Tytuł: Krople do nosa, wysuszona błona śluzowa i zapalenie zatok? Wiadomość wysłana przez: Angel2014 23-05-2014, 20:42 Witam!
Pokrótce opiszę swoje objawy a także nadmienię trochę przyczyny ich wystąpienia. Byłam uzależniona od kropli xylogel od 9 lat, miałam wiecznie zatkany nos. Około 2 miesiące temu mój organizm dziwnie zaczął reagować, miałam przyspieszone tętno po użyciu kropli a także jakby "rozrywanie" nosa od wewnątrz i... udrożniony nos. Za to pojawił się ból w okolicach zatok. Postanowiłam wziąć się w garść, odstawić mój "narkotyk" i udać się do specjalisty. Wizyta nr 1. Werdykt: Zapalenie zatok, wywołane długotrwałym używaniem kropli (wcześniej nie miałam nigdy problemów z zatokami) Lek: Amotaks i nasometin. Efekt: Przez 3 tygodnie było idealnie, potem nastąpił ponowny ból w okolicach czoła, nosa, doszło wrażenie zatkanych uszu. Zastosowałam inhalacje z rumianku, a także sól morska w areozolu oraz w dalszym ciągu stosowałam nasometin. Do dolegliwości dołaczył ból oczu jakby z tyłu gałki. Wizyta numer 2. Werdykt: "Wszystko to jest efektem dlugotrwałego stosowania kropli" w skrócie jest Pani sama sobie winna. Lek: Nasometin oraz Flonidan. Efekt: brak efektu Dolegliwości: To naprzemiennie zatykanie uszu oraz promieniujący ból od środka nosa w kierunku czoła. Obie objawy występują również łącznie. Ciągle utrzymuje się ból jakby z tyłu gałki, coś w rodzaju wypychania gałki. Co gorsze od wczoraj przy oku pojawiła się opuchlizna coś w rodzaju początku "jęczmienia" nie jestem pewna. A więc zwracam się do Szanownego Grona, co odstawić, co stosować, w którą stronę skierować moje kroki ? Jak Państwo nie pomogą to kto ? Pozdrawiam Angelika |