Niemedyczne forum zdrowia

Jestem w 23 tygodniu ciąży. Stosuję MO z przerwami, ze względu na ogromne mdłości i b. złe samopoczucie w trzech pierwszych miesiącach.
Jestem na etapie picia MO z olejem słonecznikowym, ale od samego początku na bazie aloesu ze względu na te przerwy w piciu. MO z olejem słonecznikowym, bo od kilku dni po jedzeniu odczuwam ból wątroby i ból po lewej stronie brzucha (nie wiem, czy to trzustka, czy okrężnica - mniej więcej w tych miejscach - ustaliłam to po opisie w książce - odczuwam ból). W tej chwili rzadziej zdarzają się bóle jelit. Staram się nie jeść glutenu, na który na początku ciąży niestety sobie pozwalałam. Chciałabym się już porządnie wziąć za stosowanie każdego etapu DP, tak, jak to jest opisane, ale nie wiem, czy jest to wskazane w ciąży, albo inaczej, czy nie jest niewskazane :) Piję KB, mięso równoważę warzywami. Czy powinnam zrezygnować z owoców, a MO na bazie aloesu zastąpić Citroseptem? Pytam, bo myślę nad tym już od jakiegoś czasu.

Na tą chwilę występują u mnie opisane wyżej problemy brzuszne, które do ok. godziny czasu ustępują. Niestety pojawiają się już prawie po każdym posiłku. Wiem, że oprócz śmieciowego jedzenia sama sobie zaszkodziłam, gdyż wręcz objadałam się jeszcze jakiś czas temu, lekkomyślnie wpychałam w siebie jedzenie, nawet kiedy już tak naprawdę nie mogłam nic przełknąć. Miałam apetyt na wszystko, a teraz najprawdopodobniej odczuwam tego skutki. Sądzicie, że mogę do KB dołączyć ostropest na tą wątrobę? 

Dodatkowo w okolicach ust i na brodzie pojawiają się wypryski ropne, bolesne. Smaruję je maścią tranową, czasem alocitem, a kiedy zanikają pozostaje po nich czerwony ślad na skórze.

Kolejną rzeczą, która mnie niepokoi, to po wypiciu MO i wizycie w toalecie w ciągu dnia na bieliźnie zauważam biało - żółte nazwijmy to upławy. Bez żadnych grudek. Sądzicie, że powinnam zastosować tamponowanie alocitem, czy jest to w moim stanie niewskazane? Nie chciałabym zaszkodzić dzidzi, dlatego pytam, co jest lepsze. Jakiś czas przed zajściem w ciążę miałam problem z grzybicą pochwy, stosowałam wtedy jakieś globulki od ginekologa, a potem tamponowanie właśnie alocitem.

Bardzo proszę o rady:)

Na początek polecam przeczytanie wątku o diecie w ciąży, bo myślę, że Ci się przyda:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=24294.0

Są też wątki o DP w ciąży i o stosowaniu MO w ciąży - to też przeczytaj.

Dziękuję Whena. Czytałam o tej diecie w ciąży i uważam, że jest bardzo ciekawa, jednak boję się, że skoro już teraz mam takie problemy z wątrobą (i prawdopodobnie trzustką), niektóre jej składniki mogą ten ból utrzymywać, a ja bym chciała go wyeliminować. Stąd moje pytanie, czy zalecane jest w ciąży książkowe zastosowanie każdego z etapów DP. Zwłaszcza, że wypryski na mojej twarzy świadczą o nieszczelności jelit. Odkąd pamiętam miałam z nimi problemy.
O stosowaniu DP w ciąży piszą, że raczej odradzają, że warto się kierować smakiem, natomiast moim zdaniem w moim przypadku rozsądkiem:) Chodzi o to, że nie mam pewności, że wprowadzając DP nie narażę dziecka na brak jakichś składników odżywczych, niezbędnych do prawidłowego rozwoju. I tylko tyle, choć rozsądek podpowiada mi, że nie powinno tak być, ale nie wiem, nie chcę popełnić błędu, to moja pierwsza ciąża :)

Doszłam do wniosku, że zmniejszę proporcje MO i zamienię aloes na citrosept i zobaczę jaka będzie reakcja mojego organizmu.
Jednak nie wiem co z tym tamponowaniem, co sądzicie :) Będę wdzięczna za pomoc.

Właśnie czekam aż mi się ostudzi woda, zaleję składniki i zrobię swój pierwszy zakwas buraczany. :) jupi

Hej. Nadal piję MO na bazie aloesu i oleju słonecznikowego, ale w zmniejszonej dawce. Muszę przyznać, że na dzień dzisiejszy ból wątroby zniknął i do tej pory się nie pojawił. Dziś odezwał się ból po lewej stronie brzucha po zjedzeniu orzechów, ale po chwili zniknął.  

Whena postanowiłam, że zacznę stosować się do wskazówek dotyczących diety, do której linka mi wysłałaś i wtedy będę obserwować reakcje skórne, co sądzisz? Jeśli po jakimś produkcie będę miała ropne wypryski na twarzy, to go odstawię, czy tak będzie ok?
Od jakiegoś czasu zdarzało mi się poczuć drgania mięśni nóg, albo drżenie powiek, stałam się nad wyraz nerwowa i miewałam kłopoty ze snem, stwierdziłam więc, że powinnam wspomóc się magnezem. Dlatego dziś na czczo wzięłam pierwszą tabletkę Slow-Mag-u, i tutaj chciałam zapytać, czy w takim razie, żeby skutecznie się suplementować powinnam go brać i rano i wieczorem np. po kolacji?

I ponawiam też prośbę o odpowiedź na pytanie dotyczące moich niby upławów? Dziś rano po tej pierwszej tabletce Slow-Mag-u zauważyłam, że plamienie się powiększyło, jakby wypłynęło ze mnie więcej przeźroczystego, wodnego płynu, a do tego ten biały nalot z lekko widoczną białą mazią. Ehh...może powinnam ostawić MO na jakiś czas i zacząć od nowa? Bez Waszej pomocy nie będę wiedziała co mam dalej robić, więc góry dziękuję za odpowiedź.:)

Kilka dni temu po wypiciu zakwasu buraczanego od razu moje jelita zaczęły pracować i po chwili zasiadłam na tronie. :) Wczoraj wypiłam trochę, ale chyba ze względu na złe przechowywanie nie zadziałał jak powinien i pobolewał mnie po nim brzuch. Upławy potem zmieniły barwę na blado różowy. Wylałam go i zrobię nowy.
Wczoraj wieczorem wzięłam magnez, dziś rano również, ale nie wypiłam MO. Upławy zmniejszyły się, od samego rana są znikome.

Jest jeszcze jedna sprawa. Ponad dwa tygodnie temu zachorowałam i w tym czasie odstawiłam picie MO, nie brałam antybiotyku, piłam wodę z czosnkiem, starałam się wypocić. Miałam ból gardła, katar, do tego kaszel z odkrztuszaniem wydzieliny o białym kolorze w szare plamy. Jednak mam pytanie, czy te plamy mogły świadczyć o obecności pleśni i grzybów? Wydzielina pojawiała się za każdym razem wraz z kaszlem, a pobudzało go jeszcze bardziej wypicie czegoś ciepłego. W tej chwili została mi chrypa, katar i kichanie. Czy powinnam w takim wypadku kontynuować picie MO i oczyszczać drogi oddechowe np. mieszanką ziołową? Co jest wskazane w takim wypadku? Pomaga mi picie czosnku z wodą wieczorem, bo po nim się pocę, ale wcale mi nie mijają te "pozostałości" po chorobie. Chyba nie wyleczyłam jej do końca. Pozdrawiam

Czosnek jest antybiotykiem, więc zablokowałaś naturalny przebieg zdrowienia. Z tego powodu infekcja 'nie może się skończyć'.
P.S. Na forum nie witamy się i nie żegnamy, oraz nie pozdrawiamy. Poczytaj regulamin.


Pochyliłem "i" w celu uwidocznienia słowa. //Kamil

Widzę, że Admin miał już dość i postanowił automatycznie kasować zbędne nagłówki i pożegnania (nie wiem czy sam tego kiedyś nie sugerowałem). Efekt jest jednak nie do końca udany, ale już przynajmniej rozumiem dlaczego słowo "wita.miny" jest na Biosłone na cenzurowanym. :P

To witanie i pozdrawianie wynika z przyzwyczajenia. Na początku to kontrolowałam, tym razem o tym zapomniałam. :P Postaram się poprawić. Bez pozdrowień hehe. ;)

W trakcie infekcji nie pijemy MO. Po ustąpieniu objawów wdrożysz od 1/4 dawki.

Super, dziękuję, tak się domyślałam.
Czy uważasz, że powinnam pić mieszankę ziołową na oczyszczenie dolnych dróg oddechowych? Tak się nad tym zastanawiam i myślę, że może lepiej będzie jak przeczekam, żeby to oczyszczanie nie było zbyt intensywne, co sądzisz?

Trubadur, w imię braku złośliwości, której pewnie nie miałeś na celu. Nie wniosłeś do mojego wątku nic nowego, więc nie zanieczyszczaj go komentarzami odbiegającymi od tematu, który poruszyłam, proszę.

W przypadku infekcji i potrzeby otworzenia porów skóry i wypocenia się warto sięgnąć po lipę i suszone maliny z nich skomponować herbatkę. Czosnek nie jest dobrym rozwiązaniem.
Wiele kobiet w ciąży ma kłopot z dużą ilością spożywanego białka zwierzęcego, często z racji stanu zdrowia sprzed ciąży, potrzebują wówczas lekkiej diety, aby w zdrowiu i radości przejść przez ciążę. W przypadku drożdżycy w ciąży warto wyeliminować z diety gluten, wszelkie słodziki, produkty fermentowane, ograniczyć nabiał. Warto postarać się o ciepłe, lekkie, gotowane, duszone lub pieczone w piekarniku posiłki, które wspomogą pracę śledziony i odciążą wątrobę. Wyeliminować na jakiś czas potrawy smażone i zastosować zalecenia dietetyczne dla kobiet w ciąży.
Mieszanka oczyszczająca na drogi oddechowe stosowana powinna być w stanach przewlekłych (szczególnie w czasie ciąży, która sama w sobie jest momentem wzmożonego oczyszczania w życiu kobiety). Dlatego jeżeli sprawa dotyczy jednorazowej infekcji warto zastosować dietę wspomagającą oczyszczenie organizmu (czyli mniej zawilgacającą i  śluzotwórczą).
Do oczyszczania w ciąży należy podchodzić ostrożnie. Należy bardziej skupić się na właściwej diecie niż samym oczyszczaniu. Co nam z oczyszczania jeżeli wciąż będziemy obciążać organizm dietą niedostosowaną do jego potrzeb. Wówczas doprowadzimy tylko do wzmożonego uwalniania toksyn zamiast stabilizacji, która najbardziej potrzebna jest rozwijającemu się dziecku.