Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości => Wątek zaczęty przez: Urszulka 09-01-2008, 08:58



Tytuł: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: Urszulka 09-01-2008, 08:58
Właśnie zauważyłam, że moja powieka się powiększyła i robi mi się "jęczmień". Czy są jakieś sposoby na taką przypadłość? Może ktoś mi coś podpowie. Wiem, że jest to bakteryjne zapalnie, ale może... Liczę na pomoc.



Tytuł: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: Elowen 09-01-2008, 09:45
Pocieraj zaognione miejsce co jakiś czas złotem: np. obrączką lub pierścionkiem. Mi zawsze pomaga! Jeden dzień, czasami dwa i problem z głowy!

Podobno ślina również ma właściwości lecznicze.


Tytuł: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 09-01-2008, 09:58
Zdecydowanie ślina, mi pomagała zawsze w dzieciństwie.


Tytuł: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 09-01-2008, 18:38
Ciepłe okłady z rumianku (zaparzać saszetkę i zaczekać, aż trochę ostygnie), można też okłady samą szklaną buteleczką (np. po lekach) z ciepłą wodą.


Tytuł: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: Evaa8 10-01-2008, 14:56
A gdyby go tak posmarować żyworódką ? Może ktoś sprawdzi? (Ja nigdy nie miałam.)


Tytuł: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: enha3 11-01-2008, 12:34
Znany mi najbardziej niezawodny sposób na powstawanie jęczmienia (pocieranie złotem na mnie nie działa) stosowany w mojej rodzinie od zawsze to:
na dłoni przeciwległej do zaatakowanego oka (na środkowym palcu) zawiązujemy sobie "obrączkę" z czarnej nitki (luźno, tak żeby krew swobodnie przepływała do palca).

Jeśli ktoś się mnie zapyta dlaczego, odpowiem, że nie mam pojęcia, jedno wiem, że NAPRAWDĘ działa, proszę wypróbować. Do niedawna tajemniczą moc tego sposobu przypisywałam jakimś magicznym mocom  :mrgreen:, ale niedawno przeczytałam gdzieś, że noszenie pierścionków (np. obrączki) bez zdejmowania jej może wpłynąć niekorzystnie na stan niektórych narządów wewnętrznych. Może jest to więc kwestia ucisku jakichś receptorów, choć nadal pozostaje dla mnie tajemnicą, dlaczego nitka ma być czarna :luka:...

Zdecydowanie jednak polecam sposób, jest błyskawiczny, choć przepis brzmi zaskakująco.


Tytuł: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: Marko67 16-01-2008, 10:46
Na jęczmień na oku najlepsze jest mydło. Wystarczy podczas mycia twarzy pozwolić odrobinie piany dostać się do bolącego oka, u mnie pomaga :chytry:.
PS. Trochę szczypie - wypłukać bieżącą wodą, ale warto spróbować.


Tytuł: Odp: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: Julia Ciesielska 22-01-2009, 12:42
A czy przypadkiem jęczmień nie jest sposobem organizmu na oczyszczanie się? Mam już drugi w przeciągu ostatnich paru miesięcy, a nigdy wcześniej nie było czegoś takiego... Skąd się to bierze w ogóle, jeśli nie jest to forma oczyszczania? Może ktoś mógłby przybliżyć.


Tytuł: Odp: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 22-01-2009, 19:56
Jest to forma oczyszczania, ale mało przyjemna i ryzykowna, bo przy oku, problematyczne mogą być skutki uboczne.


Tytuł: Odp: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: Lacky 23-01-2009, 00:41
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5488.0


Tytuł: Odp: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: Julia Ciesielska 23-01-2009, 08:08
No też tak myślałam właśnie, dlatego nie posłuchałam się tych, co radzili pocierać obrączką, bo po co hamować coś, co ma wyjść tylko na dobre :). A już jest coraz mniejszy i w dodatku nie dawał się mocno we znaki, więc tym bardziej.


Tytuł: Odp: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: Kati81 27-01-2009, 08:45
Ja jakieś 2 tygodnie temu miałam dziwny przypadek z jęczmieniem. Pojawił mi się na brzegu dolnej powieki - prawdopodobnie od zimna, bo akurat wtedy były mrozy. Po 2-3 dniach niemal się wchłonął - nie robiłam przy tym nic, niestety po kolejnych 2 dniach urósł na nowo, ale tym razem robiłam okłady ze szklanej buteleczki napełnionej gorącą wodą. Po tych ciepłych okładach na wierzch wydostała się grudka białej mazi i teraz już jęczmień zniknął na dobre :).


Tytuł: Odp: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: Bachna 14-02-2016, 23:47
Córka od soboty ma zaczerwienioną powiekę z małą górką, ale to się wcale nie powiększa, ani nie maleje. W ubiegłym tygodniu przechodziła infekcję - jakby grypę. We wtorek wieczorem gorączka 38,6 st. Potem dwa dni stan podgorączkowy, kaszel, katar, które były już przed gorączką. W piątek znowu gorączka do 38,7 st., no i katar, kaszel oraz bardzo częste kichanie. W sobotę już tylko stan podgorączkowy i pojawił się ten jęczmień. Zastanawiam się, czy może wychodzić na dwór. Wręcz walczy ze mną o możliwość pójścia do szkoły. Chyba jej jeszcze nie puszczę jutro.

W tym samym czasie jej brat przeszedł bardzo intensywną grypę, z wysoką gorączką przez dwa dni. I choć od piątku już nie ma gorączki, tylko kaszle i ma katar, to jeszcze jutro posiedzi w domu.


Tytuł: Odp: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: Gloria 22-06-2016, 20:28
Wg Mistrza sposobem, który na pewno działa na jęczmień, jest pocieranie złotej obrączki o wełniany koc i przykładanie do jęczmienia.
Mojej córce właśnie wyskoczył takowy twór - zobaczymy, jak na nią to zadziała.


Tytuł: Odp: Jęczmień na oku
Wiadomość wysłana przez: Gloria 25-06-2016, 21:36
Po zastosowaniu wyżej wymienionej metody jęczmień zniknął po dwóch dniach.