Niemedyczne forum zdrowia

Pod paznokciem (kciuk lewej ręki) pojawiła mi się ciemnozielona plama i paznokieć odchodzi od ciała. Jest to bolesne, nie mówiąc już jak paskudnie wygląda. Byłam u dermatologa, który stwierdził pleśń (podobno częsta przypadłość u osób, które mają coś wspólnego z grzebaniem w ziemi).
Zapisał mi flucofast doustnie i do smarowania różne maści antygrzybiczne do stosowania parę miesięcy.
Może ktoś na forum ma pomysł jak pozbyć się takiego problemu? Na pewno nic nie będę łykać co mi zatruje cały organizm.

Margoled, mocz ten palec po kilka razy dziennie w occie jabłkowym własnej roboty.

Miałam podobnie z palcem u ręki, moczyłam w srebrze koloidalnym, problem zniknął, zszedł mi tez paznokieć i odrósł nowy. Ja chyba miałam gronkowca w tym palcu, wydarzyło się to wiele lat temu, wtedy leczyłam dermatologicznie, i po roku na Biosłone problem się powtórzył, tym razem jak pisałam, moczyłam tylko w srebrze plus cały zestaw Biosłone, i obyło się bez lekarza.

Pleśnie to inaczej saprofityczne grzyby. Te grzyby odżywiają się martwą tkankę organiczną, rozkładając ją na substancje proste, pobierając przy tym energię. Tak jak my najpierw jemy jabłko, a potem je trawimy, tak pleśń robi na odwrót - najpierw trawi, wydzielając enzymy na zewnątrz, a potem je wchłania - zupełnie jak grzyb Candida Albicans (http://portal.bioslone.pl/candida-albicans#grzyb_Candida_albicans). Więc z tej perspektywy - pozytywnie dla Ciebie. Tylko jak ta pleśń się dostała pod Twój paznokieć? Chyba faktycznie grzebiesz w ziemi. Lecz na te ponad 100 tysięcy gatunków grzybów, niektóre mogą wytwarzać mikrotoksyny, które są niebezpieczne dla człowieka, o ile dostaną się do organizmu. Pytanie czy będą szkodliwe nawet dla Biosłonejczyka i to z tak długim stażem? Tutaj chyba Mistrz musiałby się wypowiedzieć, ale skoro uważa że krętki Borelii nie powinny być szkodliwe dla zdrowego organizmu, albo przynajmniej nieobciążonego nadmiarem toksyn oraz antybiotykami, to i z tym organizm powinien sobie poradzić.

Dziękuję za wskazówki, srebra koloidalnego nie mam, ale ocet do drinków jak najbardziej, więc zaraz będę moczyć to świństwo.

Margoled - jak tam paluszek?

U mnie lepiej. Psikam pod paznokieć taki preparat o nazwie octenisept (zabija wszystko co żyje,ha,ha) i plama sinozielona robi się jaśniejsza, a paznokieć, który rośnie ma już normalną barwę.
Nie miałam cierpliwości moczyć w occie, bo zapach mi przeszkadzał, poza tym przy tak małej powierzchni sądzę, że wpływ tego preparatu na organizm jest znikomy.