Niemedyczne forum zdrowia

TEMATY NIEZWIĄZANE Z NURTEM BIOSŁONE => Dział pacjentów => Wątek zaczęty przez: Sasima 18-03-2013, 10:54



Tytuł: PFO a migreny z aurą, TIA
Wiadomość wysłana przez: Sasima 18-03-2013, 10:54
Mam problem z którym borykam się od lat. Jeden z wielu problemów zdrowotnych.
Mam migreny, które czasem są poprzedzone aurą. Aura zaczyna się od zaniku w polu widzenia, potem dołącza się zygzak, drętwienie rąk, nóg, podniebienia, języka, problem z wymową i pamięcią.
Prawdopodobnie przyczyną jest PFO, czyli przetrwały otwór owalny w sercu. Ta aura jest bardzo niebezpieczna, gdyż może w konsekwencji doprowadzić do udaru dokonanego. Na razie jest to TIA. Jednak ostatnio trwało wyjątkowo długo coś ok. 4 godzin i mam wrażenie, że zupełnie do siebie nie doszłam. Mam też problem zbyt dużej ilości płytek (zawsze na górnej granicy).
Czy ktoś ma podobny problem i może mi coś doradzić?
Kilka lat temu lekarze proponowali załatać tą dziurkę, ale się nie zgodziłam. Dostałam też aspirynę do codziennego stosowania, aby rozrzedzać krew, aby nie doszło do zatoru, ale też nie zażywam.
Boję się, bo ostatnia aura, była zupełnie inna i mam wrażenie, że coś po niej mi pozostało.
Może do tego przyczyniać się, szybki spadek cukru w organizmie i niedoczynność tarczycy.