Niemedyczne forum zdrowia

Jestem młodym mężczyzną (20 lat) i od jakiegoś roku mam straszny problem :(.
Zaczęły mi wypadać strasznie włosy, a do tego pojawił się straszny łojotok i owłosienie na plecach, ramionach, dosłownie wszędzie. Są przerzedzone na całej powierzchni głowy i do tego powstały zakola :(. Do tego wszystkiego również brwi mi strasznie wypadają. Czuję się też nienajlepiej (ogólne przemęczenie, niemożność koncentracji). Mój tata, który ma 45 lat, ma bujną fryzurę i praktycznie zero oznak łysienia, dlatego nie sądzę, że jest to wina genetyki. Myślę, że winą tego stanu rzeczy jest na 100% nadmierny łojotok. Cera zrobiła sę brzydka i świecąca. Włosy są takie sianowate i jakby bez życia :(. Wiecie co mogłoby mi pomóc? Czy odpowiednia dieta i MO są w stanie poradzić sobie z moim problemem? Jestem już załamany i proszę o pomoc.

1. Mam 20 lat, wzrost to jakieś 178-180cm przy wadze niespełna 70kg.
2. Wypadanie włosów, łojotok, nadmierne owłosienie, osłabienie organizmu i brak koncentracji
3. Zaczęło się to zimą 2012 r. Niespodziewanie i bardzo szybko wyniszczając mój organizm.
4. Odżywiam się jak każdy typowy polak. Mieszkam na wsi więc jeśli chodzi o mięso, jaja czy niektóre warzywa i owoce to mam to z własnej produkcji. Oczywiście śniadanie i kolacja to przeważnie kanapki, a obiad to ziemniaki + jakieś mięso i surówka. Nigdy nie paliłem papierosów, a alkohol to także piję jak na lekarstwo ( niekiedy w miesiącu nie wypiję nawet 1 piwa )
5. Uczę się jeszcze. Klasa maturalna technikum elektronicznego w Bydgoszczy.
6. Tak jak napisałem wyżej mieszkam w małej wsi od urodzenia, także raczej niekorzystnych czynników środowiskowych brak.

Na początek opisz może swój przypadek według zamieszczonych tu punktów, bo na razie niewiele o Tobie wiemy: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=6117.0

Doraźnie możesz spróbować wcierania w skórę głowy soku z czarnej rzepy. Natomiast BPP z pewnością jest tutaj koniecznością, jeżeli nie ze względu na stan włosów, to na ogólną kondycję organizmu, która jak widać jest coraz gorsza mimo młodego wieku.

Na Twoim miejscu skończyłabym z glutenem. Te kanapki od razu zwróciły moją uwagę.

Nie jadałeś jako 14-latek czipsów, batoników i słodkich głupotek? Teraz organizm postanowił się zbuntować i wywala z Ciebie wszystko co złe i nagromadzone przez wszystkie lata.

Zacznij pić koktajl. Wszystko zaczęło się zimą, może potrzebujesz mikroelementy, tylko nie sztuczne ze sklepu. Piszesz, że mieszkasz na wsi, ale może nie jesz odpowiedniej dawki warzyw.  Chłopacy zwykle nie lubią o nich myśleć.
Możesz mieć też zniszczone jelita i mikroelementy z pożywienia po prostu przez Ciebie przelatują, organizm ich nie wchłania.

Dziękuję za odpowiedź! Co do odżywiania za czasów dzieciństwa (teraz także), to faktycznie bardzo dużo słodyczy i chipsów (pamiętna era pokemonów w laysach). Obecnie też jem dość dużo słodyczy, za to warzyw nie jadam za dużo, ale nie sądzę, że to jest to wina odżywiania. Wcześniej jadłem to co teraz i nie miałem takich problemów, a tu nagle taki duży problem i połowa włosów wyleciała w przeciągu roku czasu... Co do wyeliminowania glutenu to to będzie największe wyzwanie. Myślicie, że w tym tkwi problem, że zaburzona została gospodarka hormonalna?

To jest drugi punkt regulaminu tego forum:
"Forum BIOSŁONE ma charakter edukacyjny - jego istotą jest wymiana informacji, komentarzy i myśli, u podstaw których leżą wiadomości zawarte w książkach Józefa Słoneckiego "Zdrowie na własne życzenie" - część I i II oraz "Niezbędnik zdrowia", a także na Portalu wiedzy o zdrowiu."

Gdybyś przeczytał to co jest na portalu zdrowia lub w książkach, to wiedziałbyś w czym tkwi problem. Dlatego proponuję zacząć od zdobycia minimum wiedzy w tym temacie.
Twoja dieta może kiedyś nie powodowała takich problemów jakie teraz masz, ale w końcu czara mogła się przelać, prawda?

Wcześniej organizm był młodszy, miał w sobie niewielką ilość chemii to się nie buntował. Zauważyłam, że pierwsze takie problemy pojawiają się 20-latkom. Nie jesteś pierwszy.

Poczytaj  o glutenie na portalu. Te kanapki, słodycze itd. musisz odstawić, inaczej nie będzie poprawy.

Super masz organizm - broni się bez stosowania MO. Masz duże szanse, że wszystko naprawisz.
Dużo czytaj. Wszystkie wykłady z portalu nawet kilkakrotnie. Mam nadzieję, że jesteś dobry z biologii. Masz dużo do nadrobienia. Ja na początku też miałam mętlik w głowie.