Niemedyczne forum zdrowia

Co powoduje w organizmie syrop glukozowo-fruktozowy:

"Syrop glukozowo-fruktozowy zakłóca pracę wątroby, przestawia metabolizm na produkowanie tłuszczu ze wszystkiego, co się je oraz blokuje hormon zwany leptyną, który informuje mózg o tym, że człowiek jest najedzony.

W jakich produktach spożywczych znajduje się syrop glukozowo-fruktozowy:
w jogurcie, deserach mlecznych, ciastkach, cukierkach, batonach, czekoladzie, w napojach gazowanych, w sokach owocowych, w płatkach śniadaniowych, w sosach, musztardach i wielu innych produktach.
Wystarczy przeczytać etykietę.

W Polsce powszechnie używany jest do słodzenia:
- napojów bezalkoholowych, gazowanych i niegazowanych
- soków owocowych i nektarów
- napojów alkoholowych i mlecznych
- do wyrobu lodów, deserów, czekoladek, dżemów, galaretek, wyrobów cukierniczych.

Pojawia się także w wielu produktach, wydawałaby się dobrych i prestiżowych firm produkujących żywność i dodatki do żywności takich jak: słodycze, keczupy, musztardy, zupy w proszku, jogurty, owocowe napoje dla dzieci i wiele innych."

- http://jaroslawdubiel.nowyekran.pl/post/86517,slodka-trucizna

Z tego co czytałem ostatnio, to jeśli chodzi o Coca Colę, to Polska należy do tej lepszej grupy (jak np. Niemcy) gdzie słodzi się ją cukrem. W krajach traktowanych przez producenta jako drugorzędne (np. Słowacja) Coca Cola słodzona jest właśnie tym ustrojstwem.

Ja znalazłam syrop glukozowo-fruktozowy w większości paczkowanych słodyczy typu : ciastka, herbatniki, żelki, wafelki.

Ta substancja powinna się nazywać syrop fruktozowo-glukozowy, bo ma więcej fruktozy, niż glukozy. Faktycznie, jest wszędzie. 

Warto zaznaczyć, że w cukrze białym zawartość glukozy i fruktozy wynosi mniej więcej pół na pół, zaś w syropie glukozowo-fruktozowym fruktoza około 55%, zaś glukoza 45%.
Jak widać między cukrem a syropem glukozowo-fruktozowym nie ma wielkiej różnicy i skoro tyle złego przypisuje się syropowi, to trzeba być świadomym, że cukier szkodzi w niemal takim samym stopniu.

Może ktoś by skomentował to stwierdzenie, bo z tego co kojarzę to cukru się na Biosłone nie boimy.
Będąc świadoma szkodliwości syropu glukozowo-fruktozowego zdążyłam już nauczyć dzieci, żeby zwracały uwagę na skład słodkich przekąsek, które czasami kupują i wybierały te słodzone cukrem.

Myślę, że poza samą zawartością istotny jest również proces wytwarzania, w którym do produkcji tegoż syropu wykorzystuje się syntetyczne substancje oraz modyfikowaną genetycznie kukurydzę.
Czy więc rzeczywiście nie ma większej różnicy między cukrem a tym syropowym tworem?

Tak, "słodkie przekąski" słodzone cukrem w porównaniu do syropu g-f to niebo a ziemia... A gdyby tak przyjąć następujący wariant: oduczyć ich jedzenia?

Nie boimy się np. w przypadku posłodzenia sobie koktajlu błonnikowego cukrem, gdyż w połączeniu z resztą zawartości koktajlu nie wyrządzi szkód. Natomiast w formie słodkich przekąsek jest substancją toksyczną i powinno się ograniczać dzieciom takie rzeczy. Jeśli chcesz dzieciom przysłodzić to niech to będzie miód czy inna słodkość w stylu gotowanych jabłek.

Jak najbardziej ograniczam dzieciom słodkości, a starsza córka już je praktycznie całkiem wyeliminowała z diety. Pisałam o przypadku gdy dzieci same sobie kupują różne produkty np. w szkole, na wycieczce itp.

Co do oduczania jedzenia świństw, a także 'przysładzania miodem' to jestem dokładnie na tym etapie z młodszą córką. Gdy kiedyś nie mogła znaleźć w domu nic słodkiego poza miodzikiem, to zastałam ją ze słoikiem w ręce, z którego zniknęła przynajmniej 1/3 zawartości. Teraz nawet miód muszę przed nią chować. ;)

Coś się nie zrozumieliśmy. Dlaczego mogą kiedykolwiek/gdziekolwiek kupować słodzone czymkolwiek, czyli przetworzone "jedzenie"?


To powinno dać do myślenia. Trzeba sobie zadać pytanie dlaczego ma doń taki ciąg. Odpowiedź jest na portalu i w książkach.

Są tylko dziećmi i czasem mają ochotę np. na jakiś sok do picia zamiast wody (która notabene jest ogólnie dostępna wyłącznie w plastikowych butelkach).
Oczywiście staram się im sukcesywnie przekazywać wiedzę na temat ZZO oraz toksyn znajdujących się w przetworzonym pożywieniu, jednak widzę, że zrozumienie tej wiedzy i wola zmiany nawyków jest w przypadku dzieci długotrwałym procesem.

Tutaj co nieco :

http://www.medonet.pl/zdrowie-na-co-dzien,artykul,1682104,1,syrop-glukozowo-fruktozowy-8211-glowna-przyczyna-otylosci,index.html