Niemedyczne forum zdrowia

TEMATY NIEZWIĄZANE Z NURTEM BIOSŁONE => Przypadki szczególne => Wątek zaczęty przez: Ailon85 08-11-2012, 09:18



Tytuł: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Ailon85 08-11-2012, 09:18
Mój mąż od miesiąca pije MO i od trzech tygodni ma problem z utrzymaniem właściwego poziomu cukru zwłaszcza rano np. 250mg/dL .Czy może mieć na to wpływ MO?


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 08-11-2012, 13:06
Nie da się doradzać czegokolwiek, jeśli nic nie wiemy o Twoim mężu. Jeśli chcecie wziąć zdrowie we własne ręce - spisz całą swoją przeszłość zdrowotną wg planu z bloku dla początkujących i potem możemy gadać. :)


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Ailon85 09-11-2012, 18:53
Chciałabym przedstawić nasze obie sylwetki. Chcielibyśmy się dowiedzieć, czy w obu przypadkach picie MO jest dobrym sposobem na nasze problemy zdrowotne. Nasza MO składa się z oleju z pestek winogron, soku z cytryny oraz aloesu, pijemy ją od najmniejszej dawki powoli zwiększając, w tej chwili pijemy po 5ml.

Mój mąż, zacznę najpierw od niego, ma 30 lat i choruje na cukrzycę typu 1 od 12 lat. Leki jakie stosuje to insulina, poza tym leki w postaci tabletek na dolegliwości związane z refluksem żołądkowo-jelitowym, którego nie stwierdzono po zrobieniu odpowiednich badań, ale pani dr stwierdziła, że CONTIX jest odpowiednim lekiem na bóle brzucha, mdłości, przelewanie treści pokarmowej, biegunki, częste gazy oraz ból głowy, bo takie objawy towarzyszą mu od bardzo dawna. Gdy dolegliwości nie ustępowały, to doszły kolejne leki, mianowicie: VIVACE na obniżenie ciśnienia tętniczego oraz SEROXAT na wyciszenie, bo z natury jest nerwowy.

Jeśli chodzi o odżywianie to kiepsko nam idzie, staram się żeby nasze posiłki były pełnowartościowe, ale nie zawsze jest tak jakbym tego chciała, częściej zdarza nam się jeść wieczorami, bo tak wracamy z pracy. Jemy sporo pieczywa, makaronów, ale to mojemu mężowi zdarza się zjadać więcej "ŚMIECI" w postaci pizzy, napojów słodkich, zupek w proszku, no i pochłania sporo słodyczy. Jest w tym też sporo mojej winy ponieważ, jak wracam z pracy po całym dniu stania na nogach, bo pracuję w salonie fryzjerskim, to wolę jedzenie zamówić, tak jest szybciej. Nie jest otyły pomimo siedzącej pracy, ja również nie mogę narzekać, ale sama świadomość o tym, że nie najlepiej dbamy o siebie doprowadza mnie do szału. Odkąd czytam książkę MISTRZA doszłam do wniosku, że lepiej późno niż wcale i bierzemy zdrowie we własne ręce. Dlatego właśnie pytałam w moim wcześniejszym poście czy MO może mieć wpływ na jego poziom cukru po przebudzeniu, bo raczej nie miewał takich wysokich poziomów zwłaszcza rano, dodam jeszcze że miksturę pijemy o 4 rano.

To teraz jeszcze krótko o mnie. Mam 28 lat i zupełnie inne dolegliwości. Zacznę od tego, że od dziecka jestem alergikiem i przez całe dzieciństwo w sezonie letnim miałam katar, zapalenie spojówek, kaszel itp. Dopiero w 2008 roku zrobiłam testy, z których wynikało, że jestem uczulona na trawy, kurz, żyto, leszczynę, roztocza oraz mam początki astmy oskrzelowej i atopowe zapalenie skóry. Po tej diagnozie rozpoczęłam leczenie, tzn. czteroletni okres odczulania za pomocą szczepień szczepionką ALERGOVIT, masa tabletek od TELFASTU po XYZAL, ZENARO oraz krople do nosa AVAMYS i FLIXONASE i oczywiście leki wziewne FLIXOTIDE DYSK. Od czasu picia MO nie borę żadnych leków i zdarza mi się, że bardzo swędzi mnie gardło oraz pojawiają się ropne zaczerwienienia na dłoniach. Z gardłem jakoś sobie radzę, ale dłonie to jakiś koszmar, gdy zaczynają swędzieć to drapię się nieświadomie przez sen, gdy już uświadamiam sobie, że jestem cała rozdrapana to niestety wyciągam maść BEDICORD G, nakładam cienką warstwę i po chwili przechodzi. Stosowałam też inne kremy typu ELOCOM, ale to wszystko sterydy, od których moja skóra zdążyła się uodpornić przez te wszystkie lata. A to druga część moich problemów zdrowotnych, z którymi też sobie nie radzę, to towarzyszące mi od 12 lub 13 roku życia mdłości i zawroty głowy, które pojawiają się w okresie jesienno-zimowym i zimowo-wiosennym i tak aż do 2011 roku, kiedy to doszło do kumulacji tych objawów, pojawiło się jeszcze kołatanie serca oraz gorące i zimne poty. Zgodziłam  się na  dobrowolny pobyt w szpitalu żeby rozwiązać ten długotrwały problem. Okazało się po badaniach, że cierpię na omdlenia wazowagalnie i subkliniczną niedoczynność tarczycy.Do dziś zażywam EUTHYROX N25 i w zasadzie tylko to, bo na omdlenia nie ma leków. "Taka uroda", powiedzieli lekarze i zalecili dietę wysoko-sodową. Objawy ustąpiły na pewien czas, ale zauważyłam, że w sytuacjach stresowych powracają. Na początku MO piłam wieczorem, a mąż cały czas od 3 tygodni pije rano i po tygodniu wystąpiły u niego objawy, a w zasadzie jeden, wysoka temperatura, na drugi dzień było już dobrze i czuje się w miarę ok, aż do tej pory, tylko  poza tymi wysokimi skokami cukru, co nas trochę martwi. Ja natomiast od kilku dni piję również rano MO bo doszłam do wniosku, że tak będzie lepiej i czekam na objawy. Dodatkowo razem pijemy jeszcze napar ziołowy na oczyszczenie dróg oddechowych i ja stosuję krople do nosa sporządzone z alocitu i wody w związku z moją alergią. To chyba wszystko na nasz temat. Niestety to już jest najkrócej jak tylko mogłam.


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Mia 09-11-2012, 19:10
Cytat
Nasza MO składa się z oleju z pestek winogron
A dlaczego?


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Ailon85 09-11-2012, 19:14
Uznałam, że na początek ten olej będzie dobry. A masz może jakieś sugestie co do tego oleju?


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 09-11-2012, 19:36
Czym kierowałaś się przy jego doborze?


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Ailon85 09-11-2012, 20:26
Myślałam, że będzie najbardziej odpowiedni dla nas obojga. Uważasz, że powinien być inny?


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Opiotr 09-11-2012, 20:41
Na początku zawsze w opisie jest oliwa z oliwek, średnio stosowany przez 3 miesiące, ale pewnie to tam dużo nie da bez zmian w jadłospisie.


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 09-11-2012, 20:45
Ailon85 - poczytaj dokładnie, dowiesz się dlaczego musicie zmienić na olej z oliwek.
- http://portal.bioslone.pl/oczyszczanie/mikstura


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Ailon85 09-11-2012, 21:15
To znaczy, że mam od zaraz zacząć stosować oliwę z oliwek i DP? :)


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Opiotr 09-11-2012, 21:18
To znaczy, że mam od zaraz zacząć stosować oliwę z oliwek i DP?
Najpierw przeczytać książki albo chociaż artykuły na portalu - jest tam wszystko, co najważniejsze.


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Whena 13-11-2012, 13:54
To co najbardziej rzuciło mi sie w oczy po przeczytaniu twojego posta z opisem waszych dolegliwości, to po pierwsze fatalne odzywianie.

Cytat
Jemy sporo pieczywa, makaronów, ale to mojemu mężowi zdarza się zjadać  więcej " ŚMIECI" w postaci pizzy, napojów słodkich, zupek w proszku, no i pochłania sporo słodyczy. Jest w tym też sporo mojej winy ponieważ, jak wracam z pracy po całym dniu stania na nogach, bo pracuję w salonie fryzjerskim, to wolę jedzenie zamówić, tak jest szybciej.
Jeśli chcesz podejść do Biosłone i do swojego zdrowia poważnie, to zapomnij o zamawianych ŚMIECIACH, oraz glutenie. To przede wszystkim. Nie jestem w 100% pewna czy DP jest w porządku dla osób z cukrzycą typu 1, ale dla Ciebie DP jest na pewno wskazana. Co do męża to daj mu do przeczytania ten artykuł i sama też go przeczytaj:
http://nowadebata.pl/2011/10/13/buszujacy-w-pszenicy/

Kolejne moje spostrzeżenie dotyczy tego, że dopiero co wprowadziliście MO a już dodajecie kolejna metodę oczyszczającą - "napar ziołowy na oczyszczenie dróg oddechowych". Jak na początek to jednak trochę za dużo, bo jak nagle zacznie wam się oczyszczanie to możecie się nie pozbierać. Mistrz zawsze doradzał, aby nie poganiać organizmu. 3 tygodnie picia MO to jednak trochę za szybko, biorąc pod uwagę, że raczej nie chodzi tu o to, że ta mieszanka w tej chwili ma przynieśc ulgę.
Przeczytajcie ten fragment:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=2842.msg165399#msg165399

Cytat
w 2008 roku zrobiłam testy, z których wynikało, że jestem uczulona na trawy, kurz, żyto, leszczynę, roztocza oraz mam początki astmy oskrzelowej i atopowe zapalenie skóry

Jakie masz objawy alergii i astmy oskrzelowej teraz, gdy już nic nie pyli? Rozumiem, że odstawiłaś te wszystkie leki antyalergiczne. Pytam, bo też jestem alergikiem i jestem uczulona na większość pyłków drzew i traw i nie biorę już Flixotide od dawna, nawet na wiosnę. To samo dotyczy Flixonase - te dwa leki to sterydy. Avamys też nie jest mi potrzebny.
Jak myślisz co jest przyczyną twojego atopowego zapalenia skóry? Powinnaś sobie zdawać sprawę z tego, ze jeśli pijesz MO to będziesz się oczyszczać i niestety stan twojej skóry może ulec pogorszeniu, bo oczyszczamy się również przez skórę. Poczytaj to co inni z AZT piszą na forum i jak sobie radzą. (Te maści najczęściej blokują oczyszczanie.)

Cytat
pani dr stwierdziła, że CONTIX jest odpowiednim lekiem na bóle brzucha, mdłości, przelewanie treści pokarmowej, biegunki, częste gazy oraz ból głowy, bo takie objawy towarzyszą mu od bardzo dawna.

Jeśli twój mąż je takie śmieci jakie opisałaś to ja się w ogóle nie dziwię, że ma takie dolegliwości. Czy ty w ogóle czytałaś ulotkę tego leku? To jest jej fragment:
"Możliwe skutki uboczne: Zaburzenia żołądkowo-jelitowe (ból w nadbrzuszu, biegunka, zaparcia, wzdęcia) oraz ból głowy często występują u pacjentów po zastosowaniu preparatu Contix. Niezbyt często obserwuje się nudności, zwroty głowy, zaburzenia widzenia, skórne reakcje alergiczne (wysypka skórna, świąd)."


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Agata 13-11-2012, 16:00
Cytat
Jeśli twój mąż je takie śmieci jakie opisałaś to ja się w ogóle nie dziwię, że ma takie dolegliwości. Czy ty w ogóle czytałaś ulotkę tego leku?

Większość ludzi nie wierzy w skutki uboczne wypisane na ulotkach. Sami lekarze często przekonują, żeby nie brać na poważnie tych "straszaków". Ja w życiu nie jadłam zbyt wielu leków, ale te, które brałam, zawsze wywoływały jakieś dolegliwości, o których w ulotkach było napisane, że mogą wystąpić, ale że niby baardzo rzadko. Dla otoczenia byłam nadwrażliwą osobą, która cierpi z powodu niemożności przyjmowania leków... 


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Whena 13-11-2012, 18:38
Najzabawniejsze jest to, że w przypadku tego leku mąż bierze go na takie dolegliwości jakie ten lek i tak powoduje jako skutki uboczne. Zresztą często zapewne tak jest.


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Ailon85 19-11-2012, 00:07
Whena - dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Muszę przyznać, że nie czytałam tej ulotki i jestem zszokowana skutkami ubocznymi tego leku. A co do mojej alergii, to w tej chwili mam objawy ciągłego wodnistego kataru (jakby ktoś kran odkręcił) i często kicham. Takie objawy mam średnio raz w tygodniu tylko w okresie jesienno-zimowym i tak już trzeci sezon się męczę. Natomiast co do astmy, to nie mam zbyt dużych objawów, czasem tylko ciężki kaszel i świszcze mi w płucach, dlatego wpadłam na pomysł z piciem naparu. Jeśli chodzi o moją skórę to tu jest gorzej, bo rzadko kiedy jest w dobrym stanie, tzn. ciągle jest zaczerwieniona, pokryta krostami i strasznie swędzi, nie zauważyłam żeby w trakcie picia MO było gorzej, może to jeszcze za wcześnie. Dodam jeszcze, że załamałam się jak posłuchałam wczorajszej audycji w radio na temat szczepionek - ile ja tego w siebie wpakowałam przez cztery lata, jedna szczepionka na miesiąc. Czy mój organizm jest w stanie się z tego oczyścić?


Tytuł: Odp: MO a cukrzyca typu 1
Wiadomość wysłana przez: Asia61 19-11-2012, 20:33
A co do mojej alergii, to w tej chwili mam objawy ciągłego wodnistego kataru (jakby ktoś kran odkręcił) i często kicham. Takie objawy mam średnio raz w tygodniu tylko w okresie jesienno-zimowym i tak już trzeci sezon się męczę.
 Natomiast co do astmy, to nie mam zbyt dużych objawów, czasem tylko ciężki kaszel i świszcze mi w płucach, dlatego wpadłam na pomysł z piciem naparu. Jeśli chodzi o moją skórę to tu jest gorzej, bo rzadko kiedy jest w dobrym stanie tzn.ciągle jest zaczerwieniona, pokryta krostami i strasznie swędzi, nie zauważyłam żeby w trakcie picia MO było gorzej, może to jeszcze za wcześnie. Dodam jeszcze, że załamałam się jak posłuchałam wczorajszej audycji w radio na temat szczepionek - ile ja tego w siebie wpakowałam przez cztery lata, jedna szczepionka na miesiąc. Czy mój organizm jest w stanie się z tego oczyścić?
Masz objawy alergii ze strony skóry i układu oddechowego naraz.  Nieźle Cię załatwili. Twój organizm walczy aby wszelkimi sposobami wyrzucić te alergeny.