Niemedyczne forum zdrowia

Bardzo ciekawy film (jest też część druga; każdy znajdzie).
https://www.youtube.com/watch?v=4cRTAcmx1UI
Mnie zaskoczyło stwierdzenie naukowca, że skuteczność leczenia farmakologicznego jest w granicach błędu w porównaniu do leczenia placebo. Np. podanie silnego leku przeciwbólowego pacjentowi z równoczesnym powiedzeniu przez autorytet,że ten lek nie działa powoduje, że środek przeciwbólowy faktycznie nie działa.
Moim zdaniem interesujący film i dla nas Biosłonejczyków potwierdzający,że leczenie chemią w dużym stopniu nie ma sensu.

Chemia działa, jak nie wierzysz to podaj komuś podatnemu na twoje sugestie cyjanek i powiedz mu, że ta trucizna jest nietrująca. Potem obserwuj co się będzie działo.

Nom. Taki jeden mi wmawiał, że alkohol na niego nie działa. Podałem mu ile się należy i obserwowałem efekty. Facet się mylił.

Ból jest odczuciem subiektywnym.

To truizm, ale ciekawi mnie - dlaczego niektórzy ludzie są bardziej wrażliwi na odczuwanie fizycznego bólu?

I czy, istnieje związek między odczuwaniem bólu fizycznego i psychicznego, tzn - czy człowiek nadwrażliwy na ból fizyczny ma większą skłonność np. do depresji, która też w pewnym sensie jest nadwrażliwością na ból tyle, że psychiczny?

Chodzi o efekt placebo. Jest możliwy w odniesieniu do bólu/analgezji (ocena subiektywna). Nie jest możliwy w odniesieniu do działania cyjanku i etanolu (ocena obiektywna).

Pomieszanie tych spraw dowodzi, że to pozorny truizm.

Farmakologicznie leczy się nie tylko subiektywny ból.

Ostatnio zmagam się z bólem u mojego przyjaciela, który ponad 50 lat temu stracił obie nogi w wypadku.
Po wielu latach powrócił ból fantomowy, odczuwa ból palców, rwanie nóg itp.
Rozmawiając z Nim rozumie się dobrze, że ból jest subiektywny.

https://www.youtube.com/watch?v=3WtrPtCNt-k - tutaj podobny tematycznie film ukazujący siłę ludzkiej psychiki.