Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości => Wątek zaczęty przez: Mania 15-02-2013, 09:18



Tytuł: Ból krtani
Wiadomość wysłana przez: Mania 15-02-2013, 09:18
Dzisiaj w nocy obudzil mnie ból krtani. Właściwie to nie wiem dokładnie czy to krtań czy tchawica, ale to uczucie strasznego ucisku tak mniej więcej na szyi, w środku. Tak jakby coś tam siedziało, jakaś gula. Cały czas czuję, jak spływa mi z zatok wydzielina. Po prostu ją połykam, ale w nocy prawdopodobnie część z tej wydzieliny zaczęła spływać do tchawicy i gdzieś tam po prostu utknęła. Niczym bym się nie przejmowała, ale ten ból jest naprawdę uciążliwy. Nie mogę normalnie połykać pokarmów, bo czuję, że jest tam jakiś ucisk.
Co powinnam jeszcze zrobić oprócz picia prawoślazu, który ułatwi ewakuację tej wydzieliny, może jakoś wygrzewać tą krtań. Spróbuję dzisiaj inhalacji.


Tytuł: Odp: Ból krtani
Wiadomość wysłana przez: Mania 15-02-2013, 09:26
Dodam, że kiedyś wcześniej często chorowałam na krtań, właściwie prawie każde przeziębienie kończyło się tym, że traciłam głos. Ale nic z tym specjalnie nie robiłam, jakieś parówki i tyle. Teraz jest inaczej, głosu nie straciłam, ale ten ból i uczucie ucisku, takiego kłucia, nawet jak odchylam głowę do tyłu.
W dzień jest trochę lepiej, ale boję się, co będzie w nocy. Trochę biadolę, pewnie samo przejdzie.


Tytuł: Odp: Ból krtani
Wiadomość wysłana przez: Edit.mazur 15-02-2013, 11:31
Czytając Twoją wypowiedź, czytam jakby samą siebie. :) Mam, a właściwie miałam, dokładnie to samo, dziś mija kolejny dzień i powiem, że również miałam obawy, że nie dam rady. Przetrzymałam i dziś o niebo lepiej, choć nie do końca, wiem że już mija ten ból, więc musi być tylko lepiej. Współczuję, ale postaraj się przetrzymać to. :)


Tytuł: Odp: Ból krtani
Wiadomość wysłana przez: Mania 15-02-2013, 11:49
Czytając Twoją wypowiedź, czytam jakby samą siebie. :) Mam, a właściwie miałam, dokładnie to samo, dziś mija kolejny dzień i powiem, że również miałam obawy, że nie dam rady. Przetrzymałam i dziś o niebo lepiej, choć nie do końca, wiem że już mija ten ból, więc musi być tylko lepiej. Współczuję, ale postaraj się przetrzymać to. :)
Dziękuje bardzo za słowa pociechy. :)
Wiem, że dam radę i to przetrzymam, już jest lepiej. W nocy i rano pewnie będzie gorzej, ale jak tylko wrócę do domu to zrobię sobie inhalacje z soli i prawoślazu. Powinno pomóc.
Zastanawiam się, czy nie zacząć zakraplać nos alocitem. Może wtedy więcej będzie mi lecieć nosem niż spływać po tylnej ścianie.


Tytuł: Odp: Ból krtani
Wiadomość wysłana przez: Kfiatka 15-02-2013, 18:06
Mnie pomogło picie większej ilości oleju np. lnianego. Dzięki niemu odrywało się to co miało się oderwać. A na ból przykładałam ciepły okład i smarowałam sobie szyję bardzo dużą ilością kremu nivea. Mnie generalnie bardzo pomagało nawilżanie zewnętrzne skóry na przyspieszenie oczyszczania zatok. Nakładałam sobie na noc taką maskę z grubą warstwą kremu na twarzy, pomagało i na trądzik i na oczyszczanie. Dodatkowo oczywiście ssanie oleju i krople do nosa, ale z tym trzeba dawkować. Przy jednym przeziębieniu wyplułam niewyobrażalne ilości flegmy właśnie z zatok, a ból skroni był tak silny, że cały dzień leżałam z zamkniętymi oczami, spałam. Intensywne nawilżanie skóry i kąpiele w oliwie nieco łagodziły objawy, ale wiadomo, i tak trzeba było je przejść, dopiero jak to wszystko ze mnie zeszło, było lepiej, a schodziło porcjami przez kilka przeziębień w kilka miesięcy... Nie mam już bóli głowy, ale jeszcze zatyka mi się nos i nie jest idealnie. :P