Niemedyczne forum zdrowia

http://kopalniawiedzy.pl/krowia-siara-wysilek-pulap-tlenowy-biegacze-sportowcy-przepuszczalnosc-jelit-toksyny,12583


Grzebałem znowu w przeglądarce i trafiłem na ten artykuł. Zaciekawił mnie, dlatego że parę lat temu spotkałem Polkę, która spędziła wiele lat w krajach arabskich i gdy opowiedziałem jej o swoich dolegliwościach powiedziała mi żebym siarkę brał. Jakoś jej nie uwierzyłem i nie zrobiłem tego.

Przeprasza jeśli ktoś to odbierze za reklamę, ale w linku poniżej jest duży opis na temat siarki

http://www.sufrin.pl/

Gdy wejdziecie na link poniżej po jego lewej stronie jest kilka odnośników do zagadnień związanych z siarką
http://www.sufrin.pl/?akcja=aktu&idm=1&idpm=1


Szukając dalej produkty o największej zawartości siarki to głównie produkty dozwolone w pierwszym i drugim etapie DP :).

Nawet nie wiedziałem że wysiłek fizyczny aż tak podnosi przepuszczalność jelit i powoduje obumieranie komórek...
Swoją drogą siarkę się chyba stosuje w jakichś uzdrowiskach do kąpieli, ale nie wiem czy i jak to ma działać.

Wy to se jaja robicie, czy jesteście całkiem nieprzytomni?

Jaja robiłem na śniadanie, więc chyba jestem "nieprzytomny" bo innych opcji wyboru nie dałeś :) mimo wszystko mógłbyś szerzej skomentować :).

Siarka to minerał, wchodzi w skład budowy człowieka i ma swoją rolę do odegrania, zaprzeczysz temu Scorupion? ;> Jod w postaci Kelpu jest zalecany dla osób które mieszkają daleko od morza i nikt z tego jaj sobie nie robi.

Pewnie, pewnie. Kombinujcie dalej, może literka k coś wam ułatwi.

Myślałem, że "profilaktyk zdrowia" jest tutaj między innymi też po to aby nam coś wyjaśniać, a ja tu widzę tylko sarkazm.

Pewnie, pewnie. A co ma plakietka "profilaktyk zdrowia" do różnicy między siarą, a siarką.

Jak ktoś chce narobić sobie biedy to jego sprawa. Coś o tym mogą powiedzieć smakosze wina:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Siarkowanie_wina
http://magazyn-kuchnia.pl/magazyn-kuchnia/1,121954,14720619,Po_co_winu_siarka_.html

A jeśli tej siarce nie możesz się oprzeć to poczytaj o niej tu:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=9.0

Pierwszy linkowany artykuł w poście Mirrora, odnosi się do siary, która jest wydzieliną gruczołów mlecznych u samic ssaków, czyli wbrew Nieboraczkowi, również i u ludzi. Ma za zadanie ukształtować odpornościowo, bezbronny na początku, przewód pokarmowy niemowlęcia. No i to robi, gdy osesek jest karmiony piersią po urodzeniu. Mirorr z Generałem zrobili z tego Monty Pythona, zamieniając siarę na siarkę i kontynuując wątek hehehe.
Co do zwiększenia przepuszczalności jelit podczas olbrzymiego wysiłku, to autorzy linkowanego artykułu mogą mieć rację. Objawy zna wielu sportowców, mnie też najpierw wysiadał brzuch, a nie mięśnie, płuca czy serce.

Mea culpa, przyznaję się bez bicia. Czasem patrzę do lodówki chcę z niej wyjąć smalec, a wyciągam kiełbasę :).

Nie ma tego złego. Dwa wnioski się nasunęły, można by prewencyjnie zastosować wyciąg z siary przed i po ekstremalnym zmęczeniu, a drugi uświadomiłem sobie przed chwilą, że od jakiegoś czasu mam spokój z brzuchem podczas wysiłku. Mogłoby to wskazywać na uszczelnienie jelit przez miksturę.

Nie próbuję odebrać miksturze tego, że finalnie uszczelni jelita, tylko cały czas się zastanawiam czy nie ma innych sposobów. Jeśli nie ma, a mikstura wygoi nadżerki ( z forum i tego co tu ludzie piszą tak jest) to pomysłodawca MO zasługuje na jakiegoś nobla :).

Tam jest jeden bardzo ciekawy fragment: Czyli mają jakąś metodę na pomiar nieszczelności. Warto byłoby wysłać o to zapytanie do profesora Raya Playforda .
O colostrum i nieszczelności gada tu: https://www.youtube.com/watch?v=vq4J9kfN_Q0
A to namiary na niego: raymond.playford@plymouth.ac.uk
Kto chętny, może Gibbon, jak nie to ja jutro, bo dziś świętowałem z duchami i jęzor mi się plącze.

Znaczy się coś WAŻNEGO Ci przekazały! Dostałeś pozwoleństwo podzielenia się tym na forum?

Im też się plącze. Po drugie chyba coś napisałem? Gdyby ta metoda była wiarygodna i możliwie prosta do przeprowadzenia, to stosunkowo łatwo można by udowodnić gojące właściwości mikstury, niezależnie od badań Tomasza.

Tu opis tego badania: http://ajpgi.physiology.org/content/300/3/G477

Ciężkie do tłumaczenia. Mierzą przepuszczalność jelit oznaczając poziom cukrów w moczu, czyli to samo co u Tomasza.

(http://fotoo.pl//out.php?i=900238_f3-large.jpg)

Lewa tabelka pokazuje placebo, prawa colostrum.

Tu jest ciekawe badanie a propos: http://www.battlab.com/permeability.htm

Wydaje się, że stosują prostszą metodę pomiaru, a kolejne dwa wnioski do przemyślenia dla publiczności.

A cóż to za badania Tomasza i co z nich wynika ?

http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=28348.0

broszura w PDF:

http://www.bioslone.pl/pliki/portal/badania-naukowe-potwierdzily-przepuszczalnosc-jelitowa.pdf

Myślałem że chodzi o coś innego, broszurkę mam dostałem przy zakupie książek :).

:) A Nieboraczek nigdzie nie zaprzecza, jakoby człowiek ssakiem miał być.