Niemedyczne forum zdrowia

Przecież tych propozycji jest mnóstwo, wystarczy tylko trochę chcieć skorzystać i jak zwykle kłania się czytanie ze zrozumieniem, gdzie jajka można przyrządzać na wiele sposobów. O tym przecież jest napisane w rozprawie, ale widać, że komuś trzeba wszystko pod nos podstawić, poprowadzić za rączkę.

U mnie w domu są naleśniki, placki, omlety, jajka na miękko, na twardo, ze szczypiorem, cebulką, ostatnio jajecznica z pomidorem, z dodatkiem ziemniaków, kasz, z boczkiem, jajecznica lekko ścięta na maśle. Jest też samo mięso, bo tak najczęściej jada mój syn, który nie jest fanem jajek w przeciwieństwie do pozostałej trójki, więc bardzo często dostaje porcję mięsa do zjedzenia (polędwica, szynka, kiełbasa – na różne sposoby) bez niczego, bez warzyw, bo po prostu tak lubi (i trzyma go długie godziny w szkole), natomiast warzywa zjada na obiad i do tego ziemniaki, itd. Dziś z kolei syn na śniadanie zjadł 2 konkretne naleśniki z serem, przygotowane z jajek, z dodatkiem mąki kukurydzianej. Zdarza się też, że córka obywa się bez śniadania, a zjada dopiero drugie śniadanie albo obiad.

Teraz w sezonie truskawkowym wszyscy pochłaniamy duże ilości koktajli błonnikowych ze smakiem. Idzie nam każdego dnia 1,5 kg truskawek z dodatkiem śmietany.

Machos możesz napisać przepis na takie naleśniki? Nigdzie na forum nie mogę go znaleźć.

My z mężem rano robimy tak zwane przez nas omlety. Na jednego omleta jedno jajko, trochę wody i łyżka np mąki ryżowej bądź kukurydzianej, szczypta soli i na patelnię. Przyrumienić z jednej i z drugiej strony i można wcinać z czym się chce, na słodko z jakimś dżemikiem własnej roboty lub można położyć na to parę plasterków szynki i sera żółtego, złożyć na pół i jeszcze podpiec na patelni, też pycha.
Albo można zrobić naleśniki: 2 jajka, 400 ml wody i 8 łyżek mąki bezglutenowej (po 2 łyżki gryczanej, kukurydzianej, ziemniaczanej i ryżowej), szczypta soli.  Ciasto ma być rzadkie, takie lejące i smażyć tak jak naleśniki, na lekko natłuszczonej patelni.

Problem w tym że jajka pozostaną jajkami, jakkolwiek by ich nie upichcić.
Nie żebym miał coś przeciwko jajkom, ale nie codziennie.
Machos, odstaw jajka na 2 tygodnie i daj znać czy przypadkiem łydki nie przestały boleć.

Co mają jajka do trybu pracy Machosa?
Czy uważasz, że odstawiając jajka i grając na weselach będąc na nogach całe noce przestaną go boleć łydki?
Mam lepszy pomysł.
Machos odstaw pracę na 2 tygodnie i zobacz czy Cię łydki przypadkiem nie przestały boleć.
Ja jakoś jem jajka na śniadanie od jakichś 3 lat i nie mam żadnych nietolerancji pokarmowych.
Co więcej, nie raz zdarzało się, że musiałem zjeść coś innego i zawsze czułem, że to nie było to czego organizm potrzebuje z rana. Potwierdza to niejedna osoba z mojego otoczenia, że nie ma nic lepszego od jajek na śniadanie. Jedyne co może próbować dorównać jajkom na śniadanie to koktajl błonnikowy.

Ja też mogę jeść jajka codziennie i bardzo dobrze się czuję po nich. Uwielbiam je w każdej postaci i nigdy mi się nie znudzą :)

 Ja też jadam codziennie jajka na śniadanie pod różnymi postaciami. Bardzo lubię omlet z 2 jajek,    trochę wody, szczypta soli oraz łyżka mąki migdałowej lub arachidowej. Obecnie bardzo mi smakuje  taki  omlet z z dodatkiem pokrojonych truskawek z mojej działki.

Jeśli chodzi o jajka dieta Biosłone jest dla mnie zbawieniem. Od dziecka kochałam je najbardziej na świecie, ale żyłam w przeświadczeniu, że max 3 w tygodniu, bo inaczej mogiła. Od półtora roku niewiele dni miałam bez jajek, czasami jem i na śniadanie i na kolację. Pasuje mi to niesamowicie. :)

Ja też wcinam jajka aż mi się uszy trzęsą.
Od ponad 4 lat musowo 3 jaja na śniadanie w różnej postaci: jajecznica na maśle lub na boczku, na miękko z majonezem, sadzone na maśle, omlet, do tego pomidor lub kiszeniak 1 lub 2 wafle ryżowe grubo posmarowane masłem i obłożone świeżą cebulą - pycha i trzyma ze 4 godziny.
Czasami też na kolację ze dwa.
Czuję się po nich wzmocniona, a przy grzybicy ogólnoustrojowej wzmacnianie organizmu to podstawa. 

Wafle ryżowe zastępuję chlebem, który piekę z mąki kukurydzianej i gryczanej.  Natomiast z mąki ryżowej i kukurydzianej robię racuszki z jabłkami - tak dla urozmaicenia.

Eva, czy mogłabyś podać przepis na ten chlebek?

Ja znam omlet z cukinią. Cukinia najlepiej mała pokrojona w talarki, podsmażona na patelni. Jajka rozbełtane z Grana Padano lub innym serem i tym zalana cukinia. 

Ja też jadam jajka prawie codziennie, w każdej postaci i problemów ze zdrowiem nie mam zadnych. :)

Też kiedyś myślałam, że jajek nie da się jeść codziennie. Ale od kiedy mam dostęp do prawdziwych wiejskich jajek, na 4-osobową rodzinę zjadamy co najmniej 200 jaj miesięcznie! W sezonie letnim trochę mniej, bo nasza dieta letnia zakłada więcej zielska.
Ważne jest, żeby jaj nie gotować "na śmierć", jajecznica tylko tyle, żeby się ścięła albo jaja na miękko.

Cholesterol mamy w sam raz :), mało tego,mój partner zrezygnował ze statyn i w ogóle wszelkich leków "nasercowych", które miał zaordynowane po zawale "do końca życia". Już ponad rok obywa się bez leków i cóż, życie jest piękne :)
Pozdrawiam wszystkich jajożerców!

200 dzielone przez 4 dzielone prze 30 =

= 1,67 jaja  średnio dziennie.

Patologią to może być np. 6 żółtek dziennie codziennie
czyli 180 jaj miesięcznie na łebka,
albo 720 jaj miesięcznie na 4 osobową rodzinę.
Choć latami, nawet kilkunastoma latami,
może to uchodzić bezkarnie.

Wiem o czym piszę, bo dawno temu, bywały takie miesiące
gdzie osobiście wciągałem 300 żółtek,
czy to z jaj gotowanych na twardo,
czy to jako koktajl ze śmietaną 30%

Aktualnie określam się, orientacyjnie,
na 10 całych jaj na twardo jednego dnia,
średnio co trzy tygodnie.
Więc wychodzi średnio 14 jaj na miesiąc.

To moja prywatna opinia, oparta na prywatnych obserwacjach. Jaja są silnie uzależniające, więc ich obrona przypomina obronę Częstochowy. Kto je testowo potrafi odstawić, co do sztuki, na 14 dni - nie jest psychiczno-metabolicznie uzależniony. Reszta - kto wie. U osób nadużywających jaja, wynik badania przeciwciał IgG przeciw białkom jaj wychodzi bardzo wysoki - jeśli już ktoś woli mieć papier, niż samodzielnie sprawdzić przez 14 dni reakcję z odstawienia.

Życie lubi zmiany, a nie kumulację niedoborów i nadmiarów.
Stąd bardzo dobrze robi odstawienie jaj ludziom, którzy je dotychczas nadużywali. Ale także włączenie jaj do jadłospisu osób, które je dotychczas pomijały. Stąd odstawienie jaj może być korzystne dla wieloletnich "optymalnych", a włączenie jaj do jadłospisu może być bardzo korzystne dla bez-jajecznych wegetarian.

IMHO
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/bbc/table.gif)

Dlaczego patologia?

Po tych straszeniach ostatnio zmniejszyłem dzienną ilość żółtek do siedmiu z 10-ciu a tu dalej się okazuję, że to patologia... Białek raczej nie przekraczam trzech na dzień.

Masz widzę emocjonalny stosunek do jedzenia, a to tylko jedzenie.

Jedzenia może nie warto postrzegać

- ani jako straszne,
- ani jako ukochane,
- ani jako strasznie ukochane,
- ani jako ukochane i straszne,

a tylko jako źródło wartości odżywczych.

Uwaga, żart:

Spotyka się dwóch ludożerców i jeden pyta drugiego
- Jadłeś coś dzisiaj?
- Ani trochę!

IMHO
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/bbc/url.gif)

I za to lubię jajka.

Wiesz, jeśli się nie przejadasz, nie masz nadwagi i nie poprawiasz jaj w ciągu dnia słuszną porcją mięsa, a traktujesz jaja jako jedyne zwierzęce źródło białka w ciągu dnia przy diecie warzywno-owocowej plus tłuszcz w rozsądnych ilościach to nie jest to w moim odczuciu postępowanie pozbawione racjonalności. Trudno wtedy o przeciążenie immunologiczno-metaboliczne i kumulację toksyn/nadmiarów.

Jesteś wtedy jakby (przynajmniej w tym dniu) wegetarianinem z jajami.
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/bbc/url.gif)

Jajka bez boczku i słoniny toż to profanacja... Mam bardziej niedowagę od zawsze.

Jakie wafle ryżowe są dobre? - dobre w sensie składu, produkcji a nei smaku oczywiście :)

Te posiadające w swoim składzie ryż, tak a propos jajecznicy na śniadanie.
Nie nadużywasz buziek?

Skład jest albo ryż biały albo ciemny, albo kukurydza z jakimiś dodatkami, ale to wszystko jest przetworzene, nadmuchane, prasowane i to raczej nie jest dobre jedzenie.

Nówka - według mojego smaku dobre są te:
https://www.frisco.pl/pid,22861/n,GOOD-FOOD-Wafle-kukurydziane-extra-cienkie/stn,product

Jest pytanie:

Jest odpowiedź:

A ktoś tu coś o moderowaniu na wzór Elektrody hehehe.

Czyli że najlepsze wafle ryżowe są kukurydziane...

Ale się zaplątałam z tymi waflami.....dobrze, że Mistrz ma takie cudowne poczucie humoru.

Poczucie humoru cenię wysoko, tym niemniej nadal nie wiem czy wafle ryżowe (nawet bez kukurydzy;) ) są zalecane/dopuszczalne/niezalecane :)

Jeśli pytanie o buźki do mnie było to uważam, że nie :) Odzwierciedlają emocje i tyle.

Najlepsze wafle ryżowe są po prostu ryżowe.

Mistrzu, a gdzie buźka. Co to, żadnych emocji?

Nówka, coś cię zainteresuje to wpisz w wyszukiwarkę na stronie głównej forum, przeczytaj wyświetlone posty i jeśli nie znajdziesz odpowiedzi zadaj pytanie w najbardziej odpowiednim wątku.

Proste :) Ale ja mam wątpliwości czy wafle ryżowe w ogóle są dobre - stad moje pytanie i prosiłabym o wyjaśnienie tego.

Scorupion - jasne, tak też robię. Tylko sądziłam ze mogę liczyć na szybką podpowiedź od odznaczonych za mistrzowskie poznanie zasad, no cóż, chyba się pomyliłam.

To po prostu puste kalorie. 

Też mi się tak wydawało, dzięki za odpowiedź.

Wiesz, że co łatwo przychodzi to nie cieszy?
Wafle ryżowe należą do śmieciowego jedzenia, można się bez nich obyć, a zmierzając do zdrowia należałoby wręcz.

Z tymi emotikonami było poważnie, podobnie jak z poprawną pisownią i używaniem znaków interpunkcyjnych, zwróć uwagę.

Chcesz zgasić mój uśmiech?:)
Ale ok, postaram się wykasowywać emotki - miła ze mnie dziewczyna i staram się nie denerwować ludzi (jak nie muszę).

Oprócz śmieciowości wafli ryżowych chodziło mi też o ich zawartość węglowodanów, ale rozumiem że mam iść do sklepu i sprawdzając na półce zaspokoić swoją ciekawość.

Chcemy, a nie ja chcę, aby było czytelnie.
Do sklepu jak najbardziej, ale można też nie ruszać tyłka, korzystając z dobrego, wszechwiedzącego wujka: http://sonko.pl/produkty/wafle-ryzowe/
Dla ułatwienia...trzeba kliknąć na któryś z produktów.

Chodziło mi o odpowiedź z pamięci "wafle mają dużą zawartość węglowodanów", ale dziękuję za link. I miłą podpowiedź, bez niej nie dałabym rady.

Bo widzisz, z tego co wiem, tu nikt nie jest producentem wafli ryżowych, skład to najlepiej tam gdzie podałem. Co innego informacje na temat przydatności takiego jedzenia w codziennym odżywianiu, chociaż też masz piramidę zdrowia według Biosłone. Na początek dobrze jest dużo czytać, a mniej pisać.
No i się nie zrażać, Gibbon tak ma, co innego ja :).

Na pewno nie zrażę się do diety/sposobu odżywiania przez ludzi ją stosujących;) Na razie wydaje mi się tym czego być może szukałam i chciałabym jak najwięcej się dowiedzieć. Może trochę na skróty:) Widzę po prostu że wątki nie są czysto informacyjne, ale też trochę takim paplaniem, więc chciałam popaplać o składzie - pewnie lenistwo.

Ciekawa propozycja jajeczna:
http://www.kwestiasmaku.com/dania_dla_dwojga/sniadania/wrapy_z_omletow_ziolowych/przepis.html

No ciekawa, tylko ze smażeniem takich cienkich omletów może być kłopot, tzn. z przewracaniem.

Na ulicy to wygląda tak:
 https://www.youtube.com/watch?v=4a6Q7cSCj-A
Ten chrupek to może być także wysmażona na chrupiąco świńska skóra.
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/bbc/url.gif)

Udana, dobrą patelnię potrzebujesz. Przewracasz omleciki rękami. Poczytaj sobie może komentarze na blogu. Są tam też zdjęcia.

Patelnię mam dobrą.
VVV z mąką to nie problem...ale w tym przepisie są same jajka i dlatego jest atrakcyjny.

Sztuczka jest sprytna. Po pierwsze do jaj dodaje się mleka (lub wody) by rozcieńczyć i by omlet był cieńszy, po drugie nie za gorąca patelnia, po trzecie w trackie omlet się częściowo roluje i powstałą wolną przestrzeń znowu zalewa i tak kilkakrotnie do skutku.

Może przewracanie jest przereklamowane, może lepiej jednostronnie, ale cienko.

http://s17.postimg.org/7lhnslo27/omlet_rolowany.jpg
(http://s17.postimg.org/7lhnslo27/omlet_rolowany.jpg)
https://www.youtube.com/watch?v=lclhzwuvxNw#t=165
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/bbc/url.gif)