Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości => Wątek zaczęty przez: Marita03 14-01-2008, 20:34



Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Marita03 14-01-2008, 20:34
Loret  dziekuje Ci ślicznie za wsparcie będę dalej piła MO I to dzięki Tobie , a żmijkę stać tylko na ironię .Przemówiła do mnie teoria mięknięcia ciała po piciu MO.To święta prawda co do mojego jadłospisu ,całkiem niedawno zwalczyłam słodycze w mojej diecie.Wydawało mi sie ,że kawałeczek ciasta czy innej słodkości nie zaszkodzi ,oczywiście błędne to przekonanie.Jednak sam Mi strz mówi ,że jesteśmy tylko ludźmi .Lady ja tyję najwięcej też na brzuchu , a później inne partie również.
Mam jedanak teraz dużo poważniejszy problem:
jestem po USG tarczycy i oto wyniki
_ powiększone oba płaty PL 60 x 21 x 14 mm obj; 9,2 ml
                                    PP 51 x 32 x 18 mm ob; 15.3 ml
_ guzki  o niższej echogeniczności  wielkosci 16 x 10 mm w PP
   w LP dwa podobne
Wskazanie do wykonania bipsji.
CO ROBIĆ jak poiedzieć znerwicowanej acz doskonałej lekarce ,że nie chcę biopsji!!!!!!!!! :przestraszony:
Wizytę u Pani dr mam już 17.01.08
Błagam o podpowiedź


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: żmijka 16-01-2008, 18:22
Cytat od: "marita03"
a żmijkę stać tylko na ironię

Wierz mi że stać mnie nie tylko na ironię,  Marito.  Ironiczna bywam rzadko  a już w stosunku do osób nie wykazujących tu na forum agresji – nigdy, z wyjątkiem może tej sytuacji, skoro tak to odbierasz. Ale niestety – problem z „mięknięciem skóry” pod wpływem MO a następnie alternatywa „MO albo uroda” spowodowały, że wymiękłam...
Skoro cię to tak bardzo dotknęło, to przepraszam, jednak  na pewno nie zdobędę się na poważne potraktowanie  tematu „mięknięcia skóry” i utraty urody wskutek MO, u osoby bądź co bądź dojrzałej.
Ponieważ widzę, że jednak masz poważniejsze kłopoty, dlatego przenoszę twój post do nowego tematu. Ufam, że zostanie poważnie potraktowany,  albowiem na to zasługuje.  Pozdrawiam.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 16-01-2008, 19:34
Marita

Powiedz swojej lekarce, że nie wyrażasz zgody na biopsję tarczycy, i tyle. Masz do tego pełne prawo. Ja też nie wyraziłam zgody na to badanie. Poniżej cytuję dwa listy z naszego Forum i odpowiedzi na nie naszych autorytetów.

Hanka - list z 2005-08-24, 21:03: "Piję miksturę 5 miesięcy. Kilka dni temu podczas badania USG wykryto u mnie guzki na tarczycy, największy ma 2cm/1,8cm, tarczyca nie jest powiększona. Nie odczuwam w związku z nimi żadnych dolegliwości, hormon TSH mam w normie. Co oprócz picia mikstury mogę zrobić, by guzki nie powiększały się, albo może zmniejszyły się? Nie chciałbym robić biopsji, by je badać pod kątem złośliwości, bo wiem, że to jest ingerencja i może mieć skutki uboczne [...]."

Józef Słonecki: "Ma Pani rację, że nie chce się godzić na biopsję, biopsja bowiem pacjentowi nie daje nic dobrego. Biopsja polega na pobieraniu na „chybił-trafił” kilku próbek z guza. Jeśli „chybił” i nie znalazł niczego groźnego, to wcale nie znaczy, że niczego groźnego nie ma, na bo przecież milimetr dalej zmiany nowotworowe mogą być; coś jakby – na dwoje baba wróżyła. Nie jest to jednak najgorszy wariant, gdyż „trafił” oznacza tyle, że z pewnością naruszona została błona otoczkowa guza nowotworowego, i że tą drogą przerzuty już pójdą. Po co więc robi się te biopsje? Ja nie wiem.
Stosowanie Mikstury oczyszczającej i kelpu powinno powstrzymać rozrost guzków, albo nawet spowodować ich wchłanianie. Życzę Pani powodzenia. "


Maria - list z 2006-10-20 17:12:14: "U mojej mamy wykryto guzki na tarczycy i lekarz skierował ją na biopsję, ale ja wiem, że to zły pomysł, dlatego proszę o odpowiedź, co z tym zrobić."

dr Andrzej Janus: "Są 3 typy guzków tarczycy:
1. Gorące - produkujące zbyt dużą ilość hormonów.
2. Obojętne - zawierające dużą ilość nieaktywnych hormonów.
3. Zimne - podejrzane jako nowotworowe.
Wykonując biopsję ,,na ślepo” nigdy ten, który ja wykonuje nie wie, jaki guzek nakłuwa, gdyż w obrębie tarczycy mogą być każdy ich rodzaj."

Pozdrawiam

Kawka


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Agna 16-01-2008, 20:04
Witaj Marito. U mnie usg tarczycy też wykazało guzki śr. 16 mm oraz drobne obszary torbielowate, płat prawy tarczycy powiększony, TSH poniżej normy. Ale mnie lekarz nie proponowała nawet leczenia. Piję MO, biorę kelp i wiem, że będzie dobrze. Marito z biopsji zawsze możesz zrezygnować masz do tego prawo. Pozdrawiam


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Marita03 16-01-2008, 20:19
Tak bardzo Wam dziekuję! Już wiem co mam robić.
Żmijko,też Cię przepraszm.

[ Dodano: 16-01-2008, 20:34 ]
Agna,a wyobraź sobie ,że u mnie TSH jest w granicach normy1.10 ,a dolna grnica to 0.4.Natomiast  FT3   4,9 norma 2.3-6.3
                      FT4   15.7  norma 10.3-24.4
też norma ,a płaty powiększone i guzki o nizszej echogeniczności.Co to znaczy to nie wiem.
JAK DOBRZE ,ŻE ISTNIEJE TO FORUM!!!!
Jutro po wizycie napiszę do dr Janusa może coś poradzi!  Jestem dobrej myśli,tym bardziej,że piję nadal MO,zażywm kelp .     :)


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 18-01-2008, 21:50
Witam!
Dużo nauczyłam się czytając książki i Forum i do teraz uzyskiwałam wszystkie odpowiedzi na moje pytania. Akurat dziś miałam wizytę u endokrynologa, USG w normie nic nie wykazuje natomiast TSH 11.04 (norma 0.27 - 4.2)
ft4 13.91 (12 - 22)
Anty TPO 151.9 ( n <34). stwierdzono chorobę Hashimoto, dostalam Euthyrox 25
MO piję już jakiś czas teraz dołożę kelp i mam nadzieję że to się nie kłóci z Euthyroxem?
Cy picie MO może w jakiś sposób powodować wzrost TSH i anty TPO?
Wielokrotnie pisano o zaostrzeniu objawów chorób ukrytych w wyniku działania oczyszczania organizmu?


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 20-01-2008, 12:06
Cytat od: "Boja"
[....] Akurat dziś miałam wizytę u endokrynologa, USG w normie nic nie wykazuje natomiast TSH 11.04 (norma 0.27 - 4.2), ft4 13.91 (12 - 22), Anty TPO 151.9 ( n <34). Stwierdzono chorobę Hashimoto, dostalam Euthyrox 25
MO piję już jakiś czas teraz dołożę kelp i mam nadzieję że to się nie kłóci z Euthyroxem?
Cy picie MO może w jakiś sposób powodować wzrost TSH i anty TPO?
Wielokrotnie pisano o zaostrzeniu objawów chorób ukrytych w wyniku działania oczyszczania organizmu?

Cześć Boja!

Rozumiem, że właśnie rozpoczynasz leczenie choroby Hashimoto. Masz w tej chwili sporą niedoczynność na co wskazuje podwyższone TSH. Twoje FT4 jest na poziomie zaledwie 11%.  Nie podajesz jaki masz wynik FT3. Z reguły endokrynolodzy nie zlecają  tego badania, uważając, że jest niepotrzebne. Rób je zawsze razem z badaniem TSH i FT4, choćby prywatnie (wydatek ok. 20 zł). Ono bardzo wiele mówi, jak przebiega w organiźmie przemiane FT4 w FT3. To bardzo ważne szczególnie przy twoim schorzeniu i ewentualnej przyszłej modyfikacji leczenia innymi praparatami.
.
Napisz, kiedy masz kolejną wizytę u endo. Po  4-5 tygodniach pozostawania na dawce Euthyroxu 25 koniecznie zbadaj ponownie poziom hormonów - TSH, FT3 i FT4. Zapewne będziesz musiała podnieść dawkę leku. Euthyrox powoduje spadek poziomu TSH. Napisz też o swoim samopoczuciu, ono wiele mówi o chorobie.

Dla osob z Hashimoto i innymi problemami z tarczycą bardzo ważny jest selen, gdyż bierze udział w przemianie FT4 w FT3, obniża poziom przeciwciał aTPO. Poza tym mniej po nim bolą stawy i mięśnie, często niestety przypadłości w tej chorobie.  W przypadku Hashimoto lekarze niemieccy zalecają dawkę 200 µg selenu na dobę. Polscy endokrynolodzy póki co bagatelizują znaczenie tego mikroelementu.

W przypadku Hashimoto nie powinno się stosować preparatów zawierajacych jod. Tak więc Kelp nie jest raczej wskazany. Miksturę Oczyszczającą pij, jak najbardziej. Wejdz na Forum Hashimoto Gazety.pl, znajdziesz tam kopalnię wiedzy o swojej chorobie

Pozdrawiam
Kawka


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 20-01-2008, 12:31
Cytat od: "kawka"
W przypadku Hashimoto nie powinno się stosować preparatów zawierajacych jod. Tak więc Kelp nie jest raczej wskazany.
Sprostowanie. Chodzi o jod jako chemiczny pierwiastek. Natomiast w rejonach ubogich w naturalne sole jodu Kelp raczej byłby wskazany, gdyż organizm nie wchłania więcej jodu, niż potrzebuje, z naturalnych produktów. Wskazaniem do stosowania Kelpu lub zaprzestania powinno być tutaj samopoczucie oraz wyniki badań.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 20-01-2008, 19:00
Dzięki za wszelkie sugestie!   Podziwiam Cię Kawko za aktywność na tym Forum, tak dużo czytałam Twoich rad i jestem za nie wszystkim Użytkownikom wdzięczna. Właśnie  jestem na bieżąco po stronce, ktorą (klawiatura nie łapie "o" z kreseczką) podałaś o Hashimoto, a tam bardzo szeroko temat potraktowany. Po rozważeniu za i przeciw rezygnuję z Kelpu: mieszkam blisko morza, używam soli jodowanej i myślę, że to wystarczy idąc za radą Mistrza, ktory zawsze zaleca zdrowy rozsądek. Następna wizyta u endokr w kwietniu, zrobię jak proponowałaś rownież FT3.  Pytasz o samopoczucie, a ja dopiero                                                              teraz kojarzę je z chorobą: bole głowy 3-4 dniowe, przewlekle zmęczenie (czasami wydawało mi się, że nie dam rady dojść do domu), brak aktywności (dołujące uczucie małej wartości - "nic w tym domu nie robie!"), oklapnięte powieki, a co za tym idzie zmiana wyrazu twarzy, syndrom "za ciasnego golfa" - dyskomfortowy ucisk w okolicy szyi. Dzięki za zainteresowanie, pozdrawiam Wszystkich.  
Ponawiam pytanie:  : Czy picie MO może w jakiś sposób powodować wzrost TSH i anty TPO?
Wielokrotnie pisano o zaostrzeniu objawów chorób ukrytych w wyniku działania oczyszczania organizmu?


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 20-01-2008, 19:37
Do kwietnia jeszcze strasznie daleko.......... Nie wiem zupełnie, dlaczego lekarz uznał, że należy ciebie tak długo trzymać na Euthyroxie 25, skoro ewidentnie twoje samopoczucie, a także niskie FT4 wskazują, że w Twoim organiźmie brakuje tyroksyny. Osłabienie, które odczuwasz świadczy, że masz zapewne także niskie FT3. Skoro studiujesz Forum Hashimoto, to pewnie już wiesz, że długie pozostawanie w niedoczynności spowoduje, że trudniej będzie ci z niej wyjść.
Radzę za 4-5 tygodnie pozostawania na dawce 25 mg zrobić komplet badań (ważne! na czczo, hormon zażyjesz dopiero po pobraniu krwi) i skontaktować się z lekarzem, który naprawdę zajmie się tobą i będzie chciał ci pomóc. Nie warto tak męczyć się.

Pytasz, czy picie MO może w jakiś sposób powodować wzrost TSH i anty TPO. W moim przypadku Mikstura nie spowodowała wzrostu TSH, a szkoda, bo miałam b. niskie, prawie zerowe. Co do a-TPO nie wiem. Zrobiłam to badanie tylko raz, aby wykluczyć inne schorzenia tarczycy.


Tytuł: Tarczyca i biopsja blagam o odpowiedż
Wiadomość wysłana przez: Boja 15-03-2008, 13:20
Witaj Kawko, jeśli znajdziesz chwilkę to proszę spojrzyj na moje nowe wyniki
Zastanawiające jest, że różne laboratoria podają różne normy i tak na forum Hashimoto norma FT4 to (9-22)  z "mojego" 1 laborat. (12-22) a ostatnie (10,3-24,4) oczywiście za każdym przelicznikiem wychodzą inne % i zastanawiam się nad adekwatnością obliczeń procentowych. Jakie masz zdanie na ten temat?
TSH - 6,96 (0,4-4,0)         %=182     wg starych n %=170
FT4  - 18,8 (10,3-24,4)     %=60                 ''        %=68
FT3  - 3,6   (2,3-6,3)        %=32,5            ------------------
Po 2 miesiącach Euthyroxu nie czuję specjalnej różnicy w moim samopoczuciu, więc teraz korzystając z Twoich doświadczeń http://mikstura.kei.pl/forum/1699.htm?start=15#24788
zacznę brać selen i zobaczymy. Bardzo Ci serdecznie dziękuję za Twoje wsparcie i wiedzę, którą się ze mną dzielisz. Pozdrawiam


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 16-03-2008, 12:30
Cześć Boja!
Najlepiej byłoby, abyś badania przeprowadzała, w jednym określonym laboratorium, ułatwi to późniejsze porównywanie wyników i ocenę efektów leczenia. Każde laboratorium ma swoje normy. Przeliczanie własnych wyników na procenty opieraj na normach laboratorium w którym robiłaś badanie, inne normy w tym wypadku zupełnie nie mają żadnego znaczenia. Przeliczanie wyników badań na procenty jest pomocne do bardziej wyrazistego przedstawienia ich w stosunku do zakresu norm, dzięki temu także są one bardziej zrozumiale dla wszystkich.
Jak długo leczysz Hashiomoto? Twoje marcowe TSH jest nadal wysokie, ale, co cieszy, jest niższe niż w styczniu. Euthyrox zatem robi swoje - obniżył TSH, podwyższył poziom FT4, który masz w tej chwili na idealnym poziomie (60%) i najpewniej będzie jeszcze rosnąć do górnej granicy normy. Natomiast FT3 - za niskie (32,5%). Można domniemywać, że w styczniu FT3 mogło być nawet poniżej normy. Jeżeli krótko bierzesz hormon nie można stwierdzić z całą pewnością, czy masz prawidłową lub nie przemianę T4 w T3, a jedynie wnioskować, że tkanki nasycają się hormonami. Kolejne wyniki badań pozwolą ze 100-procentową pewnością rozstrzygnąć ten dylemat. Póki co stosuj selen przez kilka miesięcy, poprawi przemianę hormonów i zmniejszy liczbę przeciwciał. Dla Hashimoto, jak pewnie już dobrze wiesz, najlepiej byłoby, gdyby poziom FT3 i FT4 był w procentach mniej więcej na tym samym poziomie. Jednak od norm ważniejsze jest Twoje samopoczucie. Jeżeli nie uległo ono poprawie, znaczy, że aktualny poziom hormonów nie jest uregulowany prawidłowo w stosunku do potrzeb Twojego organizmu. Badania laboratoryjne pomagają w leczeniu, ale to nie wszystko.
Nadal bierzesz Euthyrox 25 mg?

Kawka


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 17-03-2008, 21:01
Dzięki Kawko za odpowiedź. Biorę Euthyrox od stycznia dopiero, więc  jestem
początkująca w leczeniu, ale na pewno nie w chorobie, bo pamiętam ciężkie samopoczucie i drżące ręce jak u alkoholika (jakieś 3 lata temu) i dziwne spojrzenia innych ludzi na te ręce. Teraz powiem coś, co kłóci się z zaleceniami dr Janusa, co do HTZ. Od 2 lat biorę w plasterkach Systen Sequi
i nie zaprzestałam. Myślę jednak, że moje ówczesne samopoczucie miało związek również z Hashimoto, ale kto u nas skierowałby człowieka na kompleksowe badania? Podchodzę do tego problemu myślę, że ze zdrowym rozsądkiem i jak tylko "wyregulują" się hormony tarczycy, to zaprzestanę HTZ .  Czy czytałaś tą stronkę? http://mikstura.kei.pl/forum/3361,30.htm
 Pozdrawiam Cię


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 18-03-2008, 17:17
Dziewczyny, czy po selenie poprawiło się Wam samopoczucie? Ja biorę Eutyrox 50. Wizyta u lekarza za miesiąc, może mogłabym się jakoś wspomóc, bo jestem od paru miesięcy nie do życia- min. energii, max. snu.
Pozdrawiam


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 18-03-2008, 21:51
Boja!

Drżenie rąk, o którym piszesz, to typowy i nader często występujący objaw nadczynności, rzadziej niedoczynności tarczycy. Odczułam go na własnej skórze w nadczynności. Był faktycznie dość krępujący, zwłaszcza gdy spotykałam się z ze znajomymi i trudno było mi utrzymać filiżankę w dłoni bez rozlewania płynu, czy nasypać cukier do herbaty tak by nie rozsypać go dookoła siebie. Później w miarę leczenia nadczynności drżenie dłoni przestało mi dokuczać. Endokrynolodzy uważają, że drżenie rąk występuje wówczas, gdy ma miejsce "przechodzenie z nadczynności w niedoczynność", tak charakterystycznej dla początkowej fazy Hashimoto, która zwykle zaczyna się od niewielkiej nadczynności. W tym wypadku wyrównanie poziomu hormonów pozwoli zapomnieć o tej przykrej dolegliwości. Ponadto drżenie rąk może być wynikiem:
- niedocukrzenia (głód)
- niedoboru magnezu
- reakcją na selen
- uczulenia i nietolerancji pokarmowej - jod, laktoza, fruktoza, histamina itp.
- reakcji na kwas glutaminowy (glutamat), który jest polepszaczem smaku dodawanym do różnych gotowych produktów - chipsów, paluszków, ciastek itp. Istnieje nawet opisany tzw. syndrom chińskiej restauracji w których dodają dużo kwasu glutaminowego do jedzenia.

Zamiast HKZ dr Janus proponuje zastosować preparat z soi zawierający fitoestrogeny lub preparat oparty na bazie pluskwicy, a także Magnezin 500 3 x 1 tabletkę oraz napar z melisy. Ostatnio wyczytałam, że w soi zawarte są składniki mogące spowodować powstanie raka sutka, więc może lepiej może nie stosuj preparatów z soi.

Zacytuję ci wypowiedź naszego eksperta:
„Najbardziej efektywnym preparatem są fitoestrogeny sojowe. Jest jednak małe ale. Można bezpiecznie stosować ten preparat w przypadku zachowania równowagi hormonalnej w klimakterium - kiedy nie ma zbyt dużej nadwyżki estrogenów i progesteronu w krwi. Wymagana więc jest w tym wypadku wizyta u ginekologa i oznaczenie tych hormonów badaniem laboratoryjnym. Wiadomym jest jednak jak podchodzą do tego ginekolodzy - bez oznaczenia ilości hormonów zalecają stosowanie hormonów syntetycznych.
Preparatami z wybory pozostają więc preparaty oparte na bazie pluskwicy, które myślę, że można stosować w praktyce dłużej niż 6 miesięcy”.

O propolisie mam jak najlepsze zdanie. Pomógł mi pozbyć się wielu przykrych dolegliwości. Z tym, że musi to być propolis dobrej jakości. W tej chwili nie będę eksperymentować nad miksturą z propolisem. Od miesiąca piję bowiem Miksturę z olejem kukurydzianym  plus Citrosept i całkiem dobrze służy mi ten wariant. :P


Marlenko!

Twoje objawy - brak energii, senność - mogą świadczyć, że masz zbyt niski poziom hormonów. Będzie wszystko dobrze, jak dostosujesz dawkę hormonów do swoich potrzeb. Jakie masz wyniki badań hormonalnych? Jak długo bierzesz Euthyrox  w dawce 50 mg? Przed wizytą u endokrynologa zrób komplet badań - TSH, FT4 i FT3.

Selen może rzeczywiście dodać energii, szczególnie zastosowany w godzinach popołudniowych lub wieczornych, gdy trzeba dłużej popracować. Ale wówczas z kolei może spowodować kłopoty z zaśnięciem. U mnie selen akurat nie powoduje bezsenności, ale słyszałam, że niektóre osoby mają po nim takie kłopoty.

Trzymajcie się dziewczyny, będzie dobrze

Kawka


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 18-03-2008, 22:35
Moje wyniki to:
H TSH II    0,440 uIU/mL             0,490-4,670
Free T4      1,300 ng/dL                0,700-1,900
FT3            1,980 pg/mL               1,450-3,480
Chyba niezłe, co?
Eutyrox 50 biorę od 2 lat.

Spróbuję brać selen, może on przywróci mnie do żywych. Jak na razie, to długi sen nocny, po nim 3-4 godziny na nogach, sen 2 godzinny, znowu 3 godziny na nogach, sen ........ i tak mogłabym na zmianę. Brakuje chęci do życia, właściwie objawy depresji- płaczliwość. Moje samopoczucie zmieniło się tak bardzo na niekorzyść od kilku miesięcy (nigdy nie tryskałam energią), myślałam, że to objaw oczyszczania( od 3 miesięcy Detox w max. dawkach),ale widzę, że jest tylko gorzej- nadzieja w selenie.
Dodam też, że mam od jakiegoś czasu bóle pleców, jakby mnie ktoś kijem obłożył i z tego powodu też najchętniej bym leżała i robiła "nic".
Dzięki za wsparcie


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 18-03-2008, 23:03
Marlenko, Czy przed pobraniem krwi połknęłaś tabletkę Euthyroxu?


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 18-03-2008, 23:49
Tak.
Już rozumiem, robie nowe badania tylko po MO.
Dzieki


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 19-03-2008, 19:25
Koniecznie zrób jeszcze raz badanie. To po Euthyroxie jest mówiąc oględnie do niczego. Ja robię badanie zupełnie na czczo. Po nim dopiero piję Miksturę, a po pół godzinie biorę  hormon. Ale myślę, że chyba jestem za ostrożna i można przed nim wypić Miksturę.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 06-05-2008, 16:37
Witaj Kawko, mam nowe wyniki i znowu do Ciebie uderzam :
TSH - 6,0 (N  0,27-4,2)  po obliczeniach wyszło mi 145%
FT-3 -4,5  (N  3,1-6,8)   37%
Ft-4  - 14,6 (N  12 - 22)  26 %
Selen biorę ok 1 miesiąca. Czuję się nieźle, ale w gardle pojawiła się znowu klucha którą wiązałam z tarczycą, ale sama nie wiem... Lepiej mi się wstaje, mam więcej energii, nie mam już "3 dniówek leżących". Co Kawko-wyrocznio Ty moja  sądzisz o moich wynikach?


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 06-05-2008, 19:33
Boja, cieszę się, że masz lepsze samopoczucie i więcej energii, czyli idziesz dobrą drogą....... Twoje wyniki mówią, że masz jeszcze zbyt niskie poziomy hormonów. Myślę, że powinnaś pomyśleć o zwiększeniu dawki T4.  Na jakiej dawce Euthyroxu jesteś i od kiedy?

Wygląda na to, że Twój organizm dopiero nasyca sie hormonami. Idealna byłaby sytuacji w której miałabyś hormony przynajmniej na poziomie 50-60 proc. Choć są osoby, które naprawdę dobrze czują się dopiero, gdy poziom hormonów wynosi 90-100 proc.

Nie wiem z jakiego powodu czujesz kluchę w gardle. Może to objaw jakiegoś schorzenia laryngologicznego, albo efekt stresów jakie każdy z nas przeżywa codziennie.

Życzę zdrówka  :)

Zmieniłam treść odpowiedzi, ponieważ pojawiła się w niej nieścisłość, za którą przepraszam. Oczywiście, że nie masz niższego poziomu FT4 od FT3. Spojrzałam na procenty i one mnie zmyliły. Jeszcze raz sorry. :)


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 06-05-2008, 19:38
Cześć Kawko, miło, że się odezwałaś, jestem cały czas na dawce 25 i dopiero 13 maja mam kontrolną wizytę u endo (pierwsza była w styczniu!) sama "zaryzykowałabym" 50, ale mając w perspektywie bliską wizytę, poczekam i zobaczę, co powie.

Dodano

Po wizycie chętnie skonsultuję się z Tobą


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 06-05-2008, 19:51
Długo jesteś tej samej dawce. Przynajmniej na początku dochodzenia do równowagi hormonalnej powinnaś częściej, co miesiąc, kontrolować poziomy hormonów i dostosowywać dawkę T4. Do wizyty u ednokrynologa nie pozostało Ci dużo czasu, na szczęście. Jestem ciekawa co Ci powie.... Wg mnie masz sporą niedoczynność i trzeba działać, żeby nie pogłębiać jej, ale wychodzić z niej.

O 50 mg nie zwiększaj od razu. To stanowczo za dużo na raz. Moim zdaniem, jeżeli nie masz problemów z serduchem (nie zaznałaś okropnego "kołatania') ani problemów z podwyższonym ciśnieniem możesz powiększyć dawkę o 25 mg.  Albo postępuj jeszcze ostrożniej, z początku zwiększ T4 o 12,5 mg. Na zwiększonej o 12,5 mg dawce pozostań przez tydzień lub dwa i następnie dodaj drugie 12,5 mg, czyli w sumie 25 mg. Na tej dawce pozostań przez co najmniej 4-5 tygodnie, a następnie zrób kolejne badania.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 06-05-2008, 19:55
Bardzo Ci dziękuję. Z serduchem problemów obecnie nie mam, a ciśnienie za niskie przeważnie.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 06-05-2008, 20:00
Boju, na Forum Hashimoto przeczytałam, że  objaw tzw. "kluchy w gardle" często jest oznaką za niskiego poziomu hormonów tarczycy i zmasowanego ataku przeciwciał na tarczycę wywołującego stan zapalny. Może to być też objaw powiększającej się tarczycy czy wola...


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 10-05-2008, 22:29
Witaj Kawko!         Mam nowe wyniki , teraz nie brałam eutyroxu:
                   TSH 0,352  (0,27-4,2)
                    FT3 2,01  (1,8-4,6)
                    FT4 1,66 (0,93- 1,7)
             Anti-TPO 53,8 (0-12)
Co o nich sądzisz, chyba powinnam brać selen. Eutyrox 50 powinien wystarczyć?
Na razie czekam na kolejną wizytę u endo ( do niego bardzo długo się oczekuje), poprzednia nie doszła do skutku przez mój pobyt w szpitalu.
Pozdrawiam[/b]


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 11-05-2008, 08:22
Marlenko, procentowo, to wygląda tak:
TSH  2%
FT3   7 %
FT4   94 %
 Nie wiem ,czy Anty tpo też liczy się procentowo? Chyba nie.
Ale Kawka zna się bardzo dobrze na zależnościach, ja nauczyłam się tylko liczyć% a z interpretacją cieniutko. Pozdrawiam serdecznie Kawkę i Ciebie.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 11-05-2008, 13:02
Witaj Marlenko

Nie napisałaś jak się czujesz, a jak wiesz, nie leczymy wyników, leczymy swoje ciało. Wyniki badań pomagają li tylko w suplementacji. Obserwuj się i najlepiej zapisuj zmiany w samopoczuciu na plus i na minus. Poznasz przy okazji reakcje swojego organizmu na określoną dawkę hormonu T4. Czytałam na Forum o Twoich problemach z przewodem pokarmowym i pobycie w szpitalu. Stres z tym związany mógł dodatkowo negatywnie odbić na pracy tarczycy.

Masz podwyższone p/ciała, na szczęście niezbyt wysoko. Pewnie dodatkowo ich poziom obniżyły sterydy, które przyjmowałaś w szpitalu. Wg lekarzy przeciwciała nieodwracalnie uszkadzają tarczycę. Ale nie jest to regułą. Znam dziewczyny z hashi u których po kilku latach leczenia p/ciała zniknęły, a tarczyca niewiele się zmieniła.

Leczenie hormonami tarczycy powoduje zmniejszenie się liczby przeciwciał. U ciebie jednak poziom FT4 jest już na górnej granicy normy, więc nie za bardzo można póki co zwiększyć dawkę hormonu T4 - tyroksyny. Z chorobami z autoagresji rzeczywiście bywa tak, że zwłaszcza na początku nadczynność może przechodzić w niedoczynność i na odwrót. Czy odczuwasz skutki nadczynności? Czy raczej osłabienie, ciągle uczucie zimna, brak sił, senność, bóle kości i mięśni typowe dla niedoczynności?

Innym problemem jest u Ciebie zbyt niski poziom FT3. Bardzo niski, ale, mnie nie przebiłaś, Ja miałam FT3 ujemne (-25 proc.) i czułam się koszmarnie. Koniecznie od razu zastosuj suplementację selenem. Jeżeli po 2-3 miesiącach nie będzie poprawy w przemianie T4 w T3, trzeba będzie pomyśleć o stosowaniu dodatkowo hormonu T3.

Duuużo zdrówka, Kawka

Dzięki Boju za pomoc w przeliczenie wyników Marlenki :)


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 11-05-2008, 22:15
Dziękuję dziewczyny.
Pytasz Kawko o moje samopoczucie, dokładnie jak napisałaś wyżej -w niedoczynności. Myślałam, że moje samopoczucie jest związane z zażywaniem czosnku i magnezu lub Detoxu. Zresztą również przed oczyszczaniem parę lat tak się czułam, więc to jednak winowajcą jest tarczyca. Bardzo niskie ciśnienie pogarsza jeszcze moją sytuację.

Powiedz mi Kawko, ile powinnam zażywać selenu?

Cieplutkie pozdrowienia,  dziwczyny :)


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 12-05-2008, 07:32
Marlenko tu masz na temat  selenu  rozmowę m.in.
http://mikstura.kei.pl/forum/3376.htm?highlight=#24589
Ja od tamtej pory przyjmuję Chela-selen Olimpu 200 dziennie po 4 h od przyjęcia Euthyroxu. Moje TSH - styczeń  11, marzec-6,96,  kwiecień-6.
A po 1,5 miesiącu selenu zmieniają sie proporcje Ft-4 -maleje, a FT-3 wzrasta lekko.
I podobnie, jak Ty Marlenko myślałam (w styczniu): skoro piję tyle czasu MO, a moje samopoczucie jest kiepskie, to co się dzieje? Poza oczywiście pewnymi zdecydowanymi plusami! Ale teraz ciśnienie mam jak 17-latka, wstaję z energią, a nie znałam tego stanu już od bardzo dawna. Jeszcze ciekawostka - energia w miarę starcza do ok 14-15 a potem tendencja spadkowa, ponieważ jest tak co dzień, to zauważyłam. I jestem pelna nadziei, że będzie coraz lepiej i tego Wam obydwu życzę. A jak Kawko Twoja blizna pooperacyjna?   Ile Ty przyjmujesz i jakie leki, żeby wyrownać u siebie hormony?


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 12-05-2008, 11:38
Marlenko, mam nadzieję, że selen w znacznym stopniu podwyższy Ci poziom FT3, tym bardziej, że twoje schorzenie nie trwa długo. Sama widzisz jak ważny jest to hormon. Dawkowanie selenu znajdziesz w linku, który podesłała Boja. Powinnaś w miarę szybko poczuć poprawę samopoczucia. Gdybyś późnym popołudniem poczuła się słabiej, a musiałabyś trochę jeszcze popracować weź dodatkowo wieczorem tabletkę selenu, np. Selen Walmarku. Selen doda Ci energii i zmniejszy senność. U mnie niestety selen nie do końca wystarczająco podniósł przemianę T4 w T3 i muszę stosować dodatkowo suplementację T3.

Boju, u mnie właśnie uregulowanie poziomów hormonów tarczycy dobiega końca. Ufff, długo ono trwało, bo od września ub. r. Miałam już naprawdę dość tych comiesięcznych badań krwi i wizyt (w domyśle .... kolejek) u ednokrynologów. W tej chwili biorę Euthyrox 125 mg i 5 mg Cytomelu. Energii mam ogromnie dużo, od rana do nocy. Samopoczucie wspaniałe. Włosy nie wypadają, a te, które odrastają, są jakby bardziej zdrowe i gęste i, co dziwne, ciemniejsze..... Zapewne to także zasługa  mikstury Mistrza, którą piję już prawie 3 lata..
Blizna w tej chwili wygląda całkiem inaczej. Nastąpiła kolosalna poprawa jej wyglądu, a to za sprawą indyjskiej ziołowej maści, którą poleciła mi moja znajoma. I okazało się, że był to strzał w przysłowiową „10”. Ta niedroga maść spowodowała w zaledwie kilka dni zblednięcie i wygładzenie blizny. Wygląda to na jakiś cud. Po odpowiedzi Dr Janusa miałam trochę pesymistyczny nastrój. Aby go sobie poprawić kupiłam korale z naturalnych kamieni, które idealnie zakrywają szew. A tu spotkała mnie taka fajna niespodzianka....
Boju, piszesz, że spada Ci TSH, to bardzo dobrze. Znaczy, że niedoczynność zmniejsza się, ale nadal w niej tkwisz. Jak wiesz TSH, to hormon przysadki. Nie mówi on nic o nasyceniu tkanek organizmu hormonami tarczycy. Sprawdzaj także poziom FT3 i 4 i wyjdź jak najszybciej z tej niedoczynności..... Ile bierzesz w tej chwili Euthyroxu i jak długo jesteś na tej dawce? Jakie masz w tej chwili wyniki FT3 i FT4? Może już czas pomyśleć o zwiększeniu dawki T4.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 12-05-2008, 20:09
Kawko właściwie pierwsza część Twojej wypowiedzi jest równocześnie odp na moje spadki energii dość regularne po południu. Ale samopoczucia wspaniałego, to troszkę zazdroszczę i tej energii do wieczora. Myślę, że masz taż szanse na odrastanie tarczycy jak u Grażynki, bo tu "wszystko jest możliwe nawet to, co nie jest możliwe". Euthyroxu biorę cały czas 25
A gdzie Ty na takiego endokrynologa trafiłaś, ze zaleca badanie co m-ąc, toż to wyjątek, przeważnie działają tak jak u mnie, czyli za 5 miesięcy, no ale mam dobre wsparcie w Tobie, także będę robiła badania co m-ąc i już po mału (zaczęłam  od 1/4 25 Eyth) podnoszę dawkę, myślę, że o to jest właściwe. Jutro właśnie przypada wizyta u endo od stycznia  :mrgreen:
i zobaczymy jakie nowości dla mnie ztego wynikną, dam znać. Pozdrawiam.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 12-05-2008, 20:56
Boju Droga, masz szansę mieć mnóstwo energii od rana do ciemnej nocy, to Ci gwarantuję i wiem co mówię. Teraz brakuje tobie powera, bo masz za mało hormonów tarczycy w organizmie. Gdy osiągniesz równowagę hormonalną rozkwitniesz. Wizyty co 5-miesięcy u endokrynologa, to zakrawa na kpiny, szczególnie, gdy cały czas trwa u ciebie dochodzenie do równowagi hormonalnej i musisz na bieżąco sprawdzać poziom hormonów tarczycy we krwi i dopasowywać dawki tyroksyny.

Leczę się prywatnie. Wiąże się to niestety ze sporymi wydatkami, ale nie szkoda róż gdy płoną lasy, prawda. Najważniejsze, że dochodzę do zdrowotności. Z czasem tak częste wizyty i badania nie będą już potrzebne. Lekarze z nfz też chcieli mnie leczyć jak Ciebie czyli „korespondencyjnie”, zapisując na wizyty co 3 miesiące i oczywiście zalecając dawki T4 wzięte z sufitu, bo określone tylko na podstawie TSH. Szkoda słów. Przy takim pseudoleczeniu najpewniej dalej tkwiłam bym w niedoczynności.
Podnoś powoli dawkę Euthyroxu. Zastosuj przez 4-5 tygodni dawkę jaką proponujesz, czyli 25+6,25 T4 i następnie zrób badania. Na badanie TSH może dać Ci skierowanie lekarz rodzinny, pozostałe - musisz niestety zrobić prywatnie. W Warszawie za trzy badania płacę ok. 60 zł.

Jestem ogromnie ciekawa co Ci powie endokrynolog. Koniecznie zdaj mi jutro relację z wizyty. Mam nadzieję, że idziesz do lekarza z aktualnymi wynikami badań.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 15-05-2008, 18:11
Witajcie, odbyłam oczekiwaną 5 miesięcy wizytę u endokrynologa. Dr zaproponowała weekendowe (w soboty i niedziele)  dawki Euthyroxu do 50 mg. Zaczęłam za Twoją radą zwiększoną dawkę od paru dni o 1/4 i zobaczę co dalej, ta wersja bardziej mi odpowiada niż  weekendowe skoki do 50 (biorę cały czas 25) pokazałam mój ostatni wynik oczywiście tylko TSH.  Zgadnij Kawko kiedy następna wizyta? Czyżbyś zgadła? za 6 miesięcy!


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 15-05-2008, 20:04
Boju, dzięki za relację z wizyty. Zastanawiające, czyżby Twój organizm potrzebował wyższej dawki tyroksyny tylko w weekendy. A w pozostałe dni tygodnia ... to już nie? Masz niskie poziomy hormonów i organizm się o nie wręcz upomina. Stopniowo zwiększaj dawkę T4, jak zamierzałaś, rób badania i notuj samopoczucie. Jeżeli będziesz miała dobre samopoczucie, a poza tym dużo energii, to znaczy, że osiągnęłaś optymalny dla siebie poziom nasycenia organizmu hormonami tarczycy. Czego Ci życzę.

Było do przypuszczenia, że kolejna będzie za pół roku. Na szczęście Ty już wiesz, że tak nie leczy się niedoczynności.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 17-07-2008, 13:13
Witaj Kawko, przedstawię od razu moje wyniki I z18.06 oraz II z11.07
I                                                  II
TSH       7,3=178%                  1,4=28,7%
FT 4     17,0=50%                  22,2=102%
FT 3     4,4=35%                    4,3=32%
 Te pierwsze byly po dawce 50 a drugie po 100 i chyba przedobrzyłam, czułam się strasznie a do tego przyszedł ogromny stres z powodów rodzinnych. Albo stres był do zniesienia a moje reakcje zbyt wysokie, albo to stres spowodował takie skoki. W tej chwili sytuacja pomału się normuje a ja jestem na dawce 75 i tak mam zamiar utrzymac przez miesiąc, jak myślisz? Pomocy


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 17-07-2008, 13:55
Jak to czytam to przypomina mi się artykuł o migrenie. Migrena następuje w weekend ponieważ w tygodniu wszystko mamy spięte a na weekend się rozprężamy i naczynia w mózgu też. Tak samo dzieci, jak są z opiekunką, to są grzeczne, miłe, a jak wróci mama to płaczą itd. Dlaczego? Bo wtedy mogą dopiero wyrzucić nagromadzone przez ten czas emocje. Może to jakiś ślad?
Pozdrawiam


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 17-07-2008, 14:12
Biedrona! Przyznaję Pani drugi listek!


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 17-07-2008, 22:23
Nie mam pojęcia za co, ale bardzo dziękuję :)


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 18-07-2008, 09:56
Hey Boja!

Myślę, że zbyt raptownie podniosłaś dawkę Euthyroxu, o 50 mcg w ciągu niespełna miesiąca. Rób to powoli, stopniowo przyzwyczajając organizm do nowego poziomu hormonu. Dawka 100 mcg T4 jest dla Ciebie za wysoka. Całkiem możliwe, że sytuacja stresowa w jakiej się znalazłaś wpłynęła na pracę tarczycy. Ale z drugiej strony spory wzrost FT4 też mógł zaowocować objawami nadczynnej tarczycy...... Dobrze zareagowałaś zmniejszając dawkę T4 do 75 mcg. Pozostań na niej przez miesiąc i zrób kolejne badanie.
Najprawdopodobniej masz kiepską przemianę T4 w T3. Zobaczymy, czy za miesiąc się coś się polepszy w tej materii. Mam podobny problem. U mnie FT4 wynosi 95%, a FT3 - zaledwie 25%. Łykasz selen? Ja na poprawę przemiany oprócz selenu dodatkowo biorę jeszcze żelazo Biofer Folic i Ferrum metalicum 9CH. Stosuję też T3. Na razie nie wiem, czy przemiana "ruszyła z kopyta", ale sądząc po samopoczuciu i zmniejszeniu obrzęków, zwłaszcza nóg, a także tak wyczekiwanego chudnięcia, myślę, że tak. Badania zrobię w sierpniu. Mam już naprawdę dość tego comiesięcznego kłucia.

Zdrówka


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 21-07-2008, 22:29
Dzięki Kawko za odpowiedź, pierwszy wynik był po miesięcznej dawce 50, ponieważ podniósł się poziom TSH, więc pomyślałam o zwiększeniu. Za miesiąc po 75 zrobię badania, nie przypuszczałam, że trafienie w swoją dawkę to taki żmudny proces od grudnia 07. Za Twoją radą przyjmuję selen Olimpu od paru miesięcy. Nie mam obrzęków i z wagą też bez problemów, może trochę przybrałam na wadze, ale nie wiele.
Biedronko nie rozumiem tego porównania do migreny.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 22-07-2008, 19:18
Boja, sama widzisz, jak wzorowo reaguje u Ciebie FT4 na zwiększoną dawkę Euthyroxu - jego poziom systematycznie podnosi się, w lipcu może nawet ciut ciut za wysoko. Tj.: maju - 26%, w czerwcu - 50%, a czerwcu 102%. Niestety nie można powiedzieć tego samego o FT3, którego poziom zamiast podnosić się spada. Tj.: w maju - 37%, w czerwcu - 35%, a w lipcu - 32%. Jeżeli selen nie polepszy przemiany, zbadaj poziom ferrytyny. Niski poziom żelaza też powoduje zakłócenie przemiany T4 do T3.

Od dr A. Janusa dowiedziałam się ostatnio, że za złą przemianą hormonów tarczycy może odpowiadać nieprawidłowa praca wątroby. Wątroba przerabia hormon T4 do T3. Zdaniem doktora, obniżony poziom T3 oraz niemożność wyprodukowania transferytyny (nośnika żelaza) świadczy właśnie o dysfunkcji wątroby.

Proces dochodzenia do pełni zdrowia jest powolny, ale później to już z górki.

Też nie wiem, dlaczego posty o tarczycy skojarzyły się Biedronce z migreną. Może to z powodu naszego liczenia ..... procentów.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 22-07-2008, 22:07
Biedronie pewnie nie o migrenę chodziło, ale o odroczoną reakcję na stres, co odbija się na zdrowiu - takie skojarzenie. Nie zawsze istnieją liniowe związki między suplementacją a poziomem hormonu we krwi. Jakkolwiek ustalając sobie dawki - zakładamy, że tak jest.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 23-07-2008, 08:11
Dzięki Grażyno
Już wyjaśniłam na priv, rzeczywiście w ogóle nie o migrenę chodziło. Dlatego podałam drugi przykład ale widzę, że ta migrena go zgniotła :).


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 29-07-2008, 09:36
itaj Kawko. Przede wszystkim chciałam Ci bardzo podziękowac za długotrwałe wspieranie nie tylko mnie. Właściwie od samego początku korzystam tylko z Twojej wiedzy i doświadczenia dlatego chciałam abyś miała oficjalną pochwałę, a tu takie ograniczenia w jej przyznawaniu.
Nie mogę znaleźc postu, gdzie pisałaś o przyjmowaniu WMC Walmarka, a potem Vitaminy-mineraly Olimpu. Mimo przyjmowania dużych dawek magnezu, ciągle mam skurcze nóg, dlatego chcę spróbowac sposobu polecanego Ci o ile pamiętam przez dr. Janusa. Zdaje mi się że to było przed Twoją operacją, gdybyś pamiętała dawki i czas, to byłabym wdzięczna.
Gdyby nie to wielkie osłabienie funkcji życiowych i brak energii, to byłoby całkiem znośnie. Pozdrowienia dla Wszystkich z tego watku.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 29-07-2008, 12:45
Proszę zastosować Slow Mag zgodnie z ulotką (2 op. po 60 tab. w ciągu  20 dni). Ważne są też proporcje wapnia - magnezu - potasu aby skurcze ustąpiły.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: dasia 29-07-2008, 13:48
Witam.Jestem po usunięciu prawego płata  tarczycy.Mam zalecone hormony eltroksin oczywiście na czczo.Chciałam powrócić do picia Mo.
W książce Pana Słoneckiego jest napisane, ze najpierw należy wypić
mo a dopiero po pół godziny zażyć lekarstwa.Czy w przypadku hormonów
postępować tak samo ,czy ta kolejność nie osłabia działania hormonów?


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Matylda 29-07-2008, 14:53
Najpierw pijemy MO, a po 0,5-1 h bierzemy hormon.


Tytuł: Procenty
Wiadomość wysłana przez: dasia 29-07-2008, 16:33
Droga Kawko bardzo chciałabym abyś mi powiedziała, jak obliczasz procentowo poziom hormonów, tak np:
ja mam
TSH- 3,41 (0,27-4,2)
fT4- 18,82 (12-22)
fT3- 4,18 (3,1-6,8).
Mogłabyś mi powiedzieć jak mam obliczyć procentowo ile to jest. Bardzo Ci z góry serdecznie dziękuję.


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 29-07-2008, 20:00
Dasiu, wzór na przeliczanie wyników na procenty jest następujący: (wynik minus dolna granica normy) podzielić przez (górna granica normy minus dolna granica normy)x100.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=24776&w=45303225

Oto Twoje wyniki w procentach:
FT4 - 68,2%.
FT3 - 29,2%.

Pozdrawiam, kawka  :)


Tytuł: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 31-07-2008, 10:50
Dasiu, przeczytałam Twój post do dr Janusa. Naprawdę przykro mi, że masz aż tak złe samopoczucie. Bóle głowy mogą u Ciebie wynikać ze sporej różnicy między FT3 a FT4. Wiem co mówię, bo sama przez to przechodziłam. Ulgę powinno przynieść Ci stosowanie selenu. Dr Janus poleca Selen Walmarku. Bierz go w dawce podanej na opakowaniu. Poza tym polepszy on przemianę T4 w T3, która u ciebie póki co nie jest najlepsza.

Zdarza się także, że ból głowy może być reakcją na jakiś składnik tyroksyny. Napisałaś, że bierzesz Eltroxin. Ja na Twoim miejscu zmieniłabym ten hormon syntetyczny na inny, bo być może jakiś jego składnik Ci nie odpowiada. Jest wiele na rynku zamienników np. Euthyrox. Możesz go zmienić idąc do rodzinnego po nową receptę.

Ból głowy może Ci dokuczać też od nadciśnienia. Napisałaś wszak, że masz problemy z krążeniem. Zapewniam Cię Dasiu, że po uregulowaniu poziomu hormonów ciśnienie się unormuje na prawidłowym poziomie. Zapomnisz też co to jest bezsenność.

O ile dobrze pamiętam jesteś już prawie 3 miesiące po operacji. Jaką dawkę Eltroxu bierzesz i od jak dawna?

Dasiu, jeżeli chcesz skorzystać z porady endokrynologa u którego się leczę, napiszę ci namiary na niego na prv.


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 02-12-2008, 21:15
Dołączam się do "starego" tematu. Mam energię do działania, przestałam mieć zaparcia (już dawno).  Nawet czasami mam wrażenie nadczynności (czasami trzęsą się ręce, klucha nadal w gardle, zdarzają się bóle migrenowe) proszę Ciebie Kawko o ustosunkowanie się do moich wyników:
TSH 1,9  (41,5 %)
fT3  4,6   (40,5 %)
fT4  17,7  (57 %)
Znacznie wydłużyłam czas między braniem na czczo z wodą Euthyroxu, a piciem MO. Nie tylko z moich doświadczeń wynika, że picie MO w 1/2 godz to za szybko i hormon nie wchłania się należycie z układu pokarmowego.
 


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 02-12-2008, 22:16

Cytat
TSH 1,9  (41,5 %)
fT3  4,6   (40,5 %)
fT4  17,7  (57 %)

Boja, nie obawiaj się nadczynności polekowej z takimi wynikami, nie ma takiej możliwości. Groziłaby Ci ona, gdybyś hormony miała powyżej normy. FT4 masz już całkiem ładne, bliskie optymalnemu, gratulacje. FT3 też wzrosło, ale mogłoby być wyższe. Całkiem prawdopodobne, że z tego powodu masz te niepożądane obajwy. Bierzesz nadal selen?

Masz jeszcze te bolesne skurcze nóg? Przeoczyłam Twój wcześniejszy post, sorry. Za radą dr Janusa na tę dolegliwość stosowałam Magnezin500 (1-2tabl. dziennie), Kalipoz (1tabl. dziennie, rano). Skurczom znakomicie zapobiega picie soku pomidorowego. Natomiast WMC Walmarku (3x1tabl.) brałam po operacji, gdy dokuczał mi ból kości. Bardzo pomógł mi ten preparat.


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 04-12-2008, 21:00
Dzięki Kawko!  :notworthy:
Ty jak zawsze na wysokości zadania. Selen biorę od końca maja do dziś. Okazało się że moja kuzynka w Niemczech też ma Hashimoto, tam lekarze zapisują selen rutynowo. Zrobiłam sobie tabelkę z wynikami i jest fajnie, bo widzę regularny postęp (psychika działa).  Polecam Wszystkim tarczycowym, którzy próbują ustalać swoje dawki tyroksyny. Skurcze ustały z chwilą zastąpienia Magnezinu - WMC Walmarka. Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 16-06-2009, 15:35
Kawko nie mogę zrozumieć tak kolosalnych różnic pomiędzy naszymi wynikami w Hashimoto i tu przytoczę wyniki koleżanki (zdumiały mnie)
TSH   - 34,47   (27-4,2)  =  870 % (!)  wszelkie normy przekroczone
Ft3    - 4,34     (2,8-7,1) = 35,81 %
Ft4    -17,19     (12-22)   = 51,9 %    przy dawce 125 tyroksyny a jeszcze dziwniejsze, że w miarę dobrze się czuje, a ja nijak nie mogę pojąć tego wysokiego TSH. Jeśli możesz to poproszę o interpretacje, jak będziesz miała chwilkę czasu.


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 16-06-2009, 20:20
Boja, Twoja koleżanka rzeczywiście ma wysokie TSH. To wynik „zwykłej” niedoczynność tarczycy albo choroby Hashimoto. Rzadko spotyka się taki wynik. Choć czytałam o osobie, która miała TSH 300, i co wprost niewyobrażalne, ale w ciągu zaledwie miesiąca udało jej się obniżyć go do 33.
Przy takim TSH trudno czuć się dobrze, można tylko tragiczne (bo apatia, bo senność, bo ogromne zmęczenie itp.). Ja bym już chyba chodziła po ścianach, jeżeli w ogóle dałabym radę wstać. Niektórzy mając TSH równe 2 lub 3 ledwo zipią. Zagadką jest więc, dlaczego Twoja koleżanka nie odczuwa złego samopoczucia. Pomyślałam, że gdybym była na jej miejscu, to bym chyba powtórzyła badanie TSH. Może laborantka się pomyliła i źle wpisała przecinek? Może wcale nie jest ona taką rekordzistką? 3,45 wygląda zdecydowanie lepiej, prawda. Tym bardziej, że podano Ci błędne normy TSH. Prawidłowa norma dla TSH to 0,27-4,2.
„Zbić” wysokie TSH jest bardzo łatwo, biorąc odpowiednią dawkę tyroksyny. Jeżeli koleżanka będzie dobrze tolerować tyroksynę, to uregulowanie poziomu TSH na 100 procent nie potrwa długo...


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 17-06-2009, 08:19
Kawko, słusznie zauważyłaś pomyłkę (tylko moją) przy normach TSH oczywiście jest 0,27-4,2, a co do badań były zrobione w 2 laboratoriach i wynik TSH - potwierdzony.
Koleżanka zapisała się na prawo jazdy i ma z tego powodu spory stres, będziemy wspólnie obserwować jej wyniki po egzaminie, może rzeczywiście tarczyca reaguje na stres jak mimoza? Zobaczymy - eksperyment na "źywym organizmie" trwa. Bierze dawkę 125.


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Kawka 17-06-2009, 21:23
Boja, pociesz ode mnie koleżankę. Jej problem najprawdopodobniej bierze się stąd, że stosuje zbyt małą dawkę hormonów tarczycy. Utrzymujący się niedobór hormonów tarczycy w organizmie stymuluje wzrost TSH. Myślę, że gdy zwiększy dawkę Euthyroxu TSH wróci do normy.


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Boja 15-10-2009, 19:22
Podaję stronke do automatycznego obliczania na % wyników tarczycy:
http://hashimoto-pl.appspot.com/


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Margo 08-11-2010, 22:31
Kawko kochana, a czy mogłabyś podjąć się próby interpretacji moich dziwacznych wyników, w których TSH jest 10 razy niższe niż powinno, a FT3 i FT4 są w normie?

Moje wyniki konkretnie to:
TSH 0,027 uIU/ml (norma 0,27 - 4,2)
FT3  3,89  pg/ml  (norma 2,00 - 4,40)
FT4  1,42  ng/dl   (norma 0,93 - 1,70)

Nic na tarczycę nie biorę (czasem do kąpieli dodaję łyżkę soli bocheńskiej z jodem). Dziwnie niskie wyniki TSH po raz pierwszy pojawiły się w 2009 roku, kiedy wynosiło 0,132 uIU/ml (norma 0,350 - 4,940) przy pozostałych czynnikach w normie. Lekarz ku mojemu zadowoleniu powiedział wówczas, że jest to zbyt mało znacząca różnica wartości TSH, by coś stwierdzić i kazał obserwować. Długo nie robiłam badań, aż tu nagle wynik spadł drastycznie. Dodatkowo niepokoją mnie zdarzające się bezsenne noce lub koszmary. Energiczna jestem od zawsze, więc wzrostu "adhd" nie zauważyłam, tylko te noce nieprzespane ciężko znoszę.
Z opisu Mistrza wyczytuję, że jest to rzadko diagnozowana "nadczynność z niedoczynnością". Ale osoby z tą dolegliwością mają źle znosić kontakt z jodem. Jak myślisz powinnam przyjmować kelp (zwalczać nadczynność jodem) czy go unikać?


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Eso75 02-12-2011, 14:44
Proszę o pomoc w rozwikłaniu problemu. Co może oznaczać podwyższony stan przeciwciał aTPO do 85 (norma 35), przy prawidłowym (tzn. normatywnym) poziomie hormonów tarczycy. Dodam, że osoba, której wyniki podaję ma niewielki guzek na tarczycy, wg norm medycznych "do obserwacji". Czy podwyższenie przeciwciał może oznaczać początek "samoleczenia" tego guzka? Czy to raczej światełko ostrzegawcze, że może rozpocząć się choroba z autoagresji? Pytam, ponieważ myślę, że mechanizm działania gruczołów dokrewnych jest odrobinę bardziej skomplikowany. Sama nie mam problemów z tarczycą więc tematu mocno nie zgłębiłam, a może znajdzie się ktoś, kto miał już doświadczenia w tym zakresie.


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Grawo 02-12-2011, 20:41
Loret  dziekuje Ci ślicznie za wsparcie będę dalej piła MO I to dzięki Tobie , a żmijkę stać tylko na ironię .Przemówiła do mnie teoria mięknięcia ciała po piciu MO.To święta prawda co do mojego jadłospisu ,całkiem niedawno zwalczyłam słodycze w mojej diecie.Wydawało mi sie ,że kawałeczek ciasta czy innej słodkości nie zaszkodzi ,oczywiście błędne to przekonanie.Jednak sam Mi strz mówi ,że jesteśmy tylko ludźmi .Lady ja tyję najwięcej też na brzuchu , a później inne partie również.
Mam jedanak teraz dużo poważniejszy problem:
jestem po USG tarczycy i oto wyniki
_ powiększone oba płaty PL 60 x 21 x 14 mm obj; 9,2 ml
                                    PP 51 x 32 x 18 mm ob; 15.3 ml
_ guzki  o niższej echogeniczności  wielkosci 16 x 10 mm w PP
   w LP dwa podobne
Wskazanie do wykonania bipsji.
CO ROBIĆ jak poiedzieć znerwicowanej acz doskonałej lekarce ,że nie chcę biopsji!!!!!!!!! :przestraszony:
Wizytę u Pani dr mam już 17.01.08
Błagam o podpowiedź
Marito, jak Twoja tarczyca, też mam guzki, ale Ty masz dłuższy staż picia mikstury, co się zmieniło ?


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Marita03 07-12-2011, 22:40
Właściwie to co się dzieje z moimi guzkami będę wiedziała w styczniu. Nie badałam stanu od 2008 roku.
Mam nadzieję, że zmieniło się coś na korzyść mojego zdrowia, a że zmiany pozytywne nastąpiły w innych zakresach to i może tarczyca też lepiej pracuje


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: brajan30 10-01-2013, 17:44
Polecam książkę "Leczenie chorób tarczycy" dr Sandra Cabot. Super książka napisana, wiele z tej książki pokrywa się z tym co robimy na Biosłone, autorka sporo ciekawych wniosków wyciąga, pisząc, że przy chorobach autoagresywnych konieczne jest odtrucie jelit i wątroby z toksyn, metali ciężkich, sporo pisze o przepuszczalności jelitowej, a także o glutenie. Aż trochę się zdziwiłem, że doktor a potrafi napisać: "przyjmowanie hormonów tarczycowych nie leczy tarczycy", oczywiście dla nas to w pełni zrozumiałe, ale dla lekarzy medycyny akademickiej takie "leczenie" jest właściwe. Fajnie się czyta książkę, przeczytałem ją "na raz".


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: Whena 10-01-2013, 18:42
A co jest w tej książce na temat biopsji?


Tytuł: Odp: Tarczyca a biopsja - błagam o podpowiedź...
Wiadomość wysłana przez: brajan30 10-01-2013, 20:37
O biposji, pisze niewiele, jako o badaniu rozpoznającym guzki powyżej 1 centymetra. Autorka głównie skupia się na przyczynach, z których łatwo wynika jaki wpływ na choroby tarczycy mają toksyny i generalnie zasyfienie organizmu, jest to super spojrzenie, nie tylko poprzez pryzmat tarczycy, ale całego organizmu i słusznie, gdyż mało kto zdaje sobie sprawę, że wątroba jest miejscem, gdzie zachodzi większość procesów przekształcania hormonu T4 w formę aktywną, czyli T3.