Niemedyczne forum zdrowia

TEMATY NIEZWIĄZANE Z NURTEM BIOSŁONE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Misiek 06-12-2014, 11:35



Tytuł: Technika Emocjonalnej Wolności
Wiadomość wysłana przez: Misiek 06-12-2014, 11:35
Cytat
Widzę, Misiek, że nigdy nie miałaś tego typu problemów a znowu radzisz. Musisz wiedzieć, że depresji, nerwicom, lękom itd. towarzyszy pewien szczególny stan, którego nie da się wsadzić w sztywne ramy "myśli i uczucia".

Luciano, ja miałam na myśli to, że choć osoba chora psychicznie nie jest w stanie kontrolować swych uczuć i myśli, to jednak obiektywnie rzeczywistość nie jest tak zła, jak się jej wydaje. Miało to być pokrzepienie, ale rozumiem, że odebrałeś odwrotnie, jako bagatelizowanie choroby...Zgadzam się z Tobą, że określenie myśli i uczucia jest zbyt zawężone i dotyczyć może np depresji, abo nerwicy, ale schizofrenii już nie. Użyłam po prostu pewnego skrótu myślowego, trudno jest słownie wyrazić niektóre stany psychiczne.

Ostatnio zetknęłam się z poglądem, że choroby psychiczne, a zwłaszcza depresja mają swoje źródło nie w traumatycznych przeżyciach, ale w zakłóceniach energetycznych w organizmie. Nie jestem specem w tej dziedzinie, ale może rzeczywiście tak jest. Przecież to, że ktoś ma za sobą ciężkie przeżycia, automatycznie nie powoduje, że zachoruje na chorobę psychiczną. Spotykam osoby, których życie było tak beznadziejne, że na ich miejscu wyskoczyłabym z balkonu, a one wprost emanują dobrą energią. I takie, których życie jest
usłane różami i chętnie bym się z nimi zamieniła. I co? Są nabuzowani złymi emocjami i rzeczywiście są chorzy psychicznie.

Czytałam, że na choroby psychiczne, a zwłaszcza na depresję u której podłoża leży negatywne myślenie dobrze działa EFT - akupunktura bez igieł. Przed operacją postanowiłam tę metodę wypróbować, aby ujarzmić strach  przed konowałami. I wiecie co? Kolegówki były wprost zaskoczone moim spokojem, choć normalnie, jak idę do konowałów, to czuję się jak owca prowadzona na rzeż i panikuję na maxa..

Przesyłam link do tej techniki emocjonalnej wolności. Może się komuś przyda:

http://www.dobrametoda.com/EFT/EFT_PL.pdf


Tytuł: Odp: Technika Emocjonalnej Wolności
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 06-12-2014, 12:13
Ostatnio zetknęłam się z poglądem, że choroby psychiczne, a zwłaszcza depresja mają swoje źródło nie w traumatycznych przeżyciach, ale w zakłóceniach energetycznych w organizmie.

Traumatyczne przeżycia zakłócają energetykę organizmu. Kiedy złych przeżyć jest tak dużo, że organizm nie jest w stanie zneutralizować tej negatywnej energii, pojawia się depresja, jako reakcja obronna organizmu. W ten sposób zaczyna się obrona przed napływem i odczuwaniem nowych, negatywnych emocji, których i tak jest już nadto.


Tytuł: Odp: Technika Emocjonalnej Wolności
Wiadomość wysłana przez: scorupion 06-12-2014, 12:14
A to mi uciechę Miśku sprawiłaś, jakimś cudem nie spotkałem się wcześniej z EFT. Dużo kwiatków przez pierwsze dziesięć minut czytania znalazłem. Na razie regularnie pukam się w czoło.

Bartkowi przydałby się detoks, podobny do tego po zatruciu alkoholowym, potem to co proponuje Luciano.


Tytuł: Odp: Technika Emocjonalnej Wolności
Wiadomość wysłana przez: Misiek 06-12-2014, 12:23
Heeee Skorpionku, pukaj się do skutku a nuż pomoże...:). Dla mnie nieważne są metody, ale skuteczność ich działania. Dobrnij w tej lekturze do końca, bo faktycznie jak nie zna się uzasadnienia tej metody to wygląda komicznie.

Masz rację co do dalszego postępowania z Bartkiem, ale ja podałam ten link głównie z myślą o depresji i fobii.
Wypróbowałam, pomogło. :)


Tytuł: Odp: Technika Emocjonalnej Wolności
Wiadomość wysłana przez: Misiek 06-12-2014, 12:35
Cytat
Traumatyczne przeżycia zakłócają energetykę organizmu. Kiedy złych przeżyć jest tak dużo, że organizm nie jest w stanie zneutralizować tej negatywnej energii, pojawia się depresja, jako reakcja obronna organizmu. W ten sposób zaczyna się obrona przed napływem i odczuwaniem nowych, negatywnych emocji, których i tak jest już nadto.

Brzmi bardzo logicznie Nieboraczku, ale jak to wytłumaczyć, że np więźniowie obozów koncentracyjnych, czy też ludzie kalecy, bądź nieuleczalnie chorzy mogą wręcz emanować dobrą energią. A ci którym się w życiu powiodło - mogą być wrakami psychicznymi? Samo doświadczanie zła, nie oznacza automatycznie, że nim się przejmujemy... Nieważne są nasze przeżycia, ale sposób w jaki je interpretujemy. Tylko pytanie od czego to zależy?


Tytuł: Odp: Technika Emocjonalnej Wolności
Wiadomość wysłana przez: scorupion 06-12-2014, 12:44
Podczas ostrych epizodów depresyjnych, szczególnie jeśli towarzyszą im myśli o śmierci, trzeba działać na wzór medycyny ratunkowej, bo inaczej może się źle skończyć. Później już jest trochę łatwiej i kombinujemy z różnymi metodami. Na pocieszenie dużo osób wychodzi z depresji.

Co do skuteczności pamiętaj o placebo. Ja w takich wypadkach jak EFT, czy bioenergoterapia nie mądrzę się za bardzo, bo niewiele wiem, ale zawsze szukam logiki i spójności. Jeśli tego brakuje zapala się światełko ostrzegawcze, tam ledwie wlazłem od razu się zapaliło.
To co pisze Mistrz o bioenergoterapii z pozycji sceptyka wydaje się mało prawdopodobne, ale przynajmniej trudno się czepnąć właśnie logiki i spójności.


Tytuł: Odp: Technika Emocjonalnej Wolności
Wiadomość wysłana przez: Misiek 06-12-2014, 12:56
Cytat
Co do skuteczności pamiętaj o placebo. Ja w takich wypadkach jak EFT, czy bioenergoterapia nie mądrzę się za bardzo, bo niewiele wiem, ale zawsze szukam logiki i spójności. Jeśli tego brakuje zapala się światełko ostrzegawcze, tam ledwie wlazłem od razu się zapaliło.

I całkiem słusznie, jesteśmy zbieżni światopoglądowo. Ale przeczytaj stronę 14, EFT i Nauka. Spojrzenie inżyniera na psychologię. Układ energetyczny ciała. I napisz dlaczego zapaliło Ci się światełko ostrzegawcze.   


Tytuł: Odp: Technika Emocjonalnej Wolności
Wiadomość wysłana przez: scorupion 06-12-2014, 13:17
Nie mogę tego skopiować, ale kiedy otworzyłem dokument na chybił trafił gdzieś w środku trafiłem na fragment o bateriach, bełkotliwy i bez sensu. Myślę, że dalsza dyskusja o EFT powinna zostać wydzielona. Wieczorem przeczytam całość i pogadamy.


Tytuł: Odp: Technika Emocjonalnej Wolności
Wiadomość wysłana przez: Misiek 06-12-2014, 14:06
Ja też próbowałam skopiować i nic...Fajnie Skorpionku, wpierw zapoznajesz się z materiałem i potem wydajesz opinię. To mi się podoba!:-) Z tym wydzieleniem wątku -  świetny pomysł, może znajdą się osoby, które praktycznie tą metodę stosowały?  


Tytuł: Odp: Technika Emocjonalnej Wolności
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 06-12-2014, 14:06
Cytat
Traumatyczne przeżycia zakłócają energetykę organizmu. Kiedy złych przeżyć jest tak dużo, że organizm nie jest w stanie zneutralizować tej negatywnej energii, pojawia się depresja, jako reakcja obronna organizmu. W ten sposób zaczyna się obrona przed napływem i odczuwaniem nowych, negatywnych emocji, których i tak jest już nadto.

Brzmi bardzo logicznie Nieboraczku, ale jak to wytłumaczyć, że np więźniowie obozów koncentracyjnych, czy też ludzie kalecy, bądź nieuleczalnie chorzy mogą wręcz emanować dobrą energią. A ci którym się w życiu powiodło - mogą być wrakami psychicznymi? Samo doświadczanie zła, nie oznacza automatycznie, że nim się przejmujemy... Nieważne są nasze przeżycia, ale sposób w jaki je interpretujemy. Tylko pytanie od czego to zależy?

To zależy jaki mechanizm obronny organizm wybierze. Jeśli wyprą ze świadomości poczucie krzywdy i wybaczą, nie niszczą siebie.


Tytuł: Odp: Technika Emocjonalnej Wolności
Wiadomość wysłana przez: Misiek 06-12-2014, 14:26
Cytat
To zależy jaki mechanizm obronny organizm wybierze. Jeśli wyprą ze świadomości poczucie krzywdy i wybaczą, nie niszczą siebie.

Na pewno, wybaczanie  jest  jednym z bardzo istotnych elementów wyjścia obronna ręką z traumatycznych sytuacji. Myślę jednak, że ten problem jest niezwykle złożony i być może zakłócenia w przepływie energii mają wpływ na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne. Skoro bioenergoterapia odblokowuje organizm z dobrym skutkiem, to dlaczego opukiwanie tzw meridian, aby przywrócić harmonię energetyczną ma być głupie?