Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => Analizy prozdrowotnych procesów chorobowych => Wątek zaczęty przez: Xemonoj 16-09-2014, 17:29



Tytuł: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Xemonoj 16-09-2014, 17:29
Piję codziennie rano MO, zgodnie z moim statusem po lewej stronie, piję KB 2 razy dziennie z konopi, słonecznika, siemienia, dyni, ostropestu. Na śniadanie przeważnie jem jajecznicę z boczkiem. Nie jem jakichkolwiek rzeczy zawierających gluten. W ciągu dnia jem dużo migdałów, orzechów, mięsa, surówek, mało ryżu i ziemniaków. Piję wodę i herbatę, rzadko jakiś sok.
Jestem cały czas zmęczony. Czuję się jakbym był niewyspany, mimo że ze spaniem nie mam dużych problemów.
Taki stan trwa już od dłuższego czasu, myślę że z 10 miesięcy. Nie wierzę, że to dlatego że jestem po 30.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Melinda 16-09-2014, 17:46
Może dlatego, że trwa oczyszczanie?


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Brer 16-09-2014, 19:15
A nie zacząłeś mieć bardziej męczącej lub stresującej pracy?
Co by to nie było, mnie po pracy pomaga taka 30 minutowa drzemka.
Spróbuj też jeść mniejsze ilości posiłków, to też może powodować zmęczenie.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Fazibazi 16-09-2014, 20:25
Cytat
Nie wierzę, że to dlatego że jestem po 30

To dobrze.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Bitwoman 17-09-2014, 15:03
Ja i mój mąż mamy tak samo odkąd zaczęliśmy przygodę z Biosłone. Momentami jest to taki stan jakby choroba miała zaraz się rozkręcić a nie dzieje się nic więcej tylko złe samopoczucie.  MO piję raz na czas gdyż u mnie wywołuje depresję oraz puchnięcie nóg. Według mnie jest to oczyszczanie, trzeba spać jak najwięcej i czekać aż będzie kiedyś lepiej.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 17-09-2014, 15:25
Szklanka ciepłej wody z sokiem z cytryny powinna pomóc.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Luciano 17-09-2014, 16:31
Ciekawe o której godzinie chodzisz spać i o której wstajesz? Czy są to godziny stałe? Nie doszukiwałbym się tutaj źródła problemu, lecz zmiana pewnych przyzwyczajeń powinna pomóc. Sposób w jaki się odżywiasz świadczy o tym, że wiesz co robisz, więc tam bym znaczących błędów się nie doszukiwał.
Mam bardzo podobną sytuację- wiecznie chodzę zmęczony. Co ciekawe im mniej mam wysiłku fizycznego tym bardziej jestem zmęczony. Sądzę, że taki stan jest spowodowany, jak wcześniej wspomniano, oczyszczaniem i regeneracją organizmu. Wcale mnie ten fakt nie martwi, póki co. Jeśli stosując sumiennie biosłonejskie praktyki prozdrowotne za parę lat dalej będę się tak czuł to wtedy może zacznę się serio głowić czy coś jest nie tak. Na chwilę obecną mimo tego zmęczenia ustąpiło mi parę dokuczliwych dolegliwości i co najważniejsze nastąpiła znaczna poprawa samopoczucia (a mam problemy z depresją, lękami itd.). Zdecydowanie pomagają również wspomniane wcześniej drzemki. Położenie się na 20-25 minut jest dla mnie w ciągu dnia nieocenione.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Kamil 17-09-2014, 17:46
Szklanka ciepłej wody z sokiem z cytryny powinna pomóc.

Hehe. Kiedyś rano wypijałem sobie szklankę ciepłej wody z cytryną. Faktycznie potrafi dać kopa :D.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Madd 17-09-2014, 19:01
Też w sumie chodzę zmęczona.
Myśle ciągle o weekendzie i leżeniu cały dzień w łóżku. Nie mam stresującej pracy, nie jest ona męcząca ani fizycznie ani psychicznie. Często spać idę po 22 a wstaje 6:40, robię co muszę i jak się cała wyszykuję to kłade się jeszcze na 20min, wstaje i od razu wychodzę.
Miałam urlop to nie czułam takiej potrzeby snu, budziłam się wyspana i czasem po południu zamulało trochę. Po urlopie jestem 3 dni a czuje się tak jakby go nie było.
Sprawdzę tą wodę z cytryną.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 18-09-2014, 13:32
Z tym zmęczeniem jest coś na rzeczy. Sam miałem ze trzy ciężkie lata, teraz jest lepiej, ale nie ustąpiło do końca. Co dziwne, ogólna kondycja znacznie mi się poprawiła.
Do tej pory nie skojarzyłem z czym to dziwne zmęczenie może być związane, a próbowałem.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Asia61 18-09-2014, 13:37
Cytat
Do tej pory nie skojarzyłem z czym to dziwne zmęczenie może być związane, a próbowałem.
Po prostu - z regeneracją i wysiłkiem organizmu, żeby ją skutecznie przeprowadzić. :)


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 18-09-2014, 13:41
No nie wiem, zdarzyło się regenerować po ekscesach, ale nigdy w ten sposób.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Asia61 18-09-2014, 13:42
Po ekscesach to nie regeneracja, a odtruwanie.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 18-09-2014, 13:48
I na jakiej zasadzie miałoby to działać?


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Asia61 18-09-2014, 13:55
Coś Ci się pogorszyło dziś myślenie Scorupionku. Obserwuj się i myśl.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 18-09-2014, 16:15
No to pomóż i wytłumacz.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: VVV 18-09-2014, 16:17
>> Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?

Może przerwa by pomogła,
taka dostatecznie długa,
dostatecznie odmienna,
od wszystkich codziennych czynności
i od braku niecodziennych czynności.

Taki mały szalony odpoczynek.


(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/useron.gif)



Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Margoled 19-09-2014, 09:27
Też dotyczy mnie problem zmęczenia. Jestem już weteranką MO i organizm mam zdrowy, mam dobrą kondycję, żadnych dolegliwości. Natomiast niestety czuję się zmęczona i nic mi się nie chce. Z wyjątkiem chyba siedzenia w internecie, albo czytania książek. Myślę, że taki stan ma powiązanie z niezadowoleniem z pracy, otoczenia w którym się przebywa, itd. Mam też wrażenie ciągle szybszego upływu czasu, który dosłownie "przecieka przez ręce". Stąd też frustracja, że nie jest należycie wykorzystany.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 19-09-2014, 09:35
Istnieje jeszcze pojęcie męczliwości zamiarowej.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Udana 19-09-2014, 11:30
 Jak wpisałam w google "męczliwość zamiarowa", to wyskoczyło mi, nasze forum i również to:
http://vitamiron.pl/?candida-grzybica-jamy-nosowej,34
Cytat
Zatrucie mózgu metabolitamigrzyba wywołuje stan psychiczny zwany męczliwością zamiarową (wystarczy tylko pomyśleć ozrobieniu czegoś, a już jest się zmęczonym). Wszystkie te czynniki wywołują poczucie winy i pretensje do samego siebie, tłumioną wewnętrzną złość oraz niewspółmierne w stosunku do powodu (często całkiem błahego) wybuchy złości, nad którymi chory nie potrafi zapanować, mimo szczerych chęci. Człowiek w tym stanie nie potrafi zapanować nad własną psychiką, więc szuka pomocy. Na początek zwykle trafia w ręce psychiatrów, którzy przepisują mu leki psychotropowe, szybko jednak dochodzi do wniosku, że to nie to, gdyż leki te jedynie ogłupiają, natomiast spodziewanej poprawy stanu psychicznego nie przynoszą.
Ale też wydaje mi się, że czasem zmęczenie, może mieć podłoże czysto psychiczne, podobnie jak opisuje Margoled może być spowodowane  różnymi trudnościami, porażkami, sprawami wymagającymi radykalnych decyzji itp. dlatego zmęczenie i tym samym potrzeba snu, może być swoistą ucieczką przed aktywnością i koniecznością podjęcia trudnych decyzji.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Namidairo 19-09-2014, 11:56
A ja z kolei mam ciągle zmęczone oczy mimo że fizycznie nie odczuwam zmęczenia.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 19-09-2014, 13:26
Cytat
Piję codziennie rano MO, zgodnie z moim statusem po lewej stronie, piję KB 2 razy dziennie z konopi, słonecznika, siemienia, dyni, ostropestu. Na śniadanie przeważnie jem jajecznicę z boczkiem. Nie jem jakichkolwiek rzeczy zawierających gluten. W ciągu dnia jem dużo migdałów, orzechów, mięsa, surówek, mało ryżu i ziemniaków. Piję wodę i herbatę, rzadko jakiś sok.
Jestem cały czas zmęczony. Czuję się jakbym był niewyspany, mimo że ze spaniem nie mam dużych problemów.
Taki stan trwa już od dłuższego czasu, myślę że z 10 miesięcy. Nie wierzę, że to dlatego że jestem po 30.
Gdybym się tak odżywiał, to też bym był zmęczony. Jednemu służy ten model żywienia a drugiemu nie. W moim przypadku model żywienia Biołone nie sprawdził się, po zredukowaniu ilości białka a zwiększeniu ilości węglowodanów jest bardzo dobrze.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Margoled 19-09-2014, 18:26
Może faktycznie mnie dotyczy "męczliwość zamiarowa" (mimo, że nie odczuwam dolegliwości opisanych w artykule, takich jak choćby zatkanie nosa, czy klucha w gardle).Może pozakrapiam trochę nos alocitem, chociaż nie lubię tego robić:(
Dziękuję za wskazówkę. Spostrzeżenie Udanej jest w moim przypadku bardzo trafne; często zdarza mi się "ucieczka w sen", gdzie dzieją się takie przyjemne rzeczy...


Tytuł: Odp:
Wiadomość wysłana przez: Xander21 24-09-2014, 10:01
Ja odczuwam zmęczenie dobrych kilka lat. Od kiedy pije MO i KB ostatnio są przebłyski, ale pije od 2 lat. Te przebłyski trwają dwa dni z gorszymi chwilami co kilka tygodni, wiec niewiele, ale zawsze to coś niż nic.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 24-09-2014, 10:26
Moje bardzo charakterystyczne zmęczenie pojawiło się na tłustej diecie, wiem że inni długoletni optymalni tez tego doświadczyli. Długo się utrzymywało, potem po rozpoczęciu picia mikstury jeszcze delikatnie wzrosło, za to teraz, co prawda w ślimaczym tempie, ale jednak się poprawia, a całkiem dobrze zrobiło się z mięśniami, które miałem w naprawdę kiepskim stanie. Chyba niedobór białka tak zadziałał, kiedy rozmawiałem z innymi optymalnymi, okazywało się, że mają identyczne problemy.


Tytuł: Odp:
Wiadomość wysłana przez: Xander21 24-09-2014, 11:56
Ja dodam, że bardzo pomogło mi przetrwać lato, codzienne ćwiczenia rozciągające plus lekkie siłowe. Ćwiczę już kilka miesięcy i jest dużo lepiej. A to tylko łącznie z rozgrzewką 20 minut.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Melinda 27-09-2014, 19:50
Trochę przydługie, ale można odsłuchać;
https://www.youtube.com/watch?v=cNT_X1m5ta4
Szczególnie kiedy mowa o kwasowości organizmu.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Luciano 26-05-2015, 11:33
Szklanka ciepłej wody z sokiem z cytryny powinna pomóc.

W jaki sposób taka szklanka ciepłej wody z sokiem z cytryny wpływa na zmęczenie?

Pytam, ponieważ ostatnimi czasy moje zmęczenie jest nie do wytrzymania. Wcześniej, tak jak napisałem, dało się wytrzymać i jakoś funkcjonować, ale ostatnie tygodnie to można pierdolca dostać. Może to i przez oczyszczanie i/lub intensywną regenerację organizmu. Jeśli tak to czyż cytryna nie spotęguje tegoż oczyszczania? Niestety kawą nie mogę się wspomóc, ponieważ na dłuższą metę powoduje u mnie nawrót stanów depresyjno-lękowych. Nie lubię wynalazków, ale zastanawiałem się czy nie spróbować Yerba Maty. Doszedłem jednak do wniosku, że jest używką jak kawa i dawać pewnie będzie podobne negatywne skutki. Miksturę odstawiłem parę miesięcy temu i jedyne co stosuję z naszych praktyk to KB i DP. Z koktajlu nie chcę rezygnować, ponieważ dzięki niemu mogę się normalnie wypróżniać i bardzo mi smakuje. Ocet jabłkowy z miodem też niestety musiałem odpuścić, ponieważ źle reaguję na miód. Innych pomysłów na poradzenie sobie z tym problemem nie mam.

Jedynym sportem jaki uprawiam to intensywny wypoczynek (spanie, leżenie, czytanie, obijanie się, nocne amory). Zauważyłem, że największe zmęczenie ogarnia mnie w okolicach godziny 10 rano, zaś apogeum osiąga w okolicach południa. Później stopniowo odpuszcza, ale wciąż się utrzymuje. Dopiero po powrocie do domu, kiedy włączam tryb intensywnego odpoczynku czuję się całkiem w porządku. Dodam, że zmęczenie dotyczy całego ciała, zaś najbardziej dotyka rąk i nóg. Czuję się wtedy jakbym miał ze 100 lat, kiedy jestem pięknym i młodym mężczyzną. Jak żyć?! :D



Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 26-05-2015, 12:28
Nie lubię wynalazków, ale zastanawiałem się czy nie spróbować Yerba Maty. Doszedłem jednak do wniosku, że jest używką jak kawa i dawać pewnie będzie podobne negatywne skutki

Nic ci to nie da, bo organizmu nie oszukasz. Tak jak nie trzeba się ciągle odkwaszać, tylko nie zakwaszać, nie oczyszczać rozmaitymi cudawiankami, tylko się nie zaśmiecać bez przerwy, tak łykanie czegokolwiek nie da energii. Skoro jesteś ciągle zmęczony, to znaczy, że jesteś przemęczony.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Poziomek 26-05-2015, 16:00
Luciano zrób sobie głodówkę bez głodowania, w Biedronce można już dostać dobre arbuzy. Odciążysz organizm, dostaniesz energii.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Antaress 26-05-2015, 18:48
U mnie zmęczenie też daje nieźle popalić. Szczególnie dokuczliwe staje się od godziny trzynastej i trwa około dwóch godzin,nie jestem w stanie w tym czasie pracować, myśleć, a nawet składnie mówić. Nic do mnie nie dociera! Robi mi się niedobrze, mdło, krew odpływa do nóg, czuję że nogi u dołu są ciężkie, jest mi słabo. Na drzemkę nie mogę sobie pozwolić (jestem w pracy) i ratuję się zimną wodą z cytryną, krótkim spacerem i głębokim oddychaniem. Chociaż wewnętrznie czuję, że powinnam w tym czasie odpoczywać, np. kładąc się na godzinę. Czasem pomaga mi mała parzona kawa lub krótko zaparzana czarna herbata.
Myślę, że to ujemne objawy oczyszczania, połączone przy tym ze spadkiem ciśnienia krwi, które trzeba przetrwać, bo na pewno będzie lepiej. Picia mikstury nie przerywam, bo bywało już o wiele gorzej, chodziłam zmęczona praktycznie stale. Więc cierpliwie czekam, aż samo minie, nie ma wyjścia.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 26-05-2015, 21:00
Cytat
W jaki sposób taka szklanka ciepłej wody z sokiem z cytryny wpływa na zmęczenie?
Mam doświadczenie z piciem szklanki ciepłej wody z cytryną rano na czczo.
Jest to doświadczenie zdecydowanie negatywne.
Po takim czymś jestem bardzo zmęczony i jest mi zimno.
Raz czy dwa razy spróbowałem i to wystarczy. Jednak wiem że są ludzie którzy sobie chwalą ten napój. Po prostu trzeba wyciągać swoje wnioski. Nikt za ciebie tego nie zrobi.
Skoro jesteś ciągle zmęczony, to może oznaczać że najprawdopodobniej to co zjadasz nie służy Ci.
Przykładowo, w moim przypadku, nie wchodzi w grę śniadanie złożone z jaj i boczku. Ja mam metabolizm wolny i takie śniadanie jeszcze bardziej go zwalnia.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 27-05-2015, 05:06
Cytat
Ja mam metabolizm wolny i takie śniadanie jeszcze bardziej go zwalnia.

Wolny metabolizm, wolniejsze starzenie, tylko się cieszyć. Nie mylisz przypadkiem po raz kolejny pojęcia metabolizmu z perystaltyką?


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 27-05-2015, 19:44
Wolny metabolizm nie oznacza wolniejszego starzenia. Nie ma się z czego cieszyć.
Cytat
Nie mylisz przypadkiem po raz kolejny pojęcia metabolizmu z perystaltyką?
Nie, nie mylę tych pojęć, ale chyba tobie się to zdarza. Ja potrzebuję więcej węglowodanów a mniej białka, wtedy czuję się najlepiej.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 27-05-2015, 19:59
To w końcu chodzi o spowalnianie metabolizmu, samopoczucie po takim posiłku czy jedno wynikać ma z drugiego? Wyjaśnij o co chodzi z tym zwalnianiem metabolizmu po zjedzeniu jaj z boczkiem bo ja na ten tego przykład nie kapuję a chciałbym.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 27-05-2015, 20:50
Żeby dyskusję sprowadzić do tego samego mianownika, proszę o lekturę zagadnień typowania metabolicznego - (google). Poza tym polecam zakup książek o tej tematyce. Jednak jeżeli czujesz się dobrze z ZZO, to lektura ta nic nie wniesie dla Ciebie, jak też dla osób z szybkim metabolizmem.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 07-06-2015, 10:42
Gibbon, promyczek światła na to zagadnienie może rzucić wymiana zdań między pięciokrotną medalistką Biosłone, a Spoko:
Spoko zaintonował, delikatnie zaniepokojony:
Cytat
Czy mogłabyś więcej o tym napisać?
Czy masz zaburzone sprawy insulinowe/trzustka?
Trafiłaś w punkt z tym stwierdzeniem, bo to że się dobrze czuję, nie musi oznaczać że jest ok, dlatego rozglądam się za domowym testem zawartości insuliny we krwi, jednak nie mogę tego namierzyć. Wtedy bym miał szybką odpowiedź jak sprawa wygląda i czy przypadkiem nie zjadam za dużo węglowodanów, po prostu zrobiłbym sobie swoją krzywą cukier/ insulina we krwi. A nie uśmiecha mi się tego robić systemem standardowym w przychodni (picie 100 gram glukozy, a potem badanie co godzinkę).
I otrzymał taką odpowiedź:
Cytat
Ja też dobrze a nawet świetnie się czułam, i mówiłam, żem coraz starsza a coraz lepiej się czuję... Aż rok temu zdrowie mi padło nagle (ciągle złe samopoczucie) a ja myślałam, ze to stres. To była cukrzyca II. Dostałam leki i nawet insulinę. Dramat. Poziom cukru 300. Dostałam też rozpisaną dietę (opracowaną przez dietetyków diabetologów z Akademii Medycznej - jedno wielkie nieporozumienie: margaryna, pieczywo, kasze, ryż, ziemniaki... Ponieważ chciałam to opanować ( ten wysoki poziom cukru) to po każdym posiłku (cokolwiek bym zjadła) badałam sobie poziom cukru ( 2 godziny po zjedzeniu i na czczo). Niestety cokolwiek bym zjadła węglowodanowego, czyli nawet po zalecanej 1 kromce chleba żytniego, po małej porcji kaszy, ryżu, po ziemniakach - cukier mocno w górę i bez znaczenia było stosowanie leków czy insuliny - jakby nie działały. Postawiłam na zero węglowodanów, czyli jadłam mięso, jaja, dużo, bardzo dużo warzyw surowych z olejami roślinnymi, trochę białego sera wiejskiego, czasem domowy jogurt i... cukier zaczął pięknie spadać.



Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 07-06-2015, 12:41
Owa pięciokrotna medalistka to Klara?

Cytat
Postawiłam na zero węglowodanów, czyli jadłam mięso, jaja, dużo, bardzo dużo warzyw surowych z olejami roślinnymi, trochę białego sera wiejskiego, czasem domowy jogurt i... cukier zaczął pięknie spadać.

Lepiej późno niż wcale... choć w tych sprawach lepiej było zaufać Mądrzejszemu zamiast uczyć się na własnych błędach. Generalnie to najlepiej wiedzieć, ale z braku laku to i zaufać lepiej niż eksperymentować. Oni kwestionują wszystko co Mistrz napisał tylko dlatego, że to On napisał, czy o co się rozchodzi? Pytam bo po takiej rewelacji:

Cytat
Postawiłam na zero węglowodanów, czyli jadłam mięso, jaja, dużo, bardzo dużo warzyw surowych z olejami roślinnymi, trochę białego sera wiejskiego, czasem domowy jogurt i... cukier zaczął pięknie spadać.

czuję się coś jakby otumaniony.

Ja potrzebuję więcej węglowodanów a mniej białka, wtedy czuję się najlepiej.

Cytat
Trafiłaś w punkt z tym stwierdzeniem, bo to że się dobrze czuję, nie musi oznaczać że jest ok, dlatego rozglądam się za domowym testem zawartości insuliny we krwi, jednak nie mogę tego namierzyć. Wtedy bym miał szybką odpowiedź jak sprawa wygląda i czy przypadkiem nie zjadam za dużo węglowodanów, po prostu zrobiłbym sobie swoją krzywą cukier/ insulina we krwi.

Widzę, że miałem "czutkę" nie biorąc się za:

Cytat
lekturę zagadnień typowania metabolicznego

Myślałem, że u nich już do tej pory wszystko będzie na różowo a tu lipa.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 07-06-2015, 21:18
No trochę lipa, bo Klara odżywiała się w sposób, który tak podpasował Spoko i dorobiła się cukrzycy.
Z tym, że to mniejsza lipa, bo większą jest nieskuteczność 1000 i jednej terapii oraz powolne, ale konsekwentne wykruszanie zdrowotne oburzonych i ich epigonów.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 08-06-2015, 16:35
Co ty fandzolisz?
Skąd wiesz jak ja się odżywiam?
U mnie jest tak dobrze że aż jest to podejrzane i dlatego mówię "sprawdzam".


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 08-06-2015, 16:46
U mnie jest tak dobrze że aż jest to podejrzane i dlatego mówię "sprawdzam".
Nie rozumiem.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 08-06-2015, 17:20
Przydygał. Klara napisała, że po zwiększeniu ilości cukrów w diecie poczuła się świetnie i trwało to jakiś czas, aż do zapaści, za która okazała się odpowiedzialna cukrzyca. A skąd wiem jak się Spoko odżywia? No sam się chwali i tu i tam, ale tam nie chce mi sie na razie szukać. Jak mi się zachce to wkleję cytaty.
. W moim przypadku model żywienia Biołone nie sprawdził się, po zredukowaniu ilości białka a zwiększeniu ilości węglowodanów jest bardzo dobrze.
No i oczywiście godzinę przed i do godziny po posiłku nie pije żadnych napojów poza zupami i rosołami, co mnie wprawiło w zadumę, ale to wątek poboczny.


Tytuł: Odp: Jesetem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 08-06-2015, 17:29
U mnie jest tak dobrze że aż jest to podejrzane i dlatego mówię "sprawdzam".
Nie rozumiem.
Ja też nie za bardzo, dlatego chcę zrobić badanie insuliny na czczo. Jeżeli będzie za wysokie, to dla mnie będzie oznaczało że trzeba ograniczyć węglowodany. A jeżeli nie, to nie robić nic.

A jeżeli chodzi o kontekst w którym Pan stwierdził że nie rozumie, to ja taki jestem, ufam ale sprawdzam.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Brer 12-06-2015, 00:02
Cytat
U mnie jest tak dobrze że aż jest to podejrzane i dlatego mówię "sprawdzam".
Z czym jest tak dobrze, mówisz o samopoczuciu czy ustąpieniu jakichś dolegliwości?

Jak często musisz jeść teraz posiłki by nie być głodnym? Może zwiększyłeś ilość posiłków w ciągu dnia i jak we krwi masz ciągle cukry to jesteś na ciągłym haju i stąd dobre samopoczucie?


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Tashideley 12-06-2015, 21:11
Mnie też od jakiegoś czasu męczy chroniczne zmęczenie, ale ja to wiąże chyba raczej z psychiką. Zaczyna się od tego, że rano nie mam siły zwlec się z łóżka, a w ciągu dnia mam często ochotę położyć się i 'odpocząć' (choć nie ma po czym odpoczywać). Przy lepszym nastroju energia jednak powraca.
Zastanawiam się też czy wszyscy zmęczeni tutaj badali może ostatnio poziom cukru. U mnie jest on zazwyczaj zawsze podwyższony na czczo i to od czasu stosowania zasad biosłonejskich.
Chcę sobie zrobić krzywą cukrową i mam podobny problem do Spokoadam - nie chcę iść do przychodni, ale nie wiem jak można by to zrobić w domu...


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 12-06-2015, 21:36
Mówię o samopoczuciu, i powtarzam że jeżeli jest dobre samopoczucie na ZZO, no niewskazane jest cokolwiek zmieniać, no bo po co?
Drogą swoich eksperymentów doszedłem do swoich wniosków, i te wnioski dotyczą mnie, chcę przez to powiedzieć że nie jest moją intencją tworzenie ogólnych teorii żywieniowych dla każdego. To co napiszę może być jedynie wskazówką dla ludzi, których metabolizm pracuje powoli. Godziny są podane orientacyjnie, to nie apteka. Nie popijam po jedzeniu. Słucham organizmu, nie jadam tego na co nie mam ochoty.

U mnie wygląda to następująco:
Pobudka - 5.30.
Filiżanka ciepłej wody z łyżeczką miodu - 5.40
Kawa z łyżeczką miodu - 6.00
Ciepła woda - szklanka - 7.30
Ciepła woda - szklanka- 8.30
Śniadanie - 9.30 - pół kromki dobrego chleba, grubo posmarowanego masłem+ np jakiś serek - posmarowany. Do tego około 50 gram warzywa - ogórek, czasem rzodkiewka lub inne.
Kawa z łyżeczką cukru - 11.00
Drugie śniadanie - pół kromki dobrego chleba posmarowanego grubo masłem, może być z dżemem - 12.30
Obiad - Mogą być ziemniaki + np smażone dwie cebule, dużo tłuszczu. - mięso jadam jakieś 2-3 razy w tygodniu, nie za dużo - 16.30.
Kawa + coś słodkiego nie za dużo - 18.00
Szklanka wody - 19.30
Szklanka wody - 20.30
Kolacja - Pół kromki dobrego chleba, grubo posmarowane masłem + warzywa na kromkę. 22.00



Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 13-06-2015, 04:28
Mówię o samopoczuciu, i powtarzam że jeżeli jest dobre samopoczucie na ZZO, no niewskazane jest cokolwiek zmieniać, no bo po co?
A nie należałoby się przebadać? Niedawno napisałeś, że na tym metabolicznym czymś czujesz się tak podejrzanie dobrze, że aż musisz zrobić jakieś testy.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 13-06-2015, 06:55
Umarłbym z głodu, a przynajmniej z niedoborów na takiej diecie.
Na pierwszu rzut oka dużo węglowodanów, mało białka. Idź i zrób tę krzywą cukrową.
Ale najgorszy cios zadałeś earthowi, co on biedny zrobi z totalnym odkwaszaniem.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Poziomek 13-06-2015, 09:46
Książkowa dieta szpitalna. Przecież tam wiedzą co robią, więc nie ma się co martwić.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 13-06-2015, 11:20
Kolacja - Pół kromki dobrego chleba
 

Jaki to chleb dobry? 


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 13-06-2015, 12:46
Przypuszczam, że to będzie ten:

Dla szybkiego spalacza:
Cytat
SZYBKI SPALACZ

Skrobia – zboża tylko pełnoziarniste wysokoskrobiowe, wysokopurynowe :  amarant, jęczmień, brązowy ryż, gryka, pieczywo pełnoziarniste, kasze pełnoziarniste, ciemny ryż, chleb tylko z ziaren kiełkujących

natomiast:

Cytat
WOLNY SPALACZ

Skrobia -zboża tylko pełnoziarniste wysoko skrobiowe- amarant, jęczmień, brązowy ryż, gryka, kasza jaglana, pszenica orkiszowa,  ziemniaki (od czasu do czasu ), ryż, spagetti, pieczywo niepełnoziarniste, kaszki, płatki





Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Poziomek 13-06-2015, 15:54
Dobre :D
Czyje to mądrości? Pani profesor?


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 13-06-2015, 18:00
Oj... źródła zapomniałem podać:

http://abc-zdrowie-uroda.blog.onet.pl/2010/05/14/jak-okreslic-wlasciwy-typ-metaboliczny-organizmu/


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 13-06-2015, 19:00
Jeśli z tymi typami metabolicznymi coś jest na rzeczy to przesr@$#%ne mają tygrysy na przykład. Jeden będzie musiał wybierać sarenki, drugi ślimaki, a trzeci bawoły.
Chyba, że człowiek w świecie zwierząt pod tym względem jest wyjątkiem i typowanie metaboliczne dotyczy nie wiedzieć czemu tylko jego.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 13-06-2015, 19:49
Na ich szczęście nikt im nie powiedział o typowaniu. Załóżmy jednak, że się dowiedziały oraz, że dysponują kwotą 19 zł z Vat na test, to jak taką łapą sms-a wklepać?

http://www.typowaniemetaboliczne.pl/wykonaj_test_typowania_metabolicznego.php

Najgorsze, że to może nie wystarczyć i trzeba TRD jeszcze trzepnąć (czymkolwiek jest).

Cytat
Aby mieć pewność czy dobrana dieta jest prawidłowa skontaktuj się z dietetykiem lub wykonaj pomiar termoregulacji TRD.

Kto potrafi przetłumaczyć na polski?:
Cytat
Pamiętaj, że wynik testu może być obiążony z powodu udzielanych przez Ciebie subiektywnych odpowiedzi.



Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 13-06-2015, 20:11
Niegłupi tygrys znalazłby darmowy test co i ja zrobiłem, ale niestety właśnie nastąpiło obciążenie subiektywne z powodu niezaistnienia pytania o trzy szybkie lufki.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 14-06-2015, 04:59
Coś czuję, że taki darmowy test z nieoficjalnej stronki, z odległych otchłani wyszukiwarki jest znacznie mniej wiarygodny.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 14-06-2015, 07:15
Pewnie mniej, ale twój też jest obciążony z powodu subiektywnych odpowiedzi, chociaż ma wyraźna przewagę w postaci możliwości wysłania kolejnego smsa za 19 złotych:
Cytat
Jeśli znasz już swój typ metaboliczny możesz skorzystać z przygotowanych specjalnie dla Ciebie zaleceń dietetycznych oraz zestawów suplementów. Jeden SMS uprawnia Cię do otrzymania tabelarycznej diety oraz grupy suplementów zależnych od twojego typu metabolicznego oraz BMI.

Ale najlepsza w tym wszystkim jest postać pomysłodawcy pana dr Krzysztofa Krupki, z którym to miałem osobiście do czynienia kilkanaście lat temu w burzliwych czasach Diety Optymalnej. Widzisz jaki świat jest mały!


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 06-07-2015, 11:07
U mnie jest tak dobrze że aż jest to podejrzane i dlatego mówię "sprawdzam".
Nie rozumiem.
Ja też nie za bardzo, dlatego chcę zrobić badanie insuliny na czczo. Jeżeli będzie za wysokie, to dla mnie będzie oznaczało że trzeba ograniczyć węglowodany. A jeżeli nie, to nie robić nic.

A jeżeli chodzi o kontekst w którym Pan stwierdził że nie rozumie, to ja taki jestem, ufam ale sprawdzam.

Jak się sprawy mają?


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 06-07-2015, 16:33
Nie chce mi się iść na badanie. Jest okej Gibbonie.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 06-07-2015, 19:35
A jeżeli chodzi o kontekst w którym Pan stwierdził że nie rozumie, to ja taki jestem, ufam ale sprawdzam.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 06-07-2015, 21:34
Ale jak się chce, teraz widać się nie chciało hehehe.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 07-07-2015, 15:27
No jak już mnie Mistrz zmotywował to pójdę ale nie za szybko, w przyszłym roku na badaniach okresowych z pracy.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 08-07-2015, 09:54
Nadal nie wiemy jaki to dobry chleb.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 08-07-2015, 18:01
Proszę popróbować i stwierdzić, kwestia gustu, wiedzy i przekonań. Być może dla Pani nie istnieje dobry chleb co też zrozumiem.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Poziomek 08-07-2015, 18:23
Mógłbyś nam streścić tą wiedzę/przekonanie?


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 08-07-2015, 18:42
Ja zrozumiałem, że dobry w sensie smaczny, ale co może mieć do tego wiedza i przekonania to nie wiem.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 08-07-2015, 19:13
Wedle mojej wiedzy, dobry chleb to ten niezjedzony.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 09-07-2015, 10:13
Proszę popróbować i stwierdzić, kwestia gustu, wiedzy i przekonań. Być może dla Pani nie istnieje dobry chleb co też zrozumiem.

Nie oto chodzi czy dla mnie istnieje. Pytałam czy dobry właśnie w sensie smaku, receptury, działania, samopoczucia po nim. I nadal nie wiem.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Poziomek 09-07-2015, 15:57
Dobry to dobry, po co drążyć temat :D
Ja jestem ciekaw czy Spoko już się zorientował, że odkąd pod wpływem czyjejś manipulacji odszedł od założeń Biosłone, ciągle nie może znaleźć złotego środka. Chociaż po wszystkim czego nie spróbuje czuje się jeszcze zdrowszy, to jednak ciągle potrzebuje czegoś nowego. Teraz w modzie dieta szpitalna.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Savage7 09-07-2015, 20:02
A co to takiego?


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: VVV 09-07-2015, 20:15
A co to takiego?
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=29447.msg218151#msg218151
Tylko ten obiad to chyba z domu do szpitala przynieśli.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 09-07-2015, 22:01
Wedle mojej wiedzy, dobry chleb to ten niezjedzony.
Ten to najlepszy, a dobry ten w przepisach Biosłone hehehe na przykład tu: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=23558.0
 
Spoko swoim zwyczajem oczywiście się zamotał.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 10-07-2015, 18:59
A co to takiego?
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=29447.msg218151#msg218151
Tylko ten obiad to chyba z domu do szpitala przynieśli.
Niestety w szpitalu mógłbym się znaleźć na ZZO. To co zjadam - służy mi i czuję się dobrze, mam się czuć winny?


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Poziomek 10-07-2015, 19:55
Możesz nam wreszcie  wytłumaczyć, czemu na ZZO mógłbyś się znaleźć w szpitalu? Przy okazji fajnie by było jak byś nas też oświecił, czemu skoro wszystko inne ci służy co chwilę zmieniasz sposób odżywiania.
Wiem, że wiele wymagam, ale jesteś bardzo tajemniczy w swoich postach i ciągle unikasz odpowiedzi.
Czy na zasadach odżywiania Korżawskiej też wylądowałbyś w szpitalu, czy jeszcze nie?


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 10-07-2015, 20:50
Cytat
Możesz nam wreszcie  wytłumaczyć, czemu na ZZO mógłbyś się znaleźć w szpitalu?
Bo się kiepsko czuję jak tak jadam.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Poziomek 10-07-2015, 21:39
A nie zauważyłeś, że zacząłeś się źle czuć, w momencie w którym ktoś Ci wmówił, że Biosłone to największe zło?
Jakoś wcześniej nie skarżyłeś się na złe samopoczucie, a nawet dopadło Cię zdrowie.
Jak zwykle unikasz odpowiedzi.
Skoro nie masz zamiaru wytłumaczyć dlaczego polecasz taki sposób odżywiania, a nie inny, to lepiej nie udzielaj ludziom porad.
Podejrzewam, że sam nie wiesz dlaczego się odżywiasz chlebem i szklankami ciepłej wody, po prostu robisz to bezmyślnie, bo ktoś tak napisał.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Machos 10-07-2015, 21:59
Cytat
Możesz nam wreszcie  wytłumaczyć, czemu na ZZO mógłbyś się znaleźć w szpitalu?
Bo się kiepsko czuję jak tak jadam.

ZZO rzeczywiście nie jest polecane choremu.

Podejrzewam, że sam nie wiesz dlaczego się odżywiasz chlebem i szklankami ciepłej wody, po prostu robisz to bezmyślnie, bo ktoś tak napisał.

Zastanawiające, kiedy osiągnie dno na czymś takim.






Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: VVV 10-07-2015, 22:11
Podejrzewam, że sam nie wiesz dlaczego się odżywiasz chlebem i szklankami ciepłej wody, po prostu robisz to bezmyślnie, bo ktoś tak napisał.

*dieta=sposób odżywiania (krótsze słowo i tyle, taki mój winny skrót myślowy w tym poście).

Z racji tej, że kiedyś mnie mylono, zorientowałem się, kto to jest Spokoadam i wydaje mi się, że nieco szacunku byłoby na miejscu.

Zerknąłem jeszcze raz na tę dietę określoną jako "szpitalna" ja dodałem plus obiad z zewnątrz.
Taka dieta może być lepsza od jakiejś innej diety, faktycznie dziwne jest, że jest lepsza od ZZO. Prawdopodobnie poszło o konkretną implementację ZZO, może jaja się przejadły i zaczęły powodować dyskomfort, trudno orzec, za mało informacji.

Gdyby Spokoadam zechciał rzucić linkiem lub opisać co jadł przez trzy kolejne dni będąc nad ZZO to można by wysnuć hipotezę dlaczego teraz czuje się On lepiej. ZZO daje sporo manewru, a fantazja ludzka i proza życia codziennego potrafią znaleźć dziurę nawet w najbardziej całym całym.

Jedną z zasad ZZO jest przecież to by nie jadać produktów, które zidentyfikowaliśmy, że nam szkodzą, zastępować je innymi, które nam służą i że można jeść w zasadzie wszystko w rozsądnych ilościach.

Co innego prosto z mostu w stylu Mistrza, należy popierać, a co innego brak chęci rozwikłania zagadki i zakładanie złej woli a priori.
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/bbc/img.gif)

 23:30 poprawiłem tylko ogonki w polskich znakach, ze trzy.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 10-07-2015, 22:32
Co innego prosto z mostu w stylu Mistrza, należy popierać, a co innego brak chęci rozwikłania zagadki i zakładanie złej woli a priori.
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/bbc/img.gif)

A jeszcze co innego, kiedy jakiś wywód nie trzyma się kupy, ja wtedy tracę poważne zainteresowanie tematem. Tu mamy taki przypadek.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: VVV 10-07-2015, 22:53
kiedy jakiś wywód nie trzyma się kupy, ja wtedy tracę poważne zainteresowanie tematem. Tu mamy taki przypadek.
Znaczy mam przetłumaczyć na Twój język.

może tak:///
Nie zachowujmy się jak lekarz orzecznik ZUS-u, ani cienia cienia takiego myślenia nie warto mieć!
///

Łączę uniżone wyrazy uszanowania dla wszystkich piszących i czytających.
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/bbc/img.gif)

EDIT: 00:08 tylko poprawienie "ę"


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 10-07-2015, 23:28
Jak się pisze takie farmazony, co to kupy-dupy się nie trzymają? Trzeba przejść specjalne kursy, czy wystarczy tylko być idiotą?


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: VVV 11-07-2015, 01:12
Pytania te zmotywowały mnie do uważnego przeczytania, raz jeszcze, jednym ciągiem, całego wątku, a także historycznych wątków pokrewnych i przyznaję, że idiotycznie niepotrzebnie wypowiadam się na temat, który został już wielokrotnie definitywnie rozstrzygnięty.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Brer 12-07-2015, 22:46
Cytat
Bo się kiepsko czuję jak tak jadam.
Gdy organizm się naprawia, też często odczucia te nie należą do przyjemniejszych doznań.
Na używkach też się lepiej czujemy, co nie znaczy że są dobre, a cukier to taka używka, która również uzależnia.

Czemu przyjąłeś dobre samopoczucie jako wyznacznik?


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 13-07-2015, 16:15
Ja nie mogę jeść tyle białka - dotarło?
Nadmiar białka mnie spowalnia, tak samo jak brak węglowodanów (zazwyczaj złożonych).
Co nie oznacza że jestem chory na cokolwiek. Patrz typy metaboliczne - google.
Co naprawiania organizmu, to się zgodzę - oczyszczanie nie może być przyjemne.
Ale do k.... nędzy ile się można oczyszczać?
Trzeba rozróżnić równię pochyłą od oczyszczania prozdrowotnego.
W tej chwili planuję infekcje prozdrowotne z dokładnością do 2 dni.
I mam je kiedy chcę je mieć. Od trzech miesięcy nawet nie kichnąłem bo nie odczuwam takiej potrzeby.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 13-07-2015, 16:38
Dotarło, że nie możesz. A jaki to jest dobry chleb?


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 13-07-2015, 16:47
Taki jaki będzie dobry dla Ciebie.
Nie wykluczam że żaden.
Ja nie zwracam zbyt dużej uwagi na chleb, - ciemny, z mąki gruboziarnistej ot co.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 13-07-2015, 16:53
W tej chwili planuję infekcje prozdrowotne z dokładnością do 2 dni.
I mam je kiedy chcę je mieć. Od trzech miesięcy nawet nie kichnąłem bo nie odczuwam takiej potrzeby.
Jak to się robi? Kwestia psychiki czy odżywiania?


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 13-07-2015, 17:32
Gibbon z trzema gwiazdkami nie wie jak się robi oczyszczanie?
Dodam że nie za pomocą MO, tylko soku z marchwi - na mnie to działa oczyszczająco.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 13-07-2015, 18:17
Czyli odżywiania.

Od trzech miesięcy nawet nie kichnąłem bo nie odczuwam takiej potrzeby.
Czyli gdy chcesz się przeziębić zażywasz sok z marchwi?


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 13-07-2015, 18:19
Pomyśl, to nie boli.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 13-07-2015, 18:24
Przecież próbuję, nie widać po mowie ciała?

Nie nadążam za Tobą prawie tak jak za VVV.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 13-07-2015, 18:27
Coś czuję że nadciąga Mistrz :)
Jak się nabroiło, to teraz wpierdzik :)
Lub komentarz że z idiotami się nie dyskutuje.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Poziomek 13-07-2015, 18:53
Dyskusja z Tobą żadna, bo nie chcesz odpowiedź na proste pytania.
Nikt tu nikogo nie karci za to, że coś innego mu pomogło.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 13-07-2015, 19:18
Przecież wszystko jest napisane. Najsampierw przeczytaj.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 13-07-2015, 19:18
Coś czuję że nadciąga Mistrz :)
Jak się nabroiło, to teraz wpierdzik :)
Lub komentarz że z idiotami się nie dyskutuje.

No cóż, pozostaje mi się zastosować do znanego powiedzenia:
Nie rozmawiaj z idiotą bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem pobije doświadczeniem.

I tak u niego ze wszystkim.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 13-07-2015, 19:55
Poza tym to pijak, no i złodziej bo każdy pijak to złodziej 


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: VVV 13-07-2015, 20:36
@Spokoadam http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=12362.msg207197#msg207197


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 13-07-2015, 21:14
No, ze wszystkim. Trzy razy dziennie zjada dobry chleb, który jest podstawą diety, ale nie zwraca uwagi na chleb. Jest tak dobrze, że aż podejrzane i dlatego ufa, ale sprawdza, taki już jest, tylko akurat teraz mu się nie chce, może kiedyś przy okazji. Do posiłku czytego płynu nie wypije, za to z paprochami jak najbardziej. Wykładnią zdrowego odżywiania jest Stefania Korżawska, ale tylko do czasu. Nie odpowiada mu styl prowadzenia forum, ale bierze czynny udział w  dyskusjach. Nie podoba mu się, gdy Mistrz nie chce dyskutować z idiotami, sam tymczasem obwieszcza to samo. I tak dalej i temu podobne.

Gibbon z trzema gwiazdkami nie wie jak się robi oczyszczanie?
Dodam że nie za pomocą MO, tylko soku z marchwi - na mnie to działa oczyszczająco.
Gibbon, prawdopodobie po spożyciu soku następuje, w dającym się przewidzieć czasie, reakcja uczuleniowa w postaci kataru, kaszlu, czy wysypki.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 13-07-2015, 21:47
Cytat
No, ze wszystkim. Trzy razy dziennie zjada dobry chleb, który jest podstawą diety, ale nie zwraca uwagi na chleb.
Wielkie mecyje.
Cytat
Do posiłku czytego płynu nie wypije, za to z paprochami jak najbardziej.
Po posiłku nie należy pić (Zięba, N.i.e.u.m.y.w.a.k.i.n) zainteresowani znajdą.
Cytat
Nie odpowiada mu styl prowadzenia forum, ale bierze czynny udział w  dyskusjach.
Wyraźnie zostałem wywołany do tablicy.
Cytat
Gibbon, prawdopodobie po spożyciu soku następuje, w dającym się przewidzieć czasie, reakcja uczuleniowa w postaci kataru, kaszlu, czy wysypki.
Wpisz w google "oczyszczanie sokami" a wszystko stanie się jasne. Orientuj się człowieku bo ciągle płyniesz na popsutej łodzi.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 13-07-2015, 21:54
@Spokoadam http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=12362.msg207197#msg207197
Powtarzam: Nie mogę jeść za dużo białka, bo zamulam. Poczytaj o cyklu Krebsa w kontekscie metabolizmu. Ja nie namawiam do nie jedzenia białka wszystkich. Jednak trzeba prowadzić obserwacje i wyciągać wnioski. Nikomu to nie zaszkodzi.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 13-07-2015, 22:02
Cytat
No, ze wszystkim. Trzy razy dziennie zjada dobry chleb, który jest podstawą diety, ale nie zwraca uwagi na chleb.
Wielkie mecyje.
Ja w takim wypadku jadłbym byle jaki.

Cytat
Do posiłku czytego płynu nie wypije, za to z paprochami jak najbardziej.
Po posiłku nie należy pić
A w czasie?

Cytat
(Zięba, N.i.e.u.m.y.w.a.k.i.n) zainteresowani znajdą.
Zainteresowani już znaleźli i zainteresowanie minęło.

Cytat
Nie odpowiada mu styl prowadzenia forum, ale bierze czynny udział w  dyskusjach.
Wyraźnie zostałem wywołany do tablicy.
Ja bym nie wstał.

Cytat
Orientuj się człowieku bo ciągle płyniesz na popsutej łodzi.
Chciałbyś się przytulić? Nie ma miejsca.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 14-07-2015, 04:33
Gibbon z trzema gwiazdkami nie wie jak się robi oczyszczanie?
Dodam że nie za pomocą MO, tylko soku z marchwi - na mnie to działa oczyszczająco.
Gibbon, prawdopodobie po spożyciu soku następuje, w dającym się przewidzieć czasie, reakcja uczuleniowa w postaci kataru, kaszlu, czy wysypki.
Tak też sądzę bo coś to zbyt ekspresowo. Pospieszanie i wymuszanie na organizmie raczej dobrze skończyć się nie może, ale to dopiero czas pokaże; o ile zostaniemy wówczas rzetelnie poinformowani.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 14-07-2015, 07:56
Kto powiedział że ekspresowo ? Czytaj to co jest napisane.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 14-07-2015, 08:29
A zapomniałem o tym, bo uśmiałem się jak norka. Oczyszczanie sokami przerobiłem kiedy jeszcze nie było internetu w Polsce, całego Tombaka przerobiłem, zresztą bez sensu i ze szkodą dla zdrowia, coś wiem na ten temat.
Ale nie wiem w jaki sposób można sterować infekcjami poprzez sok marchwiowy z dokładnością do dwóch dni.
W którym miejscu po wpisaniu w google "oczyszczanie sokami" jest opisane to sterowanie?

Spoko, dlaczego nie założysz sobie bloga na wzór naszej byłej pięciokrotnej medalistki, albo nieodżałowanego tomaszewskiego, z którym się kumplujesz, a który stworzył kultową stronkę "wiosłone"  i nie opiszesz tam dla potomności po kolei i ze szczegółami, co zrobić, aby dopadło nas zdrowie?


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: VVV 14-07-2015, 09:34
Nie mogę jeść za dużo białka, bo zamulam.

Nie wiem czy w ZZO jest dużo białka, ale na pewno białko jada się często.

Śniadanie: jaja i/lub mięso/wędlina
II śniadanie : gruby plaster mięsa na chlebie
Obiad: mięso zrównoważone surówkami
Kolacja: podroby LUB ryba LUB twaróg

Ciekawe czy każdy z Biosłonejczyków jada białko zwierzęce cztery razy na dobę, codziennie.
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/bbc/img.gif)


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 14-07-2015, 11:58
http://portal.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/lekko-czy-ciezkostrawne#dla_kogo_schabowy_i_bigos


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 14-07-2015, 16:03
Cytat
Śniadanie: jaja i/lub mięso/wędlina
II śniadanie : gruby plaster mięsa na chlebie
Obiad: mięso zrównoważone surówkami
Kolacja: podroby LUB ryba LUB twaróg

Ja na czymś takim mam po prostu masakrę. Ledwo łażę i nie kumam za dużo. (Skorupion nie czaj się).
Mistrzu niech pan zrozumie że są różne metabolizmy. Nie każdemu należy się ZZO.
Mój ojciec dobrze funkcjonuje na ZZO, moja mama nie. Mam to po niej.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 14-07-2015, 17:34
Cytat
Nie każdemu należy się ZZO.

Ot i odkrycie.

Cytat
Mój ojciec dobrze funkcjonuje na ZZO, moja mama nie. Mam to po niej.

Powiem Ci dlaczego - zaliczasz się do grupy osób, która to jest zdrowa tylko nie może jadać m. in. mięsa bo jej nie służy.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Poziomek 14-07-2015, 18:09
Cytat
Ja na czymś takim mam po prostu masakrę. Ledwo łażę i nie kumam za dużo. (Skorupion nie czaj się).
Mistrzu niech pan zrozumie że są różne metabolizmy. Nie każdemu należy się ZZO.
Mój ojciec dobrze funkcjonuje na ZZO, moja mama nie. Mam to po niej.
A czy to czasem nie jest tak, że źle się czujesz po takim jedzeniu odkąd zacząłeś eksperymenty na swoim organizmie? Bo jakoś wcześniej czułeś się dobrze.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 14-07-2015, 18:47
Cytat
Nie każdemu należy się ZZO.

Ot i odkrycie.

Cytat
Mój ojciec dobrze funkcjonuje na ZZO, moja mama nie. Mam to po niej.

Powiem Ci dlaczego - zaliczasz się do grupy osób, która to jest zdrowa tylko nie może jadać m. in. mięsa bo jej nie służy.
Powiem Ci o co chodzi, ponownie - Nie mogę jeść za dużo białka. Nie w ilościach ZZO. Czy tak trudno to pojąć? Przecież nie każdy ma szybki metabolizm. Są też ludzie z wolnym metabolizmem, którym nadmiar białka nie służy.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: VVV 14-07-2015, 18:51
(...) Ciekawe czy każdy z Biosłonejczyków jada białko zwierzęce cztery razy na dobę, codziennie.
Może odpowiedź na to retoryczne pytanie jest oczywista, skoro pozostało one retoryczne.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 14-07-2015, 19:43
Nie mogę jeść za dużo białka. Nie w ilościach ZZO. Czy tak trudno to pojąć? Przecież nie każdy ma szybki metabolizm. Są też ludzie z wolnym metabolizmem, którym nadmiar białka nie służy.

Hehe, co ma "szybkość metabolizmu" do ilości spożywanego mięsa? Stoi ci to w jelitach i stąd wniosek, że masz "wolny metabolizm"? Czasami nie należy tego nazwać perystaltyką? Metabolizm zachodzi w jelicie czy komórkach organizmu?

Jakkolwiek - Twoim tokiem dziwnego rozumowania każda ilość mięsa powinna cię zamulać, masakrować czy co tam jeszcze... Dlaczego ten "wolny metabolizm" miałby sobie radzić z mniejszą ilością białka? Skoro jest wolny to jest wolny, ilość nie powinna tu mieć znaczenia.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 14-07-2015, 20:13
A mówi ci coś ten cytat: wszystko może być lekarstwem i trucizną w zależności od dawki? Ogarnij się.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 14-07-2015, 23:05
(...) Ciekawe czy każdy z Biosłonejczyków jada białko zwierzęce cztery razy na dobę, codziennie.
Może odpowiedź na to retoryczne pytanie jest oczywista, skoro pozostało one retoryczne.
To nie jest pytanie retoryczne, tylko głupie. Dlatego nikt nie odpowiada.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 15-07-2015, 07:17
A mówi ci coś ten cytat: wszystko może być lekarstwem i trucizną w zależności od dawki? Ogarnij się.

Pewnie Gibbon, że się powinieneś ogarnąć, wystarczy popatrzeć na twoją podobiznę, siedzi i udaje, że zastanawia się nie wiadomo nad czym hehehe.

A ty Spokoadamie nie idź tą drogą. Nie możesz jeść więcej białka niż przeciętny wróbelek nie z powodu jakiegoś tam Krebsa, tylko z powodu braku zdrowia. Na diecie szpitalnej chwilowo jest lepiej, ale to się skończy. Trzeba usunąć przyczyny choroby i zacząć jeść normalnie.
A plecenie o soku marchewkowym i wywoływaniu za jego pomocą infekcji z dokładnością do dwóch dni oraz resztę wypunktowanych i nie wypunktowanych przemyśleń, możesz złożyć na karb zajętych przez grzyba zatok i być może części mózgu. Tu bym szukał przyczyn zamulenia i ociężałości, z tego co kojarzę kilka lat temu byłeś bystrzejszy. Znak, że grzybek trzyma się dobrze.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Kalina 15-07-2015, 09:26
A ty Spokoadamie nie idź tą drogą.

W 100% zgadzam się z tym zdaniem i dalszymi wywodami Scorupiona.

Nie czytałam wywodów o metabolizmie, bo wykończyła moją cierpliwość dr. Witoszek z DDP,  ale wiem po sobie i synu, że wraz ze zdrowieniem zmienia się nam tolerancja na białko zwierzęce.

Nie tylko ma znaczenie ilość, częstotliwość, ale i rodzaj zjedzonego mięsa.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 15-07-2015, 12:17
Tu bym szukał przyczyn zamulenia i ociężałości, z tego co kojarzę kilka lat temu byłeś bystrzejszy. Znak, że grzybek trzyma się dobrze.
To samo pomyślałem. Od czasu porzucenia Biosłone wpisy Spoko brzmią jak od zupełnie innej osoby.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: VVV 15-07-2015, 13:58
To nie jest pytanie retoryczne, tylko głupie. Dlatego nikt nie odpowiada.
Wie Pan pewnie doskonale, że pacjentyzm powoduje uczepianie się fragmentu instrukcji zdrowia, tej, która akurat pacjentowi pasuje, zupełnie lekceważąc pozostałe zapisy dające pełny obraz inspiracji prozdrowotnej.

http://portal.bioslone.pl/rozprawa_o_jedzeniu
Cytat
Podstawowa zasada jedzenia brzmi: Jemy tylko wtedy, gdy nam się chce jeść. Mógłbym to rozwinąć, że wtedy, kiedy jeść nam się nie chce – nie jemy, ale to już chyba sobie daruję. Mam nadzieję, że dla każdego jest to zrozumiałe samo przez się.
Cytat
Z grubsza rzecz ujmując, jadać należy 5 razy dziennie, ale nie w tym rzecz, że koniecznie trzeba. Rzecz w tym, że zapotrzebowanie organizmu na substancje odżywcze zmienia się w zależności od pory dnia, w związku z czym coś innego jadamy na śniadanie, a coś innego na drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację. Natomiast jeśli nam się nie chce jeść, to posiłku nie przestawiamy (np. śniadania na porę obiadową), lecz po prostu go sobie odpuszczamy.
Cytat
Spytacie, dlaczego tak ważne jest smażenie na boczku. Przede wszystkim dlatego, że w ten sposób zjadamy duże ilości tłuszczu. A po co? Otóż przemawia za tym kilka względów. Po pierwsze, jajka jadane z małą ilością lub bez tłuszczu nader często wywołują zgagę. Po wtóre, postne jajka dają uczucie sytości na krótko, podczas gdy jajka z dużą ilością tłuszczu dają uczucie sytości na bardzo długo, nawet na 12 godzin.

O co chodzi. Ano chciałem tylko podkreślić, że ZZO jest przestrzenią inspiracji w której można, a nawet należy się poruszać. Uczepienie się jakiegoś wąskiego, wybranego fragmentu, bez oglądu całości powoduje rozczarowania i żale, a nie jest to wina instrukcji tylko czytającego.
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/bbc/url.gif)


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 15-07-2015, 14:07
Tu stoi jak byk, że chory nie powinien jadać mięsa: http://portal.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/mieso


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: VVV 15-07-2015, 14:35
Tu stoi jak byk, że chory nie powinien jadać mięsa: http://portal.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/mieso

Pół litra dobrego, długo, powoli warzonego wywaru mięsnego, bardziej sosu własnego (mała ilość dodanej wody), potrafi zawierać tyle białka i tłuszczu co 150g mięsa.

To tak, żeby nie zostawiać chorego w próżni. Zwłaszcza jeśli w danym przypadku jaja powodują u chorego podobne objawy jak zjedzenie kawałka mięsa.

Pisałem nieraz, że w powolnym duszeniu zaskakująco bardzo znikają serca wieprzowe, a uzyskany sos własny jest nieprawdopodobnie odżywczy i sycący. Zależnie od smaku i objawów po, można rozważać dodatek koncentratu soku z buraków lub koncentratu pomidorowego, czy po prostu duszonych warzyw, choć naprawdę warto się przekonać do smaku czystego wywaru.

Oczywiście wywary z porąbanych kości są nawet bardziej odżywcze, ale mogą mieć trudniejszy do zaakceptowania smak, co można jednak obejść dodając nieco wybranych warzyw i podając jako zimną galaretę.

Najprostsze metody warto wielokrotnie wspominać, gdyż ludzie, zwłaszcza nie w pełni zdrowia, mają tendencje do wyszukiwania skomplikowanych i nieskutecznych rozwiązań.
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/bbc/img.gif)


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 15-07-2015, 15:43
No... DDP.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 15-07-2015, 15:54
Cytat
Trzeba usunąć przyczyny choroby i zacząć jeść normalnie.
Ja jem normalnie, zgodnie z moim zapotrzebowaniem.
Cytat
A plecenie o soku marchewkowym i wywoływaniu za jego pomocą infekcji z dokładnością do dwóch dni oraz resztę wypunktowanych i nie wypunktowanych przemyśleń, możesz złożyć na karb zajętych przez grzyba zatok i być może części mózgu.
Mózg to trzeba mieć.
Cytat
z tego co kojarzę kilka lat temu byłeś bystrzejszy.
Z tego co ja kojarzę to teraz jestem bystrzejszy.



Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Poziomek 15-07-2015, 15:59
Cytat

Z tego co ja kojarzę to teraz jestem bystrzejszy.
Zdecydowanie, widać to po tym jak merytorycznie odpowiadasz.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: VVV 15-07-2015, 16:11
No... DDP.
Śniadanie - 9.30
- pół kromki dobrego chleba, grubo posmarowanego masłem+ np jakiś serek - posmarowany. Do tego około 50 gram warzywa - ogórek, czasem rzodkiewka lub inne. Kawa z łyżeczką cukru -

11.00 Drugie śniadanie
- pół kromki dobrego chleba posmarowanego grubo masłem, może być z dżemem

Akurat ZZO i DDP dosyć podobnie opisuje Twój początek dnia:

- chleb = gluten, zboża, chemia spożywcza
- serek posmarowany = produkt mleczny (czyli ostrożnie), chemia spożywcza
- dżem = owoce (czyli ostrożnie), namiar cukrów prostych

3 jaja na twardo z majonezem + jakieś warzywo (pomidor, ogórek) na śniadanie
i
warzywno-mięsna, tłusta obiadokolacja,

wyglądają przy tym jak nieosiągany płaskowyż.
;)


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 15-07-2015, 16:38
Cytat
3 jaja na twardo z majonezem + jakieś warzywo (pomidor, ogórek) na śniadanie
i
warzywno-mięsna, tłusta obiadokolacja,
Jak dla mnie to przepis na samobójstwo. No ale jeżeli Ty się dobrze czujesz na powiedzmy.. DZDZOP
To okej, czy ja w to wnikam? Mnie to nie służy. Reszta to krzewienie wiary mieczem.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: VVV 15-07-2015, 16:51
Reszta to krzewienie wiary mieczem.
Nie tłukę Cię młotkiem po głowie, byś robił tak czy tak.

Chyba o to chodzi w tym wątku, żeby pozostawić w pamięci ślad, że są jakieś opcje gdyby się okazało, że na horyzoncie rysuje się kolejna ściana, powiedzmy z kamieni, czy z cukrzycy.

To jest oczywista oczywistość, że namawianie działa dokładnie odwrotnie, zresztą jest pozbawione jakiegokolwiek sensu, gdyż jakiekolwiek wpływanie presją na wybór, tylko opóźnia właściwy wybór;
czyli taki w zgodzie z wewnętrznym przekonaniem i prowadzący do zamierzonego celu.
(http://forum.bioslone.pl/Themes/bisdakworldgreen/images/bbc/img.gif)

Jak dla mnie to przepis na samobójstwo.
Poniekąd rozumiem ten skrót myślowy. Zwłaszcza, że sam jadam mięsa/podroby ze dwa dni w tygodniu, a jaja ze dwa dni w miesiącu. Są różne stany i sprawności metabolizmu, mają też one swoje uwarunkowania i konsekwencje.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 15-07-2015, 16:57
No bo jak byś powiedział tak albo tak, to bym pomyślał tak albo tak i zrobił tak albo tak :)
A tak na poważnie - szacun z mojej strony.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 15-07-2015, 17:13
Cytat
A plecenie o soku marchewkowym i wywoływaniu za jego pomocą infekcji z dokładnością do dwóch dni oraz resztę wypunktowanych i nie wypunktowanych przemyśleń, możesz złożyć na karb zajętych przez grzyba zatok i być może części mózgu.
Mózg to trzeba mieć.
Szacun za samoocenę...


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 15-07-2015, 17:23
To była ocena.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 15-07-2015, 17:39
To była ocena.
No dobra - subiektywno-obiektywna ocena samego siebie. I tak szacun.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: scorupion 15-07-2015, 19:07
Spoko oceniał mnie, trochę mu się niezrozumiale napisało, ale szacun za próbę.


Tytuł: Odp: Jestem bez przerwy zmęczony. Co zrobić?
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 15-07-2015, 19:16
Komunikat dotarł. To był zdalnie naprowadzany komunikat i jak widać zapadł w łeb adresata.