Niemedyczne forum zdrowia

BLOK REDAKCYJNY => NIA - kontrolowana rana wg dra Ashkara => Wątek zaczęty przez: Timajos 30-09-2013, 10:39



Tytuł: Timajos - NIA
Wiadomość wysłana przez: Timajos 30-09-2013, 10:39
W końcu po dlugim czasie od pierwszej mojej ranki w sobotę założyłem czosnek w tym samym miejscu co poprzednio a przed snem juz cieciorkę. Stwierdzam, że wcześniej źle odczytywałem sygnały z ranki i ją za wcześnei zamknąlem po ok 2,5 tyg. Teraz wycieki są podobne a przecież to nie ma być wodospad Niagara. Cieciorka jest w połowie zagnieżdżona. Delikatnie ją czuję. Obawiałem się, że bedzie okropnie swędzieć skóra pod bandażem i to się niestety sprawdziło. W końcu okolice ranki tam gdzie pod papierowym ręcznikiem jest kapusta posmarowałem maścią nagietkową i swędzenie minęło jak ręką odjął.
Na chwilę obecną opatrunki zmieniam co pół dnia, zaczynam odczuwać dyskomfort, skóra zaczyna swędzieć i okazuje się, że ręcznik pod kapustą jest przesiąknięty. Tyle odnośnie ranki.
A teraz zdrowie.
Wcześniej prowadziłem wątek http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=20337.0 stan do zimy br.

Przyznaję się bez bicia, że nie starczylo mi konsekwencji w stosowaniu zasad Bioslone czyli MO z przerwami, jednak starałem się trzymać diety bez glutenu ale i to czasem się nie udawało.
Miałem przytępiony słuch ze względu na powiększony trzeci migdał co wcześniej wiązałem z polipami a
maju miałem usuwane po raz trzeci polipy z zatok wtedy też nafutrowałi mnie dożylnie antybiotykiem sterydem a po tym zabiegu cudownie odzyskałem węch oraz słuch.
Cały czas zakrapiałem nos alocitem. Niestety minął miesiąc jak straciłem ponownie węch a po kolejnym miesiącu po jakiejś infekcji zatkało mi się lewe ucho i zaczął ropny wyciek z ucha, który trwa do dziś. W końcu od laryngologa w szpitalu dowiedziałem się, że powodem jest trzeci migdał i dostałem zalecenie usunięcia go (a wała - niech sobie usunie swoje j.., chyba nie byłby chętny), wcześniej mi mówił o tym ale na tyle źle słyszałem, że tego nie dosłyszałem :-).
Zakraplałem to ucho wodą utlenioną ale bez żadnego widocznego efektu a będąc na wakacjach w warunkach polowych przestałem.
Jakieś 3 tygodnie temu będąc na spływie przełomem Dunajca domoczyłem się, zmarzłem i przygłuchłem na drugie ucho. Muszę przyznać, że pozytywną stroną jest to, że świetnie mi się śpi ponieważ nie słyszę hałasów otoczenia.
I tak zmęczony tym stanem rzeczy podjąłem decyzję o NIA i pełnej systematyczności w piciu MO.
Jedynym minusem w stosowaniu zasad Biosłonejskich i powrocie do zdrowia jest żelazna konsekwencja i przez to wydaje mi się, że wiele osób odpuszcza. Jednak ja nie widzę innej zdrowej drogi do zdrowia (i nawet już nie szukam bo i po co).
Jeszcze raz chciałem podziękować tutaj Panu Słoneckiemu za światło wiedzy, które niesie.





Tytuł: Odp: Timajos - NIA
Wiadomość wysłana przez: Baird 30-09-2013, 13:25
Cytat
Teraz wycieki są podobne a przecież to nie ma być wodospad Niagara.
Wycieków może w ogóle nie być bo to nie o to chodzi. U mnie się to zmienia. Przez jakiś czas wycieki są to znów nie ma ich w ogóle. Starałem się zaobserwować jakąś prawidłowość ale jeszcze mi się nie udało.


Tytuł: Odp: Timajos - NIA
Wiadomość wysłana przez: Timajos 30-09-2013, 13:39
Właśnie dlatego, że wcześniej te moje wycieki były skąpe plus swędziała okropnie skóra  zamknąłem rankę. Teraz jak dowiedziałem się więcej to co mam uważam za wystarczające i to, że jestem na dobre drodze.


Tytuł: Odp: Timajos - NIA
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 30-09-2013, 14:43
Cytat
Teraz wycieki są podobne a przecież to nie ma być wodospad Niagara.
Wycieków może w ogóle nie być bo to nie o to chodzi.
Też tak uważam. Istotą NIA jest absorpcja, a więc to, jakie substancje wchłonie ziarno. Z pewnością wchłonie wodę, ale także wybiórczo inne substancje potrzebne mu do wzrostu, a więc nawozy, które dla nas są ewidentnie toksyczne. Nawozy, jak wiadomo, dzielimy na syntetyczne i naturalne, czyli gnój.


Tytuł: Odp: Timajos - NIA
Wiadomość wysłana przez: Timajos 03-10-2013, 23:41
Po tych kilku dniach ranka się pogłębiła tak, że wystaje góra 1/3 cieciorki, teraz muszę ją wyciskać ale z reguły wychodzi bez problemu. Pojawiła się też krew w rance, okłady zmieniam czasem co 3 godziny bo zaczyna mnie swędzieć skóra a pod kapustą ręcznik jest cały przemoczony. Ogólnie mam wrażenie, że cieknie więcej z ranki niż za pierwszym razem. Teraz sa to wycieki limfy z krwią.


Tytuł: Odp: Timajos - NIA
Wiadomość wysłana przez: Dandi 04-10-2013, 08:54
Piłeś i pijesz MO prawie dwa lata. Mimo braku konsekwencji w zasadach, cos Ci się polepszyło? Dostaleś infekcji? Lepiej, gorzej się czujesz?


Tytuł: Odp: Timajos - NIA
Wiadomość wysłana przez: Timajos 04-10-2013, 10:50
Poprawiła się praca jelit i to jest bardzo zauważalne a wcześniej ich praca była dla mnie dużym zmartwieniem i powodem do obaw, teraz wg. mnie jest juz normalnie..

A infekcje jakoś się ostatnio mnie nie imają a jeśli juz są to zwykle czysta gorączka podchodząca pod 39, która trwa maks 3-4 dni i potem ładnie przechodzi.
Wcześniej na tle alergicznym miałem polipy w nosie i zatokach ale to załatwiłem chirurgicznie, odessali tyle ile się dało ponoć bo później żadnych badań juz nie robiłem.
Niestety nadal wciągam sterydy na oskrzela i to jest moja bolączka choć liczę, że NIA + MO + dieta swoje w końcu zrobią. Zresztą i tu jest lekka poprawa bo normalnie musiałbym wciągać steryd raz dziennie plus jakies pigułki a tu jak zapomnę przez 2 dni to nic się nie dzieje i dopiero potem zaczynam odczuwać duszności.
I ciągle mam alergię na alkohol - objawia się to tym, że jak wypiję więcej niż pół kieliszka alkoholu to zaczyna mi się lać wodnisty katar z nosa i przez to jestem przymusowym abstynentem.


Tytuł: Odp: Timajos - NIA
Wiadomość wysłana przez: Timajos 11-10-2013, 14:20
Co jakiś czas w rance obraca się cieciorka i tym kolcem wbija w rankę co nie jest najprzyjemniejszym odczuciem. Skutkuje to tym, że musze natychmiast ją wyjąć i poprawic / włożyć nową. W związku z powyższym czy ktoś próbował może z ziarnem grochu, które również pęcznieje a jest okrąglutkie bez żadnych zadziorów?


Tytuł: Odp: Timajos - NIA
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 11-10-2013, 18:49
Ashkar próbował, groch się nie nadaje.


Tytuł: Odp: Timajos - NIA
Wiadomość wysłana przez: Baird 11-10-2013, 19:50
Cytat
Co jakiś czas w rance obraca się cieciorka i tym kolcem wbija w rankę co nie jest najprzyjemniejszym odczuciem.
Spróbuj mocniej zawiązać opatrunek.


Tytuł: Odp: Timajos - NIA
Wiadomość wysłana przez: Ajja 12-10-2013, 08:30
Ja od samego początku odgryzam "dzióbek" cieciorki. Metoda sprawdza się doskonale.


Tytuł: Odp: Timajos - NIA
Wiadomość wysłana przez: Timajos 12-10-2013, 09:02
Chyba zaraz to zrobię do reszty nasionek. Dziękuję za podpowiedź.


Tytuł: Odp: Timajos - NIA
Wiadomość wysłana przez: Timajos 14-11-2013, 10:34
Mija ok. półtora miesiąca od czasu zaimplementowania cieciorki. Wcześniej miałem obawy, że będzie mnie skóra swędziała, a tu się okazuje - jest to zupełnie nieodczuwalne dla mnie. Wymieniam nasionko zwykle co 6 godzin, choć ostatnio był dzień, że odczuwałem potrzebę zmiany co 3, 4 godziny. Zaczynała mnie swędzieć delikatnie skóra i jest to dla mnie bardzo jasny sygnał na zmianę. Czasem jest trochę więcej krwi, czasem burej mazi, a czasem żółtej ropy.
Na chwilę obecną nie odczuwam jakiejś większej poprawy swojego stanu zdrowia.