Niemedyczne forum zdrowia

BLOK KULINARNY I KOSMETYCZNY => Diety i kuracje wg Biosłone => Wątek zaczęty przez: xxlilithxx 11-04-2012, 11:05



Tytuł: Kasze
Wiadomość wysłana przez: xxlilithxx 11-04-2012, 11:05
Nie bawię się w ciuciubabkę i kupuję od jakiegoś czasu kaszę jaglaną.
Może źle ją przyrządzam, bo mam z nią małe doświadczenie, ale o prostu nie znoszę jaglanej.


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Mia 11-04-2012, 11:28
Kasza jaglana jest najlepiej tolerowana przez nasz organizm. Ja też jej nie lubię i dlatego wymyślam z owocami, smażoną cebulą ,w gołąbkach. W tych potrawach zmienia smak i jest zjadliwa.


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Fabularasa 11-04-2012, 11:41
Kaszy jako posiłek nie jem. Jest to dodatek do kotletów mielonych, schabowych (pewnie nie wychodzi tak jak z chrupkami  :( ) i do jaj. Może dlatego mi smakuje.
Co do produktów Monsanto, to chyba nikt kto wie jak nasz organizm zareaguje.

Kaszę jaglaną kupuję tutaj: http://allegro.pl/kasza-jaglana-500g-smak-natury-promocje-gratis-i2239591806.html


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 14-04-2012, 15:00
Aby kasza jaglana była bardziej "zjadliwa", proponuję przelać ją na sitku wrzątkiem. Traci wówczas goryczkę, jest delikatniejsza w smaku. Gotuję ją potem w wodzie (wody w zależności od tego, czy kasza ma być na sypko do II dania, wtedy jest 1:2 porcji wody; lub wody więcej gdy ma być na rzadko np. do rozgniecionego banana dla maluszka na śniadanie).
Jeśli ktoś nie jest uczulony, można dodać masła (dla uczulonych może masło klarowane, bo nie zawiera laktozy); można dodać miodu (moje dzieci uwielbiają).
Taka kasza może być podana np. z podduszonymi warzywami (por-na maśle, potem: marchew, pietruszka, seler, + opcjonalnie inne warzywa: brokuły, fasolka szparagowa; do tego trochę wody). Polecam jako II danie obiadowe lub kolacja. Smacznego!


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Filutek 09-06-2012, 18:56
Kasza jaglana jest smaczna, można się o tym przekonać. Potrzebną ilość kaszy wykładamy na patelnię.
Podpiekamy kilka minut. Przekładamy na sitko i płuczemy ,najpierw ciepłą wodą , a następnie zimną.
Przekładamy do garnka i zalewamy gorącą wodą, a następnie gotujemy ok. 15 minut.


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 10-06-2012, 08:16
Dlaczego należy podpiekać? Im więcej przetwarzamy żywność, traci ona cenne wartości odżywcze.


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Loret 10-06-2012, 09:13
Cytat
Dlaczego należy podpiekać?
No może troszkę ją podprażyć podobno jest wtedy bardzo lekkostrawna i ma ładny zapach, czy to prawda trudno stwierdzić, ale tak o ile się orientuję uważają lekarze medycyny wschodniej .


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Filutek 11-06-2012, 19:24
Podpiekanie surowej kaszy jaglanej, nie jest równe jej przetwarzaniu. To po prosu sposób, aby szybciej potem się ugotowała i była smaczna, bo pozbywamy się w ten sposób goryczki.


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: xxlilithxx 11-06-2012, 19:28
Jeśli poddajesz ją działaniu wysokiej temperatury, to ją przetwarzasz, ale jeśli ma być to zrównoważone krótszym czasem gotowania i poprawić walory smakowe, to czemu nie?


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: scorupion 03-02-2014, 23:03
Kasza nie jest do czegokolwiek potrzebna. Nie ma żadnych cudownych właściwości, chwilowo zapanowała na nią moda w necie, ale niedługo minie.
Sery i ogólnie nabiał raz w tygodniu to dobra opcja.


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Domi5 04-02-2014, 06:18
Kasza nie może być bazą każdego posiłku, ale jeśli komuś służy, to należy ją spożywać. Kasza jaglana ma wiele właściwości i odkryły już to nasze babki i sama mogę zaświadczyć, że spożywanie tej kaszy każdego dnia jako dodatku (po kilka łyżek dziennie) bardzo mnie wzmocniło i poprawiło moją kondycję. Ja polecam dla osób z problemami żołądkowymi jak też osłabionych po chorobie jako dodatek do codziennego menu. ;-)


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Loret 04-02-2014, 07:38
Cytat
Sery i ogólnie nabiał raz w tygodniu to dobra opcja.
Serów wcale nie jem, bo nie mam na nie ochoty, natomiast sama robię kefir. I jak uważasz, czy raz w tygodniu to dobra opcja?


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: scorupion 04-02-2014, 09:04
Dobra, z nabiałem nie przesadzać, uczula i jest cukrogenny. Ale najlepiej obserwować jak się reaguje na jedzenie.
Z kaszą i ogólnie zbożami jest tak, że mogą pomóc, jak swego czasu mnie po diecie Kwaśniewskiego, na której ich unikałem, a zajadałem się jajkami, boczkiem i tłustą śmietaną.


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Defragmentor 04-02-2014, 18:57
Zboża mogą pomóc np w czym?


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: scorupion 04-02-2014, 22:50
Mnie pomogły odejść od tłustej diety, wyjątkowo szkodliwej, jakby ktoś miał chęć spróbować.


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Lavenda22 05-02-2014, 01:08
Cytat
Po prostu jak jestem głodna to mam ochotę na coś konkretnego (warzywka i mięsko), a nie coś a'la zapychacz.

Nic, tylko się cieszyć. :)
To bardzo biosłonejskie. Ja ostatnio na samych zapychaczach typu kasza jaglana, gotowane warzywa.
Mam wrażenie, że wszystko inne mi szkodzi. Na samą myśl o mięsie, czy jajkach mi niedobrze. Powtarzam sobie, że trzeba słuchać sygnałów, które wysyła organizm, ale tak naprawdę to nie wiem, czy dobrze robię.


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 05-02-2014, 07:35
Dobrze Pani robi. Sygnały płynące z organizmu są najważniejsze, z tym że poparte wiedzą. Inaczej wielu zajadałoby się słodyczami.

W niektórych wypadkach dieta monotematyczna oparta na kaszy, a nawet ograniczona wyłącznie do okraszonej kaszy, ma uzasadnienie. Chodzi tutaj o te przypadki, w których wszystkie inne potrawy wywołują niestrawności bądź inne reakcje systemu odpornościowego w kontakcie z lektynami pokarmowymi. Takie osoby powinny dobrać dla siebie pożywienie zawierające lektyny "przyjazne" http://portal.bioslone.pl/przyczyna-chorob/lektyny

Każda dieta, jeśli nawet czujemy się na niej doskonale, jest szkodliwa na dłuższą metę. Tym niemniej zarówno ta dieta, jak i inne diety monotematyczne, ma uzasadnienie, gdyż pozwala organizmowi zregenerować nieszczelny nabłonek jelitowy, dzięki czemu możemy powoli wprowadzać nowe produkty żywnościowe.


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: scorupion 05-02-2014, 08:32
Cytat
W niektórych wypadkach dieta monotematyczna oparta na kaszy, a nawet ograniczona wyłącznie do okraszonej kaszy, ma uzasadnienie. Chodzi tutaj o te przypadki, w których wszystkie inne potrawy wywołują niestrawności bądź inne reakcje systemu odpornościowego w kontakcie z lektynami pokarmowymi
O właśnie, ale doszukiwanie się w kaszy jaglanej cudownych właściwości, na wzór niektórych przedstawicielek medycyny naturalnej oraz wyznawców netowych manii, jest nieporozumieniem.

Cytat
Sygnały płynące z organizmu są najważniejsze, z tym że poparte wiedzą.
I każdy to sobie powinien zapamiętać, nie traktować niczego dogmatycznie, tylko obserwować, myśleć i się uczyć.


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Ernestem 05-02-2014, 11:32
Każda dieta, jeśli nawet czujemy się na niej doskonale, jest szkodliwa na dłuższą metę.

A co z dietą bezglutenową? Też jest szkodliwa na dłuższą metę?


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 05-02-2014, 11:41
Przez dietę rozumiemy częściowe bądź całkowite wyeliminowanie produktów odżywczych: http://portal.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/czym-jest-dieta. Gluten nie jest produktem odżywczym. 

Jeszcze o jednym warto wspomnieć, mianowicie o tym, że nie ma niczego złego w pożywieniu zawierającym gluten. Trzeba spełnić tylko dwa warunki. Nade wszystko trzeba być zdrowym, po wtóre nie można traktować produktów glutenowych jako podstawę pożywienia, a jedynie jako symboliczny dodatek. O tym już powinniście wiedzieć, gdyż jest powtarzane do znudzenia. Wyraźnie mówi o tym IV etap DP (http://portal.bioslone.pl/dp): http://portal.bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotna#etap_czwarty_diety


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Ernestem 05-02-2014, 12:04
Czyli dobrą miałem intuicję, żeby odstawić to "badziewie" :). I chyba już tak pozostanie.


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Robi 05-02-2014, 17:27
To bardzo Biosłonejskie. Ja ostatnio na samych zapychaczach typu kasza jaglana, gotowane warzywa.
Mam wrażenie, że wszystko inne mi szkodzi. Na samą myśl o mięsie, czy jajkach mi niedobrze. Powtarzam sobie, że trzeba słuchać sygnałów, które wysyła organizm, ale tak naprawdę to nie wiem, czy dobrze robię.
Z moich doświadczeń wynika, że nawet jeden produkt, który nam szkodzi, a spożywamy go niemal codziennie, powoduje reakcje krzyżowe z innymi produktami i ma się wrażenie, że wszystko szkodzi i nie można nic jeść. Problemem może się okazać znalezienie tego produktu. Odstawiamy mięso, i niby jest lepiej, ale dalej coś nie tak, odstawiamy jajka i znowu niby lepiej, ale dalej coś nie tak. I tak aż do eliminacji prawie wszystkiego... U mnie tym produktem okazała się woda mineralna - jedna mocniejsze reakcje dawała, inna słabsze. Po odstawieniu wody mineralnej, po około tygodniu, objawy zaczęły ustępować i się okazuje, że coraz więcej rzeczy mogę jeść, nawet produkty, które dawały ostre reakcje.
Nigdy bym nie przypuszczał, że woda mineralna może dawać takie reakcje, tym bardziej, że zaczyna się niewinnie, bardzo powoli, a objawy ustępują po tygodniu od odstawienia!


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Mic 06-02-2014, 21:47
Robi, bardzo interesujące, a jakiego producenta to była woda?


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: scorupion 06-02-2014, 21:50
Robi ma rację, też się z takim czymś spotkałem, szkodziła herbata.


Tytuł: Odp: Kasze
Wiadomość wysłana przez: Robi 06-02-2014, 23:44
Próbowałem kilku producentów: Wielka Pieniawa, Cisowianka, Kinga, Eden, Bonaqa, Kropla Beskidu i kilku innych. Ale to nie znaczy, że u innych osób akurat woda mineralna też będzie szkodzić, również dobrze może to być i banan lub cokolwiek innego.