Niemedyczne forum zdrowia

RODZICE, DZIECI, RODZINA => MO - zastosowanie u dzieci => Wątek zaczęty przez: KingaC 28-03-2013, 21:48



Tytuł: Tran w MO
Wiadomość wysłana przez: KingaC 28-03-2013, 21:48
Chciałam się zapytać czy do MO dla dziecka mogę używać tranu? Czy mogę dołączyć do mikstury sok, czy to nie zmienia właściwości mikstury?

Od mniej więcej półtora miesiąca podaję mojemu 4,5 letniemu synkowi MO.
MO dla niego wygląda tak:
3ml alocitu z aloesu + 3ml tranu + 0,5-1,0 ml soku z cytryny + 0,5-1 ml soku malinowego (domowej roboty)

Proszę o radę czy tak może wyglądać MO dla 4,5 latka (waga 20kg)

PS. Od około 3 lat syn cierpi na AZS. Mam nadzieję, że picie MO i uszczelnienie jelit pomoże mu uporać się z tą przypadłością.


Tytuł: Odp: Tran w MO
Wiadomość wysłana przez: Whena 28-03-2013, 22:03
Pytałam Mistrza o tran w MO, odpowiedział, że nie testował tranu w MO, tylko są inne do tego sprawdzone oleje, więc po co kombinować. Wiesz o co chodzi w zastosowaniu poszczególnych olejów w MO i po co je zmieniamy? Jeśli tak to powinnaś znać odpowiedź na swoje pytanie. (Czy wiesz do jakiego odcinka układu pokarmowego dotrze tran?)
MO musi być w takiej dawce i w takiej formie aby organizm nie zaczął go trawić, więc trochę soku nie zaszkodzi na początek o ile jest on płynny, jednak docelowo myślę, że lepiej stosować się do mikstury podanej i sprawdzonej. Myślisz, że Mistrz sprawdzał efekty MO z sokiem i tranem na sobie? ;)



Tytuł: Odp: Tran w MO
Wiadomość wysłana przez: Domi5 29-03-2013, 08:16
Kinga, a dziecku wykluczyłaś gluten z pożywienia? To główny winowajca wszelkich chrób.

Z olejami nie kombinuj, bo po co, skoro mamy przetestowane składniki mikstury.


Tytuł: Odp: Tran w MO
Wiadomość wysłana przez: Kamil 29-03-2013, 17:25
Cytat
0,5-1 ml soku malinowego (domowej roboty)
A sok po co? Licz się z tym, że ten sok będzie oddziaływał na nadżerki w nabłonku jelitowym. A jak będzie oddziaływał? Tego nie wiem.

Cytat
PS. Od około 3 lat syn cierpi na AZS. Mam nadzieję, że picie MO i uszczelnienie jelit pomoże mu uporać się z tą przypadłością.
Tak jak już pisałem, MO (http://portal.bioslone.pl/mo) to nie jest wszystko i nic nie zdziała, jeżeli nie zmienimy sposobu żywienia.
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=17212.msg184418#msg184418


Tytuł: Odp: Tran w MO
Wiadomość wysłana przez: Asia61 29-03-2013, 17:27
Zwróć uwagę również na to, że olej w MO jest tylko nośnikiem. Chyba nie o to Ci chodziło?


Tytuł: Odp: Tran w MO
Wiadomość wysłana przez: KingaC 29-03-2013, 20:52
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Tak wiem jaka jest rola oleju w MO. Porównywałam jak spływa tran i olej z oliwek po tej samej powierzchni. Spływały mniej wiecej tak samo. Chciałam podawać mu tran z uwagi na niedobory witaminy D. Brak słońca daje się we znaki.
W każdym razie po waszych uwagach zacznę podawać mu MO z olejem z pestek winogron. Łyżeczkę tranu najwyżej podam mu o innej porze dnia.

Sok dodaję do MO, bo bez tego nie chce jej pić. Co jakiś czas próbuję podać mu ją bez soku i wtedy jest wielka niechęć. Staram się go dawać jak najmniej.

Gluten niestety cały czas jest w jego diecie. Wiem jak dużo złego on robi.
Staram się organiczać jego ilość, ale jako że jest teraz strasznie wybredny i nie chce się dać przekonać do różnych pokarmów. Na przykład żółtko z jajka jest niezjadliwe, tak samo kalafior, groszek, pomidory, brokuł i wiele innych. Staram się małymi krokami zmieniać dietę. Na śniadanie zachecam go do jajecznicy zamiast kanapki.
W tej chwilli nie ma żadnych pokarmów wyłaczanych z diety (poza tym czego nie chce jeść).
Około pół roku miał robione testy skórne na alergeny pokarmowe i wziewne. Wszystko wyszło negatywnie. Obserwujac go i to co zjada też nie widzę żadnej zależności żeby po czymś było gorzej.

W okresach zaognienia skóry przy AZS czasem smaruję go maścią z rivanolem i hydrokortyzonem. Staram się tego w miarę możliwości unikać, bo wiem że to jest tylko hamowanie objawów. Kąpiele z dodatkiem oliwy z pestek winogron oraz spryskiwanie alocitem na razie nie przynoszą zbyt wyraźnego polepszenia. 2 razy dziennie jest cały smarowany emolientem, dodatkowo żelem z aloesu (99,9% aloesu) oraz twarz i bardziej zaognione miejsca maścią z witaminą A.

Od jakiegoś czasu robimy też koktajle błonnikowe. Nie wypija go za wiele. Kilka łyków. Mam nadzieję, że uda mi się go zachęcić do wypijania całej szklanki.

Dzisiaj wyczytałam na forum sposoby na oczyszczenie z toksyn za pomocą soku z pokrzywy. Kupiłam taki w butelce i będe mu robić moczenie nóg w wodzie z sokiem z pokrzyw + dolewanie go do kąpieli. Czekam na młode pokrzywy i zrobię sobie zapas w zamrażarce.
Spróbuję dodać go do koktajlu może będzie mu smakować.

Pisz proszę staranniej i używaj polskich znaków. Poprawiłam chyba 15 e na ę.//W.