Niemedyczne forum zdrowia

Mistrzu, czy we wspomaganiu organizmu Citroseptem z melisą, melisa jest konieczna? Wzmacnia jakoś działanie Citroseptu, czy chodzi tylko o to żeby zabić jego gorzki smak? Pytam bo dla mnie wypicie tych 25 kropli preparatu w szklaneczce mineralnej nie przysparza jakichś niemiłych wrażeń smakowych, zawsze to prostsze niż parzenie melisy, studzenie i picie  :P

Istotnie. Melisa była przewidziana dla dawnego Citroseptu, który był bardzo gorzki. Obecny Citrosept można stosować z wodą, ale jego ilość należy zmniejszyć do 20 kropel.

gdzieś już podałam na forum pytanie o przyczynę wyrażnego zmniejszenia gorzkości citroseptu.poprzedni citrosept był broniony na forum jako bardzo zdrowy i skuteczny. Obecny - inny przecież citrosept - też jest propagowany jako zdrowy i skuteczny. A różnica między nimi jes wyrażna. Hmmmm........

Mistrzu, proszę o pomoc.
Mam 43 lata, miksturę oczyszczającą stosuję od czerwca 2007r. i dla mnie jest rewelacyjna.
Każdego roku od października do grudnia dodatkowo piję melisę z citroseptem.
Od czerwca 2007r. nie byłem ani razu u żadnego lekarza, z wyjątkiem wizyt obowiązkowych w medycynie pracy.
Podczas wizyty w medycynie pracy 02 listopada 2010r. miałem ciśnienie 150/105 i lekarz, który mnie badał zalecił mi abym zgłosił się do lekarza rodzinnego. Od tego dnia mierzę codziennie ciśnienie i wynosi ono 150/100.
Czy jest to powód do niepokoju- jeżeli tak to co Pan proponuje, czy może wpływ na podwyższone ciśnienie ma picie od października melisy z citroseptem i może nie należy się tym zbytnio przejmować. Nie mam żadnych objawów podwyższonego ciśnienia.
Proszę o pomoc.

Citrosept może podnieść ciśnienie zarówno jako składnik MO jak i w połączeniu z melisą. Gdzieś na forum te przypadki były opisywane. Mnie podniosło na jakiś czas do 170/130 i też nie czułem. Potem się uspokoiło.

Dzisiaj mierzę ciśnienie i mam 160/100- coraz bardziej mnie to niepokoi, ale nie wiem czy są to słuszne obawy.
Proszę o wypowiedź Mistrza jakie jest jego zdanie, gdyż nie ukrywam zastosuję się do jego porad. Proszę również o pomoc gdzie na forum znajdę informację na poruszony przeze mnie temat.

Ja nigdy nie miałam problemów z nadciśnieniem, a tak jak i Tobie, podskoczyło mi po aloCICie (miksturze z citroseptem). Wystarczy, że odstawię citrosept i ciśnienie dość szybko spada.
Po prostu dostałeś informację od organizmu, że nie jest gotowy na poganianie. Odstaw melisę z citroseptem, spróbujesz ponownie za pół roku, może za rok. I nie panikuj, bo to jest najbardziej szkodliwe dla zdrowia  :).

Nie za bardzo umiem podawać linki do tematów, więc nawet nie próbuję, ale na pewno zaraz ktoś Ci je wskaże. A może sam sobie poradzisz wpisując w wyszukiwarkę słowo "ciśnienie"?

Ps. Mistrz już wiele razy się wypowiadał na temat ciśnienia, więc wystarczy tylko czytać. A wtedy będziesz miał satysfakcję z powodu zdobywania wiedzy, i spokój przy następnych zawirowaniach organizmu...

Mierzę teraz ciśnienie i wynosi 160/110-a ja czuję się świetnie.
Może powinienem zignorować wskazania ciśnieniomierza i pić dalej melisę z citroseptem?

 =>http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=6280.0
 =>http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=11163.msg92243#msg92243
 =>http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=16146.0
 =>http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=2671.msg19607#msg19607
Wszystko tyczy się citroseptu w MO, ale z melisą jest większa dawka, więc efekt podnoszenia ciśnienia może być większy.

Ja zignorowałem. Ewentualnie sprawdź ciśnieniomierz tzn. porównaj z innym, no i powinien być naramienny, a nie nadgarstkowy. Zmierz ciśnienie rano, wieczorem jest wyższe. Może praca stresuje?
Troszkę dziwne, bo z takim stażem picia MO, w tym też z citroseptem, organizm już powinien przyzwyczaić się. Wcześniej było dobre ciśnienie?

Ale po co poganiać organizm? Nadciśnienie to nie infekcja, którą można wyleżeć w łóżku. Owszem, pokazuje, że organizm pracuje nad naprawieniem czegoś, że jesteś w trakcie oczyszczania, ale sama MO też to robi, tyle że wolniej... co nie znaczy, że gorzej. Jesteś pewien, że będziesz w stanie dostrzec granicę i zatrzymać się na czas, by nie zrobić sobie krzywdy? Czemu się tak upierasz przy tej kuracji? Przecież można zastosować np. koktajle cytrynowe, mieszanki ziołowe. Ciekawa jestem, czy jesteś na DP, która też działa rewelacyjnie na organizm.

Może Mistrz doradzi Ci kontynuowanie picia melisy z citroseptem, skoro nie odczuwasz żadnych objawów, ale, o ile pamiętam, sam w wielu wątkach radził co robić by naturalnie zbić ciśnienie, np. pić wyciąg z jemioły (intractum crategi), lub nefrosept, czy też wspomagać się piciem mieszanki na drogi moczowe... Wiem, że popierał odstawienie citroseptu na pewien czas. Myślę, że nie robiłby tego, gdyby uważał nadciśnienie za coś, co na dłuższą metę nam służy.  

Najpierw trzeba wyeliminować melisę z Citroseptem i sprawdzić reakcję organizmu.

O nie-bezpiecznych normach ciśnienia można przeczytać tutaj: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=6165.msg67153#msg67153

Jak wcześniej wspominałem MO stosuję od czerwca 2007, działa na mnie książkowo, czuję się rewelacyjnie. Od początku stosowania MO nie byłem u żadnego lekarza, a to o czymś świadczy.
Od 3 lat systematycznie piję melisę z citroseptem ( od października do grudnia ) i nie odczuwałem żadnych niepokojących objawów z ciśnieniem.
Pod koniec października 2008r. podczas badania ciśnienia lekarz z medycyny pracy zwrócił mi uwagę, że mam podwyższone ciśnienie 140/100- piłem wyciąg z jemioły oraz melisę z citroseptem i ciśnienie spadło do 120/80.
W 2009r. nadal piłem melisę z citroseptem- nie miałem żadnych objawów podwyższonego ciśnienia więc nie mierzyłem ciśnienia.
Od dziś eliminuję melisę z citroseptem i będę nadal kontrolował ciśnienie.
Moje pytanie brzmi: jakie ciśnienie powinienem mieć, aby być spokojnym?
Czy, aby unormować ciśnienie muszę, np. pić wyciąg z jemioły (intractum crategi), lub nefrosept, czy też wspomagać się piciem mieszanki na drogi moczowe, czy wystarczy je tylko kontrolować?

Myślę, że możesz spokojnie jedynie kontrolować ciśnienie.
Ponieważ nadciśnienie masz raczej wywołane przez citrosept, to po odstawieniu melisy z citroseptem samo powinno się uregulować.

Widzę, że masz identycznie jak ja, bo u mnie aloCIT podnosi ciśnienie do 140/ 100. Ale ja mam wtedy bóle głowy, więc sprawdzam ciśnienie i przechodzę na ALOcit, więc nie dopuściłam jeszcze do wyższego. Martwi mnie jedynie, że ciągle jestem na ALOcicie, bo wolałabym zmieniać środek gojący co 3 miesiące.

Ja piłam wyciąg z jemioły i nefrosept, ale raczej myślę, że na obniżenie ciśnienia miały u mnie minimalny wpływ. Teraz ciśnienie mam dobre, ale poniewaz miałam te incydenty z wysokim (zwłaszcza rozkurczowe mnie martwiło, które u mnie mogło wskazywać problem z nerkami, bo czasem je na różne sposoby odczuwam), więc zaczęłam pić mieszankę na drogi moczowe i bardzo ją sobie chwalę (z wielu powodów). Na razie jednak jestem na początku jej picia, więc jeszcze się nie wypowiadam na ten temat tylko obserwuję.
   

Dla ścisłości - gdy okres picia wersji z ALOcitem trwa już około roku nieprzerwanie, należy w miksturze zastosować czysty sok z aloesu - to informacja dla tych, którzy o tym nie doczytali (być może Agata tak stosuje, gdyż pije MO ponad rok, w tym pewnie jakieś krótkie próby z aloCITem :)).

To pytanie nie ma racji bytu po skorzystaniu z linku podanego przez Mistrza.
Czujesz się dobrze, ale z własnych podobnych doświadczeń doradzam korektę diety (DP lub ZZO), co może pomóc uregulować wartości ciśnienia, zwłaszcza skurczowego.

Skorzystałem z linka przesłanego od Mistrza.
Jeszcze wielka prośba z mojej strony: bardzo proszę o wyjaśnienie co oznacza DP oraz ZZO i przesłanie odpowiednich linków.

http://www.bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotna
http://www.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/zasady-zdrowego-odzywiania

Mam nadzieję, że dobrze wkleiłam linki  :)
DP - dieta prozdrowotna
ZZO - zasady zdrowego odżywiania
Ważny jest również KB - koktajl błonnikowy (polecam, bo zastępuje wszystkie suplementy świata i stawia na nogi o wiele lepiej niż kawa  :))

Od poniedziałku 08 listopada mierzę regularnie ciśnienie ciśnieniomierzem OMRON M-1 Compact ( kupiłem w tym dniu ) i w dniu dzisiejszym wynosi 134/96.
Piję też regularnie koktail z błonnikiem raz dziennie.
Mam pytanie: czy ktoś używa ciśnieniomierza Omron M-1 Compakt, co sądzi o rzetelności pomiarów oraz czy można zaufać rzetelności pomiarów za pomocą tego ciśnieniomierza.

Wszelkie informacje masz podane w linku wskazanym przez Mistrza. Przestudiuj uważnie, a znajdziesz odp. na każde nurtujące Cię pytanie i rozwiejesz wątpliwości. Od siebie  dodam, że mojemu mężowi po raz drugi zastosowałam w MO chlorofil i rewelacyjnie sprawdził się. Mąż nie zażywa leków, a ciśnienie ma niejednokrotnie modelowe. Zdarza się jednak sporadycznie skok ciśnienia, wtedy stosujemy wyciąg z głogu przez kilka dni i wszystko wraca do normy.

Marito, o jaki wyciąg z głogu chodzi? Cravisol? Napisz, proszę, coś więcej o stosowanym chlorofilu.

Klaro, przeczytaj wątek: Regulacja ciśnienia krwi za pomocą ziół. Jest tam wszystko, wszyściusieńko!  :)

Dzisiaj właśnie mija trzeci tydzień jak piję zioła na oczyszczanie dróg moczowych, i mam problem - od około tygodnia mam wzdęcia.
Systematycznie piję koktajle błonnikowe z dodatkiem siemienia lnianego i ostropestu plamistego.
Bardzo proszę o pomoc - co zrobić, aby ustąpiły.

Mojej córeczce na wzdęcia pomaga masaż brzucha zgodnie z wskazówkami zegara, a mi pomaga na zaparcia. Można również spróbować masażu stóp, po kilku minutach takiego masażu czuję się świetnie. Odradzam lekarstw.

Też robię masaż brzucha, lecz nie pomaga.
Do koktajlu dodaję tylko mleko, może ono powoduje wzdęcia?
Proszę o pomoc.

Po co Ci mleko?! :)

A co lepiej jogurt naturalny, maślankę czy wodę?

Zdecydowanie wodę.

Odradzam mleko przy problemach z brzuchem, mnie nawet po naleśnikach z mlekiem pęczniało w brzuchu. Teraz nie dziwie się, że dokuczają Ci wzdęcia.

Moja mama ma 69 lat, od 4 lat stosuje MO.
Od listopada 2010r. pije zioła na oczyszczanie dróg moczowych. Czuje się świetnie, jedyny problem to od pewnego czasu występują wilgotne zimne poty.
Co jest ich przyczyną i jak się ich pozbyć.
Proszę o pilną pomoc.

Endru, wilgotne zimne poty, mogą występować przy oczyszczaniu dróg moczowych, u mnie tak było jak piłam zioła na drogi moczowe.

Z tego co mama mówi to zaczęło się jeszcze przed piciem ziół na drogi moczowe.

Czy może być inna przyczyna występowania wilgotnych zimnych potów, niż tylko podczas picia ziół na drogi moczowe?
Bardzo proszę pomóżcie i podpowiedzcie czy jest sposób, aby się ich pozbyć.

Czy mama pije kawę? U mnie takie poty występują w nocy kiedy w dzień wypiję kawę. 

A może to zmiany hormonalne, związane z okresem przekwitania?

A czy zna ktoś skuteczny sposób na pozbycie się zimnych i wilgotnych potów?
Bardzo bym prosił Mistrza o pomoc.

Najlepszy sposób na to oraz wszystko inne to zdrowie.

Mistrzu, a czy można jaśniej.

Mistrzu, bardzo proszę o najlepszy sposób na pozbycie się tych dolegliwości.

Czy koniecznie mama musi iść do ginekologa, aby przypisał hormony?
Kawy nie pije, w dniu 20.03 skończyła trzeci cykl picia ziół na oczyszczanie dróg moczowych i nadal występują zimne poty.
Bardzo proszę o pomoc.

Po co mamie hormony w wieku 69 lat? Pocenie to nic innego jak ewakuacja toksyn z organizmu. To dobry objaw i w swoim czasie minie. Cierpliwości. Mama pozbędzie się toksyn, odzyska zdrowie i poty miną.

Endru, Twoja mama pije MO, a zatem oczyszcza organizm. Mistrz daje Tobie do myślenia :-). Jak odzyska zdrowie to skończą się te problemy, cierpliwości. Nauczyłem się na tym forum, że lepiej to najczęściej znaczy wolniej (nie dotyczy pilotów F-16).

Mam 43 lata, miksturę oczyszczającą stosuję od czerwca 2007r. i dla mnie jest rewelacyjna.
Podczas wizyty w medycynie pracy 02 listopada 2010r. miałem ciśnienie 160/110 i lekarz, który mnie badał zalecił mi abym zgłosił się do lekarza rodzinnego.
Zamiast do lekarza rodzinnego natychmiast kupiłem zioła na oczyszczanie dróg moczowych i zacząłem je stosować z zgodnie z zaleceniami- na dzień dzisiejszy moje ciśnienie waha się w granicach 120-135/ 80-95.
Moje pytanie brzmi: kontynuować oczyszczanie dróg moczowych przez rok czy powinienem zakończyć oczyszczanie dróg moczowych?

Jak najbardziej kontynuować, trzeba utrwalić osiągnięte rezultaty.

Jestem po 3 miesięcznym stosowaniu aloCITu w MO i przeszedłem na ALOcit.
Będąc po Citrosepcie do MO mogę rozpocząć kuracje melisa + Citrosept bez obaw przyzwyczajenia się organizmu na ten środek gojący?

Z tego co wyczytałem w tym wątku powinienem dać 20 kropli do szklanki melisy, a nie jak pisze w książce Mistrza 25, zważywszy na nową wersję Citroseptu?

W między czasie stosuje też od ok 1 miesiąca mieszankę ziołową na drogi moczowe i krople do nosa. A MO pije od 3 miesięcy, objawów oczyszczania nie mam i gdy wdrożę melisę z Citrseptem nie będzie to nadmierne oczyszczanie?

Ja bym sobie podarowała jeszcze tę melisę z citroseptem. Trochę "wstrzymaj konia", bo potem będzie tylko płacz i zgrzytanie zębów.

Moja mama stosuje MO od ponad 4 lat. Ostatnio od ponad pół roku pije zioła na oczyszczanie dróg moczowych. Problemem, z którym nie może sobie poradzić są bolące worki pod oczami- nie wiadomo co jest przyczyną?
Proszę o pomoc.

Citrosept z melisą lepiej pić wtedy gdy mamy aloCIT w MO lub gdy przechodzimy na ALOcit? Czy to bez znaczenia?

Zamierzam zacząć pić po przejściu 6 miesięcy picia MO, w momencie przejścia na olej z pestek winogrona.

No właśnie, był bardzo gorzki, a teraz już nie jest i nie trzeba go stosować razem z melisą... Czy to aby nie jest poprawianie natury?  Przecież pestki grejpfruta są bardzo gorzkie, więc jeśli był bardzo gorzki to był ok, a czy teraz nie jest? Teraz gorzki smak został zredukowany, ciekawe tylko w jaki sposób. Czy to nie jest przypadkiem maskowanie naturalnie mocno gorzkiego smaku wyciągu pestek z grejpfruta jakimiś ulepszaczami smaku, które ze zdrowiem nie mają wiele wspólnego? Jak Mistrz uważa czy ta nagła poprawa smaku citroseptu ma cokolwiek wspólnego z naturą bez dodania ulepszaczy bo mnie wydaje się, że nie. Może GrepoSept jest alternatywą?
http://www.greposept.pl/
Czytałem, że ma mocno gorzki smak co  świadczy moim zdaniem o braku dodatków smakowych. Jest jeszcze Citrovital polecany przez Klarę:
http://www.docsimon.pl/towar/citrovital-krople-25ml

Co o tym sądzicie?

Nie polecany tylko wskazany (pokazany). Nie polecam nigdy czegoś, czego sama nie wypróbowałam. Z żadnym z citroseptów nie miałam jeszcze do czynienia.:)

Tak, bardziej wskazałaś niż poleciłaś : ).
A dlaczego jeszcze nie stosowałaś Citroseptu? Pijesz już długo MO więc dlaczego nie zastosowałaś go w MO?
Czekam na odpowiedź Mistrza odnośnie mojego powyższego posta co do ulepszenia smaku, redukcji goryczki Citroseptu. Czy ma to coś wspólnego z naturą czy nie lepiej zastąpić o gorzkim naturalnym smaku Greposeptem lub wskazanym przez Klarę Citrovitalem?
  

Bo mam wystarczająco dużo mocnym wrażeń w życiu więc wolę dochodzić do zdrowia w spokoju. :)

Czy może ktoś podać jeszcze raz wytyczne jak stosować citrosept z melisą? To ma być 25 kropli na szklankę wody? Kiedy to pić i przez ile czasu?

Marooned - poczytaj dokładnie ten wątek od początku.

Przeczytałem i nadal mam wątpliwości, dlatego wolę zapytać.
Kartkowałem nawet książki w poszukiwaniu tych informacji, ale nie udało mi się znaleźć. Na początku tego tematu Mistrz pisze, że obecny Citrosept stosujemy w ilości 20 kropel, ok. Ale chciałem aby ktoś mi przypomniał ideę stosowania tegoż połączenia citroseptu z melisą. Nie wiem też przez ile czasu powinno się go stosować? Oświeci mnie ktoś?