Niemedyczne forum zdrowia

Od paru dni zastanawiam się nad zmianą odżywiania, ponieważ męczą mnie dolegliwości... Zacznę może od bólów brzucha, gdzie wiążą się z tym częste wzdęcia i gazy. Moje odżywianie jest (jak podejrzewam) "normalne" - jem wszystko na co mam ochotę. Natomiast niemal po każdym posiłku męczą mnie wzdęcia, gazy bądź właśnie bóle brzucha (najrzadziej ale pojawiają się). Ograniczyłam ilość produktów, przez które moim zdaniem mogłabym mieć te dolegliwości, ale nie bardzo chce to skutkować... Wypróżniam się codziennie, ale to też nie zawsze pomaga. Więc gdzie tkwi problem?
Kolejnym nieszczęsnym problemem jest odbijanie się po posiłku i nie tylko. Jest to męczące i nie wiem dlaczego tak się dzieje... Czy za szybko jem?
Dodam jeszcze, że mam problemy radzenia sobie ze stresem, męczą mnie pewne myśli życiowe... Również stresujące są ww. dolegliwości, szczególnie w towarzystwie, imprezie rodzinnej, gdzie każdy mówi "częstuj się" a Ty zaraz się obawiasz, że po jedzeniu musisz co chwilę odchodzić od stołu i skupiam się na tym jak zachowuje się mój żołądek a nie na rozmowie.

I tutaj moje pytanie: jak zacząć zdrowe odżywianie by pozbyć się objawów i bezstresowo funkcjonować?
A to pytanie bierze się z obaw schudnięcia, ponieważ ważę 52kg przy wzroście 170cm. Wyglądam chudo i nie uśmiecha mi się wyglądać jak kościotrup... Nie chcę też faszerować się lekami, chociaż badania pewnie jakieś mogłabym zrobić?

Proszę o jakieś wskazówki.

Czytaj.

Anikka, czy przeczytałaś książki, zwłaszcza rozdziały o odżywianiu?
Nie wiem jak wygląda Twój jadłospis, ale powiem Ci tylko tyle, że zanim zacząłem stosować "mądrości" Biosłone miałem podobne problemy z żołądkiem, tzn. po wielu posiłkach miałem zgagę i ciągle mi się odbijało. Ale były to śmiecie, a nie posiłki.