Niemedyczne forum zdrowia

Czy w pierwszym etapie diety oczyszczającej organizm można stosować drożdże? Znalazłam super przepis na chleb jaglano-gryczany, ale jest na drożdżach i nie wiem, czy mogę go zrobić, a staram się stosować do wszystkich wytycznych.

Kurcze co ludzie mają z tym chlebem? Nie możesz po prostu o nim zapomnieć? Zauważyłem, że bardzo dużym problemem dla większości forumowiczów jest ciągła myśl o kanapce. Przestań go jeść nawet w najzdrowszej postaci. Zapomnij! Inaczej problem będzie wracał jak bumerang. To ci naprawdę bardzo ułatwi funkcjonowanie w przyszłości.
Pytania dotyczące I etapu możesz zadawać tu: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5633.0

Savage7, dzięki za odpowiedź (choć do końca nie była to odpowiedź na moje pytanie). Chodzi mi o to, że to jedzenie jest strasznie nudne i jednostajne smakowo... Ciągle to samo. Miałam straszny głód słodyczy (pewnie jak eks-alkoholik odstawiony od alkoholu), bo ja strasznie uwielbiałam słodycze, plus wszystko co mączne. A teraz to jedzenie jest nie tylko nudne, ale i nie ma nic, co łamałoby smak, żadnych kontrastów. Czy możesz coś podpowiedzieć w tej sprawie? Jak sobie z tym radzić? Teraz mam drugie podejście do diety. Kiedyś wytrzymałam pół roku. Teraz chciałabym zmienić nawyki żywieniowe na stałe.
Drugie moje pytanie: czemu nie można w pierwszym etapie jeść awokado? Przecież nie ma w nim cukru - mimo że to owoc...


Czy od następnego razu mogłabyś zaczynać zdania dużą literą? Inaczej wzrasta ryzyko, że Twoje posty wylądują w dziale postów moderowanych... // S.

...albo w koszu. //Kamil

I o to chodzi. Dasz radę. O jakiej nudzie Ty mówisz?

Bez tego też można się obyć. Jak przyjdzie czas, zjesz trzy.
Aniu, patrz, aby Tobie zdrowie się poprawiło, na przyjemności przyjdzie czas.

Teraz proszę o radę co robić, bo jadłam awokado nie wiedząc że nie można. A jestem dopiero w 1 etapie (drugi tydzień). Przed nim byłam w takiej prawie 2 tygodniowej diecie przygotowawczej do etapu 1, w którym już moje menu się mocno okroiło. Czy powinnam zacząć od początku? Już trochę schudłam, a nie chciałabym więcej chudnąć. Czy jest na to jakaś rada?
Kozaczek: napisałam o nudzie, a Pani mówi, że nie ma żadnej nudy... Mogę prosić o jakieś wskazówki w tej kwestii? Mi się wydaje, że jem ciągle to samo. Tak, wiem, że zdrowie jest najważniejsze. To priorytet w wyborze jedzenia, ale o jakich przyjemnościach Pani mówi, że przyjdzie na nie czas? Bo chyba nie mowa tutaj o pączkach i naleśnikach? ;)

PS: A zdanie zaczęłam od wielkiej litery bo nickiem Savage7....

Nie, pierwsze zdanie zaczęłaś akurat prawidłowo, ale nie o nie mi chodziło, tylko o zdania następne, gdzie prawie każde zaczynało się małą literą. Nie trzeba pozdrawiać się w każdym poście ;). // S.

Wejdż sobie w dział kulinarny. Tam jest całe mnóstwo różnych przepisów.

http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=22042.0
Aniu, dopominałaś się o awokoda, odebrałam, że je bardzo lubisz.