Niemedyczne forum zdrowia

RODZICE, DZIECI, RODZINA => Młodzież - problemy okresu dojrzewania => Wątek zaczęty przez: Lenka 25-01-2013, 13:10



Tytuł: Rosnące piersi u ośmiolatki?
Wiadomość wysłana przez: Lenka 25-01-2013, 13:10
Mam pytanie odnośnie dojrzewania dziewcząt w tak wczesnym wieku. Moja córka narzeka na bolącą lewą pierś, a właściwie nabrzmiały, duży guzek pod sutkiem. Myślę, że może zaczynają jej rosnąć piersi. Jednak jestem zaniepokojona, gdyż ten guzek jest tylko w lewej piersi, a poza tym w naszej rodzinie dojrzewanie u dziewczynek zaczynało się później. Ja sama z mojego doświadczenia pamiętam pobolewanie, ale chyba nie jednostronne, tylko równomiernie na obu piersiach.

Pierwsze co pomyślałam, że to rosnąca pierś, a potem, że jakiś nowotwór. Mam nadzieję, że nie ta druga opcja. Nie chcę rozsiewać strachu i boję się chodzić po lekarzach. Przecież Hania pije MO prawie tak długo jak ja i już tyle osiągnęliśmy w jej zdrowiu.


Tytuł: Odp: Rosnące piersi u ośmiolatki?
Wiadomość wysłana przez: Asia61 25-01-2013, 13:55
Piersi mają prawo rozwijać się nierównomiernie. Dziś dzieci dojrzewają wcześniej niż my. Niestety może to być spowodowane hormonami w mięsie. Szczególnie przemysłowo 'prowadzone' kurczaki są tu winowajcami.


Tytuł: Odp: Rosnące piersi u ośmiolatki?
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 25-01-2013, 21:08
Cytat
a potem, że jakiś nowotwór
Lenka, opanuj się, co Ty wygadujesz.
Dziewczynki dojrzewają, kiedy mają 10 lat. To teraz ma prawo pobolewać. Przecież nie jest tak, że piersi bolą dziś, a jutro już masz nr 2. Tam coś kiełkuje i nic nie szukaj.


Tytuł: Odp: Rosnące piersi u ośmiolatki?
Wiadomość wysłana przez: Sasima 27-01-2013, 00:33
Mnie piersi bolą do dziś, i to kilka razy w miesiącu. Rak nie boli. Ale nie myśl akurat o tym. Moja córka miała tak samo. A mojej koleżanki syn ma 11 lat i ma kulkę w sutku.


Tytuł: Odp: Rosnące piersi u ośmiolatki?
Wiadomość wysłana przez: Lilly 27-01-2013, 15:27
Jakoś nie kojarzyłabym bolącej piersi z dojrzewaniem. Moja córka ma 10 lat i jakoś nie dojrzewa i żadna z jej koleżanek też nie. Czasami rozmawiam z ich mamami, bo boimy się, że nie daj boże już jakiś okres którejś wyskoczy.
Moja koleżanka ma 3-letnią córkę i jej gwałtownie urosły piersi. Było kupę badań, chodzenia po lekarzach. W końcu jakiś profesor endokrynologii zakazał jedzenia drobiu i picia sklepowego mleka. Podobno zaszkodziły właśnie hormony, którymi faszeruje się zwierzęta.
Ból w piersi nie musi się wiązać z niczym złym. Mnie też często boli od lat prawa pierś a nic tam nie ma. Jeśli masz obawy, to zawsze możesz zrobić córce USG. Może Cię to uspokoi, ewentualnie ustali się przyczynę dolegliwości. W razie gdyby cały czas ją bolało to lepiej zrobić to badanie. Niby rak nie boli, ale w rozwiniętej fazie już tak. Nie chcę straszyć, ale ignorowanie problemu, też nie jest wyjściem z sytuacji.


Tytuł: Odp: Rosnące piersi u ośmiolatki?
Wiadomość wysłana przez: Lenka 27-01-2013, 19:52
Dzięki, trochę poczytałam o za wczesnym dojrzewaniu, gdy dziecko nie ma ośmiu lat. Na szczęście moja Hania w maju będzie miała dziewięć, to chyba nie tak źle. Ostatnio zaokrągliła się i przytyła, nie jest już  takim chudzielcem. Rośnie, rozwija się i to ma też związek z rozwojem gruczołów piersiowych.

Myślałam też o kurczakach, tylko, czy ma sens teraz je ograniczać,  jak proces już się zaczął.
Nie sądziłam, że moja malutka będzie dojrzewała w tym samym czasie co 14-letni syn. :)

Moje nastawienie początkowe było efektem szoku, ale cóż takie czasy. Będziemy obserwować. Ból rozumiem, mnie też bolą piersi przed miesiączką.


Tytuł: Odp: Rosnące piersi u ośmiolatki?
Wiadomość wysłana przez: Asia61 28-01-2013, 13:36
 
Cytat
Myślałam też o kurczakach, tylko, czy ma sens teraz je ograniczać,  jak proces już się zaczął.
Lenka, odstaw kurczaki, jeśli nie są hodowane ekologicznie. Ich mięso zawiera nie tylko hormony, ale również antybiotyki. Jest tyle innych gatunków mięs, nawet drobiu do wyboru, że nie  musisz siebie i własnych dzieci truć!