Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Dyskusje o artykułach z Portalu wiedzy o zdrowiu => Wątek zaczęty przez: Mistrz 18-02-2013, 08:33



Tytuł: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 18-02-2013, 08:33
http://portal.bioslone.pl/zupa-kolagenowa


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Bitwoman 18-02-2013, 09:27
Z pewnością skorzystam z tego przepisu. Mam małe pytanie, czy wywar z łapek kurzych (tzw. galareta) też jest zaliczany do wywarów kolagenowych?


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 18-02-2013, 09:46
Tak. Wywar z łapek kurzych jest zaliczany do wywarów kolagenowych. Brakuje w nim tylko szpiku kostnego, który jest ważnym i łatwo przyswajalnym białkiem.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: K'lara 18-02-2013, 09:57
Czy taki wywar można przygotować w szybkowarze i skrócić tym samym czas przygotowania do jednej godziny?


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 18-02-2013, 10:02
Nie sądzę, żeby szybkowar przyśpieszył wypłukiwanie kolagenu.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Gloria 18-02-2013, 10:12
Czy kości, nóżki, skóry do wywaru też trzeba uzdatniać?


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 18-02-2013, 10:16
Jeśli są z niepewnego źródła, to tak.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Dusiu70 18-02-2013, 10:39
Cytat
Wystudzony wywar kolagenowy, ze względu na dużą zawartość żelatyny, ma konsystencję galarety. W chłodnym miejscu lub lodówce można przechowywać go przez tydzień.
Czy można również taką galaretkę zamrozić, np.: w porcjach jak w tym (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=22761.msg164593#msg164593) przepisie?
Dobrze byłoby do artykułu dodać informację o tym, że do syntezy kolagenu, organizm zużywa witaminę C, dlatego podczas spożywania zup z wywaru kolagenowego, warto zadbać o dostarczenia tej witaminy np.: dodając natkę pietruszki czy robiąc kapuśniak albo lepiej góralską kwaśnicę na wywarze.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Bitwoman 18-02-2013, 11:09
Cytat
Czy można również taką galaretkę zamrozić, np.: w porcjach jak w tym (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=22761.msg164593#msg164593) przepisie?
Generalnie mrożę wszystko co przyda się w innym czasie a jest tego za dużo. Rosoły/wywary również.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Jagutka 18-02-2013, 11:52
Dusiu, jeżeli możesz to podaj przepis na tą góralską kwaśnicę. Uwielbiam kwaśny smak. Eh, narobiłeś mi smaku. :)


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Dusiu70 18-02-2013, 12:08
Cytat
Kwaśnica – tradycyjne danie polskiej kuchni góralskiej, zupa otrzymywana z kiszonej kapusty z dużym udziałem soku z kiszonej kapusty i mięsa, spożywana zwykle z ziemniakami lub chlebem.
Dobra kwaśnica jest bardzo kwaśna, zaś tłuszcz z mięsa jest "przegryziony" przez kwas kapusty.
Niedopuszczalne jest dodawanie jarzyn jak marchewka itp. bo wówczas powstaje kapuśniak, który bywa serwowany pod tą samą nazwą.
Natomiast kapuśniak już nie jest tak kwaśny, bo kapusta kiszona zanim zostanie wrzucona do wywaru, jest wcześniej podgotowana i płukana właśnie po to, by straciła trochę kwasu i co za tym idzie witaminy C.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 18-02-2013, 12:11
Kapuście kwaśność nadaje kwas mlekowy. Witamina C nie ma z tym nic wspólnego.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Dusiu70 18-02-2013, 12:15
Ups, a wiecznie słyszałem teksty, że podgotowywanie i odcedzanie kapusty, aby np.: bigos nie był zbyt kwaśny, powoduje utratę właśnie witaminy C.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Jagutka 18-02-2013, 12:55
Dziękuję, Dusiu za odpowiedź. :)
PS. Też sądziłam, że chodzi o utratę witaminy C.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Łukasz 19-02-2013, 15:24
W jakich kościach z wieprzowiny znajduje się ten szpik kolagenowy?


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-02-2013, 16:36
Jaki szpik kolagenowy?


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Jagutka 19-02-2013, 17:02
W jakich kościach z wieprzowiny znajduje się ten szpik kolagenowy?

Chyba miało być szpik KOSTNY. ;)
Na chłopski rozum wydaje mi się, że im grubsza kość, tym więcej w niej szpiku.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Machos 19-02-2013, 17:45
Cytat
Owszem, jak każde białko poddane działaniu wysokiej temperatury, ulega on denaturacji, czyli rozpada się na krótsze łańcuchy polipeptydowe. Identyczny proces zachodzi w żołądku, gdzie białko pokarmowe poddane jest działaniu pepsyny. Tak więc gotowanie białek ułatwia ich trawienie. Wyjątek stanowią jajka, w których aminokwasy nie tworzą struktur białkowych, zaś poddane działaniu wysokiej temperatury ścinają się, co utrudnia ich trawienie.
Gotowanie białek ułatwia ich trawienie z powodu denaturacji, więc ich trawienie jest łatwiejsze.

Jajka nie tworzą struktur białkowych, więc ich trawienie jest utrudnione po przegotowaniu, smażeniu, bo się ścinają.

Z artykułu wynika więc, że denaturacja i ścinanie białek to nie to samo. Denaturacja jest rozpadem na krótsze łańcuchy polipeptydowe, to co się dzieje ze strukturami białka kurzego?

Potocznie mówi się o denaturacji, że to "ścinanie" białka.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 19-02-2013, 20:44
Kości wieprzowe zawierające szpik kostny znaleźć można w biodrówce, łopatce, golonce.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-02-2013, 20:48
Można też kupić albo (częściej) dostać za darmo jako kości kulinarne.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 19-02-2013, 20:56
Cytat
dostać za darmo
Prawda. Kiedyś, w jednym ze sklepów mięsnych, z boku stał duży biały pojemnik, a nad nim kartka:
"Można brać za darmo".
Miałam atak śmiechu, bo wszyscy, którzy wkładali do reklamówek kości, tłumaczyli, nie wiadomo komu, że dla pieska.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 18-03-2013, 07:27
Ile mniej więcej wywaru kolagenowego dodaje się do zupy w proporcji np na litr zupy?

1/3 litra.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Pola53 18-03-2013, 11:29
Cytat
dostać za darmo
Prawda. Kiedyś, w jednym ze sklepów mięsnych, z boku stał duży biały pojemnik, a nad nim kartka:
"Można brać za darmo".
Miałam atak śmiechu, bo wszyscy, którzy wkładali do reklamówek kości, tłumaczyli, nie wiadomo komu, że dla pieska.

Ja dostaję takie właśnie kości, za darmo. Panie wiedzą, że jadam inaczej i zostawiają mi parę kilo. Do tego dokładam golonkę i parę kości od schabu. Golonka idzie na galaretę, a z reszty obieram mięsko i gotuję sobie zupkę. W lodówce zawsze stoi kilka słoików gotowych do użycia. Słoiki zamykają się same, jeśli wlejemy wrzący wywar i zakręcimy.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 25-04-2013, 19:44
Zrobiłam wywar kolagenowy wg przepisu Mistrza i rzeczywiście potwierdzam, zupy z niego są rewelacyjne. Gorący wywar wlałam do małych słoików, a zimny wstawiłam do lodówki. Jest to wspaniały, i co ważne - szybki pomysł na pyszne danie obiadowe lub kolację. Tak mi smakuje, że jem codziennie miseczkę. Mistrz pisał, że dwa razy w tygodniu wystarczy, a ja mam ochotę częściej, czy mogę przedobrzyć?
Problemów stawowych miałam sporo, na razie względny spokój.
Po dwóch tygodniach takich zupek czuję się rewelacyjnie, a za mną ogrom prac ogrodowych.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 25-04-2013, 19:55
Cytat
Tak mi smakuje, że jem codziennie miseczkę. Mistrz pisał, że dwa razy w tygodniu wystarczy, a ja mam ochotę częściej, czy mogę przedobrzyć?
Na pewno nie przedobrzysz. Miseczka codziennie, to w sam raz. Smacznego.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 25-04-2013, 20:36
Dziękuję. Tak mi przyszło na myśl, żeby podpowiedzieć - każda zupa może być inna, dzięki różnym ziołom, przyprawom. Niby podobny zestaw warzyw, a codziennie coś innego. Na samą myśl zbliżającego się niebawem lata aż ślinka cieknie, zwłaszcza wtedy, gdy ma się swój warzywniaczek. Oj, będzie się działo... I jaka to taniocha.






Wydzielono: Kwas krzemowy (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=28483.0). /Ania


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Natiana 10-11-2013, 17:31
Czy wywar kolagenowy można przygotować z mięsa i kości wołowych/jagnięcych? Ja obecnie mieszkam w Dubaju i niestety wieprzowiny nigdzie nie mam szansy kupić, a kurzych łapek także nie spotkałam.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Kamil 10-11-2013, 20:39
Tak, można.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 24-03-2014, 12:00
Zgodnie z obietnicą http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=28979.msg203472#msg203472 dodałem jeszcze naukowy przepis na barszcz: http://portal.bioslone.pl/zupa-kolagenowa


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Daniel_K 09-05-2014, 19:57
Surowe mięso jest łatwiej wchłanialne niż obrabiane termicznie.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Goga 09-05-2014, 21:08
Od kiedy w zeszłym roku przeczytałam o zupie kolagenowej i wyleczyłam sobie nią staw biodrowy, każdą zupę gotuję na bazie z tego wywaru. Jedynie rosół w niedzielę gotuję tradycyjnie z kury.

Na bazie kolagenowej robię żurek, grochówkę, flaki, kapuśniak, jarzynową, krupnik i sosy do mięs.
Teraz czekam, aż urośnie w ogródku botwinka. :)


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Agusia 26-09-2014, 13:01
Wczoraj ugotowałam zupę kolagenową na dwóch świńskich nóżkach, i kostce schabowej.
Wyszła pyszna.
Do tej pory kroiłam mięso, skórki i galaretki (to co odeszło od kości), na drobne kawałki, ale takie "farfocle" przeszkadzały pozostałym członkom rodziny.
Postanowiłam wszystkie miękkie kawałki zmiksować na gładką masę i dodać do wywaru.
Konsystencja zrobiła się lekko kremowa, kolor ma białawy.

Polecam dla tych nie lubiących pływających "farfocli".


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 11-10-2014, 22:11
Ups, a wiecznie słyszałem teksty, że podgotowywanie i odcedzanie kapusty, aby np.: bigos nie był zbyt kwaśny, powoduje utratę właśnie witaminy C.


Zgadza się. Podgrzewanie powyżej 40 st. powoduje utratę witaminy C.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Tomwarek 30-11-2014, 18:32
Będę robił jutro pierwszy raz wywar. Ale mam pytanie, ponieważ kucharz ze mnie żaden. Po ugotowaniu odcedzamy wywar i z kości obskrobujemy chrząstki i wszystkie miękkie tkanki. Czy te chrząstki i miękkie tkanki też wrzucamy potem do wywaru razem ze szpikiem? No i potem mamy jeszcze raz zagotować... Czyli do momentu wrzenia? Ogólnie kości, nogi wieprzowe i skórki kupiłem w osiedlowych sklepach mięsnych, więc chyba tak jak mięso lepiej je jeszcze uzdatnić?


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 30-11-2014, 18:56
Cytat
Czy te chrząstki i miękkie tkanki też wrzucamy potem do wywaru razem ze szpikiem?
Dokładnie tak.


Cytat
No i potem mamy jeszcze raz zagotować... Czyli do momentu wrzenia
Tak.

Przed gotowaniem wywaru uzdatnij.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Bunia 30-11-2014, 19:01
Mogę Ci powiedzieć, jak ja to robię.

Mięso i kości uzdatniam zawsze. Chrząstki rodzina zjada po wyjęciu z garnka. To co zostaje, wrzucam do wywaru, zagotowuję, wlewam do słoików, zaraz zakręcam. Tym sposobem wywar się nie psuje i mogę go zużyć nawet po 3 tygodniach. Innym sposobem przechowywania wywaru jest rozlanie go do plastikowych pojemników, wystudzenie i zamrożenie.

Jeżeli nie masz chętnych do obgryzania, nie widzę przeszkód, byś obrane części wrzucił do wywaru.
Możesz też wszystko zemleć i masz prawie gotowy farsz do krokietów.

O, widzę, że mnie ktoś ubiegł :-)


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Maninthemirror 30-11-2014, 21:04
To co się zbiera na powierzchni garnka podczas uzdatniania to przypadkiem nie jest białko?


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Bunia 02-12-2014, 21:17
A do czego Ci to białko?


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Maninthemirror 02-12-2014, 22:41
A do zaspokojenia mojej ciekawości ;).


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Tomwarek 03-12-2014, 18:50
Czy wywar kolagenowy musi być podawany tak jak w przepisach na portalu. Czy np. mogę dodawać go do zup, które robię ostatnio sam. Czyli z reguły na udźcu z indyka lub skrzydłach, i do tego dodaje warzywa czyli kalafior, brokuł, pietruszka, marchew, nać pietruszki trochę pora, selera i mały kawałek imbiru. No właśnie ta marchew. Przypomniałem sobie, że na drugim etapie DP, nie powinno się jeść długo gotowanej marchwi, a ja zawsze na około godzinę przed ugotowaniem ją wrzucałem.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Bunia 03-12-2014, 21:45
Nie musi.
Zupy przygotowuj na bazie wywaru, jakie ci się tylko zamarzą.
Jeżeli marchwi nie zjadasz, to na moje oko możesz ją dodawać do zup.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Tomwarek 04-12-2014, 17:23
Kiedy dodawać ten wywar do zupy? Już na początku? Zupę na indyku gotuję jakieś dwie i pół godziny na małym gazie.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 04-12-2014, 18:15
Cytat
Kiedy dodawać ten wywar do zupy? Już na początku
Tak.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Agusia 25-02-2015, 13:28
Dzisiaj ugotowałam ten barszczyk po staropolsku wg przepisu Mistrza. Wyszedł przepyszny.
Wreszcie zjadłam coś z wielkim apetytem (po grypie nie miałam apetytu i jedzenie "rosło" w ustach).
Rozumiem, że wygotowanych warzyw nie zjadamy tylko wyrzucamy do kosza - nie mają już żadnych wartości?


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Dużagosia 25-02-2015, 15:11
Cytat
wygotowane  warzywa nie zjadamy tylko wyrzucamy do kosza - nie mają już żadnych wartości?
Ja zjadam, może bez wartości ale dobrze wpływają na formowanie stolca.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Agusia 26-02-2015, 10:49
Cytat
Ja zjadam, może bez wartości ale dobrze wpływają na formowanie stolca.

To może i ja spróbuję, zobaczę jak się po nich będę czuła.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Antaress 27-02-2015, 21:33
Nie zjadać warzyw z zupy??????? Czego to ludzie nie wymyślą!?(http://)


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: ArtComp 08-06-2016, 20:21
Czytając forum dział po dziale (zaczynając rzecz jasna od wątków dla początkujących), co "chwilę" czytałem, że gluten to nic dobrego, że najlepszy chleb to ten nie zjedzony; kilka całkiem obszernych wątków (Życie bez glutenu - czyli co mam jeść? (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=24718.0)
Co się zmieniło po wykluczeniu z diety glutenu. (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=8164.0)) jest tylko o nim.

Patrząc natomiast na dostępny na Portalu skład Zupy kolagenowej widzę:
Cytat
Składniki [...]
3 kopiate łyżki pszennej mąki

Mam więc pytanie: czym różni się gluten w zupie kolagenowej od tego, który jest np. w domowym cieście?
A jeżeli niczym, to jaki jest sens wykluczać go z jednych posiłków a dodawać do innych?


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Poziomek 08-06-2016, 20:40
To jest przepis dla ludzi zdrowych, którym gluten w takich ilościach nie szkodzi.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Udana 24-11-2016, 08:47
Ugotowałam po raz pierwszy zupę kolagenową, wcześniej robiłam tylko galarety. Miałam 2 kg kości szpikowych i 2 nóżki wieprzowe. Wyszła bardzo dobrze, na jej bazie już ugotowałam pomidorówkę i fasolówkę, a resztę zawekowałam w słoiki i wstawiłam do lodówki. Teraz zimowy czas i warto sięgnąć po przepis. Tylko zauważyłam, że z tych kości szpikowych takie białe chrząstki mi się nie rozgotowały i były twarde, pomimo iż gotowałam ponad 3 godz. na małym ogniu. Czy macie doświadczenie w tym temacie?
ArtComp, ja do żadnej zupy nie dodaję mąki, bo nie lubię gęstych zup i sosów też, także spokojnie można gotować wszystkie zupy bez mąki. Jedynie do żurku potrzebny jest zakwas na bazie mąki żytniej.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Luciano 24-11-2016, 09:38
Z żonką zupy kolagenowe gotujemy regularnie, najczęściej wychodzą ze 2-3 razy w tygodniu. Ja robię wywary, żona zupy. Na drugi dzień zawsze zostaje, więc odgrzewamy je i choć nie jest to optymalne rozwiązanie to właśnie tak to u nas wygląda.

Z tymi chrząstkami jest tak, że nigdy nie zdarzyło mi się, aby rozgotowały się do miękkości, aczkolwiek bywało i tak, że dodawałem ich niewielką ilość i miksowałem wywar. Najczęściej jednak zbieram skórę i miękkie chrząstki z nóżek i to miksuję, ponieważ żona tak woli.


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Udana 29-12-2016, 10:43
Moja nowa wersja zupy pomidorowej:
-wywar kolagenowy+ woda
-warzywa + grzybki suszone+lubczyk
-przecier pomidorowy domowy
-kasza jaglana ugotowana osobno na sypko.
Wyszła super!


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: KazeK 16-11-2017, 11:05
Czy można zastosować wywar bezpośrednio na skórę?



Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Luciano 16-11-2017, 16:06
A po co?


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Dyczkin 16-11-2017, 21:08
Uzupełnić kolagen ;)


Tytuł: Odp: Zupa kolagenowa
Wiadomość wysłana przez: Shadow 17-11-2017, 09:38
He he - a to dobre :). Trochę na opak, no ale jak ktoś tak woli. % jakiejkolwiek wchłanialności jeśli w ogóle jest będzie praktycznie niezauważalny przez skórę.