Niemedyczne forum zdrowia

Dentysta dzisiaj przy próbie plombowania mlecznego zęba u mojej 5 letniej córki stwierdził, że konieczne jest leczenie kanałowe. Mało bystre było moje zachowanie jak patrzyłam na wykrzywiona bólem twarz mojego dziecka. Założył jej "lekarstwo" i za dwa tygodnie coś ma robić dalej. Teraz myślę czy nie iść w poniedziałek usunąć jej tego zęba. Proszę o pomoc w tym temacie.

Mój syn raz miał usuniętego mleczaka i (moim zdaniem) to był błąd, ponieważ kiedy wyleci mleczak obok, ząb stały ma zbyt dużo miejsca i może rosnąć krzywo. Kiedy inny mleczak się jemu zepsuł, już nie był usunięty. Stomatolog tylko go przewierciła, aby ropa miała swobodny wypływ. Pamiętam, że syn kiedy budził się rano, na poduszce była plama śliny z ropą. Nie każdego dnia oczywiście. Jeszcze kojarzę, że trzeba było dbać o to, aby posiłkiem nie zatkać dziury, ale nie było to jakieś uciążliwe. Więcej problemów nie było. Ząb naturalnie wyleciał.

Zmień dziewczyno konowała, bo ten chce Ciebie po prostu naciągnąć na kasę.

Potwierdzam, to co napisał Dusiu. Mojemu synowi, w czasach, kiedy mamusia na śniadanie mu podawała zupkę mleczną z mleka UHT z jakimiś chrupkami, też miał przygodę z zepsutym mleczakiem. Dentysta mu go zakleił, ropa podeszła i przeszliśmy horror. Pojechałam z synem do dentysty "starej daty". On wywalił wypełnienie i kazał zęba zostawić. Ząb, w swoim czasie, wyleciał. Następca wyrósł zdrowy i biały. I tak jest do dziś.

Z tym, że tu ząb jest rozwiercony do nerwa. Boje się, że będzie ją bolało podczas jedzenia.

Skojarzyłam fakty... Młodą w przedszkolu zaatakowali z rozpędu fluoryzacją mimo, że nie wyraziliśmy zgody. Czy to możliwe, że jej się po tym dwa zęby sypnęły?! Oby nie więcej.

No i co z tymi zębami? Zrobiliście coś?

Tak, założyliśmy plomby, po kilku miesiacach pojawiły się nad zaplombowanymi zębami kieszenie ropne. Wycisnęłam ropę kilka razy, posmarowałam srebrem koloidalnym. Póki co spokój.