Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Dyskusje o artykułach z Portalu wiedzy o zdrowiu => Wątek zaczęty przez: Kamil 13-02-2014, 12:25



Tytuł: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Kamil 13-02-2014, 12:25
Na portalu ukazał się nowy artykuł: http://portal.bioslone.pl/kuchnia-bioslone/surowki.

Przy okazji chciałbym dodać, że dział Kuchnia Biosłone stale się rozwija.


Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Tomasz_Dangel 13-02-2014, 16:27
Surówka z fasoli? Przecież to trucizna.
Fasolę trzeba najpierw ugotować, żeby zniszczyć fitohemaglutyninę, a wtedy to już nie będzie surówka.
http://www.food-info.net/pl/tox/beans.htm


Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Kamil 13-02-2014, 16:45
Każda surowa fasola jest trująca? Więc dlaczego Biosłonejczycy dają przepisy z fasolą do publikacji jako surówka? ;)

Przepisy przerobi się na sałatki. Póki co są w zaświatach.


Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Machos 13-02-2014, 16:52
Surówka z fasoli?

Surówka z fasolą. Wielokrotnie zdarzało mi się zjeść surowe warzywa z ugotowaną fasolą.

A co do surowej fasoli, to owszem jadam prosto z tyczek na wiosnę, kiedy jeszcze strąki są zielone i nasiona niewyschnięte.


Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Tomasz_Dangel 13-02-2014, 17:21
To takie nudne wciąż tłumaczyć to samo:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=17052.msg124564#msg124564 #9

"Noah i wsp. w 1980 r. opisali 7 przypadków, w których 43 osoby uległy zatruciu wskutek antyżywieniowego działania nieugotowanej bądź niedogotowanej fasoli ‘Red Kidney’ (Phaseolus vulgaris). W 1981 r. media ujawniły 330 takich wydarzeń z udziałem 880 osób. W większości przypadków konsumowana żywność zawierała wysokie stężenie lektyny PHA (Phytohaemagglutinin), której źródłem była surowa suszona fasola (Phaseolus vulgaris). (...)
Udowodniono, że lektyny fasoli ‘Kidney’ są bardziej toksyczne od lektyn soi. O ile lektyny soi powodują opóźnienie wzrostu karmionych nimi zwierząt, to lektyny fasoli ‘Kidney’ wpływają na ubytek masy ciała aż do śmierci włącznie."
http://www.pttz.org/zyw/wyd/czas/2008,%206(61)/02_Wocior.pdf

Rzeczywiście zalecacie jedzenie surowej fasoli, czy robicie kabaret?


Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Machos 13-02-2014, 17:27
Rzeczywiście zalecacie jedzenie surowej fasoli, czy robicie kabaret?

Przecież chodzi o surówkę z warzyw, z fasolą (w domyśle ugotowaną), a nie o surówkę z fasoli i tak jest napisane na portalu.




Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Kamil 13-02-2014, 17:33
Tak Machos, ale wcześniej były jeszcze 4 przepisy z fasolą czerwoną (surową) i fasolą białą, również surową.


Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Tomasz_Dangel 13-02-2014, 17:40
Proponuję podzielić Wasze "surówki" na dwie kategorie:
1/ Dla osób, które chcą być zdrowe (fasola gotowana)
2/ Dla samobójców (fasola surowa)
I wszystko się wyjaśni.


Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Machos 13-02-2014, 18:09
Tak Machos, ale wcześniej były jeszcze 4 przepisy z fasolą czerwoną (surową) i fasolą białą, również surową.

Zastałem stan faktyczny na portalu i do niego się odniosłem, czterech innych wcześniej usuniętych przepisów nie zdążyłem przeczytać, a skoro tak, to Tomek zachował się jak prawdziwy profilaktyk prozdrowotny.


Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 13-02-2014, 18:15
Może przy okazji warto zrobić listę warzyw, które nie za bardzo nadają się do zjedzenia na surowo?
Czasem mając ochotę na surówkę sama się nad tym zastanawiam. Do głowy przychodzi mi np. rodzina dyniowatych - czy ktoś stosuje surową dynię lub bakłażana?


Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 13-02-2014, 18:28
Proponuję podzielić Wasze "surówki" na dwie kategorie:
1/ Dla osób, które chcą być zdrowe (fasola gotowana)
2/ Dla samobójców (fasola surowa)
I wszystko się wyjaśni.
Dobra rada. Zalecanie jedzenia surowej fasoli jest nieporozumieniem. Trzeba to poprawić.


Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Misiek 13-02-2014, 19:32
Surówka z fasoli? Przecież to trucizna.
Fasolę trzeba najpierw ugotować, żeby zniszczyć fitohemaglutyninę, a wtedy to już nie będzie surówka.
http://www.food-info.net/pl/tox/beans.htm

A ja się tak dziwiłam, dlaczego nie można gotować zupy fasolowej na wodzie w której była moczona fasola przez całą noc. Tylko trzeba tą wodę usunąć i wlać nową do gotowania zupy. Teraz wiem, że to wszytko z powodu tej cholernej fitohemaglutyniny...


Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Gosia 14-02-2014, 12:35
 - czy ktoś stosuje surową dynię lub bakłażana?
Ja robię surówkę z surowej dyni, marchewki i jabłka startych na tarce o grubych oczkach. Surowego bakłażana jeszcze nie próbowałam, ale może coś pokombinuję bo podsmażony mi nie smakuje.


Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Asia61 14-02-2014, 12:58
Robiłam jesienią surówki z dyni, ale wolę dynię gotowaną.



Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Gauger 16-02-2014, 15:41
Może przy okazji warto zrobić listę warzyw, które nie za bardzo nadają się do zjedzenia na surowo?
Czasem mając ochotę na surówkę sama się nad tym zastanawiam. Do głowy przychodzi mi np. rodzina dyniowatych - czy ktoś stosuje surową dynię lub bakłażana?

Może kilka informacji ode mnie:

- rdzeń, pestki, nasiona takich owoców jak jabłka, gruszki, brzoskwinie: zawierają naturalną substancję amigdalinę która w organizmie rozkłada się na między innymi silnie toksyczny cyjanowodór

- "zielone" ziemniaki - kiedy mają kontakt ze zbyt dużą ilością światła wytwarza się w nich solanina. Może wywołać bóle głowy, mdłości, zmęczenie i szeroko pojęte problemy gastryczne

- surowa czerwona fasola:  zawiera lektyny, zjedzenie nawet czterech czy pięciu surowych jej ziaren może wywołać silną reakcję objawiającą się mdłościami, wymiotami i bólem brzucha

- liście rabarbaru: liście te w niebezpiecznie wysokim stężeniu zawierają kwas szczawiowy, który może poważnie uszkodzić nerki, doprowadzając przy tym nawet do śmierci


Tytuł: Odp: Surówki
Wiadomość wysłana przez: Kamil 16-02-2014, 16:40
Gauger, a może zamiast spamować pierdołami z innych stron bez podawania źródła zajęłabyś się czymś bardziej pożytecznym?

Niektórzy ludzie wychodzą z raka przy pomocy amigdaliny. Radzę czytać wiele źródeł i dochodzić do własnych wniosków, zamiast roznosić pierdoły gdzie popadnie. Ten wielce "groźny cyjanowodór" to czysty mit.