Niemedyczne forum zdrowia

Wiem że temat gorączki był wielokrotnie poruszany na forum i wiem jaki ona ma wpływ (zbawienny) na organizm ale mam dylemat. Od zeszłego piątku moja córa 14-miesięczna ma dużą gorączkę (39-40) czyli dziś już 6. dzień. Innych objawów brak.

Do tj pory podawałam tylko Ibufen bo mała bardzo się męczyła, nie mogła spać, płakała, myślałam że może ją coś boli (brzuszek, ucho, zęby) ale skoro lekarz wczoraj wykluczył to co to może być? Zrobili jej też wczoraj CRP - wynik 95, białko fazy ostrej - 27. Dziś też oddałam mocz do analizy, na posiew.

Lekarz stwierdził że jest jakaś infekcja bakteryjna i przepisał Zinnat i Nystatynę. Nie wiem czy podać czy dalej czekać i podawać tylko Ibufen. Widzę jak mała jest wymęczona, a u takiego małego dziecka to sami wiecie jaki jest lęk. Ona nie śpi po nocach i ja też nie. W dzień ledwo funkcjonuję. Proszę o rady.

A czy wiesz, gdzie ta infekcja się rozwinęła? To ważne.

Nie, nie wiem. Tzn nawet nie rozumiem pytania. To są wyniki z krwi. Na mocz tak jak pisałam muszę jeszcze poczekać. I nie wiem co zrobić...

http://portal.Bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/goraczka

"Według australijskiego higienisty dra Alexa Burtona gorączka nie jest groźna, jeśli nie zostaje powstrzymywana przez antybiotyki, bądź pacjent nie jest zmuszony w czasie jej trwania do wykonywania pracy fizycznej czy psychicznej.

Zapalenie służy tym samym celom, co gorączka. Różnica jest taka, że gorączka jest ogólną, a zapalenie miejscową reakcją organizmu. Zatem zapalenie ma na celu usunięcie zanieczyszczeń z poszczególnych obszarów ciała. Na przykład objawy bólu zatok są stanem zapalnym mającym na celu usunięcie zanieczyszczeń z zatok."

Czy masz ocet jabłkowy? Jeśli tak, to załóż małej octowe skarpetki - gorączka spadnie trochę.
A jak dziecko zachowuje się teraz?

Mała jest bardzo słaba, je niewiele, ciągle muszę ją nosić na rękach. Pije sporo. Ocet mam - wypróbuje. Ma wypieki, gorączka ciągle jest. Nie może przez to spać.

Co z tym antybiotykiem?

Wstrzymaj się jeszcze trochę.

Picie - tzn. wodę pije łykami, szklankami, czy podajesz jej często łyżeczką? Czy często siusia?

Pije po trochu, sama z kubka ze słomką, często - raczej łykami niż pełnym kubkiem. Siusia chyba trochę mniej niż zwykle, bo dawno nie miała takiej wielkiej mokrej pieluchy jak to często się wcześniej zdarzało.

Dziś zrobiła dwie duże cuchnące kupki. Jest marudna, rozdrażniona.

W gorączce dziecko więcej wypaca, więc mniej produkuje moczu. To normalne.

Nadal mam obawy czy organizm dziecka poradzi sobie z taką długotrwałą gorączką.

CRP to białko fazy ostrej. Jaki jest wynik badania 95 czy 27 mg/l. To podstawowe pytanie.

To jest problem. Zbijając przez tydzień temperaturę u dziecka doprowadziłaś do obniżenia odporności dając szanse bakteriom na dalszy rozwój. Z mojej obserwacji wynika, że podawanie dzieciom leków przeciwgorączkowych na początku infekcji doprowadza do ich rozwoju. Jeżeli obieramy taką drogę to powinniśmy mieć świadomość, że następnym krokiem w wielu przypadkach będzie antybiotyk.  
Jeżeli się wysilimy i nie prześpimy z dzieckiem noc, kiedy gorączkuje na początku infekcji. Będziemy przy nim czuwać i damy mu się bronić samodzielnie, to zazwyczaj po jednej lub dwóch nocach dziecko wraca do zdrowia. Tłumaczenie, że dziecko się męczyło jest błędem. Dziecko się broniło i należało otoczyć go taką troską, by dało radę.  Teraz byłoby zdrowe. Zamiast tego męczy się pozornie trochę mniej, ale organizm jest coraz mocniej atakowany.
Proszę o precyzyjne podanie wartości CRP.

Wartość CRP to 95.

Ja Ibufen podałam dopiero w niedziele czyli po dwóch dniach.

Czekam na rady.

Córa ma zimne ręce i stopy mimo gorączki, czerwone poliki. Ciężko oddycha.

Spróbuj założyć jej octowe skarpetki, albo chociaż włożyć plaster cytryny (o ile nie jest uczulona) do skarpetki.

Jeśli mała ma trudności z oddychaniem to wezwij jeszcze raz lekarza niech ją osłucha...
Jaką gorączkę ma teraz?

Nie wiadomo, co jest przyczyną wysokiej gorączki u Córeczki. Jeśli nie infekcja to może zapalenie, tylko jakiego narządu? Jak długo masz zamiar czekać? Jeśli dziecko wymaga interwencji medycznej, zwróć się o pomoc lekarza, nie bagatelizuj tego stanu. Córka jest za mała, by opisać objawy, być moze trzeba wykonać badania specjalistyczne i jechać do szpitala. Według mnie inne działania w tej sytuacji - podawanie w ciemno antybiotyku lub leków przeciwgorączkowych mogą tylko zaszkodzić. Jeśli będziesz widzieć, co dolega Twemu dziecku, będziesz wiedziała, co robić dalej.

Byłam wczoraj u lekarza, zlecił ww badania i dziś po wynikach kazał dać zinnat. Na wyniki moczu trzeba czekać. Powiedział że to bakteryjna infekcja jakaś i tyle. I mimo tego nie wiem co robić dalej - podać antybiotyk zlecony czy nie.

Gorączka 39, założyłam skarpetki z cytryną (rozumiem że za jakiś czas trzeba je zmienić?), Ibufen podałam dziś rano, nie wiem co dalej. Mała oddycha płytko i często, jak w gorączce.

Sama gorączka nie jest wskazaniem do podania antybiotyku. Problem w tym, że nie wiesz co dolega Twemu Dziecku. Czy boli ją brzuszek, czy kaszle, czy ma obrzęk gardła? Często wysoką gorączką objawia się angina u dziecka, ale to tylko gdybanie, a dalej nie wiadomo, jak pomóc dziecku i nie zaszkodzić.

Gdyby to było moje dziecko, podałabym antybiotyk, ewentualnie skontrolowała u innego lekarza. Za długo to trwa u tak małego dzieciaka, i nie obchodziło by mnie czyjeś zdanie. Jak wyjdzie z infekcji to zadbasz o jej zdrowie.

No  właśnie innych objawów nie ma poza gorączką, tyle.

Dziewczyny, wartość CRP 95 u  dziecka to wysoki wynik biorąc pod uwagę fakt, że norma wynosi 5mg/l.
Wczoraj dziecko miało prawie 100 jednostek. Dzisiaj jego stan się nie poprawił. Weźcie pod uwagę fakt, że dziecku może wzrosnąć CRP stukrotnie w ciągu godziny. Jeżeli temperatura była zbijana, to tak naprawdę nie mamy wglądu w stan organizmu. Jeżeli mimo stosowania leku przeciwgorączkowego dziecko ma zimne dłonie i stopy oznacza to, że temperatura rośnie, a jakość krwi spada. Jeżeli CRP dojdzie do 200 - 300 mg/l, to u  takiego dziecka skończy się zinacefem dożylnie w szpitalu. Organizm dziecka to nie organizm osoby dorosłej. To są konsekwencje stosowania leków przeciwgorączkowych i przeciwzapalnych w początkowym stadium infekcji. Z mojej obserwacji wynika, że osłabiają one organizm. Obniżając temperaturę doprowadzają do wzrostu bakterii i każdy kolejny skok temperatury jest silniejszy, bo większa jest potrzeba obrony i mamy błędne koło. Przerwać to może niestety już tylko antybiotyk. Znam dobrze przypadek, gdzie Rodzice nie podali zinnatu (dziecko gorączkowało 4 dni i zbijano temperaturę). Dwa dni później sami zrobili CRP, które było już na poziomie 300mg/l. Lekarze odmówili konsultacji. Rodzice zawieźli dziecko do szpitala gdzie podano zinacef dożylnie, ponieważ stan dziecka był krytyczny, a każda godzina była zagrożeniem dla jego życia.  
Mam pytanie czy dziecko jest/było szczepione?
W szpitalu w takiej sytuacji podadzą dożylnie zinacef.
Najlepiej zrobić z krwi posiew, zrobić antybiogram. Nie czekając podać zinnat (po pobraniu krwi), bo i tak go dziecko dostanie i tak, tylko jeżeli CRP będzie na poziomie kilkuset, to skończy się wlewami dożylnymi i szpitalem.
Lepiej wziąć antybiotyk, a po wyleczeniu wzmocnić dziecko tak, aby sytuacja się nie powtórzyła.
Jeżeli dobrze rozumiem od wizyty lekarskiej minęła doba, a stan się nie poprawił. Nadal podawany jest Ibufen. W tej sytuacji o dawce antybiotyku powinien zadecydować lekarz badając obecny stan dziecka.
Nie chodzi o gorączkę, tylko o wysokie CRP. To istotny wskaźnik, którego u tak małego dziecka nie można lekceważyć.

Podałam zinnat 2,5 ml. Nie wiem czy mam jechać do szpitala? Bo wyniki mam wczorajsze, a dawkę dzisiejszą zleconą przez lekarza po obejrzeniu wyników. Czy szybko zacznie działać?
szczepiona zaraz po urodzeniu oraz w 3cim mscu.
jest noc, co robić, przyjmie nas tylko szpital?

Jeżeli nie dzieje się nic niepokojącego, nie musisz jechać do szpitala. Stosuj się w tym przypadku do zaleceń lekarza z dnia dzisiejszego. Przesilenie nastąpi w ciągu 48 godzin i powinno być dobrze. Gdyby coś się działo konsultuj sprawę z lekarzem. Koniecznie wzmocnij córkę.

Dzwoniłam do przychodni, okazało się że białka w moczu nie ma, ale jest leukocytów sporo czyli infekcja. Jutro mam zrobić znów crp i leukocytozę krwi. Kazała też zbijać gorączkę - zbijać czy zostawić tak jak jest?

Napisz na PW i oczyść swoją skrzynkę, bo nie można do Ciebie nic wysłać.

Kwiatuszku, już oczyściłam skrzynkę i napisałam do Ciebie na PW:)

Galapagos, jak Mała?

Jutro napiszę jak sprawa się potoczyła.

Galapagos jak mała?