Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => Wziąłem zdrowie w swoje ręce => Wątek zaczęty przez: Soczek 17-11-2014, 11:09



Tytuł: Soczek
Wiadomość wysłana przez: Soczek 17-11-2014, 11:09
Czy przelewanie w jelitach powinno ustąpić po I etapie DP, czy jest to raczej dłuższy proces stabilizacji? Mam nadzieje, że nie zrobiłem czegoś źle.


Tytuł: Odp: Soczek
Wiadomość wysłana przez: Dużagosia 17-11-2014, 13:01

Soczek, mnie ustąpiło a Ty jak nie wypróbujesz, to się nie dowiesz. Powodzenia.


Tytuł: Odp: Soczek
Wiadomość wysłana przez: scorupion 17-11-2014, 13:46
Zdaje się, że wypróbował i nie ustąpiło.

Możesz potrzebować znacznie dłuższego czasu niż trzy tygodnie pierwszego etapu DP.


Tytuł: Odp: Soczek
Wiadomość wysłana przez: Soczek 17-11-2014, 14:15
Na I etapie było ok. Nie przelewało się i stolec też był często książkowy. A po ok 2-3 tygodniach na 2 etapie znowu powrot... Hmm, chyba będę musiał powtórzyć diete i ja przedlużyć.


Tytuł: Odp: Soczek
Wiadomość wysłana przez: scorupion 17-11-2014, 14:21
Pisz precyzyjnie, chciałbyś żeby ci doradzać na podstawie domysłów?
Pierwszy etap nie powinien trwać dłużej niż trzy tygodnie. Zastanów się co nowo wprowadzonego do jadłospisu mogło spowodować nawrót przelewania.


Tytuł: Odp: Soczek
Wiadomość wysłana przez: Soczek 18-11-2014, 01:36
Przepraszam, niestety pisałem w pośpiechu, gdyż szykowałem się do pracy. Zacznę więc od początku.
Mam 28 lat i trafiłem na portal oraz forum  jakieś 3 miesiące temu (całe szczęście). Od dawna stosowałem diety z dużą zawartością węglowodanów oraz mięsa, do tego dużo suplementów bo jak wiadomo, żeby ćwiczyć na siłowni trzeba mieć siłę. Od jakichś trzech lat nie ćwiczę oraz nie stosuję suplementów, jednak od zawsze wiedziałem,  że coś jest nie tak z moim organizmem.
Moje objawy to :
- przelewanie w żołądku
- wzdęcia
-bardzo śmierdzące gazy
-nieregularny stolec
- w połowie września doszło zapalenie napletka razem z grzybicą, na początku myślałem, że przez stosunek, ale czytając forum dowiedziałem się, że to ogólna kondycja organizmu doprowadziła do grzybicy.
MO i DP stosuję od początku września. W I etapie diety wszystko przebiegało prawidłowo:
-gazy znikły
-stolec się w miarę unormował
- grzybica napletka też znikła po wcześniejszym przemywaniu alocitem i octem jabłkowym (walczę ciągle z zapaleniem bo skóra jest cały czas czerwona.
Natomiast wraz z przejściem na II etap diety po jakichś 2-3 tygodniach znowu wracają wcześniejsze objawy... Czy ilość używanego miodu może mieć wpływ na powrót drożdżycy? Stosuję również mieszankę owoców do KB ( pół jabłka, pół banana, kawałek gruszki). Może powinienem ograniczyć również owoce w KB? Jedno jest pewne, muszę zacząć od początku. Każda porada będzie cenna :)


Tytuł: Odp: Soczek
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 18-11-2014, 06:00
W tym miejscu po raz enty widać musimy przypomnieć, jaka jest idea diety prozdrowotnej, a jest ona prosta. Nie może być nic prostszego.

Etap I DP (http://portal.bioslone.pl/dp) jest swoistym wyzerowaniem, czyli wyeliminowaniem z jadłospisu tych produktów, o których wiemy, że nam szkodzą, a także tych, które mogłyby nam zaszkodzić, bowiem szkodzą większości ludzi.

Etap I DP (http://portal.bioslone.pl/dp) musi być przeprowadzony z żelazną konsekwencją. Nie można w nim popełniać jakichś małych grzeszków, bo jakie to wyzerowanie? Przecież te 3 tygodnie można przetrwać bez wygłupów. Jeśli ktoś tego nie potrafi, w związku z czym podchodzi do pierwszego etapu po raz kolejny to znaczy, że się wygłupia ze swoim zdrowiem i nie jest wart naszej pomocy. Jak dbasz, tak masz.

W etapie II DP (http://portal.bioslone.pl/dp) obowiązuje taki sam reżim, a więc to my musimy wiedzieć, które z wprowadzanych produktów nam szkodzą. Kto inny ma to wiedzieć?  Czy może być coś prostszego, jak wprowadzić jakiś produkt żywnościowy i kontrolować reakcję nań swojego organizmu? Jeśli jakakolwiek reakcja wystąpi, to ów produkt z naszego jadłospisu po prostu eliminujemy na czas nieokreślony. Nie ma takiego produktu, którego nie można by było zastąpić innym. Jeśli natomiast stwierdzimy, że wprowadzony produkt żywnościowy nam nie szkodzi, a czas to potwierdzi, wprowadzamy kolejny, postępując identycznie jak z poprzednim. Co tu jest skomplikowanego? Doprawdy...


Tytuł: Odp: Soczek
Wiadomość wysłana przez: Soczek 18-11-2014, 11:06
Myślę, że nie ma w tym nic skomplikowanego, aczkolwiek jest to zmiana o 180 stopni w moim życiu, więc potrzebuję troszkę czasu, aby zapomnieć to, czego mnie uczono do tej pory (może nie uczono, a wpajano kłamstwa). Najwięcej można się nauczyć na własnych błędach (oczywiście jeśli się wyciąga wnioski).
Tak na marginesie pojawiły się również pierwsze objawy oczyszczania:
- dostałem dużego łupieżu
- zaczynają mi wypadać włosy z cebulkami
- czasem pobolewają mnie nerki
- czasami swędzi mnie całe ciało
- przeszedłem również infekcję (bez leków), podczas której smarkałem i odkasływałem dużą ilość zielonej flegmy (nigdy wcześniej nie było jej aż tak dużo)
Najważniejszym jest fakt, że w końcu wszedłem na dobry szlak, którym mam nadzieje dojdę do równowagi. Aby nauczyć się rozumieć swój organizm, najpierw trzeba nauczyć się go słuchać.


Tytuł: Odp: Soczek
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 18-11-2014, 11:12
Cytat
Aby nauczyć się rozumieć swój organizm, najpierw trzeba nauczyć się go słuchać.
Otóż to!