Niemedyczne forum zdrowia

BLOK REDAKCYJNY => NIA - kontrolowana rana wg dra Ashkara => Wątek zaczęty przez: JerzyP 01-06-2013, 01:59



Tytuł: Moje korzyści z metod prozdrowotnych i NIA
Wiadomość wysłana przez: JerzyP 01-06-2013, 01:59
Tylko narzekałem - ktoś pomyśli, że nie ma żadnych pozytywów u mnie w stosowaniu BPP. Muszę się też pochwalić. Wyraźnie czuję, że szczególnie picie MO i DP wpłynęły dodatnio na stan moich "Bebechów". Brzydko je nazywam bo przez wiele lat bardzo dały mi się we znaki. Po prostu zapomniałem, jak człowiek się czuje, gdy go brzuch nie boli. Odkąd pamiętam co tylko zjadłem zawsze narzekałem na ból brzucha. Potem rak i okropna operacja. Jestem zdrowo pocięty. Wdrożenie BPP I NIA jakby powoli, zaczęło proces naprawy. Najpierw pozbyłem się raka ale jednocześnie stosując dietę bardzo surową, obecnie DP i najważniejsze MO, zaczynam odczuwać coraz wyraźniejszą poprawę. Czuję, że trawienie przebiega sprawniej. Układ wydalniczy to po prostu nowe życie. Nie mam tych potwornych wzdęć, bardzo bolesnych i tych potwornych biegunek. Czasem zapominam, że mam brzuch. Oczywiście jeszcze czasem zaboli. Jednak w porównaniu do tego co było to po prostu bajka. Proszę zauważyć. Taka prosta sprawa a jak cieszy. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że zawdzięczam to MO i BPP. Od 10 dni powoli wdrażam kapsaicynę i widzę bardzo pozytywne skutki trawienne i wydalnicze. Gdy taki stan rzeczy będzie się utrzymywał wdrażam NIA, żeby pozbyć się skutków hormonoterapi. Gdyby to się powiodło, to pełnia szczęścia. Kapsaicyna ma dobroczynne działanie na trzustkę czyli: trawienie i wydalanie, równowaga cukrowo-cholesterolowa. Będę składał sprawozdania - tylko nie co dzień.

Wiadomość wydzielona z dyskusja o metodzie NIA (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=25897.msg190166#msg190166). //Kamil


Tytuł: Odp: Moje korzyści z metod prozdrowotnych i NIA
Wiadomość wysłana przez: Domi5 01-06-2013, 07:19
Jerzy, a mnie zainteresowała w Twojej wypowiedzi kapsaicyna - napisz coś więcej na ten temat (jak to stosujesz, w jakiej formie, ile razy dziennie i jakich korzyści można się po tym spodziewać).


Tytuł: Odp: Moje korzyści z metod prozdrowotnych i NIA
Wiadomość wysłana przez: Kamil 01-06-2013, 08:11
W tym wątku do woli będziesz mógł opisywać swoje doświadczenia - w takich odstępach czasowych, jakie będą Ci pasowały. Byle nie za rzadko ;).

Ja również miałem potworne bóle brzucha, a dzisiaj to rzadkość. BPP działa, Ty z racji raka potrzebowałeś jeszcze NIA. Najważniejsze, że żyjesz i jesteś, przy medycynie by się nie udało. Oby tak dalej!


Tytuł: Odp: Moje korzyści z metod prozdrowotnych i NIA
Wiadomość wysłana przez: Asia61 01-06-2013, 08:25
Układ wydalniczy to po prostu nowe życie. Nie mam tych potwornych wzdęć, bardzo bolesnych i tych potwornych biegunek. Czasem zapominam, że mam brzuch.
Jerzy, ten układ, to układ pokarmowy (jeszcze).
Świetny post. Krótki, pozytywny i wnoszący sporo informacji.


Tytuł: Odp: Moje korzyści z metod prozdrowotnych i NIA
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 20-04-2014, 20:48
Jak na JerzegoP, owszem, krótki, ale gdzie niby są te informacje, które wnosi?


Tytuł: Odp: Moje korzyści z metod prozdrowotnych i NIA
Wiadomość wysłana przez: Kamil 20-04-2014, 20:57
A po co ta archeologia i zabawa w górnika? Rozumiem, że dla Pana opis korzyści z metod prozdrowotnych i NIA są totalnie bezwartościowe i nic niewnoszące. Jednak ja uważam inaczej, widać Asia również tak uważała.


Tytuł: Odp: Moje korzyści z metod prozdrowotnych i NIA
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 20-04-2014, 22:07
Znowu widzisz coś, czego nie ma. JerzyP w powyższym poście ma dopiero zamiar wdrożyć NIA, więc do tych korzyści nijak się nie odnoszę. To niby miało być tych sporo informacji, które wnosi JerzyP?


Tytuł: Odp: Moje korzyści z metod prozdrowotnych i NIA
Wiadomość wysłana przez: Asia61 21-04-2014, 09:46
JerzyP w swoim poście pisze o pozytywnym wpływie MO i BPP na jego zdrowie, oraz o wpływie kapsaicyny na własny układ pokarmowy. W odróżnieniu od poprzednich jego postów, ten był, jak on sam zresztą zauważył, pozytywny.
Jedynie o takie informacje mi chodziło. Sporo czasu już upłynęło od napisania przeze mnie tego postu więc nie bardzo pamiętam jakie były moje przesłanki i pobudki. Ponieważ zawsze widziałam zaburzenia ze strony CUN u p. Jerzego, to chciałam go swoim postem wzmocnić i podbudować. Miał on mieć funkcję trochę terapeutyczną. I tyle.