Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Forum ogólne => Wątek zaczęty przez: Ezerwuar 21-11-2012, 15:06



Tytuł: Siemie lniane trujące?
Wiadomość wysłana przez: Ezerwuar 21-11-2012, 15:06
Ostatnio trafiłem w necie na artykuł http://www.primanatura.pl/czy-siemie-lniane-jest-toksyczne/ i trochę się zaniepokoiłem. Co o tym sądzicie?


Tytuł: Odp: Siemie lniane trujące?
Wiadomość wysłana przez: Heniek 21-11-2012, 15:41
"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną."
-Paracelsus

W ramach Biosłone wręcz zalecamy siemie lniane, np. jako składnik KB (http://portal.bioslone.pl/kb).


Tytuł: Odp: Siemie lniane trujące?
Wiadomość wysłana przez: brajan30 21-11-2012, 16:20
Ostatnio trafiłem w necie na artykuł http://www.primanatura.pl/czy-siemie-lniane-jest-toksyczne/ i troche sie zaniepokoiłem. Co o tym sądzicie?
Nie ma się czym niepokoić, dawniej czytałem o tym samym, nawet w tym linku co podałeś jest wszystko ładnie wytłumaczone, jeżeli spożywasz dziennie 1-2 łyżki siemiania, to nic Ci nie grozi, (przeczytaj publikację doktora Różańskiego).
Ja dosyć często robię sobie zmodyfikowaną pastę Budwig z koktajlem błonnikowym, stosując raz siemię lniane, a raz olej lniany, pychota.


Tytuł: Odp: Siemie lniane trujące?
Wiadomość wysłana przez: Trubadur 21-11-2012, 16:23
Cytat
"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną."
-Paracelsus
"Trucizna jest bronią kobiet."
-George R.R. Martin, Gra o tron

Bez sensu, nieprawdaż?
Pomijając to, że nie wiem dlaczego ktoś taki jak Paracelsus miałby stanowić jakikolwiek autorytet (na Biosłone najwidoczniej z pewnych przyczyn stanowi, skoro podaje się tu i ówdzie jego wypowiedzi jako uniwersalne mądrości), muszę zaprotestować przeciwko używaniu w kółko tego wyimku, który jest zwyczajnie nieprawidłowym tłumaczeniem z łaciny. Może to niuans, ale jednak drażniący. Jest bowiem różnica między wewnętrznie sprzecznym wyrażeniem "jest i nie jest" a oryginalnym "Wszystko jest trucizną, nic nie jest bez trucizny" (sine veneno) -- i to różnica nie tylko stylistyczna. Krótko mówiąc: wszystko jest zepsute, ale nie wszystko zabija. Ale też, wedle poglądów Paracelsa, wszystko jest z natury złe i z tego zła rodzić się może dobro. Czy tak sformułowana sentencja wciąż pasuje do poglądów Biosłonejskich, nie śmiem oceniać. Ale tyle tylko chciałem zasygnalizować.

Ezerwuarze, nie wiem czy przeczytałeś w całości podrzucony przez siebie artykuł, ponieważ wyraźnie piszą tam, że owa toksyczność przekłada się koniec końców na działanie w pewnych przypadkach korzystne dla organizmu. O Paracelsie zresztą również jest wzmianka.


Tytuł: Odp: Siemie lniane trujące?
Wiadomość wysłana przez: Dusiu70 21-11-2012, 18:58
muszę zaprotestować przeciwko używaniu w kółko tego wyimku, który jest zwyczajnie nieprawidłowym tłumaczeniem z łaciny.
To ja dorzucę jeszcze jedno powiedzenie/przysłowie, które jest często błędnie rozumiane/wypowiadane. "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki", a dokładniej tłumacząc "Niepodobna wstąpić dwukrotnie do tej samej rzeki". Wiele osób błędnie rozumuje to w ten sposób, że nie powinno się drugi raz zaczynać tego, co kiedyś nam nie wyszło. Heraklit z Efezu po prostu uważał, iż to rzeka, do której ponownie wchodzimy, nie jest już tą samą. "Panta rhei" - wszystko płynie.   


Tytuł: Odp: Siemie lniane trujące?
Wiadomość wysłana przez: Ezerwuar 22-11-2012, 17:25
To mnie trochę uspokoiliście bo pije KB i trochę się przestraszyłem, że próbując zyskać zdrowie nieświadomie się truję.


Tytuł: Odp: Siemie lniane trujące?
Wiadomość wysłana przez: Kalina 22-11-2012, 18:30
Od dziecka słyszałam, nie jedz pestek z jabłek, gruszek bo trujące. Jadłam po kryjomu i żyję, a dziś obala się mity szkodliwości ziaren. Jak naukowcy się uprą to we wszystkim znajdą truciznę i będą straszyć.


Tytuł: Odp: Siemie lniane trujące?
Wiadomość wysłana przez: Sasima 27-11-2012, 09:41
No jak byłam mała to słyszałam, że owoce bzu, pestki z jabłek są trujące. Też zastanawiałam się dlaczego nie umieram. Siemię w nadmiarze, podobnie jak inne pestki, nasiona mogą być trujące w nadmiarze. Ale nikt nie je tego w nadmiarze. Już coraz więcej rzeczy naturalnych będzie przedstawiane jako trujące. Tylko BIGFARMA będzie nam pomagać w zdrowiu.


Tytuł: Odp: Siemie lniane trujące?
Wiadomość wysłana przez: Katarzyna i Jerzy 26-06-2013, 10:42
Oczywiście siemię lniane nie jest toksyczne, natomiast nadużywane może stanowić element osłabiający wchłanianie innych leków przez jelita. Chodzi o nadmiar śluzu, który może stanowić barierę.


Tytuł: Odp: Siemie lniane trujące?
Wiadomość wysłana przez: Baird 26-06-2013, 18:52
Cytat
Oczywiście siemię lniane nie jest toksyczne, natomiast nadużywane może stanowić element osłabiający wchłanianie innych leków przez jelita. Chodzi o nadmiar śluzu, który może stanowić barierę.
Jakich leków? Ten śluz to nie klej tylko olej i jest normalnie trawiony.