Niemedyczne forum zdrowia

RODZICE, DZIECI, RODZINA => Noworodek, niemowlę - zdrowie, pielęgnacja => Wątek zaczęty przez: Scriabin 16-01-2013, 15:22



Tytuł: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 16-01-2013, 15:22
Mój 5-miesięczny synek ma bardzo dokuczliwą wysypkę na twarzy, która przez lekarkę została zdiagnozowana jako egzema. Zaczęło się od małych krostek ok. 6 tygodnia życia, później wyszły czerwone i szorstkie placki na policzkach, teraz z ran sączy się jeszcze jakiś płyn. Małego bardzo to swędzi i ostatnio zaczął często budzić  się w nocy.
Próbowałam używać już nawet maści sterydowych, które zostały nam przepisane, ale po podleczeniu wszystko wychodzi na nowo.
Musze dodać że synek nadal karmiony jest wyłącznie piersią. Zaczynamy podawać mu raz dziennie zmiksowane warzywa. Nie był na nic szczepiony. Ja mikstury nie przyjmuje od zajścia w ciąże ze względu na złe samopoczucie a teraz karmienie.

Czy jest coś co może mu pomóc?
 


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 17-01-2013, 06:14
U dzieci bardzo szybko działa smarowanie zmian skórnych octem jabłkowym.
Z opisu przypomina to skazę białkową.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 17-01-2013, 16:01
Właśnie wróciliśmy od lekarza ponieważ małemu za uchem pojawiła się wstrętna, głęboka rana. Miejsce to jest opuchnięte, mokre od ropy, również końcówka ucha jest czerwona, sztywna i opuchnięta. Doktorka powiedziała, że to od egzemy, którą rozdrapał.  Dodała też, że bez ustnego antybiotyku to nie zejdzie a wręcz jeszcze bardziej się rozprzestrzeni. Nie mam jeszcze octu jabłkowego, zrobienie go zajmie mi kilka dni, czy warto spróbować aloesu? Jestem bezradna.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 17-01-2013, 16:05
Aloes można spróbować. Jakby się ta "egzema" pogłębiała, to warto rozważyć przejście z karmienia piersią na mleko modyfikowane. Chociaż na kilka dni, na próbę.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 17-01-2013, 16:20
Aloes czy raczej alocit?


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Kwiatuszek 17-01-2013, 18:40
Cytat
Aloes można spróbować. Jakby się ta "egzema" pogłębiała, to warto rozważyć przejście z karmienia piersią na mleko modyfikowane. Chociaż na kilka dni, na próbę.
Nie zgadzam się. Smarowanie alocitem tak, olejem ze słodkich migdałów też, do kąpieli należy dodawać oleju z pestek winogron. Koniecznie zwrócić uwagę na dietę mamy, która karmi piersią oraz pochodzenie warzyw, które mały dostaje. 5 miesięcy to dla wielu dzieci zbyt wcześnie na przygody z warzywami bądź owocami.
Co jadła Pani w ciągu ostatnich 2 tygodni? Skąd pochodzą produkty, których Pani używa? Mleko modyfikowane nie wróży nic dobrego. Pierwszym posiłkiem dla dziecka o osłabionym układzie pokarmowym powinny być bezglutenowe zboża, a nie warzywa.
Każdy nowy produkt w diecie małego dziecka powinien być wprowadzany ostrożnie i połączony z obserwacją. Na pewno w diecie mamy oraz dziecka nie powinno być nabiału i glutenu, niektóre dzieci reagują w ten sposób również na jajka, kakao, drożdże, miód, orzechy, produkty pochodzenia przemysłowego. Najłatwiej będzie jak napisze Pani jak wygląda dieta.
Jeżeli dziecko się drapie np. w nocy warto by było w tym czasie wziąć je do siebie i zadbać by nie rozdrapywało skóry.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 18-01-2013, 12:10
Niestety wygląda na to, że moja dieta mogła mu zaszkodzić. Ostatnio jadłam sporo miodu, kakaa w gorzkiej czekoladzie, orzechów i jajek (z dobrego źródła). Bardzo lubię ryby i suszone daktyle. Z nabiału głównie ser żółty i niestety czasami jogurt ze sklepu. Karmienie sprawia że ciągle jestem głodna i czasami sięgam po coś szybkiego, żeby tylko zaspokoić wilczy głód. Bardzo też schudłam przez ostatnie miesiące.
Teraz już 3 dzień jestem na diecie bez nabiału i uważam na wszystko co jem.
Mały śpi ze mną już drugi tydzień bo ciągle się drapał i budził w nocy.

Bardzo się teraz boję, żeby ta rana za uchem nie okazała się czymś poważnym. Ucho jest spuchnięte a z rany nadal się sączy.  Spróbuję załączyć zdjęcie. Czy można zrobić to na forum?



Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: scorupion 18-01-2013, 12:16
Jeśli wszystko robisz tak jak dbasz o pisanie to mały w niebezpieczeństwie.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Whena 18-01-2013, 12:24
No tak, chyba 15 błędów w tak krótkim poście. Scriabin - "pUchnąć".
Napisałaś, że 3 dzień nie jesz nabiału, a co z glutenem, jajami, miodem, orzechami i innymi produktami wymienionymi przez Kwiatuszka? Mój bratanek miał problemy skórne szczególnie, gdy jego mama jadła nabiał, ale ona wykluczyła równocześnie gluten.
Tak można załączyć zdjęcie na forum. Najpierw jednak musisz je umieścić na jakimś serwerze.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 18-01-2013, 12:32
Wczoraj wykluczyłam miód, jaja i orzechy. Dziś na obiad kasza jaglana z wieprzowiną i warzywami.
Przepraszam za błędy. Nie wiem w co w ręce włożyć....


  
Zdjęcie rany:
http://www.fotoload.pl/index.php?id=bb0865eecf8d4f21054ddb9b6a2b931f862

Miniaturka:
http://www.fotoload.pl/123aa49/bb0865eecf8d4f21054ddb9b6a2b931f2166_min.jpg


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Kwiatuszek 19-01-2013, 09:42
Są dwie opcje:
- jedna to mleko modyfikowane, ale to załatwi sprawę na chwilę (czyli do czasu rozszerzania diety maluszka, kiedy to i tak będziesz musiała uważnie zwracać uwagę na wszystko, co mu podajesz i jego reakcje)
- druga to sytuacja, kiedy przez kilka dni sama stosujesz ubogą dietę (opartą o kaszę jaglaną lub gryczaną), jeżeli stan zacznie się stabilizować, utrzymasz dietę i po jakimś czasie rozpoczniesz ostrożne jej rozszerzanie.
Jednak, gdyby sytuacja się nie poprawiła, nie pozostanie nic innego jak odstawienie od piersi.
Niedopuszczalne w tej sytuacji są: jajka, mięso, nabiał (ogólnie produkty zwierzęce i odzwierzęce), również gluten, produkty fermentowane, suszone owoce, kakao, orzechy, miód, itp.
Ja oczywiście zastosowałabym zmianę diety (ja zmieniłabym ją już przed porodem), ale tutaj musisz zdać się na siebie.
Jeżeli potrafisz szczerze zadbać o dietę to:
- wyeliminuj z niej wymienione produkty
- zacznij komponować posiłki od kaszy i obserwuj dziecko
Jeżeli stan się ustabilizuje zaczniesz powoli, obserwując dziecko rozszerzać dietę wchodząc ostrożnie w DP (http://portal.bioslone.pl/dp).


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: PawelM 19-01-2013, 11:12
Scriabin zobacz mój wątek:

http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=20127.0

Zdjęcia już nie ma, ale wyglądało to identycznie, tyle że nad okiem.
Moim zdaniem były to liszaje o podłożu alergicznym, a w osłabionych miejscach nieraz organizm wyrzuca coś przez wyropienie. Należy przemywać alocitem lub robić okłady i koniecznie znaleźć alergen.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-01-2013, 11:43
Niedopuszczalne w tej sytuacji są: jajka, mięso, nabiał (ogólnie produkty zwierzęce i odzwierzęce), również gluten, produkty fermentowane, suszone owoce, kakao, orzechy, miód, itp.
Z diety matki karmiącej dziecko ze skazą białkową trzeba wyeliminować więcej, prawie wszystko. W jej skład powinna wchodzić tylko kasza jaglana na smalcu i biała kapusta. Jest to bardzo radykalna dieta, więc mało która matka jest zdolna do takich poświęceń. Dlatego przestałem ją polecać.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Kwiatuszek 19-01-2013, 12:12
Zgadza się, zacząć należy od kaszy i po uzyskaniu poprawy powoli dodawać po jednym składniku więcej obserwując reakcję organizmu dziecka.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 19-01-2013, 13:35
Skończyliśmy wczoraj w szpitalu, ponieważ małemu naderwało sie ucho.  Rana zdiagnozowana została jako liszajec. Jest to zakaźne i wygląda naprawde poważnie. Jest tak głeboka, że trzeba podać antybiotyk. Przynajmniej tak twierdzą lekarze. Rana pokryta jest od wczoraj pęcherzykami, które powoli zaczynają zasychać. Na razie smaruje mu to antybiotykiem w kremie, waham się czy podać antybiotyk ustny.



Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Poszukująca 19-01-2013, 21:07
Bardzo lubię ryby i suszone daktyle.
Jako, że moje wrażliwe jelita są świetnym testerem wielu produktów na daktyle już nawet nie spoglądam... Chciałam nimi zastąpić słodycze i zawsze następnego dnia miałam koszmarne, wodniste biegunki, a maluszek zielone kupki. Początkowo tego nie skojarzyłam, ale jak tylko dałam sobie spokój to wszystko się poprawiło.
A co postanowiłaś w kwestii diety? Pomijasz najważniejszą sprawę. Zostajesz przy piersi i ograniczasz się do kaszy czy wprowadzasz mleko modyfikowane?
Moje pytanie do Mistrza lub Kwiatuszka: jeśli mleko modyfikowane to pewnie jakieś hipoalergiczne?


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Whena 21-01-2013, 14:03
Scriabin i co tam u twojego maluszka?
Pokazałam wczoraj zdjęcia, które zamieściłaś mojej szwagierce, która jest pediatrą. Powiedziała, że dla niej z samej fotki to wygląda na liszajec zakaźny, a jak spytałam o egzemę, to powiedziała, że tego nie da się wykluczyć czy nie jest to jedno z drugim, na podstawie samej fotki. Dodała też, że takie zakażenie może być najczęściej spowodowane gronkowcem złocistym. Dla mnie zdjęcie było przerażające, ale ona powiedziała, że to nic strasznego, bo ona często spotyka się z takimi przypadkami zajmującymi prawie cała twarz dziecka i powiedziała, że nie ma powodów do zamartwień.
Dodała też, że koniecznie musisz uważać na dietę. W zasadzie co do diety to powiedziała to co Kwiatuszek już Ci napisała.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 21-01-2013, 21:27
Po odwiedzinach w szpitalu zdecydowaliśmy sie podać doustny antybiotyk, bo nie wiemy wiele na temat tej choroby. Po wyjściu pęcherzyków ropnych rana wygladała jeszcze gorzej, wprawdzie dzień później pęcherzyki zaczęły same zasychać, ale dziecko jest maleńkie i trzech lekarzy uznało, że antybiotyk jest konieczny, więc proszę. Nigdy nie przyszło by mi do głowy, że dam dziecku taką chemię na problemy skórne!
Ja jestem na diecie, oprócz wszystkich innych podejrzanych rzeczy nie odstawiłam tylko glutenu (chociaż mam zamiar od jutra) i dodaję banan do koktajlu... Czy jabłka z pieca sa OK? Niestety nie wytrzymam długo na takim jedzeniu... Mam starsze dziecko, zaczynam pomału pracować, mało sypiam i brakuje mi sił.
Po skończeniu antybiotyku, jeśli dalej nie będzie poprawy, podam małemu mleko w proszku dla dzieci ze skazą.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Rif 21-01-2013, 22:35
Ja jestem na diecie, oprócz wszystkich innym podejrzanych rzeczy nie odstawiłam tylko glutenu (chociaż mam zamiar od jutra) i dodaje banan do koktajlu....

Osoby o dużym doświadczeniu starają się pomóc a Pani jeszcze nie odstawiła glutenu? Jaki to ma sens?


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Whena 21-01-2013, 23:57
Cytat
Niestety nie wytrzymam długo na takim jedzeniu...mam starsze dziecko, zaczynam pomału pracowac, mało sypiam i brakuje mi sił.

Na takim jedzeniu, to znaczy jakim? A co z rzeczy jakie odstawiłaś lub odstawisz powoduje, że nie wytrzymasz albo nie będziesz miała siły?
Jeszcze raz przypomnę co napisała Ci Kwiatuszek:
Cytat
Niedopuszczalne w tej sytuacji są: jajka, mięso, nabiał (ogólnie produkty zwierzęce i odzwierzęce), również gluten, produkty fermentowane, suszone owoce, kakao, orzechy, miód, itp.

Cytat
Po skończeniu antybiotyku jesli dalej nie będzie poprawy podam małemu mleko w proszku dla dzieci ze skazą .

No ale cały czas dziecko nie będzie jeść takiego mleka. W końcu będziesz musiała zacząć podawać normalne produkty, co na pewno będzie wymagało od Ciebie wiele czasu i skupienia w komponowaniu posiłków i odnalezieniu na co Twoje dziecko jest ewentualnie uczulone i czego nie toleruje. Tak więc tylko odsuniesz problem w czasie i szybciej pozbawisz dziecko swojego wartościowego mleka kosztem sztucznego. Twój wybór...


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Kwiatuszek 22-01-2013, 00:04
Ja jestem na diecie, oprócz wszystkich innym podejrzanych rzeczy nie odstawiłam tylko glutenu (chociaż mam zamiar od jutra) i dodaje banan do koktajlu....

Osoby o dużym doświadczeniu starają się pomóc a Pani jeszcze nie odstawiła glutenu? Jaki to ma sens?

Nie ma sensu.

Po odwiedzinach w szpitalu zdecydowaliśmy sie podać doustny antybiotyk bo nie wiemy wiele na temat tej choroby. Po wyjściu pęcherzyków ropnych rana wygladała jeszcze gorzej, wprawdzie dzień pózniej pęcherzyki zaczęły same zasychać ale dziecko jest maleńkie i trzech lekarzy uznało ze antybiotyk jest konieczny, więc prosze. Nigdy nie przyszło by mi do głowy ze dam dziecku taką chemie na problemy skórne!!!!!

Niestety w przypadku gronkowca zazwyczaj problemem jest oporność na antybiotyki doustne, a jeżeli dziecko boryka się z nieszczelnością układu pokarmowego, co jest niewykluczone to..., rozumiem pomyślimy jak będzie widać tak?

Ja jestem na diecie, oprócz wszystkich innym podejrzanych rzeczy nie odstawiłam tylko glutenu (chociaż mam zamiar od jutra) i dodaje banan do koktajlu....Czy jabłka z pieca sa ok? Niestety nie wytrzymam długo na takim jedzeniu...mam starsze dziecko, zaczynam pomału pracowac, mało sypiam i brakuje mi sił.
Po skończeniu antybiotyku jesli dalej nie będzie poprawy podam małemu mleko w proszku dla dzieci ze skazą .

W tym przypadku zmiana na mleko modyfikowane nic nie pomoże. Dziecko jest w wieku, w którym wkrótce będzie trzeba zacząć podawać stałe pokarmy. Nabiał i gluten oraz owoce sprowadzane w tym banany powinny być wykluczone w pierwszej kolejności. Może Pani tłumić objawy przez podawanie antybiotyków, mleko modyfikowane, ale to i tak się kiedyś odezwie. Nadal nic się Pani nie nauczyła, sterydy poprzez blokowanie doprowadziły do tej sytuacji. Teraz powtórka z rozrywki? Antybiotyk? Co będzie jak braknie już medycznej alternatywy? Zastanawiała się Pani nad tym?
Słabość Pani wynika z niewłaściwego sposobu odżywiania się. Pomagając dziecku, pomoże Pani sobie.
MO od 2008 roku, w diecie gluten, a rozum zjadł mózgojad?


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 22-01-2013, 10:34
Kieruję się też poradą Mistrza, który uważa, że podanie mleka modyfikowanego sprawi, że nie będę musiała się katować tak ścisłą dietą. Intuicja podpowiada mi, że powinnam dalej karmić, dlatego też zaczęłam od eliminacji nabiału i stopniowo eliminuję pozostałe alergeny. Ale jak długo można tak ograniczać inne pokarmy bez uszczerbku na moim zdrowiu?

Co według was mogę dodawać do kasz oprócz smalcu? Czy podstawowe warzywa jak marchewka, dynia i mrożony groszek są OK? Kasze bez dodatków są po prostu wstrętne. Nie wiem też co pić. Które herbaty ziołowe będą dopuszczalne? Piję też kawę inkę, ale domyślam się, że i ona teraz nie będzie dobra.

Kwiatuszku, już nie od dziś wiadomo, że osoby mające zanieczyszczone jelita mają też ubytki na mózgu, więc twoja uwaga o mózgojadzie nie jest w stanie mnie urazić. ;)


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 22-01-2013, 10:47
Cytat
więc twoja uwaga o mózgojadzie nie jest w stanie mnie urazić ;-)
Bo tutaj nie ma co się obrażać, tylko trzeba wziąć się w garść. Po co te mówienie, to jest dobre, a to nie.
Wszystko jest dobre, co daje mi i mojej rodzinie zdrowie. Tylko taką postawą można zarazić rodzinę. Oni obserwują, zwłaszcza dzieci.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Kwiatuszek 22-01-2013, 10:58
Kieruje sie też poradą Mistrza który uważa że podanie mleka modyfikowanego sprawi że nie będę musiała się katować tak scisłą dietą. Intuicja podpowiada mi że powinnam dalej karmic dlatego też zaczełam od eliminacji nabiału i stopniowo eliminuje pozostałe alergeny.

Przypuszczam, że Mistrz, jak każdy z nas obawiał się, że Mama będzie nie szczera i pozostawi sobie w diecie pokarmy wybitnie szkodliwe, jak widać wiele się nie pomylił.

Ale jak długo można tak ograniczać inne pokarmy bez uszczerbku na moim zdrowiu?

Zrezygnowanie z glutenu i nabiału wyjdzie Ci na zdrowie, nie zapominaj, że stan zdrowia Twojego dziecka wynika właśnie z Twojego stanu zdrowia w ciąży i tuż po.
 
Co według was mogę dodawać do kasz oprócz smalcu? Czy podstawowe warzywa jak marchewka, dynia i mrożony groszek są ok? Kasze bez dodatków sa po prostu wstrętne. Nie wiem też co pić. Które herbaty ziołowe bedą dopuszczalne? Pije też kawe inke, ale domyslam sie że i ona teraz nie będzie dobra.

Kasze są smaczne, możesz wprowadzić po kilku dniach ostrożnie krótko duszoną marchew lub sos dyniowy, ale tylko pod warunkiem, że warzywa są z dobrego źródła. Teraz z racji podania antybiotyku obserwacja dziecka będzie utrudniona, bo nigdy nie będziesz wiedziała, czy ewentualna reakcja wynika z pokarmu, czy wpływu leków na organizm.
Pić proponuje ciepłą wodę.

Kwiatuszku, już nie od dziś wiadomo ze osoby mąjace zanieczyszczone jelita mają też ubytki na mózgu, więc twoja uwaga o mózgojadzie nie jest w stanie mnie urazić ;-)

Ten mózgojad u Ciebie naprawdę się rozpanoszył, nie miałam na celu urazić Cię, a podkreślić bezmyślne zachowanie, które bywa przyczyną braku zdrowienia mimo stosowania MO.  Nie ma co się usprawiedliwiać ubytkami w mózgu, tylko zabrać się za zdrowie swoje i swoich bliskich we właściwy sposób.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 23-01-2013, 12:24
Czy powinnam zacząć też pić koktajl, powiedzmy bez owoców, z samymi nasionami?
Jest mi bardzo cieżko na diecie opartej tylko na kaszach ze smalcem. Jestem osłabiona i nerwowa. Gdybym nie karmiła mogłabym znieść o wiele więcej.

Czy moge prosić o komentarz Mistrza?

 


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: LaktozAnna 23-01-2013, 12:39
Tak z ciekawości, przed porodem stosowałaś tampony z alocitu?


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 23-01-2013, 12:41
Można spróbować wprowadzić koktajl z nasionami i bananem.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 23-01-2013, 13:01
Tak, tampony stosowałam również w czasie ciąży, ale dwa razy pojawiły sie plamienia (stara krew przypuszczam) i przestałam, bo za każdym razem musiałam jechać na USG.

Mam nadzieję, że koktajl doda mi energii.




Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 03-02-2013, 19:57
Co będzie najbezpieczniejsze aby rozszerzać teraz moją dietę? Na razie jem już pieczone jabłka, banany, ziemniaki i ryby.
Mały dopiero teraz skończył antybiotyk więc obserwacja reakcji na twarzy będzie bardziej miarodajna.



Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 08-02-2013, 11:51
Jak szybko po użyciu octu jabłkowego na twarzy powinna nastąpić jakakolwiek poprawa?
Jak na razie stan skóry bardzo się zaostrzył. Wiem, że może tak być na początku, ale w tej chwili rozcieńczonym z wodą octem smarujemy już szósty dzień i zamiast lepiej jest o wiele gorzej. Skóra bardzo się wysusza i jest zaogniona.
Czy nadal warto smarować, czy możliwe jest, że w tym przypadku ocet nie pomoże?



Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Kalina 08-02-2013, 12:47
rozcieńczonym z wodą octem smarujemy już 6 dzień i zamiast lepiej jest o wiele gorzej. Skóra bardzo sie wysusza i jest zaogniona.
Czy nadal warto smarować czy możliwe jest że w tym przypadku ocet nie pomoże?
Jeśli skóra jest zaogniona radzę zrezygnować ze smarowania octem jabłkowym (przynajmniej na jakiś czas).


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 08-02-2013, 13:33
W tej sytuacji warto spróbować zastąpić ocet jabłkowy alocitem.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 08-02-2013, 15:08
A czy po posmarowaniu alocitem warto natłuścić skórę np. olejem kokosowym? Ten akurat mam w domu.

Zaczęłam dawać synkowi na próbę mleko modyfikowane (oprócz karmienia nocnego), ale nie widzę żadnych zmian. Poczekam jeszcze kilka dni i jeśli nic się nie zmieni wrócę do pełnego karmienia piersią. Jestem wciąż na bardzo ścisłej diecie.

W związku z tym, że antybiotyk skończyliśmy dopiero tydzień temu, czy warto już zacząć wdrażać MO?
Boje się, że zmiany na skórze jeszcze się pogorszą i dojdzie do kolejnej infekcji.

Co innego mogę jeszcze robić?


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 03-03-2013, 22:18
Ryby zamieniłam na mięso z kurczaka, indyka i królika. Jem też kilka sezonowych warzyw, ziemniaki, soczewice, ryż, dużo kaszy jaglanej, pieczone jabłka, banany do koktajlu i domowej roboty dżem jagodowy i wiśniowy.
Po eksperymentach z mlekiem modyfikowanym (zwykłym, nie dla skazowców) wróciłam do pełnego karmienia piersią bo oboje z synkiem bardzo się męczyliśmy. On nie umie pić z butelki i był dodatkowo rozdrażniony.
Sytuacja jest mniej więcej pod kontrolą ponieważ z ran się nie sączy....jednak buzia jest najczęściej bardzo czerwona, oprócz rumianych policzków Oli ma wstrętne maleńkie krostki, które zlewają się właściwie w wielkie placki....Wysypka zaognia się i blednie...
Martwi mnie to, że zaczyna ona pokrywać nowe miejsca: uszy, szyje, głowę, czasami powieki, czerwony zrobił się nawet nos.
I niech wygląda sobie to jak wygląda, ale najgorsze jest to, że bardzo go to swędzi.

Czy jest coś czym mogłabym mu tą twarz przemywać żeby uspokoić swędzenie? Nawet alocit bardzo ją przesusza...na razie stosujemy tylko olej kokosowy, ten z migdałów też go podrażniał.

Do kąpieli dodajemy olej z pestek winogron i ciałko jest w porządku. Czasami troszkę szorstkie, ale bez większych wyprysków.

Bardzo proszę o odpowiedź.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Whena 03-03-2013, 22:34
A skąd bierzesz te kurczaki i indyki? Czy ze sprawdzonego źródła?


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 04-03-2013, 09:12
Mięso kupuję u rzeźnika i je uzdatniam. Mieszkam za granicą i tu nie ma czegoś takiego jak jedzenie od chłopa.
Czy mogę do kasz dodawać sklarowane masło?
Mam też straszną ochotę na kawę zbożową, bo daje mi uczucie wypełnienia żołądka ;-) A że jestem przy karmieniu na okrągło głodna, mam nadzieję, że zmniejszy moją frustrację.

Zwróć uwagę na swoją pisownię. Piszemy "żołądek", a nie "rzołądek". Używaj polskich znaków.//W



 


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 04-03-2013, 09:53
Cytat
Czy moge do kasz dodawać sklarowane masło
Jak Tobie smakuje, to możesz.
Cytat
Mam tez straszną ochote na kawe zbożową
To pij.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Bronco 05-03-2013, 09:31
Mam też straszną ochotę na kawę zbożową, bo daje mi uczucie wypełnienia żołądka ;-) A że jestem przy karmieniu na okrągło głodna, mam nadzieję, że zmniejszy moją frustrację.

Mnie daje podobne uczucie wypicie KB. Z kawą zbożową dał bym sobie spokój.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 19-03-2013, 10:42
Jak często mogę smarować twarz synka maścią z wit. A? Bardzo mu pomaga na swędzenie ale nie chce przesadzić... Jego skóra jest tak sucha, że potrzebuje natłuszczania nawet co godzinę.

Prześledziłam ostatnio wątek Novalijki i wiele się z niego nauczyłam. Spróbuję dodawać do kąpieli małego kostkę soku z pokrzywy, aby nagromadzenie toksyn przesunęło się trochę z twarzy. Ostatnio swędzenie, głównie w nocy, było dla niego nie do zniesienia. Budził się nawet co pół godziny. Maść znacznie mu pomogła.

Oli skończy w tym tygodniu 7 miesięcy. Powinien zjadać już 3 posiłki dziennie. Czy macie jakieś wskazówki na to co mogę mu podawać żeby mu nie zaszkodzić? Na razie bazujemy na kaszy jaglanej i ostrożnie wprowadzamy warzywa, z bardzo małym sukcesem. Myślę że dobrze zniósł tylko kalafiora. Często do kaszy dodaję mu też starte jabłko. Czy powinnam próbować już wprowadzać białe mięso?


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 19-03-2013, 10:45
Cytat
ze potrzebuje natluszczania nawet co godzinę
To smaruj. Ta maść nikomu nie zaszkodziła.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 19-03-2013, 11:04
Super. A co z jedzeniem?


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 19-03-2013, 11:16
Cytat
A co z jedzeniem?
Poczytaj wszystkie wątki o niemowlakach. Kwiatuszek bardzo dużo pisze na ten temat, ale trzeba poszukać.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 21-03-2013, 14:44
Buźka gładziutka, tylko z małymi zaczerwienieniami!!! Jakiś cud chyba się zdarzył, albo pomogła kilkudniowa jelitówka. Większe plamy wyszły jednak na szyi i trochę na brzuszku, ale są blade i nie swędzą. Maść z iną A bardzo dobrze natłuściła skórę i zmniejszyła swędzenie.

Szkoda, że nikt mi o niej nie przypomniał, mogłam ją stosować już dobre dwa miesiące.



Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 04-04-2013, 20:49
Czy ktoś ma tu może jakieś doświadczenie z mlekiem modyfikowanym? Wiem że takie mleko to ostania deska ratunku, ale czy jeśli już to lepszy będzie Nutramigen, czy mleko mniej hydrolizowane, ale które jednak jest na bazie pszenicy, czyli glutenu (coś w rodzaju Bebilonu Pepti). Lekarz tu w UK, znalazł tylko takie. Zaznaczę też, że dał mi je tylko na moją prośbę, nie widziałam specjalisty. Czy podawanie mleka które jest na bazie pszenicy nie mija się trochę z celem, skoro gluten podrażnia jelita?

Pytam, dlatego że w końcu zdecydowałam się spróbować podać małemu mleko dla skazowców. Wprowadzamy już normalne pokarmy i zauważyłam reakcje na mięso, objawiające się dodatkową wysypką na plecach i brzuszku. Rybę przyjął w miarę dobrze, trochę gorzej czerwoną soczewicę.

Jestem na diecie już ponad 3 miesiące i poprawa wyglądu skóry u synka jest, ale nieznaczna. Za to świąd nie daje nam żyć.
 


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Asia61 04-04-2013, 20:59
Ja nie podałabym niemowlakowi ryby.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Whena 04-04-2013, 21:02
Cytat
Czy podawanie mleka które jest na bazie pszenicy nie mija się trochę z celem, skoro gluten podrażnia jelita?

Na mój rozum to bez sensu.

Cytat
Jestem na diecie już ponad 3 miesiące i poprawa wyglądu skóry u synka jest, ale nieznaczna. Za to świąd nie daje nam żyć.

Na diecie bez glutenu i nabiału?

A czy próbowałaś robić polecane przez Kwiatuszka mleko ryżowe lub migdałowe?


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 04-04-2013, 21:29
A czy próbowałaś robić polecane przez Kwiatuszka mleko ryżowe lub migdałowe?

W tym wieku dziecko ma wypijać jakieś 600ml mleka...nie próbowałam sama go robić, myślałam że to jeszcze za wcześnie...

Jestem na diecie bez nabiału, glutenu i wszystkiego innego co może być w najmniejszym stopniu podejrzane. Jem kasze, warzywa, trochę mięsa, soczewicy, nie wiem jeszcze czy nie reaguje na groch, czasem mam go w zupie. Do jedzenia dodaję też sklarowane masło, mały źle zareagował na nie w posiłku.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Whena 04-04-2013, 21:29
Na szybko znalazłam wpisy na temat zamiennika mleka:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=20128.msg179130#msg179130
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=3722.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=23841.msg167445#msg167445

Masło to też nabiał, więc może uczulać.

Cytat
ja tylko boję się, że on obecnie nie ma żadnego źródła białka, czyli w dużym stopniu żelaza z normalnego pokarmu

Co ma białko do żelaza?


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 04-04-2013, 21:41
Dziekuję za linki Whena.

Jednym słowem dziecko ma mieć w diecie jakieś źrodło białka. Mięso lub warzywa strączkowe dostarczają żelaza a skoro tak źle na nie reaguje nie wiem czym je zastąpic.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Whena 04-04-2013, 22:02
Żelazo jest też poza strączkowymi w zielonych roślinach, suszonych owocach, burakach oraz kaszach. Listę wysłałam Ci na PW. Jeśli dziecko nie może jeść mięsa i jaj to próbuj dawać mu te produkty roślinne zawierające żelazo.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Kwiatuszek 05-04-2013, 20:39
Cytat
Jestem na diecie już ponad 3 miesiące i poprawa wyglądu skóry u synka jest, ale nieznaczna. Za to świąd nie daje nam żyć.

Dziecko jest zatoksykowane, ostatnio objawy zostały stłumione antybiotykiem, co daje o sobie znać. Dopóki nie uszczelnicie przewodu pokarmowego dziecka i nie zdobędziecie się (mimo że to bywa bardzo trudne) na sprawdzone źródła pokarmu z jak najmniejszą ilością chemii, tak długo będą utrzymywać się kłopoty u dziecka. Prawdopodobnie dziecko reaguje na produkty pochodzenia zwierzęcego (być może ma to związek ze skazą białkową) wówczas powinnaś być konsekwentna i przez jakiś czas nie stosować odzwierzęcych produktów białkowych np. sklarowanego masła, porzucić eksperymenty z kurczakami itp. Skupić się na początku na diecie roślinnej - dobrze skomponowana na pewno nie zaszkodzi dziecku.
Pozostaje istotne pytanie czy zmiany u dziecka są suche i ta suchość doprowadza do spękań, czy są to wypryski?
Ponad to należy zadbać jeszcze o codzienną pielęgnację skóry. Jeżeli dobierzesz odpowiednio dietę, zadbasz o jakość pokarmu oraz szczelność układu pokarmowego, dołożysz dbałość o skórę i będziesz konsekwentna pomożesz sobie i dziecku.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 05-04-2013, 20:44
Cytat
Skupić się na początku na diecie roślinnej - dobrze skomponowana na pewno nie zaszkodzi dziecku.

Rozumiem że opierając jego dietę tylko na kaszy jaglanej, warzywach i jabłku mu nie zaszkodzę... Zauwazylam dzis na jego paznokciu białą plamkę i martwię się ze już ma jakieś niedobory.
Czy jeśli po czerwonej soczewicy dostaje małej wysypki na twarzy która dość szybko znika i ma troszkę mokry nos powinnam ją co kilka dni dodawać do obiadu czy na razie się wstrzymać?

Cytat
Pozostaje istotne pytanie czy zmiany u dziecka są suche i ta suchość doprowadza do spękań, czy są to wypryski?

Zmiany na skórze bywały mokre, troszkę się z nich sączyło, teraz skóra jest sucha ale nie pęka. Natłuszczam ją maścią z witaminą A. Ocet jabłkowy, nawet bardzo rozcieńczony podrażnia skórę. Na twarzy są to wysypki z małych krostek i takie jakby podskórne rozlewające się plamy. Na szyi i ostatnio na górnej części klatki piersiowej są to szorstkie zaczerwienione placki. Dzisiaj np. te na ciele są prawie nie widoczne.
Bardzo swędzą synka zmiany na twarzy. Czy warto przykładać do nich np. rozkrojonego ziemniaka?

Cytat
Zadbasz o szczelność układu pokarmowego.

Czy zatem próbować wprowadzać już miksturę? Nie mogę doczekać się aż będzie mógł pić koktajle, mam nadzieję, że będzie tolerować w nich chociaż siemię lniane.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Kwiatuszek 05-04-2013, 21:31
Cytat
Rozumiem że opierając jego dietę tylko na kaszy jaglanej, warzywach i jabłku mu nie zaszkodzę...
Tego nie napisałam, napisałam że
Cytat
Skupić się na początku na diecie roślinnej - dobrze skomponowana na pewno nie zaszkodzi dziecku.
Co oznacza sporo szerszy wachlarz produktów niż to co wymieniłaś (w tym kaszę jaglaną, gryczaną, oleje roślinne tłoczone mechanicznie, nasiona i inne pominięte przez ciebie produkty). Jednak co ważne w takim przypadku Dziecko powinno spożywać produkty sprawdzonego pochodzenia, a menu powinno być rozszerzane ostrożnie, zaczynając od tego co dziecku na pewno nie szkodzi. Ponadto przypuszczam, że poza grzybicą macie problem z gronkowcem lub paciorkowcem (co prowadzi do liszajca, którego już leczyliście antybiotykami). Wobec tego nie wystarczy tylko natłuszczać skórę, wcześniej trzeba ją przemyć np. alocitem. Podczas pielęgnacji np. kąpania z dodatkiem oleju martwy naskórek usuwać gąbeczką.
Ja w takiej sytuacji wprowadziłabym MO, ale tylko będąc pewną źródła produktów spożywczych używanych do przyrządzania dziecku posiłków, ponadto należy ograniczyć ilość produktów zawilgacjących np. banan i śluzotwórczych. W przeciwnym razie nie ma to sensu, gdyż ilość toksyn może być zbyt duża i efekty oczyszczania zbyt uciążliwe. Myślę jednak, że warto się postarać i zadbać o jakość pokarmu. Oprócz tego warto przeczytać: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=24830.0


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 05-04-2013, 21:53
Gdybyś kiedyś miała chwilę proszę wymień więcej produktów, które poleciłabyś w naszym przypadku. Nie proszę cię dlatego, że jestem leniwa, ale dlatego, że czuję iż nie mam dość wiedzy i nie chcę już więcej na małym eksperymentować.
Na pewno dołączę do posiłków jakiś olej i zmielone siemię lniane.

Myślę, że z MO poczekamy dopóki nie będzie większej poprawy i nie znajdę jakiegoś dobrego źródła choćby warzyw. To że są nazywane bio, i tak też się za nie płaci, nie znaczy że są pewne.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 07-04-2013, 21:06
Kwiatuszku, jakie nasiona najlepiej podawać takiemu 7-miesięcznemu maluchowi? Jeśli już będę składać większe zamówienie chce mieć pewność, że dobrze wybrałam.

Stawiam na siemię lniane i sezam, czy jest coś jeszcze?


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 21-04-2013, 12:46
Proszę o ocenę dotychczasowej diety mojego synka:

- na śniadanie
 kasza jaglana z gotowanym jabłkiem

- na obiad
kasza gryczana z warzywami (brokuł, kalafior, pietruszka, dynia, cukinia), żółtkiem, zmielonym siemieniem lnianym i odrobiną oleju rzepakowego

- na kolację
jedna z kasz z warzywami i czasami ziemniakiem lub ryżem

Mały nie toleruje żadnego mięsa, soczewicy (czerwona trochę lepiej), migdałów...

Próba podania mleka migdałowego się nie powiodła, mały jest dalej na moim mleku. Czy to że ja nadal jem małe ilości mięsa i soczewicy może być powodem wysypek?

Co mogę mu jeszcze spróbować podawać?


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Kwiatuszek 21-04-2013, 20:53
Kwiatuszku, jakie nasiona najlepiej podawać takiemu 7-miesięcznemu maluchowi? Jeśli już będę składać większe zamówienie chce mieć pewność, że dobrze wybrałam.

Stawiam na siemię lniane i sezam, czy jest coś jeszcze?

Siemie lniane można podawać, z sezamem ostrożnie zważywszy na zmiany skórne, może okazać się, że zmielone nasiona dyni będą lepsze.

Dieta synka wygląda dobrze.

Warto wprowadzić zupy, do nich dodawać np trochę kaszy gryczanej i fasoli mung (ta często pomaga przy alergiach u dzieci) oraz duże ilości natki pietruszki. Warto wzbogacić dietę o barszcz z buraczków ze świeżym koperkiem, majerankiem oraz kropelką soku z kiszonych buraczków (z sokiem ostrożnie aby nie nasilił zmian skórnych). Jednak taka kompozycja zawiera żelazo, wit. C, B9, sprzyja wytwarzaniu B12 w związku z czym zawiera wszystko co niezbędne do odpowiedniego przyswajania żelaza. Pamiętajmy tylko, że w takim przypadku wszystko wprowadzamy z wielką ostrożnością.


Cytat
Czy to że ja nadal jem małe ilości mięsa i soczewicy może być powodem wysypek?

Tak, soczewicę warto stosować zamiennie z  fasolką mung, a danie komponować z kaszą gryczaną lub ryżem okragłoziarnistym. Przypuszczam, że reakcja jest na białko pochodzenia zwierzęcego.


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 24-04-2013, 08:23
Fasolka mung zakupiona, będziemy dzisiaj próbowac.
Okazuje się jednak że olej rzepakowy nas uczula. Czy olej z korkosza barwierskiego będzie odpowiedni czy jednak szukać lnianego?


Tytuł: Odp: Egzema
Wiadomość wysłana przez: Scriabin 30-06-2013, 22:25
U nas ogromne zmiany. Po ok. 5 miesiącach mojej drastycznej diety, 3 miesiącach eksperymentowania z jedzeniem dla synka i próbowaniem na co jest uczulony, zaczęłam podawać mu tylko kilka sprawdzonych rzeczy i jego skóra stopniowa była coraz lepsza. Później przyszły 2 ostre przeziębienia i kolejna grypa rzołądkowa, jedno po drugim. I to był największy przełom. Ustąpiło swędzenie i skóra zrobiła się gładka, czasami zaczerwieniona. Obecnie jest już przeważnie prawie całkiem biała, po prostu idealna. Przez nosek schodzi mu często zielony katar, ale tylko przez kilka godzin dziennie i później ustępuje.

W ciągu ostatniego tygodnia spróbowaliśmy podać synkowi kilka produktów na które był 'uczulony' np. marchewkę, buraka, banana, wołowinę i skóra nadal jest naprawdę śliczna. Wszystkie produkty mamy jednak od 'chłopa', czyli w naszej sytuacji przywożone z ekologicznej farmy.

Oprócz maści z wit. A stosujemy też (choc teraz już prawie w ogóle) maść na bazie marihuany sprowadzoną z Czech. Maść zawiera wyciągi z kilku roślin i srebro koloidalne, które pomogło przy walce z gronkowcem na twarzy.
Do kąpieli dodajemy oleju z pestek winogron lub oliwy. Ja nadal karmie go piersią, raz wieczorem i raz rano lub w nocy. Mały nigdy nie był też szczepiony.

Wygląda na to, że synek na 10 miesięcy wyszedł w końcu na prostą.

Proszę pisać poprawnie i z użyciem polskich znaków. Pełno błędów.//W.