Niemedyczne forum zdrowia

Postaram się w miarę krótko i treściwie opisać swój problem.
Mam 35 lat. Od 18 lat męczy mnie pokrzywka, która objawia się podczas podniesienia temperatury organizmu np. przy:
- wysiłku (spacer, basen, odkurzanie)
- stresie
- wyższej temperaturze otoczenia (ładna pogoda lub jak jest nawet cieplej w mieszkaniu)
Czyli ja to określam „alergią na ciepło”.
Być może Mistrz lub ktoś z państwa słyszał o podobnym przypadku, a jak nie to też nie szkodzi.
Chciałbym wiedzieć, czy stosowanie MO, KB i DP może choć odrobinę pomóc, ewentualnie jakaś rada co z tym fantem można jeszcze zrobić.

Żaden szczególny przypadek. W moim przypadku odeszła dość szybko - w około pół roku. Można zrobić tylko jedno, ale w trzech postaciach: MO, KB i DP. Przeczytałeś książki lub portal? Co jadasz?

http://portal.bioslone.pl/przyczyna-chorob/alergia

Od kilku dni czytam forum Biosłone. Kiedyś lubiłem słodycze i inne wynalazki (pizze, piwo itp.), od jakiegoś czasu dałem sobie z tym spokój i staram sie zdrowo odżywiać. Odkąd nie jem glutenu i produktów mlecznych (2 tyg.), to pokrzywka jakby o 10-20% się zmniejszyła. Teraz jem kaszę jaglaną, ryż, warzywa, owoce oraz kurczaka i ryby. Odstawiłem lek Xyzal, który brałem chyba z 2 lata.

Nawet nie wiesz jaka to jest porażka z tą pokrzywką, eh. A przy dzisiejszych 30 st. temperatury, to nawet nosa nie wynurzam z pokoiku.

Żałuj, że mojego nosa nie miałeś okazji zobaczyć za czasów gdy pokrzywka była w szczycie swojej formy - rudolf czerwononosy wypadał przy mnie bladziutko. Napisz dokładnie co jadasz bo widzę, że trzeba Cię wyprowadzić z błędu. Poza tym przeczytaj ze zrozumieniem cały portal lub książki, żeby nie pytać o oczywiste oczywistości i nie popełniać podstawowych błędów, gdyż wiedza tam zawarta to PODSTAWA. Inna sprawa, że lektura to ciekawa - kończąc wierszem.

Teraz, gdy zacząłem sie zdrowiej odżywiać, to jem:
- na śniadanie: kaszę jaglaną polaną oliwą lub jajka na miękko
- na obiad: ryż lub kasza z kurczakiem (udka duszone, lub na parze pierś z kurczaka), brokuł gotowany, fasolka szparagowa
- kolacja: udko wędzone, serduszka kurze gotowane, piersi i jakieś owoce do tego.

Kiedyś to często nie jadałem śniadań. Na obiad i kolację to co pod rękę podeszło, bo nie miałem pojęcia, że to może chodzić np. o nadżerki w jelitach.

Test buraczkowy robiłem, ale wyszedł negatywny.

Test nie wyjdzie tak od razu, z powodu dużej ilości patologicznego śluzu w Twoich jelitach. Jak KB zrobi swoje, to wówczas zobaczysz efekt.
Kurczaki są, mam nadzieję, z pewnego, wiejskiego źródła. Jeśli nie, to sobie je daruj.
Ryż i kaszę traktuj marginalnie, czyli jako dodatek do mięsa i surówki lub gotowanych warzyw. Ponadto, ryż jest pokarmem kiepskiej jakości. Polecam kaszę gryczaną niepaloną lub jaglaną.
Owoce jedz osobno, na podwieczorek lub drugie śniadanie. Mięso zawsze równoważ surówką. Najlepiej jedz mięso czworonogów.

Błąd, błąd, błąd. Albo weźmiesz się za czytanie, albo czerwono to widzę.

No z tym śluzem to masz chyba rację. Zawsze zatkany nos mam, zwłaszcza lewą dziurkę. A z rana i w ciągu dnia często muszę odchrząkiwać. Podobno gluten też powoduje powstawanie śluzu.

Gibbon, czytam wiele o jedzeniu, ale człowiek się uczy całe życie, a często też nie ma czasu na zrobienie zróżnicowanego i zdrowego dania.

Od 2 dni na razie piję KB i MO.

Kolejny błąd - nie ma potrzeby spożywania zróżnicowanych posiłków - nie o to chodziło, lecz o dobór produktów.

Gdzie czytasz o jedzeniu? Sądząc po:


to na Biosłone tego nie wyczytałeś.

No o jedzeniu jeszcze nie czytałem na Bioslone zbyt wiele, jedynie o diecie monotematycznej. W sumie to nie jest tak że jem codziennie to co napisałem wyżej. Kaszę jaglaną polaną oliwą z oliwek jadłem po to aby wykluczyć jak najwięcej produktów ze swojej diety. Cały czas kombinuję co może być przyczyną pokrzywki. I właśnie kilka dni temu znalazłem to forum.

Przyczyną pokrzywki są chore jelita, tu już nie ma co kombinować ani odkrywać. Można w to wierzyć lub nie. Lepiej jednak po prostu poznać fakty - tak dla zdrowia i spokoju.

Jeżeli chcesz się dowiedzieć prawdy o odżywianiu, w dodatku popartej argumentami z zakresu fizjologii, to nie ma drugiego takiego miejsca na polskojęzycznych ani anglojęzycznych stronach - wiem bo szukałem.

Dobrze Ci radzę - nie trać już więcej czasu i zdrowia na drobiowy bełkot z pierwszych stron wyszukiwarki.

To jaką dietę polecasz stosować przy tej pokrzywce?

W sumie to odkąd pamiętam, to mnie brzuch często bolał i miałem wzdęty brzuch. Również biały nalot na języku potwierdza to co mówisz. Jesteś lepszy niż nie jeden lekarz u którego byłem, bo albo mi robili testy na skórze albo jakieś inne głupoty i nikt nie wspomniał nawet o jelitach. A jak już o tym ja wspominałem, to zmieniali temat.

Wszystko masz na portalu:

http://portal.bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotna

http://portal.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy

Jaki olej powinienem stosować przy mojej pokrzywce?

Arek, za szybko i wyrywkami wyłapujesz o co nam tutaj chodzi. Gibbon dał Ci linki, czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj.
W chwili obecnej testuję z moją żoną, którą też dotknęła ta przypadłość, smarowanie skóry zewnętrznie mieszanką oliwy z oliwek (żywej tj. tłoczonej na zimno) z octem jabłkowym. Skóra to też narząd i postanowiliśmy zadbać i o jego stan. Po tygodniu smarowania jest delikatna poprawa.

Linki które podał mi Gibbon przejrzałem dokładnie i stosuję MO (na oliwie z oliwek), KB i DP równo od miesiąca. Nie dopisałem, że chodzi mi o rodzaj oleju do MO. Ponieważ Mistrz w swojej książce napisał, że określony rodzaj oleju stosujemy w zależności od rodzaju delegliwości ze strony układu pokarmowego. Gibbon wspomniał, że przyczyna powstawania pokrzywki tkwi w chorych jelitach, w których odczuwam czasem jakieś burczenie. Nie wiem jaki rodzaj oleju powinienem stosować.

Generalnie najpierw przechodzimy wszystkie trzy. Oliwa jest najbardziej gęsta i leczy górne odcinki układu pokarmowego, następne oleje coraz rzadsze więc dalej spływają. Dopiero potem będziesz mógł na podstawie własnych obserwacji zdecydować, z którym olejem kontynuować.

Spróbuj kąpieli (http://portal.bioslone.pl/oczyszczanie/kapiel-z-dodatkiem-oleju) z dodatkiem oleju sojowego. Ten olej stosuje się zewnętrznie przy chorobach skóry (egzema, łuszczyca).

Organizm rozpatrujemy jako całość, więc podstawą w dochodzeniu do zdrowia jest odpowiednia dieta i MO.