Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Ciekawostki z mediów - linkownia => Wątek zaczęty przez: Malamut 02-04-2014, 18:15



Tytuł: Zamień chemię na jedzenie - książka
Wiadomość wysłana przez: Malamut 02-04-2014, 18:15
Wiele osób chwali i zastanawiam się czy kupić... Czytał może ktoś?

http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,3797,Zamien-chemie-na-jedzenie


Tytuł: Odp: Zamień chemię na jedzenie - książka
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 02-04-2014, 20:51
Książka jest cenna głównie dla tych osób, które mało wiedzą w temacie zdrowia i kupują żywność w marketach. Myślę, że nasza biosłonejska wiedza jest dużo szersza, więc teoretycznie niewiele nowego się z tej książki dowiemy.
Warte uwagi są w niej pomysły na zdrowe przekąski dla dzieci i porady jak świadomie robić zakupy.
Dobra pozycja na prezent dla mało wtajemniczonych.


Tytuł: Odp: Zamień chemię na jedzenie - książka
Wiadomość wysłana przez: Solan 02-04-2014, 20:56
Wprawdzie nie czytałam, ale miałam ją w rękach i uważnie przekartkowałam. Jest to dość dobra lektura dla ludzi nieświadomych tego, jak ważne jest prawidłowe odżywianie i ile rozmaitych konserwantów jest ładowanych w przetworzoną żywność. Autorka wiele miejsca poświęciła na omówienie całej tej chemii i jej oddziaływania na organizm, jednak w pozostałych kwestiach... są same ogólniki. Raczej nie dowiemy się z tej książki niczego nowego o odżywianiu - według mnie są tam jedynie podstawy wiedzy dotyczące jedzenia, które my już znamy (przykładowo, dlaczego nie kupować jajek-trójek). Podsumowując, książka jest dobra dla ludzi nieuświadomionych, którzy nie mają zielonego pojęcia o tym, co jedzą, jednak dla pozostałych, którzy nabrali już nieco wiedzy, będzie jedynie powtórzeniem pewnych wiadomości, w dodatku bardzo ogólnikowym, co może rozczarować potencjalnego czytelnika.

Zdecydowanie bardziej polecam "Dietę bez pszenicy" wraz z "Kuchnią bez pszenicy" W. Davisa - tam nie ma ogólników, a wszystko jest omówione bardzo wyczerpująco i dokładnie, w dodatku na końcu jest zamieszczona obszerna bibliografia. Tytuł może mylnie sugerować, że autor skupia się wyłącznie na pszenicy, a to nieprawda - owszem, pszenica jest tam głównym bohaterem, ale nie jedynym.