to.

Tak dla zachęty.
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5013.0
Jest tych tematów o wiele więcej, wystarczy poszukać.

Na ten temat wielokrotnie już było na forum pisane, a na portalu zdrowia też jest informacja:
http://portal.bioslone.pl/faq
"W przypadku, gdy istnieje potrzeba zażywania na czczo leków, najpierw pijemy Miksturę oczyszczającą, a po 30 minutach zażywamy leki."

Można robić też odwrotnie. Mój mąż najpierw bierze hormony tarczycy, a po godzinie pije MO. Hormony bierze tak "na śpiocha", czyli łyka i dalej śpi.

Czy w przypadku zażywania leków, np. hormonów na czczo lub zbyt uciążliwych objawów można pić miksturę przed snem? Była już o tym gdzieś mowa na forum, ale nie mogę znaleźć.

Można, musi minąć od kolacji przynajmniej 6 godzin.

Bardzo przepraszam, następnym razem poszukam :). Ale dziękuję za szybką odpowiedź.

Czytam forum i szczerze mówiąc nie wiem już kiedy pić MO przy niedoczynności tarczycy. Biorę Euthyrox - oczywiście rano na czczo. Do tej pory piłam MO wieczorem - tak jak podaje p. Słonecki w tomie 1 "Zdrowie na własne życzenie". Niestety nie było tam informacji, że od kolacji musi minąć 6 godzin i MO piłam różnie - czasami godzinę a czasami dwie godziny po kolacji. Na forum jednak są różne informacje, np. p. Słonecki pisze: W innym wpisie znalazłam informację: Która wersja jest najlepsza?

Myślę, że powinnaś uwzględnić uwagę nr 3. http://portal.bioslone.pl/oczyszczanie/mikstura

Jako osoba, która niestety swojej tarczycy już nie ma od 5 lat (całkowite wycięcie) i przyjmująca bardzo dużą dawkę Euthyroxu, do tej pory piłam MO tuż przed położeniem się spać, gdzie ostatni posiłek był około godziny 19/20, a kładłam się spać około godziny 24. Czułam jednak, że MO tak jakby nie może zadziałać "pełnowymiarowo", że najlepiej by było, gdybym piła ją jednak rano, na czczo.

Dziś po raz pierwszy wypiłam pełną dawkę MO zaraz po przebudzeniu, Euthyrox zażyłam po 2 godzinach od wypicia mikstury. I od razu poczułam zupełnie inny efekt niż przy wieczornym piciu MO: pieczenie w żołądku, kłucia, niesamowita słabość i ospałość do tego stopnia, że prawie zasnęłam w tramwaju w drodze do pracy, kiedy nigdy nawet mi się nie zdarzyło przymknąć oczu w miejscu publicznym.

Spróbuję na razie popić MO wg tego systemu: mikstura zaraz po przebudzeniu, Euthyrox około 2 godzin później, śniadanie około pół godziny po Euthyroxie. Nie przeszkadza mi to, bo rano nigdy nie mam apetytu, dopiero po kilku godzinach na nogach. Zobaczymy, jakie będzie samopoczucie i wyniki. Może ktoś tak już robi i podzieli się doświadczeniem?

Asioha - moja żona zrezygnowała z picia MO właśnie z powodu zażywania leku na tarczycę. Do tego jest uzależniona od kawy. Twój sposób jest bardzo dobry, ale dla osób z silnym charakterem.

Szkoda, że żona zrezygnowała z MO, myślę, że powinna poszukać dla siebie jakiegoś sposobu na jej picie. Może warto by było, żeby spróbowała pić MO tuż przed położeniem się spać? Chociaż ja zauważyłam, że u mnie coś się zaczęło dziać właśnie wtedy, gdy zaczęłam pić MO rano po przebudzeniu, na czczo. Bardzo powoli, ale regularnie zmniejszam również dawkę Euthyroxu, chociaż liczę się z tym, że muszę go brać już do końca życia.

Podpowiedz żonie, żeby postarała się ograniczyć kawę, choć wiem, że to się łatwo mówi, bo dla nałogowca to będzie trudne. Może podpasują jej powerdrinki? Tutaj jest odpowiedni wątek: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=23675.0.

Dzięki za link do powerdrinków. Polecę jej.
Ja też mogę potwierdzić, że MO najlepiej działa na czczo z rana.